Komentarze użytkownika TaYekARS

Midgardsorm

Ja tak samo. Chłopak ma niesamowity ciąg na bramkę i świetną technikę. Oglądam go od czasów jego gry w Gladbach, w sezonie 11/12 wciągnął ten zespół na 4 miejsce w lidze.

"Obecnie mamy zbyt wąską kadrę, by przebrnąć z nią przez cały sezon." - no no, nie poznaję Wengera;p Czyli jednak będą transfery.

Maciekkk10

Perez nic ciekawego nie pokazał, nie dawał takej pewności w środku pola jak Arteta. W dodatku wykonał groźny wślizg w nogi Navasa ;p

DanteZZ

trzymaj:
burze.dzis.net/?page=mapa

Wierzę, że ten transfer dojdzie do skutku. Gustavo jest bardzo dobym piłkarzem i z pewnością wniósłby do drużyny sporo świeżości.

Na początku muszę powiedzieć, że jestem pozytywnie zaskoczony. Nawet bardzo. Kto z nas spodziewał się takiego wyniku? Mecz okazał się zapewne sporym zaskoczeniem dla wielu. Odprawiliśmy z kwitkiem City, które wydało ponad 100 mln euro na transfery. Można śmiało powiedzeć, że graliśmy u siebie. Dobra piłka, dobry doping, w dodatku Nasri został wygwizdany. Czego chcieć więcej ;p

W pierwszej odsłonie spotkania to City przeważało, stwarzało sobie okazje. My liczyliśmy głównie na kontry, czasami coś klepaliśmy. Mimo przewagi Obywateli, mieliśmy mecz pod kontrolą. Nie podobała mi się jednak duża liczba fauli z obydwu stron. Czasami te starcia wydawały się niebezpieczne, na szczęście nikomu nic się nie stało. Ważna dla przebiegu gry była pierwsza bramka. Ramsey świetnie wykorzystał swój przegląd pola i szybkość Theo. Posłał ładną prostopadłą piłkę a Anglik popisał się nienagannym wykończeniem. Później gra toczyła się częściej na naszej połowie. Nie stwarzaliśmy sobie wielu okazji, lecz gdy już je mieliśmy, to było groźnie (strzał Sagni).

Druga połowa to już lepsza gra Arsenalu. Mieliśmy więcej sytuacji strzeleckich, w dodatku nasza obrona spisywała się bez zastrzeżeń. Efektem tego była fenomenalna akcja Kanonierów i bramka Walijczyka. Obrona City nie wiedziała co się dzieje, nawet nikt się nie ruszył. Graliśmy na jeden kontakt i Aaron wyszedł sam na sam i wykorzystał swoją szansę. To był ten Arsenal, jaki chcę oglądać. Kilka minut później Giroud popisał się świetnym wykończeniem po bardzo dobrym podaniu Walcotta. Graliśmy szybko, przyjemnie się takie coś oglądało. Później na boisku zobaczyliśmy naszych rezerwowych, po czym to Manchester wyglądał lepiej. Strzelili bramkę honorową i potem nic już się ciekawego nie wydarzyło.

Co do gry poszczególnych zawodników: najpierw Fabian i Szczęsny - zagrali dobrze, kilka razy popisali się dobrymi interwencjami. Łukasz przegrał pojedynek jeden na jeden, lecz to nie ma dużego znaczenia. Negredo dobrze uderzył. Nasz środek obrony wyglądał rówież solidnie. Jak zwykle świetne zawody rozegrał Koscielny, mimo tego, że dał się przepchnąć Negredo. Mertesacket dał się ze dwa razy okiwać, lecz też zagrał poprawnie. Teraz Gibbs - większość ackji City szło jego stroną. Czasami sobie nie radził. W ofensywie też niewiele pokazał, zaliczył przeciętny występ. Sagna zagrał świetnie w defensywie, był nie do przejścia. Dosyć dobrze też prezentował się w ofensywie. Arteta solidnie. Jack dodał na swoje konto kolejne, niezbyt dobre spotkanie. Dużo strat, kilka niepotrzebnych przewinień. Dajmy mu jednak czas, nadal jest młody i ma przed sobą wielkie perspektywy. Czas przejść do MotM. Chodzi tu oczywiście o Ramseya. Walijczyk to najlepszy gracz okresu przygotowawczego. Świetnie rozprowadzał piłkę i ciężko pracował w defensywie. Popisał się piękną asystą i równie urodziwą bramką. Zagrał świetnie. AOC średnio, chociaż miał jakieś tam przebłyski. Walcott też może zaliczyć ten występ do udanych. Widać było, że się starał. Strzelił gola i zanotował asystę. Giroud wykorzystał to co miał. Podolski ładnie odrywał piłki, lecz to jedyna rzecz, którą mógłby się pochwalić. Cazorla ładnie kręcił Toure, jednak widać było u niego braki, w końcu trenuje z zespołem od niedawna. Reszta zagrała zbyt krótko lub zwyczajnie niczym się nie wyróżniła.

Podsumuwując: widać u niektórych spory postęp w stosunku do Emirates Cup. Kilku zawodników jest w wysokiej formie. Paru piłkarzy musi jeszcze popracować. Cieszy zwycięstwo z ciężkim rywalem. Widać jednak u nas braki w kadrze. Spójrzmy na zmiany: u City Jovetic i Navas; u nas chociażby Perez i Jenkinson. To mówi samo za siebie. Potrzeba nam transferów, szczególnie napastnika, defensywnego pomocnika i środkowego obrońcy. Poldi nic praktycznie nam nie daje na szpicy, Arteta nie ma konkurencji, w dodatku mamy zdolnych do gry jedynie dwóch stoperów. To się musi zmienić Pozostaje nam liczyć, że Wenger wzmocni zespół. Czy to uczyni? Mam taką nadzieję. Zostały trzy tygodnie do końca okienka. Na rynku są jeszcze piłkarze z jakością. Jestem przekonany, że Arsene dokona wzmocnień. Trzeba tylko czekać.

Aguero do Arsenalu !:D

Oggy

W sumie z takimi skrzydłami jakie ma Bayern to i Mandzukic dobry. W poprzednim sezonie wygrali wszystko bez top class napastnika. Imo Suarez jest im zbędny.

Ten mecz pokaże nam, jak jesteśmy silni na tle ścisłej czołówki PL.

Ciężko będzie już go wyciągnąć, trzeba by było za niego dać ponad 50 mln funtów.

W sumie ja wierzę w Gustavo. Jeśli złożymy za niego ofertę, to bez problemu powinniśmy go pozyskać. Wystarczy wydać 10 - 15 mln funtów. Taka cena za tego piłkarza to niezła promocja.

Szkoda, że to nie jest transfer definitywny. Z Miquela już nic nie będzie.

Najważniejsze jest pierwsze spotkanie. Jeśli nie praegramy i w dodatku strzelimy bramkę, to rewanż na ES powinien być formalnością.

Z tego co się orientuję, z Torresem było tak samo. Wpłynie oferta 50 mln funtów + i odejdzie, niezależnie od tego, kto złoży taką ofertę. Pozostaje tylko czekać na rozwój jego sytuacji.

Każdy jest do wyciągnięcia. Wystarczy tylko sypnąć kasą.

Wreszcie zakończył wszelkie spekulacje. To było wiadome od dawna, że nigdzie sięnie ruszy.

Liczyłem, że dostaniemy jakąś drużynę z zahcodniej Europy. No cóż, zapewne czeka nas ciężki mecz na wyjeździe. Mimo wszystko jestem spokojny o nasz awans.

Cieszę się, że będziemy mogli zagrać z zespołem, który jest głównym kandydatem do zdobycia tytułu w nadchodzącym sezonie. Powinniśmy ujrzeć silne składy, w końcu liga zaczyna się za tydzień. Zobaczymy, jak mocni jesteśmy bez transferów. Myślę, że zobaczymy ciekawe spoktanie ze sporą ilością bramek. Obstawiam 2-2.

Oglądam Gustavo od kilku lat i mogę stwierdzić, że jest bardzo dobrym piłkarzem. Potrafi rozgrywać ale także przerywać kontry, jest wszędzie na boisku. Od biedy może grać na ŚO. W dodatku cena niezbyt wygórowana (około 15 mln euro). Jestem na tak.

W sumie może zrobić chlopak karierę, ma talent i wymarzony klub do rozwoju :)

Leehu

Tak, Lech odpadł. Skończyło się na 2-1.

I mamy 2-1 dla Śląska. Teraz belgijski klub musi strzelić trzy bramki by awansować. To mało realne, więc witamy Śląsk w następnej rundzie ;)

Oggy

Ściągnięcie Gustavo byłoby świetnym ruchem ze strony Wengera. Jest to klasowy zawodnik, który spokojnie mógłby powalczyć u nas o pierwszy skład. Dobry w odbiorze, potrafi czasami coś ciekawego rozegrać. Od biedy może grać na ŚO. Kibice Bayernu nie chcą się go pozbywać. Kosztowałby nas około 15 mln euro, więc to mała kwota jak na tego piłkarza.

RIVALDO700

Myślę, że z City przynajmniej remis możemy wyciągnąć. Obstawiam 2-2.

Ostatnie transfery nie powalają z nóg, lecz najciekawsze jeszcze przed nami :)

Ostatnie zdjęcie mówi wszystko ;p

A Santi jak zwykle z uśmiechem na twarzy :)

Żeby tylko obyło się bez kontuzji.

Powodzenia w Romie :)

Ten fragment z Wrightem najlepszy ;p Ogólnie bardzo przyjemny (no, może z wyjątkiem kibiców LFC) tekst, brawo. Chciałbym, by to wszystko się już skończyło, najlepiej na naszą korzyść.

Jesteśmy na razie jedynym zespołem, który złożył ofertę za Luisa. Suarez o tym wie i zapewne chodziło mu o nas, gdy się wypowiadał.

W sumie wybral dla siebie dobre miejsce do rozwoju. No cóż, kolejny nam przepada.

Jakoś nie obawiam się PSV. Jeśli na nich trafimy, to będziemy mieli spokojny dwumecz.

Mam nadzieję, że trafimy na Real Sociedad, PSV lub Pacos de Ferreira. Średnio mi się widzi wyjazd na drugi koniec Europy ;p

Część kibiców LFC porównuje sytuację Suareza do tej Lewego w BvB. Niestety dla nich, mylą się. Dlaczego? Bo Borussia ma argumenty do tego, żeby przekonać Polaka do pozostania w Dortmundzie. Jego klub mądrze się wzmocnił, uzupełnili braki w kadrze. Walczą z powodzeniem z najlepszymi, z roku na rok wygląda to coraz lepiej. W poprzednim sezonie byli bliscy zgarnięcia LM, zdobyli wicemistrzostwo Niemiec. Miejsca ustąpili tylko Bayernowi. Niedawno pokazali, że są w stanie przełamać Bawarczyków (4-2 w superpucharze). Lewy na pewno rozmawiał z przedstawicielami, trenerem BvB o swojej sytuacji. Mimo licznych plotek związanych z Robertem, wszyscy w Dortmundzie nadal widzą w nim kluczowe ogniwo. On chce równierz posiedzeć być może ostatni rok na Signal Iduna Park. Polak widząc postępy Borussi postanowił nie mówić otwarcie o chęci zmiany otoczenia. Kto wie, może tym razem BvB wygra Ligę Mistrzów, oraz po raz kolejny zdetronizuje Bayern w lidze. LFC takich argumentów nie posiada. Suarez to światowa czołówka napastników, aż razi w oczy brak tego zawodnika w Champions League w dodatku ma już 26 lat. Klub z Anfield znaczących postępów nie poczynił. Nie mówię, że Live wcale nie brnie do przodu, lecz dla Luisa to wszystko idzie za wolno. W dodatku nie zanosi się na to, że wrócą już w najbliższym sezonie do top 4. Widząc to Suarez zaczął działać dramatycznie, żaląc się o tym mediom i omijając sparingi. LFC jednak chce jak najbardziej utrudnić to zadanie swojemu najlepszemu napastnikowi, grożąc zesłaniem do rezerw. Z niewolnika nie ma pracownika. To już nie chodzi o to, czy on trafi do nas czy do Realu. Myślę, że Urus wolałby tą drugą opcję, lecz nami też "nie pogardzi". Po prostu LFC nie spełniło oczekiwań Suareza i teraz ten chce odejść. Kibice Liverpool'u muszą się z tym pogodzić, tak jak my rok temu ze stratą RvP, wiadomo z jakich względów. Taka jest piłka.

Za co Suarez ma przepraszać? Za to, że ma ambicje? Bez przesady. Rodgers jeszcze tak niedawno mówił, że jest spokojny o przyszłość Luisa. Często zmienia swoje zdanie. Teraz wszyscy związani z LFC będą liczyć na ruch ze strony Realu. Mam nadzieję, że się tego nie doczekają i Luis trafi do nas, wtedy powinna się skończyć ta szopka.

MaciekGoooner

Tak, ten wynik daje awans Legii.

Nie wiem po co im Capoue. Mają już kilku DP, w dodatku lepszych od Francuza.

kapiulek

Rewanżowe mecze w LE są jutro. Swansea wygrała 4-0 w pierwszym meczu, więc na 99% przejdą dalej.

Pozostaje tylko podbić ofertę i raczej Luis będzie nasz.