Komentarze użytkownika Tevez

Poprzedni sezon był rozczarowujący. Można się jarać zwycięstwem Leicester ale to był policzek w kierunku "wielkiej szóstki" która powinna takie kluby wciągać nosem. Ten sezon zapowiadał się dobrze ale trochę się rozjechali potentaci. United wyhamowało. Chelsea odskoczyła i teraz zaczyna grać na 1:0. Jak na razie to chyba Derby Manchesteru pod względem emocji były najlepsze.

" Teraz już wiem że dzień w którym odszedł Fabregas był końcem Wenger Balla. Kiedyś można się było zachwycać stylem. Teraz nie ma ani stylu ani wyników. "

Znów jak bumerang wraca temat kreatywności drugiej linii Arsenalu. Wenger wymyślił sobie duet Xhaka - Coquelin i przypisał im zaskakujące role. Xhaka jako że nie należy do najszybszych piłkarzy ma być nieco wycofany i transportować piłki od stoperów do napastników. Natomiast Coquelin ma być klasycznym B2B. I tutaj powstaje paradoks bo o ile Szwajcar może być defensywnym pomocnikiem to Francuz do roli zawodnika wspierającego atak się zwyczajnie nie nadaje. Ogólnie to uważam że chwalony tutaj za odbiory Coquelin obniża poziom kreatywności tej drużyny. Jeśli Xhaka ma pełnić rolę przecinaka to obok musi mieć równie kreatywnego partnera. Ramsey jest pod formą. Elneny mało kreatywny. Cazorla ma 32 lata i jest kontuzjowany. I teraz otwiera się przed nami okienko transferowe. Chciałbym Fabregasa. Ma 29 lat i nadal jest jednym z najlepszych rozgrywających na świecie nawet będąc w gorszej dyspozycji. Może jeszcze pograć kilka sezonów na najwyższym poziomie bo Cazorla powoli będzie schodził ze sceny. Najwyższy czas na powrót syna marnotrawnego.

arsenalfan1989

O jakim stylu gry mówisz? Wenger Ball się skończył kilka lat temu. Teraz obrona Częstochowy całym zespołem i granie na wynik. A piłkarze których ten klub wypromował okazali się zdrajcami: Nasri, Clichy, Van Persie i bądź co bądź nasz Fabregas który dzierżył opaskę kapitańską.

Tutaj nie pomogą kolejne tranafery.
Problem leży w mentalności którą Wenger wpoił piłkarzom. Oni są jak dzieci. Boją się starcia z rywalem. Zero waleczności, zaangażowania, pressingu. Jak słuszę że boiskowy obibok James jest przymierzany do Arsenalu to mnie krew zalewa bo wiem że ta drużyna z takimi piłkarzami będzie jeszcze bardziej delikatna. Ten zespół nie ma kapitana. W tym zespole tylko Alexis Sanchez biegał, walczył, chciał porwać kolegów do pressingu ale oni za nim nie poszli. Oni posłuchali Wenger i się cofneli oddając pole rywalowi. I tak samo będzie z Bayernem. Szkoda sobie robić nadzieję że coś się nagle zmieni z tego trenera.
Będzie jak zawsze...

Uwierzcie mi że z Cazorlą gralibyśmy tak samo ponieważ głowne założenie taktyczne Wenger w meczu z mocnym przeciwnikiem to obrona Częstochowy.

Zero pressingu. Rozpaczliwa obrona całym zespołem we własnej szesnastce. Próby kontrataków w postaci wybijania piłki na oślep i po autach byle do przodu.
To jest styl gry Pana Francuza.
Jak to mówią: "Wenger Ball"
I przyjdzie grać z Bayernem i będzie tak samo jak zawsze...

Alexis dzisiaj wyjaśni Stonsa.

Takie mecze jak ten trzeba wygrywać jeśli marzy się o mistrzostwie. Niech łysy sobie klepie podania a my tak jak Chelsea ich z kontrataku.

Z Chelsea będzie tak jak z balonikiem:

Baloniku mój malutki,
Rośnij duży, okrąglutki.
Balon rośnie, że aż strach,
Przebrał miarę - no i trach!

Także spokojnie. Wszystko rozstrzygnie się wiosną.

Mi to jest szkoda Vermaelena. Mógł być dziś najlepszym stoperem na świecie ale te kontuzje po prostu nie pozwoliły mu grać. Zawodnik który miał wszystko oprócz zdrowia.

Ja już pisałem że jeśli Alaba jest nie na sprzedaż to trzeba brać Bernata który tylko się marnuje w Bayernie a wcale nie jest gorszym zawodnikiem od Austriaka.

Qarol

Wtedy mieliśmy dużo szczęścia. W dwu-meczu może to nie wystarczyć. Bayern będzie chiał już w pierwszym spotkaniu wypracować zaliczkę. Jeśli zagramy tak jak Bayern czyli wysokim pressingiem to rywale będą się gubić bo nie są do tego przyzwyczajeni.

Jako że naszym rywalem w 1/8 LM będzie Bayern Monachium sprawdziłem statystyki z naszego ostatniego starcia z nimi.

4 Listopada 2015 roku na Allianz Arena:

Bayern 5:1 Arsenal

Posiadanie piłki: 65% - 35%
Strzały: 19 - 5
Rzuty rożne: 9 - 1

Jak widzicie z takim podejściem nie mamy czego tam szukać. Szkoda wychodzić na boisko skoro mamy oddawć rywalowi piłkę i liczyć tylko na kontrataki które i tak zostaną przerwane.
Jeśli chcemy coś ugrać musimy zabrać Bayernowi piłkę.

Coquelin grał jak typowy box-to-box a Xhaka pełnił rolę cofniętego rozgrywającego i dobrze mu to wychodziło bo posłał kilka KOSMICZNYCH przerzutów o jakich się nie śniło Grzegorzowi Krychowiakowi.
Szkoda że nasi skrzydłowi plątali się gdzieś w okolicach środka pola i jedynie Monreali z Bellerinem na flankach stwarzali zagrożenie.

Xhaka miał dzisiaj fajne przerzuty ale naszym jedynym skrzydłowym był dzisiaj Alexis który grał na szpicy.

Ma ktoś numer do Fabregasa?
Bo tu trzeba dzwonić zanim sezon pójdzie się je#ać.

Tutaj komentarz z strony kibiców Barcelony:
https://s24.postimg.org/6hggkgnth/Screenshot_2016_12_12_17_24_13_01.png

Właśnie takim typom trzeba utrzeć nosa.
Oby PSG też to zrobiło.

Ten sezon to idealny moment aby utrzeć nosa tym wszystkim kibicom innych klubów którzy regularnie cisną bekę z Arsenalu.
Gdzie nie wejdę na forum jakieś drużyny tam przeczytam o 4rsenalu i że w 1/8 znów odpadną i że Wenger to słaby trener.
Z żadnego klubu takich heheeszków nie m,a jak właśnie z Arsenalu a więc trzeba to ukrócić wreszcie! Premier League jest do wygrania choć przed sezonem "eksperci" twierdzili że nie ma na to szans bo przyszli "wybitni trenerzy" do tej ligi.
Wygraliśmy grupę Ligi Mistrzów nie przegrywając żadnego spotkania i wylosowaliśmy Bayern który zaliczył dwie porażki. Teraz wszyscy automatycznie stawiają Bayern w roli faworyta. Już zaczyna się beka że znów tradycyjnie odpadniemy. Wszystkie Polskie media są teraz przeciwko nam bo gra tam ich ulubieniec Lewandowski. I to jest właśnie ten moment! Trzeba zlać Bayern tak jak Leicester zlał Manchester City choć nikt się tego nie spodziewał!
Wtedy nagle ci wszyscy co mieli z nas bekę zaczną nas szanować! Pomyślą: - patrzcie oni ograli Bayer. Trzeba na nich uważać.
Trzeba wygrać wreszcie tą Premier League która nam ta ciąży przez te wszystkie lata! I wtedy już nikt nie napisze że Arsenal zawsze 4!
Wtedy wreszcie zdobędziemy ten szacunek!
To ciągnie się zbyt długo i jestem niemal przekonany że w przyszłym roku jeszcze wszyscy się zdziwią gdy zobaczą jak Pan Trener Wenger wznosi puchary!
Tego nam wszystkim życzę.

Nie ma co się bać Bayernu.
Lewandowski i Muller jak nie dostaną podania to nic nie zrobią sami. Na skrzydłach emeryci Robben i Ribery. Costa i Coman któzy mieli ich zastąpić zawodzą. No i rewanż u siebie.

W tym sezonie damy radę. Zobaczycie. Lewandowski będzie płakał.

Wymarzona tabela na koniec sezonu:

1. Arsenal
2. Chelsea
3. Liverpool
4. Manchester United
5. Manchester City
6. Liliputy

Aubameyang to najlepiej pasujący napastnik do Arsenalu. Podobno marzył o transferze do Realu ale teraz w związku z całym tym banem transferowym klubu z Madrytu może będzie szansa go wyciągnąć z Dortmundu.

Dywagacje o przydatności Ozila nie mają sensu.
Tutaj trzeba się zastanowić jak przywrócić Wenger Balla bo to co jest teraz nie można nazwać Wenger Ballem. Można grać pięknie i skutecznie. Jedno drugiego nie wyklucza. Pytanie brzmi dlaczego styl gry uległ zmianie w ostatnich latach? Czy 5 lat temu mieliśmy lepszych technicznie piłkarzy niż obecnie? Wątpliwe. Liczy się podejście i założenia taktyczne. Teraz się cofamy. Odpuszczamy walkę o przejęcie inicjatywy z rywalem klasy United. To co będzie gdy przyjdzie nam się znów mierzyć z Bayernem? Będziemy tak jak w ostatnich latach bronić się we własnej szesnastce mając tak kreatywnych zawodnikówn w ofensywie jak Ozil, Sanchez czy Xhaka marnując ich potencjał? Należy sobie zadać pytanie czy wychodzimy na boisko przeszkadzać rywalowi czy grać swoje? Wenger Ball musi powrócić. To jest nasz styl i mamy zawodników stworzonych do gry w ten sposób. Jeśli nadal będziemy grać taki futbol jak teraz to starcie z mocniejszym na papierze przeciwnikiem przegramy w głowach jeszcze przed pierszym gwizdkiem meczu tak jak to bywało z Barceloną. Czas z tym skończyć. Niech to rywale boją się nas!

Reus zapewne z miejsca zostałby ulubieńcem klubowych lekarzy Arsenalu. Aczkolwiek za sam hajs z koszulek moglibyśmy zarobić na tym transferze. Niemiec jest dosyć medialny i był na okładce FIFY.

Od pewnego czasu obserwuję lewego obrońcę Bayern Monachium niejakiego Bernata (23) który pełni tam rolę rezerwowego bo Alaba (24) jest pierwszym wyborem. Jestem przekonany że jest to w tej chwili najlepszy lewy obrońca który nie ma miejsca w podstawowym składzie swojej drużyny. Szybki, świetny w ofensywie oraz grze kombinacyjnej, świetny technicznie jak na hiszpana przystało. Chętnie widziałbym go u nas bo tam chłopak tylko się marnuje a nam potrzebny jest następca Monreala która ma już (30) lat.
Myślę że jest do wyciągnięcia za jakieś 30-40 mln.

BVB powinno dziś bardziej zależeć na utrzymaniu pierwszego miejsca w grupie bo na Bayern trafić nie mogą a wychodząc z drugiego miejsca mogliby wylosować Barce albo Atletico.
Real z drugiego miejsca uniknie Bayernu dlatego dziś pewnie zagrają na remis z BVB.
Dzięki temu że kilka potęg będzie losowanych z drugiego koszyka już w 1/8 może czekać nas kilka hitów. Np:

Atletico - PSG
Juventus - Manchester City
Barcelona - Bayern
Arsenal - Real

Ale będzie ciśnienie przed losowaniem.
No i Leicester może mieć autostradę do finału jak trafią na Leverkusen albo Benfikę :)

Dobrze że chociaż na Monaco nie możemy trafić XD

Oglądałem sktrót meczu PSG i to wygladało jak sabotaż. Przy pierwszej bramce obrońcy Ludogorca obrońcy stali jak słupy. Przy drugiej Marquinhos dał sobie odebrać piłkę. Kto wie może szejki mają opłacony pakiet w UEFA jeśli chodzi o losowanie (tak jak Real Pereza) i już czeka na nich Leicester City w 1/8 finału.

Marioht

Donnarumma zamierza grać w Milanie do końca kariery. Przyszły kapitan tej drużyny. Nie ma szans na taki transfer.

Na ma co liczyć na Bułgarów bo PSG się po nich przejedzie jak walec. Każdy wie że w tym sezonie priorytetem dla klubu z Paryża jest Liga Mistrzów i nie przypadkowo sprowadzili Emergo który już udowodnił że potrafi poprowadzić zespół do tryumfu na arenie europejskiej. W ostatnich kolejkach Ligue1 Emery dał odpocząć kilku podstawowym zawodnikom dlatego dziś wyjdą i rozniosą w pył nastawiony na ofensywną grę Ludogorec Razgard.

Nie ma co się napalać na Real bo ta drużyna pod wodzą Zidana ma furę szczęścia.
A to gol po rykoszecie, a to karniak, a to główka Ramosa w 90 minucie.

Ktoś oglądał Middlesbrough?
Jak tam sobie radził przyszły najlepszy stoper świata którego wysłaliśmy na wypożyczenie?

To jest własnie przykład polityki którą wprowadzają Guardiola i Mourinho w swoich nowych klubach. Pamiętamy jak wyglądały hiszpańskie klasyki gdy ci panowie zasiadali na ławkach trenerskich FC Barcelony i Realu Madryt.
Prowokowanie, brutalna gra, wymuszanie decyzji na arbitrach.
Pod wodzą łysego Aguero nagle stał się boiskowym bandytą.
W meczu Evertonem Rojo wjechał dwoma wyprostowanymi nogami w rywala.
Teraz tylko czekać aż w następnych Derbach Manchesteru poleje się krew.

W dzisiejszej piłce nie ma już czegoś takiego jak lojalność wobec klubu.
Każdy idze tam gdzie będzie mógł grać i zdobywać trofea albi chociaż dobrze zarobić.
Syn marnotrawny musi powrócić! Tylko Arsenal który go zbudował jako wielkiego piłkarza i kapitana może go teraz odbudować!

Orientuje się ktoś czy UEFA albo FIFA przyznaje nagrodę "zmiana roku"?
Bo jeślii tak to bezdyskusyjnie powinien ją otrzymać Mourinho za wprowadzenie Fellainiego :D

Wbijajcie na stronę Diabełków bo same perełki można tam znaleźć ;D

https://s12.postimg.org/8997boie5/Przechwytywanie.png

Można powiedzieć że karma wraca bo Liverpool w podobnym stylu ograł BVB w Lidze Europy.

Teodorczyk to jest praktycznie kopia Giroud'a jeśli chodzi o charakterystykę gry.
Ma podobne warunki fizyczne i jest o 5 lat młodszy.
Kto wie może zawita na Emirates Stadium niebawem.

Szanujcie Buruca.
On robi atmosferę w reprezentacji.
Tacy piłkarze też są potrzebni.