Komentarze użytkownika Simpllemann

Bez największego hamulcowego gra Arsenalu miała ruszyć z kopyta. Efekt? 2 celne strzały w 2 meczach.

Vitoria - 1 celny strzał.
Leicester - 1 celny strzał.

Arsenal stał się żałosnym zbiorem piłkarzy. Tu nie ma drużyny.

Nie spodziewałem się, że już w listopadzie Arsenal wszystkie siły będzie rzucał na LE.

@Redzik
Zgadza się.

@Mihex
Aż tak optymistycznie nie było - nie w sezonie a w ostatnich tygodniach.

Arsenal od 54. minuty (!) nie oddał żadnego (!!) strzału. A na boisku Aubameyang, Lacazette, Ozil i później Pepe.

Leicester zrobiło to, co miał czynić Arsenal - wygrywać ze średniakami. Brawa dla Lisów. Tak gra drużyna, która chce zagrać w LM.

Brawa dla Leicesteru. Tak się strzela średniakom.

Czytałem, że Arsenal gra nieźle. Można i tak powiedzieć, ale taki mecz rozgrywać może angielski średniak.

@thegunner4life
2007/08, 83 punkty, 3. miejsce.

@Garfield_pl
W mistrzowskim sezonie Lisów Arsenal uzbierał 71 oczek.

@thegunner4life napisał: "Kiedy ostatnio Arsenal zdobył 80 pkt w lidze?"

Nigdy.

Jestem zażenowany ostatnimi meczami w wykonaniu Arsenalu, ciężko ogląda się ekipę Emery'ego, na dodatek sam szkoleniowiec wygląda na zagubionego, ale nie potrafię życzyć tej drużynie porażki.

@illpadrino
Dziś dla Emery'ego remis jak zwycięstwo.

@Siller napisał: "Emery ewidentnie nie chce dzisiaj wygrać."

Emery przede wszystkim nie chce dzisiaj przegrać.

Arsenal ma się bronić w sytuacji, gdy tego nie potrafi. Taktyka marzenie.

Leicester w najmocniejszym składzie.

Chelsea z Kante - 10 punktów zdobytych na 21 możliwych.
Chelsea bez Kante - 26 punktów zdobytych na 36 możliwych.

Jestem fanem francuskiego piłkarza, ale bez niego Chelsea radziła sobie znakomicie.

@Dominik11 napisał: "(3-4-1-2): Leno; Chambers, Luiz, Sokratis; Bellerin, Torreira, Guendouzi, Kolasinac; Ozil; Aubameyang, Lacazette."

Aubameyang, Lacazette i Torreira. Na Leicester 3 napastnikami? To byłby odważny ruch ze strony Emery'ego.

Arsenal wygra z Leicesterem, Emery ucieknie spod topora i wszyscy będą zadowoleni.

Arsenal nie wygrał żadnego z ostatnich 11 wyjazdowych spotkań z drużynami, które w momencie rozpoczęcia kolejki zajmowały miejsce w pierwszej trójce (3 remisy, 8 porażek).

@Dawid04111
Soyuncu. Arsenal jutro będzie strzelał.

Jutro Arsenal wygra i Emery zachowa swoją posadę.

Arsenal nie jest taki słaby. Przynajmniej zremisował z Wolverhampton. Taki Slovan Bratysława z Wilkami przegrał.

Wasze dywagacje nie mają sensu. Arsenal ma trenera na lata. Albo do lata.

@kwiatinho
Mimo wszystko sam fakt, że Arsenal nawet średniakom europejskiego futbolu pozwala na tak wiele, to drużynie Emery'ego chluby nie przynosi. Ligowe mecze pokazują, że już wyżej notowane ekipy potrafią lepiej wykorzystać patologiczną sytuację Kanonierów w obronie.

A gdy dochodzi do tego fatalna ofensywa, to mamy idealny przepis na stratę punktów przez Arsenal.

@IPiotrek
To nie ja, ale fakt, statystyka ta budzi niepokój.

Tylko Astana (23.7), Krasnodar (21.3), Dudelange (20.7), Standard (19),i Ferencvaros (17.7) przyjmują więcej strzałów na własną bramkę od Arsenalu (17.3, tyle samo co Basaksehir).

@IPiotrek
Nottingham - 8 celnych strzałów
Tottenham - 8 celnych strzałów
Liverpool - 7 celnych strzałów
Standard - 7 celnych strzałów
Eintracht - 6 celnych strzałów
AV - 6 celnych strzałów

Arsenal rozegrał w tym sezonie 17 spotkań, w 10 z nich więcej strzałów oddali rywale. Jeśli chodzi o uderzenia celne, to w 7 meczach więcej ich mieli przeciwnicy, w 3 liczba była identyczna, a w 7 Kanonierzy uderzali więcej razy w światło bramki od konkurentów.

Najgorsze mecze drużyny Emery'ego pod względem uderzeń celnych:
Vitoria - 1 celny strzał
Bournemouth - 2 celne strzały
Newcastle - 2 celne strzały
Liverpool - 3 celne strzały
Sheffield - 3 celne strzały
Watford - 4 celne strzały
Wolverhampton - 4 celne strzały

Arsenal ma w ostatnich tygodniach problemy z tworzeniem sytuacji strzeleckich. Pomijając spotkanie z Liverpoolem - w poprzednich 6 meczach Kanonierzy strzelili ledwie 8 bramek. 6 goli padło po stałych fragmentach gry, 4 z nich zdobyli środkowi obrońcy.

Drużyna Emery'ego gra jak jakieś Stoke.

Licząc ostatnie 2 mecze, to Arsenal przez prawie 140 minut nie oddał celnego strzału (od 33. minuty z Wolverhampton do 81. minuty z Vitorią). Dramat.

Arsenal nie wygrał żadnego z 4 ostatnich meczów, chociaż w każdym z nich prowadził.

Zaraz będzie "celny strzał jak trofeum". Jedno uderzenie w światło bramki ze średniakiem ligi portugalskiej. Przecież to żałosne.

Szkoda Vitorii. W obu spotkaniach była lepsza, a zgarnęła tylko jedno oczko.

@paw3u napisał: "Mustafi prawie drugi samobój w drugim meczu z rzędu, jaki on jest głupi"

Naprawdę winiłbyś Niemca za dzisiejszego samobójczego gola?

@Redzik
Będąc jednak sprawiedliwym to tak można napisać o każdym poza Martinezem.

@Redzik
Słabo i słabo.

Emery zostaje na dłużej. Na szczęście.

Torreira za Willocka? Emery jednak ryzykuje. Ma jaja.

Godzina gry a Arsenal wciąż nie oddał celnego strzału. Piłkarze tego klubu chyba nie chcą być nazywani Kanonierami.

To nie była zła połowa. Arsenal miał przewagę, więcej sytuacji bramkowych. Kanonierzy powinni prowadzić. Vitorii dopisuje szczęście.

Żadnego (!) celnego strzału w pierwszej połowie. Obraz nędzy i rozpaczy.