Komentarze użytkownika RahU

Słyszałem, że podobno administrator daje sześciopak "Noteckiego" za komentarz numer #10000.

Nie było nigdy 7000, nie było nawet więcej niż 5500.

Pojszłem na chwilę, wracam, a tu 1000 komentarzy więcej. Idę czytać wszystkie.

Obciążenie CPU : 11 %
Obciążenie RAM : 29 %
Obciążenie SWAP : 16 %

Panowie, nic mu nie robicie! :)

aRamsey: Aktualnie stoją w miejscu, jak się nie uda skryptu wprowadzić w najbliższym czasie, to będę się starał przynajmniej o integrację forum ze stroną (żeby działało na tych samych kontach), a sprawa skryptu zostanie rozwiązana później.

HellSpawn: Tak, nie zmieniam już nicków i mówię to każdemu, kto z tym pisze - za dużo "chętnych".

Cudi: Musi, najwyżej admin dostanie burę, bo maszyna wytrzyma trzęsienie ziemi, a pad będzie oznaczać, że została słabo skonfugorowana.

Per nie ma...ptaszka, ponieważ nie ma oficjalnego potwierdzenia (strona Werderu/strona Arsenalu).

kosmos812: Ja znam jednego.

Cudi: Tylko raz, gdy robiliśmy konkurs z "trafieniem" w odpowiedni numer komentarza.

Ustawiłem po 50 komentarzy na stronę, bo nie idzie tego czytać, jak jest po 10 :)

Szymuś: Oni go KUPILI (Traore)

Wenger planuje ściągnąć Silvestre'a z powrotem do klubu!

tinyurl.com/2g9mqh

Kolega Merowingster czytał chyba co ósme słowo :)

BOSS89: Kiedyś czytałem Twoje wypowiedzi z przyjemnością, dziś jednak bije od Ciebie arogancją na kilometr, ekspercie.

Oj, sprawdzałem tylko czy jesteś czujny. Jesteś.

damianARSENAL: Co to, to ten słynny "ponglish"?

786cast.tv/embed.php?u=walking1&vw=640&vh=480

Ja po prostu trzymam się logicznego rozumowania. Nie wiem jaki związek ma z tym moja samoocena. Zwykłe pustosłowie z Twojej strony. Twoje cztery ostrzeżenia dobitnie zresztą świadczą, że dobrym dyskutantem nie jesteś.

Podążając za logiką kolegi DeadShoot musimy się teraz cieszyć, tańczyć i radować, a narzekać gdy zdobędziemy trofea. Nie wiem, może żyjesz w innym wymiarze, ale w mojej czasoprzestrzeni krytykuje i narzeka się, gdy jest źle, natomiast cieszy i chwali, gdy jest dobrze.

Endrjum: Tak więc to są te zapowiadane, wielkie transfery! Wszystko jasne.

pauleta19: Ależ to nie jest ocena pracy Wengera, to podsum ostatniego, jakże barwnego tygodnia, dlatego też nie może zajmować - odpowiem jak Wenger - 250 akapitów.

Cudi: Czekamy na nich, czekamy.

imprecis: Źle do tego podchodzisz. Wytykanie błędów zarządu? Przecież już napisałem, że z tej perspektywy wszystko ma się świetnie. Klub jako jeden z nielicznych w lidze i nie tylko generuje dochody. Bełkot bełkotem, ale inne podsumowanie tego, co dzieje się z teraz z klubem/w klubie jakoś nie przychodzi mi na myśl. Na analityczno-statystyczny bełkot (tak obszerny, rzeczowy tekst nazwą Twoi antagoniści) przyjdzie czas, gdy będzie z czego wróżyć. Póki co można jedynie krzywo się uśmiechać, bo płakać jako chłopaki nie będziemy.

Nie mniej cieszę się, że o godzinie 1:46 wieczorem udało mi się rozpocząć jakąś dyskusję :).

pelek: Sprawdzam jak się przyjmie.

imprecis: Nie jestem menedżerem klubu i nie jestem w zarządzie, żebym miał proponować rozwiązania. Zresztą rozwiązania czego? Zarząd już niejednokrotnie udowodnił, że taka postać rzeczy im odpowiada. Czysty zysk, bez wielkich i ryzykownych inwestycji.

KameleOn: Padam do stóp Twych i błagam o wybaczenie. Jak mogłem napisać coś złego o Arsenalu, nie wiem co mnie podkusiło.

lisek: A dlaczego? Czy ze starym wyglądem jest coś nie tak? Czy może mamy zmieniać wygląd "dla zasady", jak większość "stronek" piłkarskich, średnio trzy razy w roku?

Wszystko przez przeniesienie domeny, w ciągu 24h powinno już działać bez problemu.

Słit banik dla słit przygłupa również jest.

Szogun: Fundusze nie stanowią tutaj głównego problemu, tylko programiści na jakich trafiamy. Pech może?

cesc723: Prawdę mówiąc jesteśmy w czarnej d. Miał być nowy system zintegrowany logowaniem z forum, a jest na razie narzekanie programistów - płaczek i termin przekroczony i ładnych kilka miesięcy. Nie chcę tworzyć forum przed zintegrowaniem, bo założenie konta na forum oznaczałoby brak możliwości sprzężenia ze sobą kont forum-serwis w przyszłości.

Panowie, szzz, mamy eksperta w swoich szeregach.

Jak nie będziecie urzywać słownika to poprostu porzałujecie, jak Cudi.

Cudi: Proszę Cię, urzywaj następnym razem słownika.

Gdzie takich płodzą i czemu dają im Internet?

Jak mówi stare polskie przysłowie, "jak się nie ma co się lubi, ... to się kradnie co popadnie" :)

David92: Jasne, wiem, że Ameryki nie odkryłem, ale to po prostu kolejny mały dowodzik, który potwierdza tę tezę.

MateuszK4nonier, Leehu: Myślałem raczej o czymś zupełnie innym, mianowicie o naszej sile fizycznej i ogólnie grze przeciwko drużynom, którym do gry fair play daleko. Jesteśmy po prostu miękcy.

Mam ciekawe spostrzeżenie dotyczące naszej gry w końcówce sezonu z drużynami z dołu tabeli "Fair Play":

Zaczynając od "dna":

Newcastle - remis
Sunderland - remis
Stoke - porażka
Bolton - porażka
Blackburn - remis
Birmingham - porażka (finał CC)

wnioski i interpretacje pozostawiam Wam.

"mieście położonym o cztery godziny jazdy pociągiem od Szanghaju" - w Polsce to oznaczałoby 100 km, w Chinach może nawet 1000 :). Można powiedzieć, że "prawie" trafiliśmy z primaaprilisowym Bahrajnem.

Wiola04: "Konstrukcja, która Panią oburza, jest nieco potoczna, ale nie jest niepoprawna" za PWN.pl.

fabregas47: W takim razie, bez urazy oczywiście, ale pisanie newsów nie jest niestety dla Ciebie. Pomijając już to, że nie wierzę z dysleksję, dysgrafię, dyskalkulię (może jedynie w dysmózgię) i inne bzdury, błędy poprawia przeglądarka, a złe szyki zdań nie są chyba wynikiem dysleksji.

Zrobiłeś tyle błędów, że poprawiałem tego newsa 7 minut. Szybciej by wyszło, gdybym napisał go od nowa. Poza tym nazwałeś Morattiego managerem.

A Papcio niestety ciągle powtarza, że te porażki nas tylko wzmocnią. Każda porażka nas wzmacnia i teraz tylko czekać, aż w 39. kolejce Premier League będziemy w końcu mega mocni psychicznie.

shimano: Gdybyś przeczytał newsa "Odpadliśmy z trzech rozgrywek w niecodzienny sposób.", to byś wiedział.