Komentarze użytkownika Siller

@Forever4: Zrozum, że zarząd buduje projekt długoterminowy wiedząc, że nie jest w stanie załatać wszystkich dziur na teraz. Za rok Monreala już pewnie w tym klubie nie będzie, a wtedy Tierney może już być poza naszym zasięgiem. Tierney i Saliba mogą stworzyć blok obrony na lata.

@Forever4 napisał: "Wytłumacz mi skąd ten hype na tego Tierneya?"
@Forever4 napisał: "Chłopak jest diamentem na swojej pozycji."
Sam sobie odpowiedziałeś.

@mallen: Fajnie by było tylko poznać konkretne nazwiska na te ŚP i ŚO.

Czyżbyśmy w końcu mogli być zadowoleni z działań Arsenalu?

@ZielonyLisc: Bo w moim przekonaniu Malcom właśnie wpisuje się w tę pierwszą opcję, dlatego wyjechałem z tym porównaniem. Oczywiście tak jak mówiłem, jeśli Malcom przyjdzie do nas i faktycznie zostanie "drugim Salahem" jak to ktoś wcześniej określił to pierwszy przyznam się do błędu, ale na chwilę obecną nie widzę żadnych przesłanek przemawiających za własnością tego transferu poza ceną właśnie.

*tani

@ZielonyLisc: Wiedząc, w jakiej sytuacji znajduje się Arsenal wolałbyś sprowadzić 3 zawodników na poziomie Mustafiego, Czaki czy Iwobiego tylko dlatego że są taki, a my biedni, czy jednego, ale takiego na poziomie Lacazetta, dzięki któremu klub wykona krok do przodu?

Poza tym, ludzie wszędzie narzekają, nie tylko tutaj. I zawsze będą narzekać. Nie ma sensu z tym walczyć, bo nigdy nie wygrasz.

Kurde w końcu pojawiła się okazja pogadać sensownie o piłce, a ja mnie akurat nie było, trzeba to nadrobić.

@kwiatinho:Masz rację, nie wiem na pewno czy to kolano Umtitiego było powodem odstawienia go na ławkę, ale wszyscy wiedzą, że problem był. Natomiast jeśli to nie jego kolano było problemem to dlaczego gościu, którego na początku sezonu wstawiłbym do top3 obrońców świata obok Varane'a i VVD zaliczył taki zjazd, że przegrał rywalizację o podstawowy skład z Lengletem? Nie mówię, że Lenglet jest złym obrońcą, ale to nie jest poziom Umtitiego z sezonu wcześniej. Argument z więzadłami Bellerina też mnie nie przekonuje, bo to nie są te same przypadki.Hector złapał kontuzję, zrobił operację i po pewnym czasie do formy dojdzie, Umtiti powinien zrobić operację, ale zbagatelizował problem i teraz po roku jest w gorszej sytuacji niż był i nawet jak się w końcu na tą operację zdecyduje to zanim wróci do pełni formy to będzie już styczeń, a bez operacji zostanie w tym samym miejscu. Sorry, ale jak takie problemy się za nim ciągną już tyle czasu to ja bym takiego transferu się nie podjął, z resztą z tego samego powodu miałbym obawy przed ewentualnym transferem Fekira, w który i tak nie wierzę.

Co do tego, co wcześniej pisał @ZielonyLiść: Rozumiem, że wygląda to słabo, kiedy deprecjonujemy umiejętności naszych potencjalnych celów transferowych, a chwalimy ruchy naszych rywali, ale chyba mam prawo do wyrażania swojej opinii. Równie dobrze możemy po prostu czekać na oficjalki, a tak to gadać tylko o homosiach, karmie dla psa, ulubionych trunkach, sposobach na zrzucenie wagi i o naszych ex ( trzymaj się filo, nie daj się zwariować ), ale ja założyłem tutaj konto przede wszystkim żeby gadać o piłce i o Arsenalu, więc będę korzystał z okazji do gadania o Arsenalu. I przy okazji będę wyrażał swoją opinię o naszych potencjalnych nowych nabytkach, która wcale nie musi być pozytywną, bo też nie cieszy mnie kupowanie dla samego kupowania. A komentarze takie jak twój pojawiają się z tego co widzę średnio co tydzień i żaden jeszcze sytuacji nie zmienił, więc nie widzę sensu takiego pisania, bo ludzie i tak będą gadać swoje.

Jeśli chodzi o Malcoma, który był głównym przedmiotem dyskusji, mnie on jakoś nie przekonuje, i to jest moja opinia.
Przyznaję, nie kojarzę za dobrze jego występów w Bordeaux, natomiast miałem okazję oglądać go kilka razy w Barcelonie i mnie nie przekonał. Dla mnie na tą chwilę zarówno Carrasco jak i Fraser są lepszymi skrzydłowych, a do Zahy to Malcom nawet nie ma startu, co nie zmienia faktu, że jeśli faktycznie do nas trafi to będę mu całym sobą kibicował i pierwszy przyznam się do błędu jeśli wypali. Bo przecież wszyscy popełniamy błędy.

Idąc dalej, Lemina nie jest złym piłkarzem, natomiast nie jest to zastępstwo za Ramseya, którego potrzebujemy, więc tylko w przypadku wcześniejszego zakupienia pozostałych piłkarzy.

Bielik. Kolejny gorący temat w ostatnim czasie. Podobnie jak większość chciałbym, żeby Bielik dostał szansę w pierwszej drużynie, natomiast nie znamy jeszcze kadry na tournee w USA, więc poczekałbym do tego momentu zanim zaczniecie zwalniać Emery'ego.

I jeszcze Saliba. Powiem szczerze, dawno się tak nie nakręciłem na transfer jak w tym przypadku. Będzie idealnym zastępcą Kościelnego, który za rok pewnie odejdzie, ja w nim widzę lidera obrony na lata. Po prostu brawo dla Arsenalu za ten deal.

@kwiatinho: Umtiti wygrał mundial, po czym zamiast zrobić sobie operację to cały sezon grał na pół gwizdka, w efekcie w rok z jednego z najlepszych obrońców świata stał się zawodnikiem rezerwowym. Wiem, że jesteśmy w takiej a nie innej sytuacji majątkowej i trzeba ryzykować, ale biorąc pod uwagę jak wygląda jego sytuacja i historia kontuzji w Arsenalu to w moich oczach to się nie uda. Jeśli zrobi sobie w końcu tą operację to straci co najmniej 3 miesiące, a Umtiti grający na 50% wcale nie będzie wzmocnieniem.

Co do reszty jestem w stanie się zgodzić, choć nie ukrywam, że z trójki Tierney-Saliba-Malcom ten ostatni najmniej mnie przekonuje.

Serio nie ma na nikogo lepszego na rynku?

@kwiatinho: Nie wiem, czy okienko w którym bierzemy na wypożyczenie z Barcy średniego Malcoma i Umtitiego z rozwalonym kolanem byłoby takie dobre, tym bardziej, że Barca potrzebuje zebrać kasę na Griezzmana, więc na pewno nie wypożyczą obu.

Mamy swój transfer do środka pola, Yay!

I to jest bardzo dobra informacja.
W końcu.

Kurde, sorry za podwójny komentarz, Internet mi ścięło przez chwilę.

@Dominik11: Ruchy transferowe Arsenalu - najlepsza tragikomedia w historii ludzkości.

@Dominik11: Ruchy transferowe Arsenalu - najlepsza tragikomedia w historii ludzkości.

@Jacek1s: Dzięki wielkie, powiem szczerze że jakoś mi to przez myśl nie przeszło, żeby robić zdjęcia, a suche liczby jakoś nie działają na mnie motywująco. Także na pewno spróbuję.

@Jacek1s: O właśnie, brak motywacji jest moim problemem, bo zazwyczaj jak sobie jakiś plan ustalam to przez te kilka tygodni się go trzymam, oczywiście wysiłek fizyczny też się do tego wlicza, a potem motywacja się kończy i powoli wszystko wraca do normy. Jakbym miał jakiś czynnik zewnętrzny pchający mnie do dalszej pracy nad sobą to pewnie byłoby mi łatwiej, ale zawsze jedyny powód dla którego próbowałem to było moje własne przeświadczenie, że "muszę w końcu coś zrobić", nawet nie z konkretnego powodu.
No nic, prędzej czy później na pewno zrobię kolejne podejście to na pewno wezmę twoje rady pod uwagę.

@Jacek1s napisał: "Z tego co mi wiadomo to przechodzenie tak ad hoc z jednego trybu życia na drugi to nie jest zbyt rozsądny pomysł bo mało kto da radę tak wytrzymać."
Jeśli o to chodzi to jakoś nigdy nie poczułem, żeby mój organizm się buntował przeciwko nagłej zmianie stylu życia. Akurat w moim wypadku problem leży w głowie.

@Jacek1s: Zazwyczaj jak mówię "dieta" to mam na myśli po prostu zdrowe odżywianie, liczenie kalorii absolutnie wszystkiego, samodzielne szykowanie sobie posiłków i unikanie pewnych produktów, typowo pod odchudzanie.
Jedynie ostatnio próbowałem przejść na keto, czyli dietę bez węglowodanów, i paradoksalnie właśnie tej diety najłatwiej było mi się trzymać, mimo że jest zdecydowanie bardziej ekstremalna.

@Jacek1s: Sushi też jestem fanem, tylko cena odstrasza od częstszego jedzenia :P

@BoogieWoogie: Jager z Red Bullem to zdecydowanie mój ulubiony drink ( whisky z lodem jako drinka nie liczę ), a nawet sam potrafi być bardzo dobry, tylko wymaga przyzwyczajnia.

@Gunnerrsaurus: Widzisz, a dla mnie właśnie whisky to trunek pierwszego wyboru i raczej się to już nie zmieni. Najlepiej bez Coli albo innych tego typu mieszanych drinków, sama whisky z lodem i ja jestem szczęśliwy.

@Jacek1s: Nie jesteś dziwny, po prostu umiesz o siebie dbać i masz silną wolę. Ja np. mam słabą silną wolę, parokrotnie próbowałem przejść na dietę i pić tylko wodę i ewentualnie kawę/herbatę, ale dłużej niż miesiąc nie potrafię w ten sposób wytrzymać. Także z mojej strony to jedynie szacunek za takie podejście.

@BoogieWoogie: przesadzasz, 500 kalorii to na dwa piwa przypada, ale tak poza tym to masz rację.

@Jacek1s: Twoje życie twoja sprawa,po prostu się zdziwiłem się że nie pŕóbowałeś. Bo np. znam ludzi którym piwo po prostu nie smakuje i z takim argumentem ciężko się kłócić, ale jak nawet nie próbowałeś to skąd masz to wiedzieć? Jeśli chodzi o kwestie zdrowotne to wiadomo, że najzdrowszy będziesz pijąc tylko i wyłącznie czystą i przefiltrowaną wodę, ale mało kto w tej chwili żyje w ten sposób, a w takiej np. Coca-coli jest dużo więcej syfu. Moim zdaniem jak od czasu do czasu wypijesz jedno-dwa piwa to nie powinieneś tego odczuć na swoim zdrowiu. Wiadomo w dużych ilościach piwo Ci zaszkodzi, ale tak naprawdę wszystko jest niezdrowe jeśli przesadzasz.

@Jacek1s: Serio nigdy nie piłeś piwa? Rozumiem jesteś abstynentem? Bo jeśli nie to nie wiem na co czekasz :P

Jeszcze wracając do tematu automatów na plastik: W zeszłym roku w październiku pojechałem na tydzień do wujka do Stuttgartu ( nie, nie było tam jeszcze Svena ;P ) i tam automaty na plastik były ustawione na każdym kroku i wszyscy bez wyjątku z nich korzystali. Ale w Niemczech butelki platkikowe to kaucja 25 eurocentów, to i ludziom nawet przez myśl nie przejdzie je po prostu wyrzucić, a nawet jak już tak zrobią to bezdomni je pobierają, bo to się bardziej opłaca niż zbierać puszki na złom.
Jakby tak w Polsce ludzie musieli płacić złotówkę ekstra za butelkę plastikową to cała Polska by segregowała plastik, i ja jestem za tym żeby coś takiego wprowadzić.

@Jacek1s: Jakbyśmy się spotkali na żywo i gadali gdzieś w jakimś barze to w tym momencie bym Ci postawił piwo, albo nawet dwa.

@Gunnerrsaurus: Jak nie zgadzasz się z teorią @call_me to ok, każdy ma prawo do swojego zdania, ale naśmiewanie się z nowotworów nie jest ok, w żadnej sytuacji, dziwię się, że w ogóle muszę to tłumaczyć. Naprawdę po napisaniu tego komentarza stwierdziłeś "Jest ok, wysyłam"?

@Gunnerrsaurus: Jeśli naprawdę nie widzisz w tym nic złego to chyba potrzebna Ci pomoc specjalisty.

@Gunnerrsaurus: Przeczytaj swoje poprzednie komentarze i się zastanów.

@Gunnerrsaurus: Jesteś żywym dowodem na to, że teoria ewolucji jest błędna, bo jakby nie była to selekcja naturalna już dawno by cię dopadła.

*Saga

@Matelko: Ssga z Zahą będzie się pewnie ciągnęła do deadline day, cierpliwości.

@madderns29: W takim razie daj mi jedno nazwisko dostępne do 30 milionów, które z miejsca podniesie nasz poziom obrony.

@Smazony: De Ligt ma teraz 19 lat, a przypuszczam że jakby teraz do nasz przyszedł to byś sikał ze szczęścia. To że o Salibie nie jest tak głośno nie znaczy, że jest gorszym obrońcą.
Pomijając fakt, że przy naszej aktualnej obronie nie trzeba wiele żeby zostać jej liderem...

*ze światowego topu

@metjuAFC: Powtórzę to co pisałem pod ostatnim newsem z Salibą: wolę przemęczyć ten sezon z taką obroną jaką mamy, żeby za rok przyszedł do nas gość, który może być naszym VVD, niż kupić na teraz kolejnego obrońcę, który będzie tylko przyzwoity. Potrzebujemy śo ze światowego roku, a na tych którzy już na tym poziomie są nie możemy sobie pozwolić, więc trzeba kupić młodego wilka z potencjałem na klasę światową. Bo kupując cały czas półśrodki nigdy pewnego poziomu nie przeskoczymy.

@michal192837465: Próbuj dalej, może w tym roku poskutkuje transferem Zahy ;)

Za to moja sympatia do Podolskiego jeszcze wzrosła po przeczytaniu tego artykułu. No jak można Poldiego nie lubić.

Tak btw to wciąż czekam na jego obiecane przyjście do Górnika Zabrze ;)

Trochę mnie bawi, że transfer Ozila był bezpośrednio związany z transferem Bale'a wiedząc, że aktualnie są to dwaj najbardziej niechciani w swoich klubach piłkarze na świecie.

2:0, dobra, nie oglądam dalej