Komentarze użytkownika RahU
Znaleziono 5066 komentarzy użytkownika RahU.
Pokazuję stronę 98 z 127 (komentarze od 3881 do 3920):
Yeti: Podobno katalońscy naukowcy dowiedli, że może to być dno lub też nie.
howareyou: im więcej na tych stronach pustych przestrzeni wypełnionych powietrzem, tym większa wyporność, dlatego nie idą na dno.
Uwaga panowie, to już drugi komentarz dziś, że ta strona idzie na dno. Dwóch kataloniarzy nie może się mylić.
Krzysiu jak zwykle trafił w sedno swoim felietonem. Czytając zaś komentarze, próbując wychwycić ochoczo kandydatów do ostrzeżeń, dowiedziałem się kilku ciekawych faktów:
Wszyscy fani Arsenalu żyją w świecie urojeń oraz są we własnym mniemaniu moralnymi zwycięzcami wszystkiego. Jesteśmy również jako klub europejskim średniakiem. Nasz menedżer przez połowę europejczyków nazywany jest "kidnapperem", a kibice Barcelony wiedzą lepiej od Ceska, gdzie chce grać. Jesteśmy również żałośni, bo mówimy o wartościach, a nie mamy do tego prawa, bo jesteśmy kibicami drużyny kidnappera. Wszystkie te mądrości pochodzą od "kibic_FCB", do którego mam tylko jeden apel - kończ waść, wstydu oszczędź, bo twoja powalająca logika doprowadza mnie do rozpaczy. Wszystko odbija się od Ciebie jak od jakiegoś bębna - typowy syndrom internetowego napinaki. :)
Dowartościowuje się obrażając nas - głupków.
maxxqueen: Jesteś jakimś kataluńskim wróżbiarzem, że dajesz nam takie zapewnienia? Dnem jest rejestrowanie się kibiców Barcelony na stronie Arsenalu tylko po to, żeby zaznaczyć, jak bardzo denni, nieprofesjonalni i płytcy jesteśmy. Na tej stronie udziela się wielu kibiców innych drużyn, z wieloma miałem okazję dyskutować i nie trzeba długo myśleć żeby stwierdzić, że gdy ktoś ma predyspozycje w postaci normalnie funkcjonującego, racjonalnie myślącego mózgu, to jest w stanie bez żadnego problemu, żadnego konfliktu spokojnie dyskutować z tymi, jak to nazwałeś sięgającymi dna fanami Arsenalu, a odsetek wulgarnych "kibiców" ignorować.
Zasłaniasz żenujące zachowanie Twoich pupilków obelgami w naszą stronę. Zarzucanie nam w taki sposób brak profesjonalizmu ocieka w moim mniemaniu straszną, kataluńską hipokryzją. Jak na razie jedynymi osobami, które się kompromitują tutaj - oprócz kilku wyjątków - są kibice katalońskiego nadklubu. Śmiesz mówić o kompromitacji całego serwisu, proszę Cię, dla mnie możesz nawet nie istnieć :).
Jakby cwaniactwem zaleciało. Catalunya?
Ucichło tak jakoś, a wcale nie chciałem rozdawać ostrzeżeń. Przepraszam administratorów za podwójny komentarz, ale muszę sobie trochę podreperować licznik.
xGun: Myślałem, że pijesz do spolszczania nazwisk :) Masz rację, Olek dał ciała, poprawiam.
Poniżej dowód na to, że Barceloniarze ni w ząb nie pojmują, co to ironia! :)
A jesteś tu 48 dni, a ja 1046 :)
xGun: Gdzie ta ignorancja, bo nie do końca łapię?
Na tej stronie zarejestrowanych jest blisko 13 tysięcy użytkowników. Ludność małego miasteczka. Ciężko więc oczekiwać, że wszyscy będą epatować ponadprzeciętną inteligencją.
Niektórzy też zapominają, że jesteśmy serwisem fanów Arsenalu, a nie bardzo obiektywnym portalem informacyjnym, więc nikt nam nie zabroni odrobiny stronniczości i zgryźliwości, a każdy, kto ma wystarczająco oleju w głowie potrafi sam stwierdzić, czy takie zachowanie było ok, czy też nie. Każdy chyba potrafi znaleźć granicę dobrego smaku takich a nie innych żartów, no chyba, że niektórzy w ramach swojego KIBICOWANIA ograniczają się do komentarzy na forum, a dla takich przymus założenia koszulki innego klubu to nic takiego.
Przyznajcie się, Barceloniarze, że bardziej Was boli to, że przez te kratki niemożliwa jest identyfikacja tego pana stojącego na zdjęciu z Fabregasem, aniżeli fakt, że drażni nas zachowanie z koszulką. Przecież gdzieś tam w środku zdajecie sobie sprawę jak bezczelne - nawet biorąc pod uwagę okoliczność łagodzącą w postaci alkoholu i ogólnej euforii - było to zdarzenie.
PS. Na filmie jest Reina? Myślałem, że to Agassi.
Ehh, typowa barcelońska hipokryzja. Najlepiej jeszcze uciekanie Wengera przed decydentami Barcelony nazwać brakiem szacunku i żenadą. Wyobrażacie sobie taką sytuację w biznesie, wśród poważnych ludzi? To nawet akwizytorzy dywanów są mniej żenujący, bo po trzecim "nie" pasują.
Wszyscy nagle uszczęśliwiają Fabregasa na siłę i lepiej wiedzą od niego, co chce. A mieszanie w to ojca dorosłego od 5 lat, 23-letniego mężczyzny to również żenada hiszpańskich mediów. Żenada, cataluńskie panie, żenada.
Wszystko jest fajnie, dopóki to Barcelona żartuje z innych, a nie odwrotnie. Przecież Barcelona jest najwyżej w hierarchii klubów, ba, jest mes que un club, więc ani nikt nie podskoczy, ani nikt piłkarzy nie podkradnie.
A cytowanie Marki, Sport, czy AS jest tak fajne - w szczególności jeżeli chodzi o hiszpańskiego gracza - jak cytowanie The Sun i Sunday Mirror.
KubasFCB: "Pique znany jest jako największy piłkarski żartowniś"
Emmanuelowi Eboue może co najwyżej buty czyścić, jeżeli chodzi o tę kwestię :)
Edward: Przykro mi, ale nie rozumiem sensu Twoich pierwszych dwóch zdań.
Hehe, pojawiły się internetowe napinaki z brakiem dystansu. O to chodziło :)
"niektórzy nie rozpoznaliby ironii, nawet gdyby wyskoczyła z krzaków i ugryzła ich w dupę"
Fulham nie ma już świetnego trenera. Roy Hodgson został 1 lipca menedżerem Liverpoolu.
Czyje intencje? Redaktorów ESPN?
Ależ ja nie twierdzę, że zawiniłeś. Widzę po prostu, że coś Cię nurtuję, więc chcę Ci pomóc udzielając odpowiedzi.
Jaki jest Twój problem kolego cescfabregas1991? Czytam Twoją wypowiedź i widzę paplaninę, z której nic nie wynika. Olśnij mnie proszę czemu w ogóle skomentowałeś ten temat, postaram się rozwiać Twoje wątpliwości na każdy temat związany z naborem i profesjonalizmem lub jego brakiem w naszej redakcji.
obserwator: Miałeś to "szczęście" po prostu, że czytałem wnikliwie wypowiedzi. W natłoku komentarzy, gdzie czasem jest ich przy newsie 50-100 ciężko nieraz wychwycić sugestie. Następnym razem najlepiej skontaktować się z administracją i przedstawić uwagi. Nie zdarzyło się, żebyśmy jeszcze kogoś, kto działa w słusznej sprawie, zignorowali. Tak jak powiedział Gigi, respektujemy zdanie użytkowników.
Co do naciągania informacji, żeby uzyskać większy szum - nie wiem, czy taki był cel Eryka, a jeżeli tak, to już tak nie zrobi.
Twoje pozostałe 1572 komentarze są równie wartościowe? Patryk wyraźnie prosił o niepisanie w tym temacie, a już w szczególności takich głupot.
Podmiotywna? Nie ma takiego słowa.
obserwator: Newsy z brukowców są częścią tego wszystkiego. Wiedziałbyś o tym, gdybyś prowadził własną stronę. Tak, one także napędzają oglądalność. Gdybyśmy mieli się skupić na stuprocentowo-wiarygodnych informacjach, to na stronie byłyby 2-3 informacje dziennie, a w okienku transferowym żadnej. Każdy ma przecież mózg i może zweryfikować tę czy inną plotkę. Nikomu nie piszemy, że to, co przetłumaczyliśmy z przykładowego The Sun jest prawdą, ani że się z tym zgadzamy lub też nie.
Jeżeli chodzi o subiektywizm w niektórych informacjach, to nie zapominaj, że żaden z nas nie jest zawodowym redaktorem, ani też żaden z nas nie dostaje pieniędzy za to, co robi (poświęca czas dla innych fanów), więc możemy i mamy prawo pozwolić sobie na odrobinę nieobiektywności, biorąc pod uwagę również fakt, że nasz serwis to serwis fanów, a nie serwis stricte informacyjny (co zresztą idzie doskonale wyczuć właśnie w raportach, zapowiedziach itd), więc mimo wszystko zarzucanie nam zbyt dużego subiektywizmu jest przesadne. Owszem, zdarza się, występuje, ale to zjawisko zupełnie normalne, biorąc pod uwagę wcześniej wspomnianą charakterystykę serwisu. Zgadzam się, że można wyjść z apelem o mniejszą stronniczość, ale Twój apel przyjmuje raczej formę nie do końca poprawną i kulturalną, coś na styl: jesteście nieobiektywni -> jesteście słabi -> robicie z nas idiotów.
Co zaś się tyczy pozostałych pytań i rzekomych intencji redaktora, to proponuję je zadać bezpośrednio koledze Erykowi.
Daruj sobie ocenianie redakcji przez pryzmat jednej wiadomości kolego, bo równie dobrze ja mogę Cię ocenić przez pryzmat użytkowników z liczbą ostrzeżeń równą pięć. Nikt tu nie uważa użytkowników za idiotów, a kolega Vpr popełnił najzwyklejszy błąd w tłumaczeniu. Zdarza się, nawet najlepszym, nawet mi. ;)
Pomysł był - kolego napkin - realizowany od Euro 2008, więc proszę sobie żadnych zasług nie przypisywać :)
pedro61: Dokładnie to samo zauważyłem. Sergio Ramos chociaż dał swojemu zmiennikowi - Alvaro Arbeloi - buziaczka schodząc.
To taki sarkazm, wiesz. Anglia chciała awans za darmo, ale została strasznie oszukana, bo okazało się, że trzeba - oprócz posiadania fajnych nazwisk w drużynie - jeszcze trochę grać.
howareyou: czytając Twoje wypowiedzi od dłuższego czasu dochodzę do wniosku, że próbujesz robić tutaj za znawcę wszystkiego. Po fakcie wszyscy możemy grać cwaniaków i twierdzić, że wiedzieliśmy, że tak będzie. A cwaniactwo bije z Twojego co drugiego komentarza. Tak, porażka Niemców to sensacja, bo są jednym z faworytów, grali w dziesiątkę i dodatkowo nie strzelili karnego.
Bez jaj danielho6, co to za tłumaczenie, że to taki zwyczaj kibicowania. Gdyby mistrzostwa były organizowane w Australii i tam ludzie przychodziliby na stadion z kangurami i syrenami p-poż., to też wszystko byłoby ok, bo powiedzmy, że to taki zwyczaj kibicowania?
Ktoś biednym czarnoskórym wcisnął trąbki powołując się na ich tradycje i robi teraz niezłą kasę. Granica między kibicowaniem a robieniem jazgotu i nieprzyjemnego hałasu została niestety przekroczona i rzeczywiście nieprzyjemnie się ogląda te mecze, nie wspominając już o piłkarzach. Ja bym się nabawił migreny, biegając 90 minut plus przy dźwiękach dzikiego roju afrykańskich pszczół w 120 decybelach.
O, ktoś jeszcze zauważył to, co mnie również irytowało podczas oglądania. Zastanawiałem się tylko, czy to nasi cudowni komentatorzy tak niefortunnie usiedli, że nad nimi znaleźli się "trąbiarze" i stąd tak to słychać w TV, czy po prostu ten tumult panuje na całym stadionie. Nie słychać żadnych śpiewów, tylko jakieś syreny.
Będzie takich więcej, kto pamięta Euro 2008 u nas ten wie o co chodzi :)
Może kolega myślał, że Real jest w Premier League, co wcale by mnie nie zdziwiło.
Widocznie niedokładnie czytasz nasze teksty kolego ArsenalTheBest, bo informujemy - w miarę możliwości - o każdej zmianie menedżerów w Premier League.
A wiecie co to takiego idiomy? Chyba nie.
Dzięki za czujność. To jeden z "nadesłanych newsów", więc błędy są częstsze niż w tych "redakcyjnych".
Szkoda, że najczęściej z bramkarzy pokazywany jest Almunia, który wpuszcza bramki. Ale to potwierdza tylko pewien znany wszystkim fakt.
Kolego Klama, BSA dysponuje trzema salami, a poza tym mecz Wisły z Lechem jest o 16:00.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Zasłyszane w komentarzach od niejakiego piachu:
Jesteśmy FLUSTRATAMI, cokolwiek by to miało znaczyć. Panu, tak samo jak Kibicowi_FCB już podziękujemy. Trudnych słów używa się, gdy zna się ich znaczenie i wie jak się je pisze. Biedaczek żali się również, że "ciągle trafia na strony pełne debili, tym razem znów tak się stało, choć zapowiadało się inaczej" Może należy spojrzeć na to wszystko z perspektywy trzeciej osoby i wysunąć wniosek, bo ja jak staję przed lustrem to ciągle widzę tę samą mordkę.