Komentarze użytkownika Strus

Widać wyraźnie, że Everton nie powinien był mieć uznanego tego gola, Saha oparł się na Songu..

W FPL mam teraz obronę Jagielka, Distin, Sagna, Zhirkov, Fereira. Dwaj pierwsi nie zostali przeze mnie wystawieni do jedenastki, bo wiedziałem, że Arsenal tradycyjnie coś wciśnie. Ale to ,co dzisiaj Chelsea w obronie wyprawia - może tylko cieszyć, brakuje im mocarnych zmienników, oj brakuje!

Pierwszą bramkę Chealsea u siebie straciła dopiero. Niech moi obrońcy z FPL stracą ,byle Arsenal zyskał :)

"Wellbeck tajną bonia Mułów"- tak się komentator wyraził ;)

Jak na razie :Arsenal najlepsza drużyną na wyjeździe w tym sezonie :)

Arenal bardzo mądrze szanuje piłkę w drugiej połowie. Denislon bardzo dobrze z Songiem sobie radzą. Szkoda sytuacji Nasriego i Chamakha wcześniej, ale zęby nie będą pewnie boleć, ze nie strzelili

Manczestery po 1 punkcie zaledwie zdobyły. Więc Arsenal ma znowu sporą szansę jutro zyskać dystans, wystarczy, jak maja ostatnio w zwyczaju, wygrać na Goodison Park. Będę trzymać kciuki.

Nie ma co przejmować się KFC. Za niecały już tydzień odwiedzą Ashbutron Grove i pewnie pożałują, że przyjechali. ;)

Pytanko do redakcji: Zarzuciliście ocenianie piłkarzy po ostatnich połajankach?

Chamakh zaczął i skończył mecz jak należy :)

Fabs!? CZemuś tego nie strzelił??

todayfoot.net/ch2.html rzeczywiście nie tnie. Dzięki Nasri_8 za tego linka, bo inaczej czekałbym na ściągniecie tego meczu i dopiero wtedy bym zobaczył.

Jak na razie Wilki walczą z sercem o wyrównanie- jednak jakości im brak do tej pory. Liczę że w końcu Arsenal ich skontruje jak należy.

Czyżby życzył Carollowi wtylu kontuzji, co Ferguson zaznał w karierze, albo więcej?

Kurczaki 7 punktów z ostatnich siedmiu meczów. 2 z ostatnich czterech. Szkoda że z nimi teraz Arsenal nie gra..

Clichy 5
Chamakh 4- ta bramka idzie na konto zarówno jego i Fabiańskiego. Po za ty marnował wysiłek całego zespołu w ofensywie. Zobaczcie sobie jeszcze raz ten mecz i policzcie, ile akcji zepsuł.
Fabiański 4 -nie ośmieszajcie się.
Nasri został ofiarą ustawienia. On nie potrafi pokazać swoich atutów na LEWYM skrzydle. Nie wiem ile czasu upłynie, zanim się przystosuje.

Kościelny zawieszony, to Djourou sobie pogra. Najgorsze jest to, że nie widzę żadnych jasnych punktów na pozostałe w tym miesiącu 6 meczów.
Walcott bez formy, Fabregas to samo, Chamakh stracił formę z początku sezonu, Arshavin to samo. Niech jeszcze Nasri wypadnie z powodu kontuzji...
Jak nie nastąpi istotna poprawa gry, to Arsenal wyląduje w okolicy miejsca 5-7 na koniec listopada, dalej nie ważę się prognozować.

Kompletnie odmieniona na minus gra Arsenalu. Wysokie piłki do nikogo. Podania do przeciwnika, próby dryblingu przez cała linię obrony w drugiej połowie. Z WBA to była gr do przodu, tu nie ma nic. Stracony pod każdym względem czas. Tego się nie spodziewałem, że taki piach zobaczę po tym co pokazywali w tym sezonie

Walcott gra kompletne dno w tym meczu. Graliśmy w 9 do zmiany Chamakha, teraz w 10.

Nieco ponad pół godziny nadziei na poprawę gry.
Teraz Arsenal ma naprawdę mocny skład!

Chamakh pilnował tam Carolla i odpuścił. Co to ma być ??? Masakryczna jego gra w pierwszej połowie, boi się strzelać a podawać do przodu nie umie wcale

w tym sezonie to na razie było mocno unlucky MUn, i trochę unlucky Arseanal. Jak się Mułom poszczęściło w końcu, to niech Arsenal też w doliczonym czasie mecze wyrywa, byle wygrywał

Ten news jest tyle wart, co informacja że Lille ma 4 punkty po 11 meczach. Ma 4 punkty więcej niż 11.

A propos ofensywy: w Lidze Mistrzów Arsenal ma nadal najwięcej strzelonych bramek(15) po 4 rundach. 10-12 bramek strzeliły: Chelsea, Inter, Tottenham i Bayern. Gdzie ofensywa Barcelony, gdzie Real i MU?

W PL Chelsea 27, Arsenal i Muły po 22, dalej Newcastle 17 strzelonych.

Aresanl ma za słabych zawodników w ofensywie? Jakoś tego nie widać, mimo że van Persie praktycznie jeszcze 90 minut nie zagrał w tym sezonie, a Walcott i Fabregas sporo meczów opuścili przez kontuzje/odpoczynek po MŚ

Tak jak napisałem wcześniej: 8 meczów w listopadzie w sumie, więc rotacja będzie ostra i oszczędzanie najwartościowszych zawodników na najważniejsze mecze nieuniknione. Tym razem nieskuteczność i błędy w defensywie nie pozwoliły wygrać. Zmiennikom najlepszych i powracającym z kontuzji/zawieszeń potrzebna była ta gra.

adamaggio: za 6 lat 80tys funtów może być warte 80 funtów kłaków. Po za tym Arsenal na pewno nie będzie musiał oszczędzać z powodu budowy nowego stadionu.

Nasri na lewej stronie nie potrafi się tak dobrze zaprezentować jak na środku, czy na prawym skrzydle. Nie zasługiwał na 7, chyba że za krycie w defensywie. Wilshere grał zdecydowanie skuteczniej i agresywniej.

Słabsza postawa Eboue wynikała z braku wsparcia w defensywie ze strony skrzydłowego Walcotta i defensywnego pomocnika Eastmonda.
Co do Eastmonda to raz udało mu się ładnie przedrzeć środkiem w drugiej połowie, ale w obronie nie grzeszył skutecznością odbioru. Na dodatek te nieszczęsne podbicie główki Czyrgińskiego:/

Vela odnajdywał się w sytuacjach podbramkowych. Zagrał dużo lepiej od Chamakha, ocena dla mnie niezrozumiała.

Walcott zmarnował wszystkie sytuacje oprócz tej jednej, kiedy bramkę strzelił. A ileż to razy bezskutecznie próbował kiwać na skrzydle?

Jako że Arsenal gra 8 meczów w listopdzie, Aresene pewnie mocno pooszczędza sił najważniejszych piłkarzy w meczach Ligi mistrzów, ze wzgledu na zajmowaną pozycję.
Tu macie przegląd meczów w tym miesiącu:
3: Shatar(LM)
7: Newcastle
10: Wolverhamton
14: Everton
20: Tottenham
23: Braga(LM)
27:Aston Villa
30:Wigan(CC)
więc Nasri też powinien odpoczywać!

Niech gra tak dalej. Zacząłem się bawić w FPL na początku października i oczywiście Nasri był jednym z pierwszych zawodników, których wziąłem do składu. :)

Nie ma nic przeciwko nowej pozycji Songa. Jeśli pomocnicy rotują swoimi pozycjami, to wprowadza to zamęt w szeregach obronnych. Wbiega Arszawin, Nasri, Fabregas i na Songa już brakuje uwagi. Tyłów dziś Denilson pilnował-on nie wbiegał tak często, ale od przyszłego meczu Wilshere wraca i on też będzie się włączać do ataków na zmianę z resztą. Pamiętacię bramkę Chamakha z Birmingham? Alex z Jackiem poszli do przodu i zrobili różnicę, Dziś znów Alex zrobił różnicę. Arsenal ma mnóstwo atutów w pomocy- i nawet jeśli niektórzy zawodnicy są bez formy albo są ostro kryci- reszta zrobi swoje :)

Jeśli bramkarz rywali ma dzień konia, cała drużyna taktycznie dobrze poustawiana w obronie, a mimo to musi wyciągnąć piłkę z siatki- to świetna wiadomość na przyszłość.
Nie mogłem zobaczyć drugiej połowy, jak pojawi się cały mecz do ściągnięcia- to nadrobię.
Dobrze, że Song to trafił, bo miał więcej dobrych okazji w tym meczu.

Haha, jedno derbowe spotkanie w ćwierćfinale

A właśnie kupiłem sobie Walcotta do FPL. Widocznie za wcześnie, bo w sobotę Theo może odpoczywać

Bendtner wykazał się cwaniactwem i nie tylko, W pierwszej połowie był zahaczany, gdy wychodził na pozycję do zamknięcia dośrodkowania

Nic ci się nie wydaje, Kolecek- to było zrobione z premedytacją

Arsenal dziś grał stosunkowo luźno, bez takiego zęba jak z City. Djourou znów cieniutko, przegrywał sporo pojedynków. Za to Kościelny zagrał po prostu świetnie! Denilson to drugi z graczy obak Szwajcara ,który grał 90 minut w niedzielę- reszta składu to naprawdę sama ławka, rezerwa i rekonwalescenci. W pierwszej połowie widać było brak zgrania po opadnięciu początkowego animuszu. Zachowanie Bentdnera przy 2 bramce to 100% cwaniactwa- tak się poruszał, by skasować obrońcę, hehe. Vela kompletnie bez formy, niech ją odbudowuje w rezerwach albo na wypożyczeniu. Gra JET-a w ostatnich minutach poakzała, że będzie można na niego liczyć w tym sezonie. Lepiej będzie wylosować kogoś poza MU, gdyż młodzi kanonierzy muszą się ogrywać

Bentner strzelił. Wreszcie porządna bramka, bez wątpliwości w stylu Arsenalu

74750 jest miarę ok

Ja życzyłbym Walcottowi, by po przymusowej przerwie miał taką formę jak Nasri.

Piwa mu nalać !(oczywiście lepiej niech nie pije ) Dobrze gada i świetnie gra ostatnio. Całe szczęście, że Arsenal zaczął skutecznie grać. Szkoda, że wykorzystywanie sytuacji nie zaczęło się od meczu z Chelsea- bylibyśmy już dziś liderem ;)

Djourou w pierwszej połowie naprawdę cienko zagrał ,za to w drugiej wielokrotnie ładnie zgrywał głową kolegom przechwycone piłki.

Fabiański wygrał Arsenalowi ten mecz. Świetne interwencje zapewniały spokój całej drużynie