Komentarze użytkownika Rynkos7

@pablofan napisał: "przykłady to np. Stadiony na ME)"

Niby tak, ale to tylko stadion a ważniejsze od samego stadionu są kompleksy treningowe, scouting, inwestycje w młodzież a nie w beton. Do tego "zabetonowane" związki na czele z PZPN i moim zdaniem w Polsce wcale tak kolorowo nie jest.

@pablofan:

Austria nie ma topowej reprezentacji, ale to kraj z ligą i zapleczem znacznie lepszym od naszego, do tego znacznie bogatszy również. Jako małolat byłem tam na obozie piłkarskim i to był zupełnie inny świat. Austrii bliżej do Belgii niż do Polski tak naprawdę.

@Spejsik napisał: "Nie popadajmy tez w skrajność. Taki Frankowski to z powodzeniem gra w Lens. To nie jest jakiś niski poziom europejski."

Zgadzam się, ale tutaj mówimy o próbie nawiązania rywalizacji z Portugalią i innymi tuzami Europejskiego futbolu i wyjścia z tego przeciętniactwa. Takich Frankowskich biega na pęczki w Serbii, Szkocji, Danii, Rumunii, Grecji, Szwajcarii, Norwegii i tak dalej i tak dalej. Frankowski po prostu idealnie reprezentuje obecny poziom naszej kadry.

@pablofan napisał: "Zaś jesli chodzi o poziom piłkarzy, to widzę poprawę. Mamy co raz to więcej chłopaków lepiej wyszkolonych technicznie, grających w porządnych ligach i wg. Mnie jest nadzieja. O ile wyjadą w odpowidenim wieku za granicę xD
Generlanie nie ma się czego wstydzić jeśli chodzi o naszych zawodników lecz trenerów to my nawet przeciętnych nie mamy."

Niby tak, ale też nie do końca. Kopaczy grających gdzieś na zapleczach lig Europejskich zawsze mieliśmy, mamy też teraz i pewnie zawsze jakąś garstkę mieć będziemy. Mimo to nadal nie jest to ten sam rząd wielkości co w przypadku Francuzów, Hiszpanów itd. Oni produkują tysiące talentów, młodych chłopaków i ze względu na samą matematykę na taką liczbę piłkarzy trafi się przynajmniej kilku, którzy osiągną topowy level. U nas jest to może kilkadziesiąt chłopaków, a tych godnych wyróżnienia policzysz na palcach obu rąk. No bo kogo można wyróżnić? Urbańskiego i Zalewskiego? Do tego temu drugiemu obecnie bliżej do Turcji niż do La Liga. Z taką podążą talentów następnego Lewego doczekamy się może za 20 lat.

@pablofan napisał: "Czy Austria ma wybitnych piłkarzy? Nie."

Może nie wybitnych, ale dużo lepszych od naszych. Też czasami mam, że zadaję sobie takie pytania, ale potem oglądam mecz kadry i jak widzę jak jednemu i drugiemu piłka po przyjęciu odskakuję na 3 metry, takiego Krychowiaka co musiał 3 razy piłkę poprawić zanim głowę podniósł albo Frankowskiego w meczu z Portugalią to uzmysławiam sobie, że jednak tak dobrze nie jest. Co z tego, że jest Zielu czy Lewandowski. Piłka nożna to gra drużynowa i nawet PSG z Messim, Neymarem i Mbappe w składzie nie zdominowali Europy. Takie pytanie może sobie zadać też kibic Rumunii, Bułgarii, Szkocji, Serbii i całej masy innych przeciętnych reprezentacji. Czasami każdej takiej przeciętnej reprezentacji trafi się pokolenie, które osiągnie więcej jak Polsce w 2016 roku a w końcu Nawałka jakimś wybitnym fachowcem nie był. Dostał 11 kadrowiczów w swoim peaku w tym takich kocurów jak Lewy, Błaszczykowski, Piszczek itd. i jakoś to zagrało, a też nie jest tak że to była jakaś piękna piłka.

@Ups147 napisał: "Granie z San Marino to nadal reprezentowanie swojego kraju i powinieneś grać skoro jesteś dostepny. Takie moje zdanie. A czy zostało rozwodnione coś jak to mówisz to sam nie wiem, mi się wydaje, że za dużo się nie zmieniło, prócz tego że teraz mecze towarzyskie się nazywają Liga Narodów i jakoś wcześniej sobie nie przypominam zawodników, którzy by chcieli grać tylko w ważnych meczach."

No nie. Mecze towarzyskie czy Liga Narodów to nie Mundial czy Igrzyska Olimpijskie. Nie ma tutaj żadnej dumy. W meczach towarzyskich daję się też szansę innym zawodnikom, testuję innych kadrowiczów, testuję różne rozwiązania taktyczne itd. Teraz te mecze towarzyskie "przebrano" w Ligę Narodów i nadano dla tych meczów jakąś powagę żeby właśnie podbić ich atrakcyjność i sprawić, że będzie się korzystać z najlepszych. Piłka nożna to też zawód dla tych ludzi. Muszą kalkulować swoję możliwości na zamiary, brać pod uwagę że jeszcze cały sezon do rozegrania a tam mecze w Lidze Mistrzów, która jest ważniejsza dla każdego.
To my w Polsce przez fakt, że mamy tak słabą reprezentację ubzduraliśmy sobie to że piłkarz powinien być dostępny na każdy mecz bo to duma itd. Futbol na najwyższym poziomie mamy tak rzadko w zasięgu ręki, że jak jest możliwość oglądania Lewego na Narodowym w Warszawie to od razu się wchodzi na banie i oczekuję gry od niego w meczach z Gibraltarem czy Lichtensteinem bo przecież Janusz nie po to płacił 500 zł za bilet dla Halinki i dzieci aby teraz oglądać Piątka.
Szczerze mi koło nosa latają te jesienne i wiosenne mecze reprezentacji. Uwielbiam futbol reprezentacyjny, ale nastawiam się na niego tylko w czerwcu i lipcu, kiedy są mecze rangi mistrzowskiej i wtedy czuję dumę jak słyszę Mazurek Dąbrowskiego a nie podczas meczu z fryzjerami z San Marino. A tym bardziej tak jest dla takiego Francuza czy Hiszpana, dla których każdy mecz nawet w eliminacjach to sparing i formalność.

@Ups147 napisał: "Ale ktoś go zmusza do reprezentowania kraju, że gwiazda będzie sobie teraz brać udział tylko w najważniejszych meczach? Gra w reprezentacji, to powinien być zaszczyt, a nie smutny obowiązek. Nie chcę to niech nie gra wcale."

Zgadza się, ale te "reprezentowanie kraju" zostało tak mocno rozwodnione, te wszystkie mecze towarzyskie, ta cała Liga Narodów. To tak jakby obrazić się na piłkarza Arsenalu, który poprosiłby o odpoczynek w meczach Pucharu Ligi w konfrontacji z Coventry czy Blackpool. W meczach reprezentacji jest teraz masa spotkań gdzie grasz z jakąś Albanią, Gibraltarem, San Marino itd. że to są właściwie sparingi dla nich. Dla reprezentanta Francji czy innej reprezentacji to tylko niepotrzebne brudzenie sobie korków.

@praptak napisał: "Wszystko ogarniane kolektywnie i bez bożków, każdy element jest ważny. Super sprawa, kiedyś wyleciałby taki RVP, Sanchez, Song czy Kosa i byłby dramat, teraz sztukę adaptacji mamy opanowaną wyśmienicie."

Z tym stwierdzeniem się nie zgodzę. Za Wengera kadra składała się z 25 Thomasów Parteyów. Regularnie ktoś był kontuzjowany, Francuz musiał grać jakimś Chamakhiem, Denilsonem, Coquelinem, Silvestrem czy Squillacim bo co chwilę ktoś był kontuzjowany :D

@Mastec30 napisał: "@Garfield_pl: Płacz za 3, 2, 1"

Oczekujesz jakiejś fali radości?

@damianARSENAL napisał: "Priorytetem Realu Madryt na letnie okienko transferowe jest William Saliba, "Królewscy" są w stanie rozważyć każdą cenę za stopera Arsenalu. Pierwsze kroki zostały już poczynione, Mistrzowie Hiszpanii skontaktowali się z otoczeniem zawodnika.

[@AlexisBernard10]

Ciekawe ciekawe. Jeśli William chciałby odejść to niech dają 200mln i wtedy szukamy kolejnej perełki na środek obrony.
Timber, White, Gabriel, Calafiori też by chodziło."

Tu musiałaby się zakręcić jakaś kwota blisko rekordu transferowego aby ktoś w ogóle zgodził się na jego odejście. Swoim subiektywnym zdaniem wyceniam Salibe jako najbardziej wartościowego zawodnika w drużynie odstawiając te wszystkie pozostałe aspekty wpływające na wycenę typu paszport, długość kontraktu czy fakt, że zawodnicy ofensywni/napastnicy z reguły są wyceniani wyżej. Dla mnie Saliba to gracz, który oferuję najwyższy stosunek zwrotu do jakości prezentowanej na boisku na każdego zapłaconego funta.

@Garfield_pl napisał: "Ponoć ETH sacked"

To będzie żałoba całego piłkarskiego świata.

@veron napisał: "mecz 4 kolejki LM w dniu 06.11.2024 Inter-Arsenal będzie pokazywany w TVP"

Dobrze, że Kiwi został w Arsenału :)

@Damper napisał: "To mnie właśnie wkurza, bo naprawdę nie ma potrzeby, aby Odegaard kręcił się tam cały czas wokół Saki, bo jak dobrze widać Saka doskonale daje sobie radę bez niego. Potrzebujemy takiego Odegaarda i takich piłek jak np. w meczu z Chelsea do Havertza, kiedy znalazł go fantastycznym podaniem z głębi pola, albo z Porto w LM, kiedy obsłużył Trossarda na lewej stronie. To jego ciągłe klepanie na prawej stronie na małej przestrzeni mnie już trochę zaczyna irytować. Może i ładnie to wygląda dla oka, ale często niewiele z tego wynika. Odegaard musi więcej operować na całej szerokości boiska."

Zgadzam się. Z jakiegoś powodu Odegaard przyspawał się do tej prawej strony a moim zdaniem powinien grać bardziej centralnie i obsługiwać podaniami również lewą flankę. Martinelli najlepiej wyglądał gdy miał Jesusa obok siebie bo wtedy miał pod grą równie kreatywnego piłkarza jak Saka. Wszystko pewnie dlatego, że Arteta oczekuję od naszej 8 gry od linii do linii, jak na typowego b2b przystało. Niestety Rice nie jest i moim zdaniem nigdy nie będzie takim typowym b2b, więc dużo tracimy mając Rice na 8.

@Mastec30 napisał: "No właśnie nie rozumiesz bo napisałeś o tym wolnym elektronie jakby to była wada że nie gra tego co napastnik."

Nie napisałem tego w takim kontekście, więc nie czytasz ze zrozumieniem.

@Mastec30 napisał: "Tak serio to jak ty często mecze oglądasz że mówisz że niedawno Havertz był hamulcowym ? Przecież ta jego firma strzelecka to tak przynajmniej z 10 miesięcy już trwa."

Jesteś jakiś oporny na logiczne myślenie i z jakiegoś powodu wziąłeś sobie mój komentarz jako "atak" i chyba z tego powodu próbujesz się "czegoś złapać" i zbyt bardzo łapiesz mnie za słówka. Jeżeli do porównania bierzesz Jesusa to biorę trochę dłuższy okres czasu pod uwagę. Kai rok temu przynajmniej do nowego roku był hamulcowym i taka jest prawda. Błąkał się między pozycjami. Raz startował jako 8, raz jako napastnik i nie do końca się odnajdywał. Jeszcze jakiś czas temu jak Jesus wypadał ze składu to był tylko płacz. Chodzi o fakt, że masz pamięć złotej rybki. Dzisiaj Kai gra dobrze, Jesus grzeje ławę i do porównania tych dwóch zawodników bierzesz tylko ostatnie kilka meczy. Jesus jeszcze spokojnie może "zaskoczyć" i może zacznie grać. To samo z Kai'em w drugą stronę. Pisałem, że na razie można chwalić za poszczególne mecze piłkarzy a na podsumowania przyjdzie czas później a Ty na właśnie na podstawie tych kilku meczy stwierdzasz przydatność jednego lub drugiego.

@Mastec30 napisał: "Zresztą te wszystkie przykłady co podawałes o Zinchenko czy Ramsdale miały to do siebie że oni byli zastępowani po tym jak przestali się rozwijać albo obniżali formę. Havertzowi ta forma rosnie od miesięcy."

Co Ty mówisz xD Raya został sprowadzony po tym jak Ramsdale został najlepszym bramkarzem ligi. Nie przypominam sobie też jakiejś zniżkowej formy np. White'a gdy sprowadzany był Timber. Oczywiście, że forma Harvetza rośnie skoro początkowe występy Harvetza były takie, że już chyba gorzej być nie mogło. Jeden piłkarz dosłownie odbija się od dna a drugi musi od razu wejść w duże buty.

Zresztą lepiej tego wątku dalej nie ciągnąć bo Kai kompletnie na to obecnie nie zasługuje. Swoją grą zasłużył tylko na pochwały i na tym poprzestańmy. Napisałeś prowokacyjny komentarz z tym Gyökeres'em, więc trochę Ciebie "poszczypałem", ale mam nadzieję że nie wziąłeś tego za bardzo do siebie. Szanuję twoje zdanie odnośnie Kai'a. Co do stricte pozycji napastnika w naszym klubie mam delikatnie inne poglądy.

@Mastec30 napisał: "A nigdzie nie napisałem że to najlepszy transfer Artety."

To było odniesienie do innego komentarza niżej, nie odnosiłem się tylko do twojego. Musisz przeczytać pozostałe komentarze na stronie.

@Mastec30 napisał: "Ty trochę nie rozumiesz widzę roli Havertza. Właśnie to jest jego siła, że jest wolnym elektronem i ogarnia na boisku tak naprawdę kilka pozycji dzięki czemu też inni nasi zawodnicy strzelaja."

To rozumiem czy nie rozumiem bo chyba napisałeś to co Ja napisałem xd

@Mastec30 napisał: "Wchodzi Jesus i nikt nie gra dobrze."

Jeszcze niedawno role były odwrócone bo to Kai był tym hamulcowym a Jesus wręcz przeciwnie. Bezsensu to porównanie do Jesusa, który grzeje ławę od początku sezonu.

@Mastec30 napisał: "Serio myślisz, że Arteta pasowałby 70 baniek i budował przez rok zawodnika który miałby być produktem przejściowym"

Tak. Bo Kai został sprowadzony jako uniwersalny gracz do tej drużyny. Facet grający jako napastnik, jako 8, jako pomocnik ustawiony na 10 albo taki bliżej linii bocznej. Warto mieć takich zawodników a jak wiemy Arteta lubi takich uniwersalnych graczy a nie takich jak Tierney, który jest przyspawany do jednej roli.

@Damper napisał: "Szanuję Twoje zdanie, natomiast nie udawajmy też, że Havertz gra dobrze od kilku meczów na ŚN, bo on robi te liczby i gra bardzo dobrze mniej więcej od początku roku kalendarzowego, czyli od kiedy został przesunięty na 9. Czy jest to docelowy napastnik- nie wiadomo, być może nie, natomiast żeby go zastąpić i żeby to był naprawdę progres, to na rynku musiałby się pojawić napastnik z najwyższej półki."

To nie jest tak, że się nie zgadzam z tym co powiedziałeś bo spokojnie mógłbym się również pod tym podpisać.
Dla mnie sprawa jest jasna i nie należy mieć zamydlonych oczu. "Jeszcze wczoraj" Ramsdale czy Zinchenko był bogiem w tej drużynie. W przypadku Kai'a może być podobnie. Jak będzie jutro nie wiadomo.
Ja się bardzo cieszę z tego jak bardzo Harvetz się rozwinął. Niesamowicie podobają mi się jego występy i uważam go za kluczowego zawodnika w naszej drużynie. Mimo tego mam świadomość że tutaj jest jeszcze "cała autostrada" do poprawy jeżeli chodzi o tą pozycję i nie uważam, że Kai to będzie starter na tej pozycji na lata.

@Dzulian:

Oczywiście, że tak. Ostatnio w ogóle mam wrażenie, że chwaliłem Kai'a niemal po każdym spotkaniu w tym sezonie i widzę jak bardzo jest przydatny dla drużyny. Jego gra bez piłki jest nieoceniona i kluczowa w naszej drużynie w tym sezonie.
Druga sprawa, że Kai'a ciężko nazywać napastnikiem w drużynie. Mam wrażenie, że to jest "najbardziej" wolny elektron u nas bo on biega w ataku, na skrzydle, w pomocy, niemal wszędzie. Tak naprawdę w każdym meczu rola napastnika jest dzielona między kilka naszych zawodników.

@Mastec30 napisał: "Jeden mecz Havertza bez gola i chętni na Gyokeresa wyjdą z pieczary. Za mało się mówi o tym co Havertz robi poza bramkami. A przecież przy bramce Saki to on odebrał piłke dzięki czemu akcja mogła się toczyć. To jest perfekcyjny napastnik pod nasz system i nasze potrzebny."

To ja wychodzę już teraz. Harvetz to taki sam przystanek na pozycji napastnika jak Zinchenko na LO, jak Ramsdale na bramce, jak White na ŚO i wydaje się że na PO. Kwestia czasu aż pójdziemy po nowego napastnika.
W ogóle wychodzenie ze "statementami" typu Harevtz to idealny napastnik albo że to najlepszy transfer Artety (xD) po jakimś miesiącu rozgrywek (uwzględniając przerwę reprezentacyjną) to gruba odklejka i populizm. Narazie trzeba chwalić piłkarzy za poszczególne mecze a na podsumowanie ich przydatności przyjdzie czas pod koniec sezonu.

Kazek na majku. Miód na moje uszy.

@Marzag napisał: "Na początku ktoś tak o nim pisał, próbując nieudolnie usprawiedliwiać brakgoli a potem ironicznie po każdym meczu w którym się chował przed podaniami tak o nim ludzie mówili"

Ludzie nie próbowali nieudolnie bronić jego brak goli tylko szukali pozytywów w jego grze, niemal w takim samym stopniu jak ty doszukiwałeś się pozytywów w grze Harvetza na jesieni 2023.

@Marzag napisał: "Szkoda że było ich mało bo skutecznie unikał gry żeby się za dużo nie nabiegac."

Bez przesady. Przydomek tytaniczny Lacazette to niby skąd się wzięło? On raczej nie unikał gry i dużo pracował. Nie przypominam sobie aby Lacazette nie był pod grą. Zawsze brał rywali na plecy, udzielał się w akcjach kombinacyjnych. Chodziło o to, że mu po prostu brakowało piłkarskiej jakości. Nieudane zagrania, słabe strzały itd. On wiedział co powinien zrobić, czy co chce zrobić po prostu nigdy piłkarsko nie dojeżdżał i zawsze brakowało tej kropki na i. W przypadku Jesusa nie powiesz, że mu brakuje jakości. Po prostu w jego w grze jest masa dziwnych decyzji i głupoty. W momencie gdy prosi się o zagranie on się zaczyna kiwać. Gdy prosi się o strzał on znowu zaczyna się kiwać.

Lacazette był strasznie nieskuteczny, ale zawsze jego "zagrania" czy decyzje były racjonalne albo przynajmniej zrozumiałe. Jesus do swojej gry zawsze wprowadza mniej lub więcej ludzkiej głupoty, brak umiaru w wielu rzeczach. Albo niezrozumiały drybling, albo dryblowanie do przesady. Baaardzo irytujący gracz.

I co według nowych przepisów to ma być wkrótce karny? Przecież to będzie cyrk.

Ale z tym viaplay.dk to dajcie spokój. Kto to słyszał

@Dominik11 napisał: "Na razie nic po za pucharem Anglii nie wygraliśmy.

My kibice ok możemy czekać lata l. Ale piłkarze nie będą.

Martin, Saka, Saliba, Gabi Mag, Rice nie będą czekać wiecznie.

I będą chcieli pucharów. I jak blu nas ich nie będzie to odejdą gdzie będą je zdobywać.

Każdy napisze to przyjdą nowi ok tylko jaki ma to sens?

Sprzedawać najlepszych i kupować ich następców.

Trzon zespołu trzeba zatrzymać w klubie.

Ten sezon to już trzeba wymagać.

Pech bo City ale co City zabronił nam wygrać Puchar Anglii czy ten wyśmiewany Puchar Ligi.

Ok w lidze tak City było mega i tutaj się zgodzę.

Ale my kładziemy wszystkie puchary krajowe."

Świat nie jest



czarno - biały mordo


czaisz?


Ten Haag wygrał w sumie jeden puchar krajowy więcej (tarczy nie liczymy bo to bez sensu)


I co?


Uważasz, że ma lepszą karierę niż nasz Mikel?


Ogólnie to są takie rozważania



w stylu



Jak Martinelli nie strzeli już bramki do końca roku



To powinniśmy go sprzedać?


Odpowiedź jak zawsze:


To zależy


I kropka mordo

@peciakk napisał: "Panowie bo dawno nie używałem ale dzisiaj w potrzebie ?
Jaki jest dokładny adres strumyków ?
Ja zatrzymałem się jak było Strumyk.info"

xD

@Garfield_pl napisał: "Ten Hag: “I’m not thinking about being sacked, not at all. We all made the decision to stay together”.

“Ownership, staff, players, myself. We made the decision from a clear review of what we have to do”.

;)

“We knew it would take some time. We are on the same page together”."

Trochę nas uspokoił

@noth napisał: "Ten łysy wysoki "ekspert" z viaplay to niezły ananas. Twierdził, że przy 1 golu to wina Onany była bo nie przeciął wrzutki xDD, kij z tym, że stoper kogutów całe boisku przebiegł środkiem z piłką przy nodze mijając z 5 graczy united i nikt mu jej nie zabrał.

skad oni go wzieli, ten drugi "ekspert" tez jest memiczny. masakra"

Łysy w okularach to kibic Tottenhamu.

@Er4s napisał: "Najbardziej mimiczny to jest ten pseudo mądrala Zachodny co ciągnie lachę City. Dla niego jebniecie piłka z impetem w głowę rywala było fajne bo jest rywalizacja."

Nie mogę gościa słuchać xD Sposób w jaki mówi i farmazony jakie mówi to coś strasznego. Mam wrażenie, że on dzień przed programem uczy się wszystkiego na pamięć co ma powiedzieć i potem w trakcie programu to recytuje xD

Ktoś ogląda występy Chelsea w tym sezonie? Coś tam zaczęło "działać"? Realna szansa na Top4 u nich?

@Garfield_pl napisał: "Great quote from Arteta when explaining his tactics at City. Game state is key.

“I want to wear flip flops, shorts and a t-shirt, but with this weather? I think I would be very silly to do that. ‘I am very brave’ - yeah but tomorrow you are sick.”"

Dobry gość jest xd

@kamo99111 napisał: "Wszystkie tłumaczenia sędziowskie o kant dupki rozbić można w kwestii drugiej żółtej kartki dla Trossarda. Mając w pamięci "łamanie nog" naszym zawodnikom przez Kovacica i późniejszego tłumaczenia decyzji o braku drugiej żółtej kartki przez Webba, to za którekolwiek przewinienie Trossarda wymieniane w kontekście ostatniego meczu z City nie należała się druga żółta. Ot co... Dlatego ja na miejscu Arsenalu wyslabym do PGMOL zestawienie obu sytuacji i niech Webb tłumaczy dlaczego raz zgodnie z duchem gry nie dajemy żółtej za łamanie nóg, a za drugim razem dajemy druga żółta za pierdołę i uważamy ze jest cacy."

Niestety właśnie na tym polega paradoks, że każdą decyzję sędziowską da się wybronić. Brak kartki dla Kovacica to niechęć "do zabicia" tego widowiska, zawodnikowi nic wielkiego się nie stało, więc sędzia uznał że wystarczy upomnienie. Tutaj masz kartki dla Rice'a i Trossarda i bardzo łatwo uzasadnić to kopnięciem piłki po gwizdku, a jak nie kopnięcie po gwizdku to sędzia by uzasadnił to "niebezpiecznym" faulem, albo faulem bez zainteresowania piłki itd.

@alexis1908 napisał: "Przestańcie tak płakać o tego Sake najlepsi grają z reguły wszystko przykład Ronaldo Messi następna rzecz Saka zna swój organizm jakby nie czuł się na siłach to by nie grał tyle ."

SAKA JEST PRZEMECZONY. JEST JUZ 25 WRZESNIA. DAJMY MU ODPOCZAC. ILE ON MA GRAC

xD

Fajnie włączyć sobie Carabao Cup i nie musieć oglądać Cedrica czy Elneny'ego i zamiast tego masz Skelly'ego i Nwanieriego :)

@Craz napisał: "Pierwszy sezon Jesusa to był kot no ale coś się zacięło . Sprzedać do Arabii"

*Pierwsze pół roku do momentu kontuzji

Ale to wtedy cały Arsenal wszedł na wyższy level. Nawet Granit od zera do bohatera przeszedł. Możliwe, że ten "dobry sezon" Jesusa to tylko takie złudzenie, które było podyktowane dobrą grą całej drużyny.

@Be4Again napisał: "W którym momencie Olivier się odwraca i sprawdza czy Walker wrócił? Odwrócił się dopiero w momencie jak Thomas wznowił grę. Zobacz na reakcję Walkera, po samym gwizdu zaczął reagować, a Olivier nawet tego nie sprawdził. Jak sędzia go zawołał do siebie to powinien pozwolić mu wrócić na pozycję. Było to omawiane przez ekspertów i uznane jako błąd tego klauna..."

Walker się odwrócił. Wracał przodem do swojej bramki, zdarzył się odwrócić tj. ustawić plecami do swojej bramki, ustawić się na lini i jeszcze wykrzyczeć kilka komend do swoich piłkarzy. Ewidentnie tutaj zaspał, padła z tego bramka i to oczywiste, że szukał winnych. Nikt specjalnie tego nie analizował bo na powtórkach było widać, że Walker może mieć pretensje tylko do siebie. Nikt nie będzie czekał na zawodnika aż wróci, pogada z kolegami i może jeszcze podejdzie do linii i napije się wody.

@Be4Again:

Walker zdarzył wrócić do linii z obrońcami, odwrócić się i od tego momentu minęły z 2-3 sekundy, ale on zamiast skupić się na Martinellim to zaczął ustawiać swoich kolegów i wydawał im polecenia. Nikt nawet dłużej nie analizował tej sytuacji bo tu nie ma błędu sędziowskiego, tylko Walkera. Po sytuacji padł gol, więc to oczywiste, że piłkarz będzie płakał po meczu i szukał dziury w całym.

@Theo44 napisał: "Pelna Zgoda. Ale o ile faki miedzy soba sa jak najbardziej ok o tyle postawa pilkarza, kt. jest absolutnym top na swiecie taki bezczelny zwrot "stay humble" do Trenera jednego z najlepszych klubow swiata w takich okolicznosciach to jest absolutna hanba...Rozumiem w formie zartu, po przybiciu 5ki....ale nic tu takiego nie mialo miejsca.... Poza tym reakcja Artety ne te buractwo to byla klasa. Kompletnie prosiaka zignorowal. Dla mnie typ jest spalony."

https://x.com/DailyAFC/status/1838271308578079050

No cóż. Klasy się nie kupi ;)

@Dzulian napisał: "City sie pięknie przedstawiło wczoraj. Guardiola kopiący fotel. Haaland to zwykły świński ryj, słoma z butów wystaje. Kurdupel z Portugalii zaczynający swoje gierki pomeczowe. Walker rzucający "f*ck offy"

Oj zbiera żniwa to dochodzenie w psychikach chłopaków. Bo wiedzą, że piorun pierdzielnie. Tylko nie wiedzą czy bardziej -8 czy -30."

Ja to wszystko traktuje jako komplement. Jeżeli podczas meczu z nami Guardiola potrafił tak bardzo się wściec, piłkarzom puszczają nerwy i ewidentnie traktują te potyczkę bardzo personalnie to znaczy, że rywalizacja Arsenalu z City weszła na pełnej. Wczoraj pierwszy raz od dawna poczułem vibe rywalizacji Arsenalu z United, Wengera z Fergusonem, coś czego poza meczami z Tottenhamem się raczej nie czuło. Zawsze City było stopień wyżej, widać że w spotkaniach z nami puszyli się jak pawiany i mieli się za lepszych. Miłe gadki jak to Arsenal nie zagrał fajne spotkanie (ten mecz przegrany 3:1 w lutym), no ale oni byli skuteczniejsi i ogólnie taka wazelina. Teraz widać, że delikatnie im dupsko pęka i dobrze.

Najbardziej niezadowolony po tym spotkaniu będzie Michael Oliver. Tak się napracował, robił co mógł, próbował i próbował a ostatecznie i tak skończyło się remisem. Teraz musi drżeć bo jutro rano wcale może nie zobaczyć tego przelewu. Tak się sprzedać a i tak wyjść na tym jak Zabłocki na mydle.