Komentarze użytkownika Simpllemann

Ja tam do Tottenhamu (jak i do innych angielskich ekip) nie czuję nienawiści. Ot istnieją i tyle. I dlatego finał LM jest dla mnie szalenie obojętny, bo nawet nie ma za kim trzymać kciuków, gdyż najchętniej zdyskwalifikowałbym obie drużyny, które się tam w tym roku dostały. Taki wybór między dżumą a cholerą.

Sarri zmienił Girouda, bo wiedział, że Arrizabalaga i tak nie zajdzie z boiska.

Valencia zaprezentowała się dziś dzielnie, ale zabrakło jej indywidualności. Pokazała jednak pazur i na pewno nie musi się wstydzić tego dwumeczu. Nawet mimo straty 7 bramek.

Aż żal, że nie było tego w ostatnich 6 ligowych meczach.

Barcelona już zaciera ręce na Lacazette'a.

Valencia narzuciła niesamowite tempo. Ciekawe czy wytrzyma do końca na takiej intensywności.

Arsenal stanął do wyścigu na frajerów sezonu.

@JanikK
transfermarkt.pl/bernd-leno/elfmeterstatistik/spieler/72476

@JanikK
Tak, ale to było 5 lat temu. Od tego czasu dużo się zmieniło.

@ZelGrey
Z tymi karnymi bym nie przesadzał. W Arsenalu jeszcze żadnego nie obronił (na 7 prób), a na ostatnie 25 tylko raz nie dał się pokonać.

Demirbaya można odhaczyć. Jeszcze tylko Banega, Fraser, Lozano, N’Zonzi, Navas, Pepe, Rabiot, Umtiti.

5 drużyn w przyszłorocznej edycji LM będzie tylko wtedy, gdy Arsenal wygra LE.

@arsenallord
Wiem, choć nie spodziewałem się, że byłbyś za zmianą tak szybko.

@arsenallord
Wielki orędownik zwolnienia Wengera zamieniłby nowego trenera już po jego pierwszym sezonie?

@simson16
A nawet zwycięstwo może Widzewowi niewiele dać. Czuję swoiste deja vu. Najpierw Arsenal zaprzepaścił swoje szanse, teraz łodzianie.

ŁKS awansował do Ekstraklasy, Widzew ugrzązł w 2. lidze. Tottenham w finale Ligi Mistrzów, Arsenal pragnący być w tych rozgrywkach. Ciężkie jest życie kibica.

Jeśli Kroenke dowie się, że można dojść do finału Ligi Mistrzów bez wydania grosza w letnim oknie transferowym, to niech Bóg, Allah i Budda mają Arsenal w swojej opiece.

Chciałem finał Ajax - Barcelona, ale los musiał ze mnie zadrwić. Nie spodziewałem się jednak, że potrafi być aż tak okrutny.
Niech dopełnieniem dramatu nie będzie dzisiejsze odpadnięcie Arsenalu.

@Klama
TOP 4 zagra w LM.

@Rotendie
Ryzyko istnieje przy każdym transferze.

Szkoda, że Arsenal jest takim biedakiem, bo ze stołu o nazwie "Ajax" pozbiera pewnie jedynie okruchy.

Gratulacje dla Liverpoolu i Tottenhamu. Odechciało mi się jednak oglądać ten finał.

@Delphi87
Dla mnie liczy się jedynie Arsenal. Za pozostałe angielskie drużyny kciuków nie zamierzam trzymać. I wielkość PL dla mnie nie ma żadnego znaczenia. Chcesz nazywać to bólem pewnej części ciała? Nazywaj jak chcesz.

Nie zdzierżę angielskiego finału.

@TheBestGooner
Żaden wynik w jutrzejszym meczu nie zdziwi.

@TheBestGooner
Można się pocieszać, że Valencia to jednak nie Liverpool.

Całe szczęście, że Aubameyang trafił w doliczonym czasie, bo to daje niewielki margines błędu w jutrzejszym meczu. Nie wyobrażam sobie jednak, by Arsenal zaprzepaścił taką szansę na awans do finału.

@Piccadilly_Kid napisał: "Finaly Liverpool-Tottenham i Arsenal-Chelsea wpedzily by w kompleksy inne ligi"

Zwłaszcza hiszpańską, która wygrała 9 z ostatnich 10 finałów europejskich pucharów.

@Papaciok
Nie zdziwi mnie to zupełnie. Czasami mam wrażenie, że sam Emery nie jest wielkim fanem Lacazette'a.

@maciekbe
Całe TOP 4 i zwycięzca LE (Arsenal).

@thegunner4life
Dla mnie również nie jest. Będę się bardzo cieszył, gdy podniesiemy ten puchar, ale bez przesady. Nie nazywajmy cudem jego wygrania. Nawet z obecnym składem, którym dysponuje Emery.

LE nazywana jest ligą pasztetowej, pucharem drugiej kategorii, a teraz wygranie jej rozpatrywane jest w kategoriach cudu.

@thegunner4life
To już jest ekstremalny przykład.

@softgreat @filo94
Klopp jednak potrafi i z tych mniejszych i słabszych zrobić równie dobrych zawodników.

Jeśli zabraknie pieniędzy na wielkie transfery, to niech Emery przynajmniej wdroży filozofię Kloppa. Czas pokazać wolę walki, trzeba gryźć trawę, nie odpuszczać żadnej piłki, walczyć do upadłego i wierzyć w niemożliwe. Do tego nie są potrzebni zawodnicy za 80 milionów.

Henderson, Matip, Milner, Origi, Shaqiri. Klopp mając w składzie takich graczy, demoluje Barcelonę.
Można żartować sobie z Niemca, ale jedno trzeba mu oddać - potrafił wszczepić w swoich zawodników niesamowitą wolę walki. I nawet średni piłkarze wznoszą się u niego na szczyty swoich możliwości. Postawił na grupę osób, która mu zaufała i teraz w zamian potrafi pójść za nim w ogień. Klopp ma niezwykłą moc w zjednywaniu sobie ludzi. Tak było w Dortmundzie, tak jest teraz w Liverpoolu.

Liverpool z nożem na gardle nokautuje Barcelonę, Arsenal w podobnej sytuacji zaledwie remisuje z Brighton.
Tak to obecnie wygląda.

Nie ma Messiego, nie ma Barcelony.
Nie trzymałem kciuków za Liverpool, ale wielki szacunek dla The Reds za kapitalny rewanż. Czapki z głów.

Dembele pewnie już wyłączył telewizor i będzie się bał pójść na trening.

O ile chcę, by Barcelona dziś awansowała, tak już nie mogę patrzeć, jak piłkarze Blaugrany kładą się na murawie nawet przy najmniejszym kontakcie z rywalem. Niby męska gra, a goście zachowują się jak panienki.

Po polsku:
strims.world/LiverpoolBarcelona.php?source=2

Po angielsku:
bfst.to/play/soccer-28.php

@simson16
Nareszcie się udało. I teraz już wszystko zależy od samych łodzian. Na szczęście.