Komentarze użytkownika Tevez

@RIVALDO700: Morata kolego strzelał już gola w półfinałach i finale LM.

United ma na nas patent. Wyjdą, zamurują, wykorzystają głupotę Mustafiego, strzelą i wywiozą trzy punkty.

To będzie wojna! Silne, wybiegane murzyny. Ben Arfa który nienawidzi Emerego za to że ten odstawił go w PSG. Unai będzie musiał zmierzyć z demonami Ligue1 którą przegrał.

Jeszcze raz należy docenić Rashforda który nie tylko zrobił drugiego gola ale i wziął na swoje barki wielką odpowiedzialność. Trzeba mieć jaja żeby podejść do karnego na wagę awansu w 90 minucie. Większość piłkarzy wolałaby uniknąć takiej odpowiedzialności. Pokazał niesamowity charakter.

PSG jest jak Real w latach 2004-2010 który pomimo wielkich nazwisk cały czas odpadał w 1/8. Źle zbalansowana i nierówna kadra, transfery robione na chaos (w zimowym okienku co roku szukają DMFa) sprowadzanie wypalonych emerytów pokroju Alvesa, Buffona. Trener ma tam niewiele do powiedzenia bo przecież nie posadzi Mbappe który kosztował 180 mln. Za duże parcie na LM.

Ale co to w ogóle za pierdzielenie o ustawieniu? Tym nie wygrywa się spotkań. To tak jak próba grania na zero z tyłu z Mustafim w składzie. Teoretycznie isnieje taka możliwość ale w praktyce typ zawsze coś odwali. Takim Mustafim okazał się dziś właśnie Kehrer.

Ale jeśli chodzi o United to jest wiele podobieństw w Chelsea Di Matteo. Jakby jakimś cudem wygrali LM grając w tak prymitywny sposób to byłby to upadek futbolu.

@Catalonczyk: Nie można winić Tuchela za to że Kehrer z Buffonem wystawili piłkę na strzał Lukaku. To są błędy indywidualne zawodników. Te dwa pierwsze gole dla MU nie miały prawa paść.

Warto wspomnieć że dziś na stadionie był właściciel PSG. Przyleciał prosto z Kataru. Na jego miejscu po takim występie zwinąłbym cały interes. Szkoda zwyczajnie kasy.

Rashford dziś pokazał charakter podczas gdy Mbappe potykał się o własne nogi.

Chyba czas zrobić sobie przerwę od futbolu.

Bernat LIKE A BOSS.

Draxlerowi przede wszystkim brakuje liczb. Efektownie podrybluje, poklepie ale nie wiele z tego wynika. Drugim De Bruyne to on nie będzie.

No to zobaczymy jak się zaprezentuje następca Krychowiaka.

Bernat jest dziś najlepszym zawodnikiem PSG.

Buffon nogami gra jak Cech xD

Na Emirates będą oddychać rękawami.

@pauleta19: To jak zagra United jest jasne jak słońce więc Emery nie musi niczego notować. Problem polega na tym że oni dalej jadą na efekcie nowej miotły i nadal są niepokonani na wyspach.

@DoomSlayer: A United które strzela tylko po błędach rywala chcesz oglądać w kolejnej fazie?

Kehrer z Buffonem dziś grają dla United.

Ale Tuchel zrobił z Bernata piłkarza.

Manchester ma dziś dwie opcje:

* Zagrać wesoły ofensywny futbol i zebrać 5:0 zdobywając serca kibiców (bo powalczyli itp)

Albo:

* Zagrać klasyczną murarkę jak za Jose i przegrać 1:0 w fatalnym stylu po słabym widowisku.

Dziś do walki o europejskie trofeum przystępuje najpotężniejszy z klubów - MANCHESTER UNITED OLE GUNNARA SOLSKJERA. Myślicie że grając bez 10 zawodników są w stanie odrobić straty w Paryżu? Ich kibice są o tym święcie przekonani! No bo dla takiej drużyny nie ma rzeczy niemożliwych! Wiecie "Fergie Time" te sprawy. Młode wilczki - McTominay, Pereira, Dalot już palą się gry by dać lekcję futbolu starym wyjadaczom takim jak Thiago Silva, Alves czy Verratti a obrońcy już nie mogą doczekać się pojedynków z Mbappe.

@Dominik11: I kto to mówi xD Prawdziwy hipokryta.

@Furgunn: Powiem więcej. Tego studia mogłoby w ogóle nie być. Pierdzielenie o niczym.

Lyon jest w stanie ugrać bramkowy remis na Camp Nou. Oni świetnie grają pod pressingiem rywala. Smokowski stwierdził że to jedna z najbardziej dynamicznych drużyn Europy. Gdy tylko Barca się otworzy od razu pójdą kontry. Depay lubi uciszać takie stadiony.

@WilSHARE: Nie wiem czy wiesz ale Alisson nie puścił gola od ponad 8 godzin. Bayern grając bez skrzydeł będzie miał problem ze sforsowaniem defensywny wzmocnionej Van Dickiem. Salah wiecznie sytuacji marnował nie będzie więc bramkowy remis jest jak najbardziej w zasięgu.

"Walczę dla mojego klubu, mam w nosie mój osobisty wizerunek. Nie dbam o konsekwencje. Dlatego kiedy obejmuję Real Madryt, staję się wrogiem Barcelony. Dlatego do dziś nie mogę postawić nogi w Turynie, bo ludzie mnie tam nienawidzą za czasy Interu. Dlatego kibice Arsenalu mnie nie cierpieli. Piętnaście razy z nimi grałem, wygrałem dwanaście meczów, trzy zremisowałem. Nie znoszą mnie. Jako profesjonalista, walczę w imieniu klubu."

Polecam ten wywiad z Mourinho.

http://weszlo.com/2019/03/04/odpoczynek-dobrze-mu-robi-mourinho-naprawde-swietny-ekspert/

Morata jak za najlepszych czasów. Dwa gole głową. Prawdziwy headmaster! :D

Lukaku strzela tylko ogórkom więc już za tydzień przekonamy się na jakim klubem jesteśmy.

Zobaczcie jaką robotę robi w tym sezonie ławka Kloppów. Na początku sezonu ważne gole strzelał Sturridge - z PSG i na wagę remisu z Chelsea. Potem swój dobry okres miał Shaqiri który dał zwycięstwo z United. Teraz Origi złapał formę i wskoczył do składu. W pomocy nieustanna rotacja a zaraz wraca Chamberlain który będzie dodatkową opcją.

@JanikK: Jak nie wygramy wysoko pierwszego meczu to możemy mieć potem problemy bo wiemy jak wygląda nasza gra na wyjazdach.

United pod wodzą Ole są niepokonani w Premier League. Ciekawe jak Emery zamierza z nimi wygrać.

Xhaka może zostać zawieszony przez FA za to wyjście wślizgiem w Kane.

Przestrzelona setka Lacazetta, zmarnowany karny Aubameyanga. Sami jesteśmy sobie winni. Nie potrafimy wygrać na wyjeździe z topowym przeciwnikiem i nic się w tej kwestii nie zmienia od lat. To jest ta nasza bariera mentalna. Teraz czeka nas mecz o wszystko z United.

Jakby Lacazette wykorzystał setkę po zgraniu Monreala to nie płakalibyśmy teraz o tego spalonego. Sami sobie tego piwa naważyliśmy.

@Szogun: Mustafi na boku to będzie parodia zarówno w ofensywie jak i defensywie. Jedynie przy stałych fragmentach jest przydatny.

Wanyama i Sissoko to bardzo silne chłopy. Zdemolują nas w środku pola.

Właśnie zobaczyłem skład i jestem w szoku co tu się odwaliło. Dziś porażka jest niemal pewna.

Wiecie kiedy uwierzę w ten zespół Emerego? Wtedy kiedy wygra mecz na wyjeździe z topowym przeciwnikiem. To jest właśnie ta mentalna bariera Arsenalu. Czy w sobotę nam się uda? Chciałbym wierzyć ale nadal mam wątpliwości.