Komentarze użytkownika SMTX

@Theo10: No ja w tej kwestii miałbym raczej odwrotne podejście. Wywalić na laptopa powiedzmy 3k w ciemno, trochę ciężka sprawa. Dać 100zł za flakon perfum? Można zaryzykować na podstawie opinii i porównań do innych znanych nam perfumów. Najwyżej nie będzie to mój ulubiony zapach i będę go rzadko używać. No, ale każdy robi po swojemu.

Ja raczej jeśli chodzi o drogerie stacjonarna to staram się polować na promocje. Wtedy normalnie kupuję flakon na miejscu. W pozostałych przypadkach niestety zazwyczaj ceny są mocno wywindowane, a ja nie jestem na tyle kasiasty, żeby przepłacać na perfumach.

@Marcinafc93: Moim zdaniem bardzo dobry. Ważne tylko, żeby wybrane osoby chciały nim zostać i miały do tego predyspozycje. Emeremu też nie będzie można zarzucić, że wybiera sobie swojego pupila.

@Adeusz94: Normalna rzecz. Oczywiście jak masz zaoszczędzić 20zł, na perfumach wartych 200 to nie ma to sensu, ale ceny perfum w różnych sklepach potrafią być tak skrajnie różne, że często takie postępowanie ma sens. A, że to trochę cebulskie to trudno. Jak kupujecie powiedzmy laptopa, to zapewne oglądacie go sobie w jakimś media markcie czy innym x-komie. A jak możecie go dostać na takich samych warunkach jakieś 500zł taniej to przepłacacie w imię nie bycia cebulą? Wątpię :)

@filo94: @JanikK: Tom ford generalnie fajne perfumy robi (a nie że żeruje na marce żeby drożej sprzedać). Tylko no właśnie trochę kosztują te perfumy i nie są tak mainstreamowe.

Mnie bardzo ciekawi zapach Lanvin L'homme sport. Tani, z bardzo dobrymi opiniami. Ciężko go znaleźć w jakimś stacjonarnym sklepie żeby sobie powąchać. Miał ktoś, lub pryskał się nim okazjonalnie?

@Adeusz94: No powiem Ci tak. Ja póki co mam pozytywne odczucia odnośnie notino. Zamówiłem niedawno kilkanaście próbek perfumów (1 i 2ml). Przyszło szybko, aż zbyt dobrze zapakowane. Ze 3 zapachy z tych próbek już znałem i pachną jak oryginały. Reszty siłą rzeczy nie jestem w stanie porównać do oryginału w dużej butelce, bo po to je wziąłem, żeby dowiedzieć się jak pachną zanim na jakiś się zdecyduje :P

@Adeusz94: Dowiedziałeś się niedawno, bo notino stało się popularne w Polsce po przejęcie iperfumy.

@JanikK: Kurde muszę zacząć wolniej pisać i czytać dokładnie posty przed dodaniem, bo autokorekta czyni cuda. Chodzi oczywiście o Tom Ford Noir

@Adeusz94: Zresztą jakby spojrzeć na Ceneo to mają bardzo dobre opinie. Część negatywnych opinii też jest tam z dupy, a pozostałe to może faktycznie zaniedbania, albo trefny towar, ale wysłany niecelowo.

@Adeusz94: Powiem tak. Nie sądzę, żeby sklep o jakiejś już tam wyrobionej marce, w dodatku posiadający oddziały stacjonarne, mógł sobie pozwolić na coś takiego. Gdyby ktoś to udowodnił, to płaciliby okrutne kary.

Inna sprawa, że nie zauważyłem żeby ceny tam były jakoś wybitnie niskie. Zdążają się promocje i wtedy faktycznie się opłaca, ale to chyba jak w każdym sklepie-jak coś zalega albo zostają ostatnie sztuki to są promocje.

@filo94: Z tanich spoko są zapachy Jaguara, Hoop homme. Versace blue jeans też całkiem spoko. Z droższych do gustu przypadł mi Terre Hermes, Tom Ford Biorę i Michael Kors taki żółty.

@Xanthi: Tych którzy nie mają szans na nic bardziej wartościowego, może poza Fa Cup?

@ChatCrapGetBanged: Spoko ja tylko sugeruję, że da się to tanio zrobić nie tylko czystą wódą :P Dla mnie no.1 jest ajsóweczka ze spirolu albo invalider z Czech. Ceny dużo niższe niż najtańsza godziła, a smaczniejsze.

L @ChatCrapGetBanged napisał: "Łychę uważam za drogi alkohol. Przynajmniej 2x droższy od czystej, z tego co się orientuję. A plusika dałem :*"

Nie prawda. Queen Margot czy Locha z biedy 30zł za 0,7 to prawie jak za żubrówkę.

@bocian18: Zależy jakie będziesz mieć studia. Jeśli dużo projektów to lepiej je w miarę na bieżąco odhaczac, ale ja głównie miałem kolosy to potem miałem po 10 zaliczeń na tydzień i czasem wszystkie na tarczy.

@lordoftheboard: To jest w ogóle jakaś kpina, że ludzie traktują jako autorytet jakąś nawiedzoną, sterowaną przez biznesmenów nastolatkę.

No to trafiliśmy najgorzej jak mogliśmy. Pozostaje liczyć na to, że Klopp wystawi rezerwy wtedy szansę mamy dosyć spore.

@Kowal96: Pytanie w sondzie jest trochę trefnie zadane. Ja nie jestem Emery Outowcem, a i tak zaznaczyłem tak. Do tego nie jest określona perspektywa czasowa? Chodzi o trenera na już czy na następny sezon?

@patryksz: Chodzi o to, że u nas w ogóle to nie jest praktykowane. Tak było z Gnabrym czy Reiner Adelaide. Na Bielika też chyba nie ma żadnej klauzuli.

@Koo7i: Widziałem kwotę odstępnego z transfermarkcie za niego, widziałem też artykuł w którym było napisane, że został sprzedany. Dwa lata temu w odszedł w deadline na kanonierach napisano, że został sprzedany. Skąd więc ta pewnosc że skończył mu się kontrakt i mógł sobie po prostu odejść? Masz jakieś źródło które mogłoby to potwierdzić.

@sickstick: Ale mi nie chodzi o to, że odszedł tylko że nie zabezpieczyliśmy się na wypadek gdyby wypalił za granicą. Ja nie wnikam w to, czy na tamten moment nadawał się do Arsenalu, bo nawet nie pamiętam jak grał. Chodzi mi tylko o nasze słabe umowy sprzedażowe

I oczywiście nie mamy żadnej klauzuli, żeby gościa odkupić za te 20-30mln.
Just Arsenal deals.

@kamil47: O który fragment chodzi jeśli mogę zapytać? Rozumiem, że bez sarkazmu

@dtdtdod: W byciu chorągiewą chodzi też o hiperbolizowanie swoich odczuć. Niepoważnym jest pisanie, że top4 jest pewne czy "idziemy na majstra" po paru dobrych transferach i samo w drugą stronę skreślanie zawodników/trenera po jednym czy nawet paru słabszych meczach. Myślę, że nie tylko ja, ale większość wie, że przed nami jeszcze sporo radosnych chwil, ale też upokorzeń w tym sezonie, bo taki jest Arsenal. To drużyna, która po fantastycznym meczu z topem w weekend, potrafi zagrać totalne gówno 3 dni później w meczu z ogórami, co strzelają bramkę raz na 2 mecze.

Takie są przynajmniej moje odczucia odnośnie bycia lub nie chorągiewą. Nie będziemy teraz definiować precyzyjnie tego pojęcia, bo jest ono dosyć umowne

@dtdtdod napisał: "Stwierdzenie "ludzie to chorągiewy" sugeruje, że jest ich sporo/większość"

To lekka nadinterpretacja. W zamyśle chodziło mi o to, że nie jest to odosobniony przypadek tak jak to było w przypadku trollowania AVP czy frustrata ljungberga. Samo słowo sporo też jest nieprecyzyjne, bo dla mnie sporo to może być 1 osoba na 100, a dla Ciebie przynajmniej 50/100. Nie ma co się o to sprzeczać. Jeśli odebrałeś to inaczej to przepraszam.

Kończąć mój wywód. Nie mam nic do tych, którzy krytykują, ale mają w tym umiar i robią to z pewną rezerwą, wiedząc że dużo może się zmienić na przestrzeni sezonu. Ja osobiście jestem, jakby powiedzieć Emery Neutralem, tzn. jestem zaniepokojony naszą fatalną grą i oczekuję zmiany stanu rzeczy, ale daję mu czas do końca sezonu (chyba że jakiś kataklizm by się stał, typu odpadnięcie z LE i strata 20 pkt do top4) to oczywiście nie będę w to brnął, bo to już by była przesada.

@dtdtdod: A czy ja napisałem gdzieś, że 100% ludzi na k.com to chorągiewy i że jeśli ktoś uważa, że Emery out to z automatu jest chorągiewą? Niektórzy są konsekwentni w swojej niechęci do Emerego i chwała im za to. Aktualnie narracja na forum jest taka, że sezon stracony, a Emery do wylania. Poczytaj sobie co było pisane miesiąc temu, albo jeszcze przed rozpoczęciem sezonu to zrozumiesz o co mi chodzi.

@Garfield_pl: Bo ludzie to chorągiewy. O ile jestem w stanie zrozumieć frustrację po meczu przez jeden dzień, to nie kumam jak niektórzy potrafią wałkować temat tego jakim Emery jest ciankim trenerem, aż do momentu jak zespół nie wygra meczu. I tak w kółko- miesiąc formy to Emery Stay, miesiąć bez formy to Emery Out.

Wilki widzę typowa drużyna z PL spoza top6. Są najmocniejszą ekipą w swojej grupie, a pewnie nawet z niej nie wyjdą.

@Spejsik: I z wypowiedzi Simplemanna wynika, że był to jego jedyny obroniony karny, a przy naszych asach miał kilkanaście okazji.

@Spejsik: Statystyka nie została w sumie sprecyzowana. Uznałem, że nie obejmuje ona meczów towarzyskich oraz rzutów karnych. Żeby Czesiek coś obronił w lidze, LE albo FA sobie za choloerę nie potrafię przypomnieć. Prędzej mi się kojarzy, że Martinez czy Ospina coś wyciągneli. Cech by nawet Wawrzyniak zmylił, on zawsze rzucał się w drugą stronę.

@Slaviola: Po kropce naciskamy spację, nie 2x enter.
Co do części merytorycznej. Też mnie męczą te jazdy i huśtawki nastrojów na k.com. Ok wzburzenie po meczu z Watfordem jest zrozumiałe, krytyka Emerego, Luiza czy Xhaki także. Bardziej chodzi i hiperbolizowanie. Zatrważające jest to, jak dużo ludzi by teraz zwolniło Emerego, zastępując go kimś pokroju Vieiry czy Artety.

@Simpllemann: Dzięki za tą statystykę. Za każdym razem jak jest karny przeciwko nam to jestem pewny, że nam wbiją. Ostatni obroniony karny przez naszego bramkarza, który pamiętam to ten obroniony przez Szczęsnego.

@tom8203: Dobra już tak się nie unoś. Co miał powiedzieć? Że zagrał do dupy i teraz każdy będzie na każdego syf wylewać? Widać, że Sokratis po pierwsze jest samokrytyczny, bo nie szuka wymówek i nie chce na nikogo zwalać, pomimo że inni też mocno dawali dupy.
Po drugie nie chce za bardzo mówić tego co myśli o grze drużyny, bo wiadomo że było fatalnie, a szukanie winnych tylko popsuje relacje. Tym powinien zająć się Emery i odpowiednio zareagować w następnym meczu

Mimo, że faktycznie prawdopodobnie jego błąd był kluczowy jeśli chodzi o to, że nie dowieźliśmy 3 punktów, to jakoś nie mam do niego takiego hejta jak do Xhaki czy Luiza. Nie wiem, może jestem nieco niesprawiedliwy, ale Sokratis jakoś bardziej wzbudza moje zaufanie niż wcześniej wymieniona dwójka. Popełnił spory błąd ze względu na utratę koncentracji lub po prostu zbyt dużą pewność siebie. U Xhaki i Luiza widzę ciągle głupie faule, która wynikają z odcięcia prądu.

@ChatCrapGetBanged: Ja Cię rozumiem, że styl z Watfordem był dużo gorszy i pamiętam, że w tamtym meczu co przegraliśmy 8:2, to dużo bramek było nie do wyjęcia. Mi chodziło po prostu o to, że po czasie nie pamiętamy szczegółów tylko wynik. Nikt tego meczu za rok nie będzie pamiętać, bo wynik jest jaki jest. I ten sam fakt działa na niekorzyść przy naszej wtopie z United, bo nikt nie pamięta poza fanami Arsenalu (nikogo to nie obchodzi, bo tak można się pośmiać), że Arsenal wcale tak fatalnie nie zagrał.

@ChatCrapGetBanged napisał: "Szkalowanie Emerego wchodzi na nowy poziom. 2:2 z Watfordem zabolało bardziej niż niż te wszystkie 2:8."

Mnie nie, bo o meczu z Watfordem zapomnimy za miesiąc. Ta wtopa 2:8 będzie za nami się ciągła jeszcze przynajmniej 10 lat.

@Redzik: Pepe może i drybluje dobrze, ale nic z tego nie wynika, a gdy dobiega do pola karnego, to brakuje mu pomysłu.

@ares765: Może przerzucanie się tym kto zawalił mecz to nie jest najlepsze zachowanie, nawet gdy nie idzie, ale takiemu Aubie to pewnie nerwy puszczają. Co ten pajac Xhaka będzie gadać. Auba i Laca trafili co mieli trafić w tych dwóch meczach, to naszę kasztany w defie dały dupy i tyle w temacie. Przy każdej z 4 bramek, które straciliśmy głównie lub na spółę z kimś zawinił ktoś z tercetu Sokratis, Luiz, Xhaka. Można się czepiać AMN czy Kolasinaca, ale te chłopy nie są tak elektryczne jak wymieniona trójka.

Znajomy fan Chelsea mówił mi, że Luiz trochę meczów u nich zagrał jako defensywny pomocnik i wyglądało to nienajgorzej. Może to jest recepta na tego gościa? Na środek defa typek jest zbyt elektryczny, ale generalnie gdyby nie ten głupi faula na skraju pola karnego, to bym powiedział, że to był najlepszy gracz w defensywie we wczorajszym meczu. Do środka Chambers, potem może Holding.

@Dawid04111: A potem znowu 2 słabsze, przedreptane mecze i zesłać do łagru. Taka już jest ta karuzela opinii na kanonierach.

@kwiatinho: Jeśli pisanie, że szatniarz albo woźny daliby więcej niż Miki to nie jest plucie na zawodnika, to już nie wiem co jest. Miki tak na prawdę zagrał w tym sezonie ledwo 100 minut, więc też ciężko go ocenić, a wszyscy to jednak robią, bo zagrał słaby mecz z KFC. Poza tym ja się odniosłem do fragmentu twojej wypowiedzi, w której z szyderą stwierdzasz, że Miki dał dużo mniej od Ozila przez ostatnie półtora roku.

I żeby nie było. Dobrze, że Miki odszedł, bo blokował miejsce i tygodniówkę,to samo powinno stać się z Ozilem już w tym okienku . Cała dyskusja rozbija się tylko o to, że Ozilowi z jakiegoś powodu wyczyściłeś kartę, a Mikiemu nie.

W marudzeniu chodziło bardziej o gwiazdorzenie. Miki nie odstawiał takich szopek jakie robił Ozil, które negatywnie wpływały na plany trenera i atmosfere w drużynie.

@Dawid04111: Chodzi o moment przyjścia Mikiego do Arsenalu. Inaczej porównanie nie ma sensu, bo Ozil gra u nas 4x dłużej niż grał Miki.

@kwiatinho napisał: "Buahahahahahah
Mkhitaryan od przyjścia z United dał więcej niż Özil? O chłopie. Poleciałeś."

Hehehe no faktycznie bardo zabawne, szczególnie, że Miki od kiedy przyszedł to stosunek bramek i asyst do minut ma lepszy. Nieznacznie, ale jednak lepszy.

Dajesz kredyt zaufania Ozilowi, który gra u nas już ponad 5 lat, który zawodzi zarówno na boisku jak i poza nim, a plujesz na Mikiego, który rozegrał u nas ledwo półtora sezonu i nigdy nie marudził.

@Tevez: Masz jakąś manie posiadania niepopularnej opinii? Nelsonowi trzeba dać czas i minuty na boisku. A ze sprzedaży Iwobiego nikt by się nie cieszył gdybyśmy za niego dostali 10 mln. Kwota 40 mln to jednak inna para kaloszy, więc grzechem było nie skorzystać.

@arsenallord: To daruj sobie docinki, bo to jedna z oznak napinania się.

Co do tego kto jest lepszy w swoim Prime Time nie będę opiniował. Ja mówię o przekroju ostatnich 2-3 lat. Walker to zdecydowanie bardziej uniwersalny gracz, lepszy w defensywie, może grać też jako środkowy. Bellerin więcej daje w ofensywie. Tyle, że cała dyskusja dotyczyła zbawienia formacji obronnej, a nie ogólnego wkładu do drużyny.

@Sandbead: Też mnie to trochę dziwi, że gość który potrafi wyciągnąć setki statystyk na temat Lukaku czy innego Benzemy, nie znał takiego faktu dotyczącego jednej z legend klubu któremu kibicuje. No, ale cóż może faktycznie wypadło z głowy.

@arsenallord: Co się gościu napinasz. Nic o żadnym mistrzostwie nie pisałem, tylko o gadaniu, jakoby z marszu mieli zbawić naszą obronę. Zresztą moje posty nie były stricte do Ciebie tylko do ogółu, a różne opinie, często powtarzane tutaj już widziałem. Między optymizmem, a hurraoptymizmem jest cienka linia i do tego dążę w moich wypowiedziach dotyczących powrotów z kontuzji. Nie napalajmy się, bo Ci Panowie dadzą nam jeszcze sporo okazji do pochwał, ale też do krytyki, bo żaden z nich Van Dijk czy Walker.

@Garfield_pl: Żeby nie było, ja Holdinga nie dyskredytuje, też mam z nim związane jakieś nadzieje odnośnie tego sezonu i wierzę w to, że może wrócić do dobrej dyspozycji. Chodzi mi po prostu o zachowaniu spokoju i nie popadanie w hurraoptymizm, bo zazwyczaj Ci którzy najbardziej się jarają jakimś zawodnikiem, potem są największymi hejterami jak nie idzie.

@RIVALDO700: Ogór to może przeginka, ale co on takiego pokazał? Kilka dobrych meczów w poprzednim sezonie niektórym przesłoniło obraz jego fatalnej gry sprzed tego okresu. Niektórzy to w ogóle popłynęli i typowali Holdinga na kapitana. Ciężko to w ogóle jakoś skomentować