Komentarze użytkownika SMTX
Znaleziono 2140 komentarzy użytkownika SMTX.
Pokazuję stronę 51 z 54 (komentarze od 2001 do 2040):
@rayuuu chyba sobie kpisz. Leicester, które ledwo sie utrzymało w tamtym sezonie jest pierwsze, Tottenham który przez ostatnie sezony nie potrafił się wdrapać nawet do top4 jest drugi, a my mamy się cieszyć że mamy te 3 miejsce. Normalnie chwała Wengerowi. Kontuzje w Arsenalu to nie pech, to reguła, a głupie gadanie, że dokupujemy napastnika z topu i kogoś do środka i w następnym sezonie idziemy po mistrza już słyszę od kilku sezonów. Transferu w lato nie będzie, chyba że sprzedamy kogoś lepszego to będzie łatanie dziury, a nie robienie kroku naprzód.
Wg terminarza, musimy ostro spiąć dupe teraz, bo końcówka będzie stosunkowo łatwa, a dla Leicester wręcz przeciwnie. Mecz z Barceloną powinniśmy olać, na FA Cup też wyjść raczej rezerwami. Cel jest tylko jeden, czyli mistrzostwo. Musimy jakoś przecisnąć KFC, a potem powoli odbudowywać formę grać swoje.
@drewniane krzeslo
Moim zdaniem Wenger powinien dac jasna deklaracje, przed sezonem. Wygrywam lige, zostaje. Nie wygrywam odchodze. A on zawsze zaczyna od ambicji na mistrza, a konczy na szalenie ambitnym top4.
Druga sprawa. Przez to, ze Wenger tyle czasi zwiazany jest z klubem, nikt nie chce go tak po prosti zwolnic. Zwolnienie zawsze budzi niesmak, lepiej odejsc samemu. Pewnie, ze nadal wierzybw to co robi, ale wiara przestaje wystarczac kiedy umiejetnosci juz brakuje.
@ Norad jak coś :P
@No tak, ale na każdego przychodzi czas w odpowiednim czasie. Sęk w tym, aby wyczuć kiedy on nastąpił, aby nie zostawić po sobie złego wrażenia. Poza tym, Wenger kończąc przygodę z Arsenalem nie musi kończyć przygody z trenerką. Na pewno znalazłby pracę w jakimś dobrym klubie albo reprze Francji.
Część pytań ogólnie jest jakaś taka pretensjonalna. Pytania 4 i 5 są moim zdaniem bez sensu. Jasne, że zrobił więcej od nas dla klubu. Squillaci i Bendtner też... Nikt Wengerowi nie odbiera zasług, każdy pewnie chciałby, żeby mu się udało coś osiągnąć (nie tylko ze względu na to, że jest trenerem Arsenalu), ale po prostu jego czas mija, a on i tak nie chce usunąć się w cień. Taki SAF potrafił to zrobić.
No tak nie wiem co odczuwają. Może są źli, zażenowani, ale ja odczuwam że są przede wszystkim zrezygnowani, a porażka powinna na nich działać motywująco. Ja jakoś tego nie zauważam
@drewniane_krzesło
Niektóre z tych pytań są bezsensowne. Uważasz, że jako kibicie nie mamy prawa wymagać od nich dobrej gry? To nie jest chwilowy kryzys i założe się, że takie Chelsea się dźwignie i wskoczy bez problemu do top4 w następnym sezonie.
Odczuwamy frustracje, to od razu o nas znaczy, że jesteśmy sezonowcami? Arsenal aż tak dobry nie jest, żeby mieć sezonowców. A wracając do frustracji, to najgorsze jest to, że piłkarze jej nie odczuwają. Oni przywykli do dostawania po dupie i "dobrego odpowiadania na porażki".
Mistrza można jeszcze spokojnie ugrać mimo ciężkiego terminarza, tylko nasi muszą po prostu grać z wiarą, że się to uda i ze złością na ryju kiedy tracimy bramkę.
Panowie nie ma co się tak puszyć. Wiadomo, że nasi na słowo United mają kisiel w gaciach. Ostatnio ich rozwaliliśmy, ale w poprzednim sezonie też mieliśmy ich karać, bo byli jeszcze bardziej osłabieni, a i tak nie potrafiliśmy wygrać.
Mamy najtrudniejszy terminarz i jeszcze stratę 2pkt. Musimy wygrywać co się da, bo inaczej będzie ciężko o majstra.
andrew1707 też nie rozumiem tego gloryfikowania Ramseya. Ok stara się, dużo biega i to mu się chwali. Jednakże ma bardzo dużo strat i jest nieskuteczny, a w tym nie było inaczej.
Arteta swojego czasu miał najlepszą celność podań w Europie, a dobrze wiemy jak wyglądała jego gra pod względem kreatywności.
Schnor25 nie twierdze że zrobiłbym to lepiej. Błędy się zdarzają, ale od tak doświadczonego gracza (a tym właśnie ma się bronić Mertesacker, bo przecież nie techniką czy szybkością) wymaga się trochę rozważniejszych decyzji. Costa był za daleko, więc Mertesacker nie miał najmniejszych szans na wybicie mu piły.
Nie chodzi tutaj o hejt, tylko po prostu o krytykę. W dzisiejszych czasach nie wiem dlaczego od razu hejt=krytyka. Do tego drugiego mam prawo, więc korzystam.
schnor25 proszę Cie. Jeszcze powiedz, że zrobił drzewko decyzyjne. Zrobił wślizg jak skończona faja i tyle. W tym momencie lepsza by była bramka w plecy, niż strata zawodnika. Na takie decyzje to można sobie pozwolić po 80 minucie.
Zgadzam się z Master10 całkowicie. Niektóre oceny źle dobrane. Najlepsi byli boczni obrońcy, dużo szarpali z przodu, więc jak dla mnie Bellerin był wczoraj najlepszy.
Walcott fatalnie, Ramsey bardzo irytował. Domena Walcotta są spalone, a Ramseya straty. Obydwaj powinni sobie dychnąć, ale w odstawke pewnie pójdzie Campbell.
Duży minus także dla Wengera. Nie jestem fanem Giroud, ale nie wiem jak nie można wiedzieć, że największe szanse na strzelenie bramki, osłabiona drużyna ma przy stałych fragmentach gry. Bardzo przydałby się także podczas bronienia. Drugi minus za trzymanie słabego Ramseya i Walcotta. Za jednego z nich powinien zostać wprowadzony Sanchez, a za drugiego Chamberlain ewentualnie w końcówce.
Szansa jest duża, ale my jesteśmy mistrzami w traceniu szans które los nam prezentuje. Tak jak pisał Tom- Chelsea i Liverpool już nie mają szans, bo mają za dużą stratę i grają za słabo. W grze zostają drużyny pierwszych 4 miejsc, przy czym United gra fatalnie, więc i tak są wyżej niż powinni być. Leicester robi furore, ale moim zdaniem za kilka kolejek się wypalą, albo kontuzje załapią vardy i mahrez i zaczną tracić głupie punkty, seryjnie z jakimiś średnimi drużynami.
Argument Campbella odnośnie City jest jak najbardziej słuszny. Mają szerszą ławkę od nas, więc może być ciężko, szczególnie jak wróci Aguero i załapie formę. U nas niby i tak jest źle z kontuzjami, ale wszyscy dobrze wiemy, że może być jeszcze gorzej. Kontuzja Ozila w pakiecie z Sanchezem mogłaby nam położyć sezon
Przede wszystkim powinniśmy zagrać ofensywnie, odważnie. Nie ma co spokojnie grać i liczyć, że wygramy 2:0. Lepiej postarać się o 3 bramki i wtedy nawet 3:2 daje nam awans.
Mnie osobiście boli brak woli walki ze strony naszych grajków. Klasowe drużyny 4 na 5 tego typu meczy kończą wynikiem typu 3:0, albo jak Bayern dzisiaj, a my nie. Wszystko przez to, że Wenger wpoił im minimalizm, jakiś opacznie rozumiany rozsądek w grze. Nigdy nie gramy żywiołowo, nie dogniatamy przeciwnika, ani nie sprawiamy, że atak na naszą bramkę to ostania myśl jaka przechodzi mu przez głowę. Wręcz odwrotnie, swoim łagodnym sposobem prowadzenia meczu, z każdą minutą zachęcamy przeciwnika do coraz częstych ataków.
Nie rozumiem, dlaczego wengeroutowców (także tych, którzy nie zmieniają zdania co mecz) się wyśmiewa. Chciałbym, żeby Arsenal osiągnął sukces z Wengerem, ale to się chyba już nie stanie. Wenger już powoli fiksuje i wypala się. Taktykiem nigdy genialnym nie był, mistrzem transferów też raczej nie. Za to do niedawna, był całkiem dobrym trenerem. Zawodnicy, nie tylko młodzi w większości robili pod jego skrzydłami progres. Teraz kiedy mamy większą stabilizacje, powoli nawet to mu nie wychodzi, przez co dalej stoimy w miejscu.
Nie licząc Coquelina, który jest ewenementem i wydaje mi się, że większa w tym zasługa motywacji Francisa i Monreala czy Bellerina (który też pewnie załapie doła za jakiś czas), to reszta albo stoi w miejscu albo obniża loty. Koscielny już się stary robi, a dalej świetnym obrońcą bym go nie nazwał. Gibbs, Wilshere, Walcott, pomijając ich kontuzje, to zero progresu. Cazorla łapie doła od dłuższego czasu, Giroud jaki był taki jest, Arteta od generała, do szeregowego. Ox to sinusoida, Campbell albo zmarnowany albo MŚ to po prostu jednorazowy wystrzał. Kilku takich jeszcze by się znalazło.
A kibiców wychodzących z meczu nie można popierać. Jednakże przydałaby się jakaś akcja, żeby tych matołów obudzić. Drużynie się kibicuje, ale od drużyny też się wymaga. Przegrana jest do przyjęcia, nawet z cieniasami, ale rzadko i w jakimś w miarę dobrym stylu. Co innego przegrać 0:1, dostając bramkę np. ze stałego fragmentu gry, a potem cisnąć i cisnąć i mieć trochę pecha i nie strzelić nic. Co innego za to dostać 3 lewe bramki, wynikające z lamerstwa, pasywności, arogancji i braku zaangażowania.
Najlepszy na boisku był Gabriel jak dla mnie. Fajnie koleś gra. Coquelin też daje rade.
Martwi mnie nieporadnosc naszej ofensywy. 3 bramki w 4 meczach, z czego 2 po samobójach. Tragedia. Dobrze, że jest ta przerwa na repry, to może się chłopaki trochę ogarną i załapią forme.
Dobry mecz jak na towarzyski, mogło być na prawdę dużo bramek. Fajnie grają młodzi, więc może czas, żeby dawać każdemu z nich co jakiś czas kilkadziesiąt minut w meczu, a nie tylko zostawiać ich na wczesne fazy coca i fa cup. Walcott bardzo aktywny, brakuje mu tylko wykończenia. Jak załapie forme i poprawi ten element to fajnie żeby grał czasami zamiast ociężałego Giroud, albo obok niego (kto powiedział że musimy grać zawsze na jednego napastnika)
Nie wiem co Ospina musiałby robic w bramce, żeby w końcu dostał pochwałę. Bramkarzy mamy dobrych. Może Ospina to nie De Gea, ale prezentuje stały dobry poziom i z tego co pamiętam to nie miał żadnego większego babola.
A dla Szczęsnego to nauczka i wydaje mi się, że ostatnia tego typu szansa, żeby jeszcze raz zaistnieć w Arsenalu. Póki co Ospina jest nr1, ale znając "szczęście" Wojtka, Ospina załapie jakąś kontuzje na Copa America czy na początku sezonu. Wtedy albo wykorzysta swoją szanse, albo to będzie ostatni rok ze Szczęsnym w Arsenalu.
A czego tu wspólczuc Pearsonowi. Zgasil natretnego plebsowatego dziennikarzyne i tyle. Mogliby robic to czesciej, to oduczyilby soe zadawania debilnych pytan i szukania sensacji tam gdzie jej nie ma
Dlaczego nie ma goli z pucharowego meczu z Reading?
Moim zdaniem pierwsze 2 miejsca ustalone. Watford swój ostatni mecz u siebie ugra. Bournemouth wystarczy, że wygra jeden z 2 dosyć łatwych meczy i też ma awans, bo mają dużo lepszy bilans od Boro.
Play offy myślę, że też już w miarę ustalone. Wilki raczej nie mają już większych szans. Derby raczej nie przegra, a remis już im da play offy. Ipswich ma bilans o 7 lepszy, więc ich też nie przeskoczą. W przypadku przegranej Ipswich, Brentford ma szanse wskoczyć do play offow, bo tez mają dosyć łatwy mecz.
Jeśli chodzi o play offy, to moim zdaniem ugra je Norwich, chociaż ja najchętniej ujrzałbym Middlesbrough spowrotem po latach w PL.
Spoko mi tottenham uwali kupon, na ktorym mialem trudniejsze mecze.
Szkoda tego poczatku sezonu. Gdybyśmy mieli 5 punktów straty to jeszcze możnaby wierzyc, że mistrz jest w naszym zasięgu. Ale 7 kolejek na 10 punktów to praktycznie niemożliwe.
Bellerin niby zagrał dobry mecz, ale przez ten faul na sterlingu mógł go nie dokończyć nawet. A jakby sędzia wtedy pokazał czerwo dla niego, to by dopiero się jajca zaczęły.
Coquelin niesamowity koleś, nie dość, że ambitnie to jeszcze bardzo mądrze gra.
A Ci co miałczą na Ospine powinni się ogarnąc. Koleś na prawdę dobrze broni. Nie rozumiem tego uznawania wyższości Szczęsnego nad Ospiną. Wojtek miewał dobre mecze, ale bardzo rzadko wybitne. Częsciej miewał słabe, niż bardzo dobre.
Ja go nie lubię. Tak samo Dowda i Atkinsona. Ogólnie zauważyłem, że Dean bardzo często sędziuje nasze mecze z mocnymi drużynami.
Lol co wy się tak czepiacie tego Ospiny, miał moment niepewności, ale bronił dobrze. Gdyby Szczęsny bronił w meczu z Tottenhamem to moim zdaniem skończyłoby się pogromem. Szczęsny bardzo rzadko broni sytuacje przy których trzeba się wykazac. Dopoki nie robi błędów jest w porządku, ale przez swoją arogancje i brak koncentracji zdarza mu się je popełniac.
Moim zdaniem, jeśli na prawdę jest ogarnięty to od przyszłego sezonu może grac w duecie razem z Mertesackerem. 24 lata to już nie taki młody obrońca. Chambers ma te 20, ale od Mertesackera odstaje niewiele, a początek sezonu miał nawet lepszy.
Na wielki plus dzisiaj tylko Wojtek, ale też mógł położyc mecz tym głupim wyjściem (swoją drogą Sterling powinien wtedy żółtą dostac za tą ręke).
Wporzadku też zagrali Debuchy, Giroud i Cazorla. Pierwsi dwaj zdobyli bramki i w miarę swoje grali, a Cazorla jako jedyny nie bał się przytrzymac piłkę i robił z niej użytek. Reszta tylko wybijała na pałe. A no i całkiem nieźle zagrał Coquelin. Jak wchodził to myślałem, że tragedia będzie, bo na wypożyczeniach za dobrze nie grywał.
Welbeck i Sanchez mało widoczni, ogólnie słabo, Sanchez bardzo słabe rożne. Ox tracił masakrycznie dużo piłek.
Wenger też dał dupy. Składu za bardzo innego nie mógł wystawić, bo nie ma w czym wybierać, ale taktykę mógł ogarnąc. Nie było ani taktyki ani spokoju. Gramy, LFC robi pressing, my wybijamy i tak w kółko, zero gry. Jeb pokarali nas, potem samych siebie, że im tak łatwo trafiliśmy. Druga połowa i co? I to samo. Trafiamy i wtedy już kompletnie oddajemy inicjatywe. Borini i czerwo, a my dalej zesrani. Skoro już nie mieli chęci czy sił atakowac, no trzeba było grac na chama na przetrzymanie jak najdalej od bramki.
2. Zmiany. Wprowadzenie Coquelina ok, ale czemu za Giroud, a nie Welbecka czy Sancheza? Giroud by sie w polu karnym przydał do obrony przynajmniej i kto wie czy gdyby był na boisku to Skrtel by był przypilnowany (swoja droga ta bramka, straszne lamerstwo. Z całego LFC chyba tylko on mógł trafic, a i tak kompletnie nikt go nie krył).
Na transfery.info piszą, że niby Wenger chce przedłużyc umowę z Diabym. Czaicie to? :P Przecież to jawna kpina jest.
Fabregas1987
Od 3 rundy zaczynaja druzyny grajace w europejskich pucharach, wiec w tym wypadku pierwsze 6 + Hull
@Rynkos7
Ale po co nam kolejne ociężałe drewno pokroju Girouda. U nas akurat sprawdziłby się szybki, dobry technicznie napastnik na szpicy, który wychodziłby do prostopadłych piłek sam na sam. Przy Giroud nie ma na co liczyc, jest za wolny i za mało przebojowy
Te złote z armatą na prawdę świetnie. Szkoda, że pewnie pójdą na łatwizne i wymyślą jakiś shit i co roku będą pewnie niewiele zmieniać.
Niebieskie nie są złe, kołnierzyk elegancki, ale i tak bym nie kupił.
Gdyby nie jego lubieżność w zdobywaniu kartek, to pewnie z 10 więcej by zagrał.
Radzio97 zgadzam sie w 100% Czytajac ten artykul dokladnie o Speronim pomyslalem. Bronil swietnie w tym sezonie, dostepny jest za darmo, a po co wydawac te kilka kilka milionow jak mozna miec za darmo. Do tego swoje lata juz ma, wiec pewnie zgodzi sie na roke drugiego bramkarza.
Nie rozumiem po co Wenger zwleka ze wszystkimi transferami do końca okienka. Zamiast kupić tego Remyego, Vele i Auriera za banany, żeby już się ogarniali w Londynie i przepracowali okres przygotowawczy, a potem ewentualnie myśleć o kimś droższym (bo za tych 3 to pewnie z 20mln funtow bedzie) to papcio czeka i czeka, inne drużyny mu podbierają zawodników, a on kupuje później na pałe.
Ludzie nie przesadzajcie z tym, że to nasz najlepszy obrońca. Jeśli już stoi w defensywie to jest dobry trzeba to przyznać, ale jak rywal ciśnie z kontrą to Sagna zawsze zostaje z tyłu i już nieraz traciliśmy przez to bramki. Jak ktoś twierdzi, że Sagna w ofensywie jest bardzo dobry to się ośmiesza. Miał w tym sezonie pewien okres w którym dośc dobrze wrzucał, ale co z tego skoro Sagna nigdy nie decyduje się na drybling albo pojedynek biegowy. Dla niego obrońca= wycofanie piłki. Zatem moim zdaniem na prawdę nie ma specjalnie o co płakać, szczególnie że żąda bardzo wysokiej tygodniówkmi. Podsumowując- mógłby zostać, bo jest solidnym i uniwersalnym obrońcą (na środku też sobie radzi), ale ma zbyt duże wymaganie- dostanie staruszek Sagna, to reszta też będzie chciała sporych podwyżek pod koniec kontraktu.
Tak kupujmy wszystkich grajków z Realu i przepłacajmy dwukrotnie. Benzema jest spoko, ale 30 mln funtów, za grajka któremu został rok kontraktu to gańba. Dlaczego nie mogliśmy wyłożyć 35 na Coste?
Simon696 w sumie to Szczęsny ma praktycznie każdą statystyke gorszą od Cecha- więcej puszczonych, więcej minut, obronione strzały pewnie też. Jedynie co by przemawiało na korzyść Wojtka gdyby nie utrzymał czystego z Norwich to wiek. No, ale to niestety nie są MŚ
Umówmy się 95 tysięcy to i tak za dużo jak na niego. Warty jest 70 tysięcy i pewnie grałby za tyle, ale szejki płacą tłusty hajs każdemu, więc on też chce.
Wydaje mi się, że Flamini po prostu chciał odkupić swoje winy po samobóju ze Swansea. Podoba mi się takie coś, widać że mu zależy, a nie jak połowie składu byle doczłapać do końca meczu. Tak samo Rosicky, nawet jak coś zawali to stara się odebrać od razu piłe, więc nawet nie potrafię się na kolesia jakoś zabardzo wkur....




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 32 | 23 | 7 | 2 | 76 |
2. Arsenal | 32 | 17 | 12 | 3 | 63 |
3. Nottingham Forest | 32 | 17 | 6 | 9 | 57 |
4. Newcastle | 31 | 17 | 5 | 9 | 56 |
5. Manchester City | 32 | 16 | 7 | 9 | 55 |
6. Chelsea | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
7. Aston Villa | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
8. Bournemouth | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
9. Fulham | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
10. Brighton | 32 | 12 | 12 | 8 | 48 |
11. Brentford | 32 | 12 | 7 | 13 | 43 |
12. Crystal Palace | 31 | 11 | 10 | 10 | 43 |
13. Everton | 32 | 8 | 14 | 10 | 38 |
14. Manchester United | 32 | 10 | 8 | 14 | 38 |
15. Tottenham | 32 | 11 | 4 | 17 | 37 |
16. Wolves | 32 | 10 | 5 | 17 | 35 |
17. West Ham | 32 | 9 | 8 | 15 | 35 |
18. Ipswich | 32 | 4 | 9 | 19 | 21 |
19. Leicester | 32 | 4 | 6 | 22 | 18 |
20. Southampton | 32 | 2 | 4 | 26 | 10 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 27 | 17 |
E. Haaland | 21 | 3 |
A. Isak | 20 | 6 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 16 | 5 |
Y. Wissa | 15 | 2 |
C. Palmer | 14 | 7 |
O. Watkins | 14 | 6 |
Matheus Cunha | 14 | 4 |
J. Mateta | 13 | 2 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nie mogę, Wenger dobrym taktykiem. Przecież on wiecznie gra to samo. 4-2-3-1 z pupilami w składzie jak są zdrowi. Mierny pressing z naszej strony, kisiel w batach kiedy przeciwnik stosuje agresywny pressing. Do tego taktyka polegająca na wejściu do bramki, co przy grze pozycyjnej jest bez sensu.
Jedyne co nam czasami wychodzi, to o dziwo kiedy gramy mocno defensywnie, nie rozumiem dlaczego nie gramy tak częściej.