Komentarze użytkownika TakKrzysiu

O kurcze, widzę że już 2h ciszy. Zapomniałem że dziś rocznica pogrzebu

Miło popatrzeć jak nieszczęście zbliża ludzi. Co tu się odMaterla?

n offence, mówię, oczywiście ogólnie :)

@losnumeros:
70 -80 lat to najwyższa umieralność. Więc co z tego że kiedyś się myłeś i zdrowo jadłeś jak samemu będąc odpornym przyłatwisz starszych członków rodziny?

Noszenie maseczek to dobry pomysł, ale ogólnie za szybko reaktywujemy gospodarkę. Przynajmniej takie jest moje zdanie, 14 dni od wielkanocy będzie niezły rozpierdziel.

@losnumeros:
Tak tak, tylko wiesz. Z tymi maseczkami chodzi przede wszystkim o ochronę innych. Nasze wyziewy zatrzymują się na powłoce i nie rozprzestrzeniają tak, jak zazwyczaj. Zwykłą maseczkę wirus przenika, a taką nosi większość.
Do ochrony własnej są droższe, wielokrotnego użytku z membraną z nanowłókien (3 warstwowe (włóknina-> membrana nanowłókna -> włóknina).
Takie owszem, mają zdolność zdolność filtracji cząstek od 20 nanometrów, a tym samym chronią użytkownika i jego otoczenie przed bezpośrednią penetracją nanocząstek i drobnych kropelek.

@DoomSlayer: @losnumeros: @Remek:
Wybory, no racja. Niesamowite, że są rzeczy ważniejsze od zdrowia i życia obywateli. No i szczerze mówiąc ignorancja co niektórych mnie przeraża. Potencjalny kandydat do pracy w Niemczech, kiedy przekonywałem że warto jeszcze poczekać, stwierdził że on może jechać bo on nie ma żadnego wirusa i on jest odporny bo je dużo witamin. No k#$%a serio? Tak samo Znajomy taksówkarz przywiózł mi ostatnio kilka potrzebnych produktów, wyszedłem w rękawicach i masce a on "wszyscy powariowali ale po Tobie Krzysiu to bym się nie spodziewał" mówię "a no taki już ze mnie zdrowy wariat". Gość przecież wozi różnych ludzi i ani maseczki ani rękawic ani niczego, makabreska. Tak samo te święta, mnóstwo ludzi bez przestrzegania zasad. Ale dobra tam, co ma być to będzie.

Ciekaw jestem Waszej opinii. Gospodarka dostaje po tyłku z powodu wirusa, i powoli mają być luzowane obostrzenia. Tak się tylko zastanawiam, czy jednak nie za szybko, jak sądzicie? Co prawda w Poniedziałek i we Wtorek zauważalny był spadek ilości przypadków, od rządu szły głosy że ta linia zachorowań się wypłaszcza, jednak w środę znowu podskok o 380 nowych przypadków.

Dodatkowym powodem mojego zainteresowania Waszą opinią jest fakt, że mieliśmy dopiero co święta. Z tego co wiem, wiele rodzin nie przestrzegało obecnych zasad bezpieczeństwa, świętowały wspólnie i nie chcę być złym prorokiem, ale to może zaprocentować za niecałe kilkanaście dni.

Na górze bramki
Na do le gole
Wyjąłem jaja
I położyłem na stole /zdrowych, spokojnych świąt.

Nie jestem fanem tego, by wierzyć we wszystko co podają media etc, jednak po prostu dobrze jest rozsądnie przesiewać informacje przez sito i czasem samodzielnie pomyśleć.

Natomiast niektórzy ludzie są po prostu zagubieni i chcą poczuć się wyjątkowo odkrywając coś, o czym nie wiedzą inni. Więc znajdują sobie osoby, które kiedyś miały podobny problem, ale dały upust wyobraźni i wymyśliły coś interesującego. Wówczas czują, że znajdują się w zacnym gronie "wyjątkowej mniejszości". A przecież nikt nie chce być przeciętny, taki jak wszyscy, lub po prostu większość. To im poprawia samopoczucie, chętnie też wspierają właśnie twórców teorii spiskowych.

Mnie to kompletnie nie przeszkadza i jestem w stanie zrozumieć takie osoby, choć mam zwyczajnie inne poglądy.

Ma ktoś radę co zrobić ze spamerem w gmailu, na którego nie działa opcja ignoruj, ani zablokuj? Zasypuje mi propozycją biznesu

"Krzysztof! Po wielu próbach poszukiwań w końcu znalazłem,
w końcu JEST!
Znalazłem firmę z którą można dorobić i dzięki temu pojadę na wakacje!"

Po pierwsze jaki k857a Krzysztof :| po drugie wakacje to chyba w koronie

@MadMax14:
Mam prywatny kontrakt od lat i stałe wynagrodzenie, pracuję w biurze

Moim dodatkowym zajęciem, jest rekrutacja osób zainteresowanych pracą za granicą. Od paru dni tego zaprzestałem, bo stwierdziłem że to ich przecież naraża. Z drugiej strony zgłaszają się sami i czasem nawet błagają o pracę.

Rzadko nie jestem pewien odpowiedniej decyzji, ale już nie chce mi się o tym myśleć przez wątpliwości natury moralnej, więc chętnie przeczytam podpowiedzi, jeśli je posiadacie :) pozdrawia Wasz wierny kibic Krzysiu w rozterce.

@kamilo_oo:
U mnie zdalna przez okoliczności, jednak przez to z lekka mniej owocna.
No ale jest.

"Przede wszystkim to świetna okazja do poznania ludzi. Mówię o starszych osobach w klubie (...)"

Ciekawe czy osoba prowadząca wywiad, załapała czarny humor Artety

Opowiem Wam mój dzisiejszy sen.

Szedłem przez jakiś park z psem - Bobikiem. Szedłem tak sobie z tymże Bobikiem i szedłem. Nagle podbiegł jakiś inny pies i zaczął ostro szczekać, kilka razy chwycił Bobika, z kolei ten - we śnie, jak i w rzeczywistości - mając jeden kieł (i już nie taki biały) trafił nim w dziurkę od nosa zapchlonego agresora i gwałtownie go powalił. Futrzasty napastnik wstał niewzruszony i dalej atakował, więc wyjąłem gaz pieprzowy i wystrzeliłem mu dawkę orzeźwienia. Zaczął kichać i prychać, po czym nagle zjawił się jego właściciel - Ronaldinho.. :|.

Powiedział, że ostatnio, kiedy to Bobik zaatakował jego podopiecznego, on nie użył wobec niego gazu pieprzowego. Uznał, że to nie fair, dlatego stwierdził że zna taekwondo i sprawiedliwości szukać będzie siłą. Na szczęście ja nie pozostałem dłużny i odrzekłem że znam Muay Thai, więc wyzwanie przyjąłem bez stresu. W sumie do walki nie doszło. Pogodziliśmy się i poszliśmy na imprezę jego znajomych i było fajnie.

Może już powinienem sobie zrobić test :|

Czego by nie mówić, jest niezły rozpierdziel. Ile on potrwa, skąd pochodzi wirus etc - może kiedyś się dowiemy. Póki co, te waśnie nie prowadzą do niczego, słowo przeciwko słowu, teorie jednych nie pasują drugim i powstają kłopoty.
Tak wiele kosztuje przytulenie i zetknięcie się mieczami?

@Dziadyga:
Ja jestem zdania, że wirus ustanowił kumulację czynników, które mapę Polski rysują nam cienkopisem

"Zróbmy więc wybory jakich nie przeżył nikt(...)"

U mnie 300m dalej budują plac zabaw. Co ciekawe, ludzie przerzucają dzieci przez płoty i za to dostają 500zł mandatu.

Fani ciągłego napierania na bramkę rywala mają prawo nie przepadać za stylem jaki prezentuje Atletico. Jednak Simeone osiąga wraz z drużyną zamierzone cele zgodnie z zasadami futbolu i realizuje plany. Nie przepadam za tym stylem, ale dla mnie wygrali i awansowali zasłużenie wykorzystując błędy indywidualne m.in bramkarza, mimo że Live miało awans w kieszeni.

@Barney napisał: "co do jedzenia Polska na razie ma więc nie ma paniki"

Takiego opanowania się po naszym narodzie nie spodziewałem

Dobrze że sąsiad nie wie że mam zapasy żywności w schronie przeciwatomowym a ja mam lornetkę

No te niektóre dziewuchy coraz częściej nawet jak mają ładną buźkę, tak ingerują w jej wygląd i kształt że potem się przed batmanem kitrają

Zastanawia mnie, dlaczego Martinelli ostatnio tak rzadko gra. Ma jakiś uraz który przeoczyłem? Czasem krótki odpoczynek jest przydatny, ale kiedy taki piłkarz jest zdrowy, to w mojej opinii aż się prosi o skrzydła Martinelli-Pepe, najlepiej. Oczywiście z Aubą z przodu.

Póki jest szansa w PL na LM, mecze będę oglądał z wypiekami na twarzy. A bo lubię.

@Elastico07:
Arteta robi z tego składu znacznie większy pożytek, mimo że nadal jest w fazie wyciągania Arsenalu z opresji.

@Simpllemann:
Ok dzięki

Mecz jest o 21? Bo składy prawie 1.5h wcześniej. Chyba że godziny mi się pomyliły

Będzie luz zobaczycie. Jakbym nie wiedział to bym nie pisał, a przecież piszę i to jedną ręką bo sobie jem

@ZielonyLisc napisał: "Krzysiu przychodzi do Genui z drewnianej ekstraklapy i z buta wjeżdża w Serię A. Robi ogromny skok jakościowy i strzela gole jak natchniony, nagle staje się nowym Bogiem polskiej piłki."

Potwierdzam.

Nieprzyjemna sprawa, nasz były piłkarz z rezerw Tyrell Robinson został oskarżony o molestowanie dziecka i robienie mu nieprzyzwoitych zdjęć, a także o ich rozpowszechnianie. Bradford nie czekał na rozstrzygnięcie sprawy i rozwiązał z nim kontrakt.

nie wszedł*

https://www.meczyki.pl/sportbuzz/efekt_artety/197602

Może już widzieliście, ja nie, więc podsyłam. Kiedyś byliśmy nazywani mistrzami ataku pozycyjnego, ja przez wiele ostatnich lat już w ten sposób na nas nie patrzyłem, ale pewne rzeczy zdaje się że mają szansę wrócić :)

Arteta robi póki co świetną robotę. Nawet zmiany przemyślane, widząc opadnięte siły, zabezpieczył tyły Torreirą, jednocześnie dał zadanie równie świeżemu Guendo by naciskał nawet pod bramką rywala, co prawie przyniosło nam czwartego gola. Przygotowanie, reakcje, nastawienie, wszystko się zmieniło i trwa tego ciągłość z meczu na mecz.

Wejście Saki było bardzo dziwne. Piękna asysta a następnie błąd za błędem szczególnie w defensywie. Kiepski dzień, lub przemęczenie.

Bellerin często nie nadążał z powrotami za przeciwnikiem, Mustafi niezbyt fortunnie go zabezpieczał, ale i tak się napracował.

Reszta solidnie, niektórzy bardzo dobrze, w tym Ceballos. Chyba jeszcze nie widziałem go w Arsenalu tak skutecznego w odbiorze i tak walecznego.

Na ławce świetna atmosfera, po meczu Boss ( ;>?) uściskał Lacę który nawet z niej wszedł, potem gratki dla reszty, widać pasję u Hiszpana i u większości zawodników.

To musi być naprawdę wielki talent trenerski. Nie dość że jest trenerem po raz pierwszy, to wielkiego klubu, w którym przejął tę rolę, kiedy ten znajdował się w skrajnie głębokim dołku. Naprawdę chapeau bas.

Wg mnie, Mustafi raczej zagra na prawej obronie i 4-2-3-1, ale nie przesądzam ^^

wzrosło*

Ale fajny meczyk się szykuje. Morale wzrosły po integracji i treningach, które dopiero co przyniosły efekt w postaci wygranej 4-0. Oczywiste, że może być różnie, ale od przyjścia Artety kibicuje mi się coraz przyjemniej i liczę na wygraną.

Ozil bywa niwiedoczny i denerwujący w swoich poczynaniach, jednak w ostatnim meczu niesamowicie poruszał się zarówno z piłką, jak i bez niej. Kilka razy jedną zmianą kierunku gubił całą strefę okupowaną przez piłkarzy "Srok" i miał przed sobą pusty pas startowy.

@Simpllemann: na przyszły sezon poprosił o lotniskowiec żeby dobrze wystartować