Komentarze użytkownika Theo10

@KapitanJack10: No usunięcie gimnazjum to faktycznie fantastycznie wyszło.
A wiek emerytalny powinien być wyższy z prostego powodu - średnia długość życia jest coraz dłuższa, dzietność coraz mniejsza (mimo wspaniałego 500+!) i w efekcie społeczeństwo coraz starsze. Przypominam, że nie pracujemy na własne emerytury, tylko na te wypłacane obecnie. Na nasze będą pracowały przyszłe pokolenia. Przekalkuluj to sobie i sam wyciągnij wnioski.
Ale ofc obniżenie wieku emerytalnego i niedofinansowanie ochrony zdrowia też jest wyjściem i to całkiem skutecznym. Przewidywana średnia długość życia już zaczęła iść w dół, jeszcze trzeba się postarać, żeby było więcej dzieci i też będzie spoko.

@Mihex: No ja tak to odebrałem, ale potem trochę zwątpiłem. I już sam nie wiem. :P

@PrzeArs: To fantastycznie, że głosujesz na PiS. Chciałbyś się teraz pokłócić w związku z tym czy co?

Chociaż to by było w sumie ciekawe, zobaczyć jak rozkładają się głosy na k.com. Ale pytanie musiało by być „na kogo zagłosujesz?”, a nie „kto wygra?”

Ja tam wciąż mam nadzieję, że to był tylko trolling, a nie tak na serio...

Z popierania Korwina się na szczęście wyrasta. I mówię to z własnego doświadczenia (którego trochę się wstydzę).

@Adu: Wiadomo. Tylko Jarosław, tak przynajmniej w TVP mówili. Ktoś nas musi obronić przed widmem zagłady świata przez ideologie LGBT i Gender. No i święty Ojciec Tadeusz. Podobno jak już pójdzie do nieba, to będzie siedzieć po prawicy Boga Ojca Amen.

W ogóle co trzeba mieć we łbie, żeby dawać 40k funtów łapówki za to, żeby sobie posiedzieć 2h w domu, zamiast pokopać piłkę. Mam nadzieję, że mu kiedyś tych 40k braknie.

@drewniane_krzeslo: Jak będą nadal w każdym meczu "męczyć bułę" tak jak to robią teraz, to w ogóle mi to nie będzie robiło. Za 2-3 miesiące po prostu przestanę to oglądać.
Jak za Wengera kończyliśmy na 3 miejscu, to połowa strony go chciała wywalać. A nasz styl gry był o niebo... w sumie wystarczy sam fakt, że w ogóle styl gry był.

@filo94: Ja tęsknię. Ale za takim Wengą z poprzedniej dekady, ewentualnie z początku obecnej. I za takim Arsenalem też tęsknię.

@Matelko: Chyba nie chciałem tego wiedzieć.

@Matelko: Myślę że pracują nad przedłużeniem kontraktu z Xhaką. Ten to dopiero robi różnicę w środku pola.

@polandblood: Chyba by musiał dużo dopłacić. Nie wiem czy ma taką zdolność kredytową.

@Reamoner: ale brzydkiego mistrzostwa też nie będziesz mieć. Popatrz na aktualną tabelę (dystans do Live) i na nasz finał w LE.
Przy dobrach wiatrach, będziesz miał brzydką przeciętność i TOP4.

W ogóle za Wengera to wszyscy się śmieli z tego "trofeum TOP4" i mówili o konieczności zmian. A wtedy styl był, było co oglądać i było TOP4 (poza końcówką)
Teraz gramy jedno wielkie G, a opinie są takie, że jeśli to nam da TOP4, to spoko, trzymajmy się tego.

@Mihex: Też to widzę, ale to nie jest tak, że te zespoły się opuściły tylko w LM. W lidzie też pozycja Spurs czy ManU mówi sama za siebie. Live wprawdzie wszystko wygrywa, ale to nie są gładkie i spokojne zwycięstwa, oni też się męczą. Także raczej bym mówił o kryzysie w tych drużynach, a nie opuszczeniu się całej ligi.

@erykgunner: O to, dokładnie to. Ja ostatnio coraz częściej sobie odpuszczam mecze, jeśli klarują mi się jakieś inne, ciekawsze plany. Oglądanie tej kopaniny, którą uprawiamy, nie sprawia mi większej radości. Co więcej teraz wiem, że to nie są pojedyncze mecze. Odpalam mecz Arsenalu i wiem, że raczej nie ma co się spodziewać fajerwerków, ani stylu. Pod tym względem strasznie tęsknię za czasami Wengera - pod koniec coraz więcej było meczów słabych, ale zawsze można było mieć nadzieję, że akurat dzisiaj zagramy swój widowiskowy football.
Ofc krok do przodu i zmiana trenera były potrzebne i konieczne. Ale IMO ten projekt nie odpalił i już nie odpali.

@Mihex: Jeśli siła ligi jest widoczna w meczach między różnymi ligami, to w zeszłym sezonie mamy angielski finał w LM i LE. Czy tu trzeba coś dodawać?

Krzak dzisiaj kompletnie bezproduktywny. Swoim bieganiem nie wnosił absolutnie nic ani w ataku, ani w obronie. Kiedy go w końcu ktoś wywali z tej drużyny? Przecież to jest jakaś porażka.
Mecz też średni, jedyne co na plus, to 3 punkty i czyste konto.

Granit szczególnie zasługuje na pierwszy skład. W sumie już bym w nim wolał oglądać Mesuta.

Beznadziejna gra. Zamiast wyjść defensywnie i oddać inicjatywę niżej notowanemu rywalowi, to oni tutaj takie coś... No cóż, młodzi są, może się jeszcze ogarną pod okiem naszego pierwszego składu. Ja tym czasem wyłączam to, bo sama nuda - 3-0 i żadnego dreszczyku emocji i trzymania w niepewności kibiców.

Bardzo dojrzale. W sumie jeden i drugi.

@RahU: Sam się uważam za lewaka, ale to jest ostra przesada. Ogólnie skrajności z każdej strony są złe.

@Marioht: Chciałbym w to wierzyć. Nie skreślam go, ale na razie wygląda to słabo.

@ToMo_18: Fantastycznie jak zawsze. Znowu wykazał się tym swoim sprytem w układaniu składu i taktyki.

Pepe na razie to niewypał transferowy. Trzeba to sobie powiedzieć wprost. Gość wygląda na kompletnie zagubionego na boisku. Nawet Saka wygląda o niebo lepiej.
A w kwestii Granita, to też bym wolał kogoś innego na jego miejsce, ale nie popadajmy w skrajność. Kto by zostawił łeb na taką bombę, niech pierwszy rzuci kamieniem. Nie wspominając już o tym, że to po prostu odruch.

@Bednar: Well... No w sumie tak właśnie robię. ;D Tzn najpierw testuje na tych papierkach co mi może z grubsza odpowiadać, a jak już znajdę to co mi się podoba najbardziej, to testuję na sobie. :P Zresztą np w Sephorze możesz poprosić o próbkę perfum (taką buteleczkę 1-2ml), którą możesz sobie zabrać do domu. I masz to zupełnie za free. Dlatego staram się być fair i jeśli już coś takiego robię, to potem chociaż kupić u nich ten pierwszy flakonik.

@Bednar: Wiadomo, że nie w ciemno, ale mi by w pełni wystarczyło przekopanie internetu na temat danego laptopa. Nie mam potrzeby, żeby go fizycznie dotknąć przed zakupem. Zaś z perfumami jest tak, że coś w internecie brzmi obiecująco, a potem się okazuje, że na nas kompletnie nie pachnie tak, jak się spodziewaliśmy. Swego czasu przetestowałem masę zapachów, zanim znalazłem ten jeden, który używam do dzisiaj. Musiałbym strasznie dużo kasy wywalić w błoto kupując je wszystkie ciemno w internecie.

@Bednar: Chodzi o to, że te wyższe ceny w dużej mierze wynikają z kosztów prowadzenia drogerii stacjonarnych. Tak jak laptopa mogę sobie wybrać i kupić przez internet, to nie wyobrażam sobie kupić perfum bez przetestowania go wcześniej. Dlatego chociaż ten pierwszy flakonik staram się kupić w sklepie w którym go przetestowałem. Wiadomo że cena robi różnice, wiec kolejne już raczej też kupuje w sklepach internetowych.

@Adeusz94: Chyba nie ma co się chwalić taką cebulą. ;P

Z perfumami to jest tak, że każdemu co innego pasuje. Ba, w zależności od osoby mogą nawet różnie pachnieć i mieć różną trwałość.

@ares765: Przecież te 300tys to by były jakieś drobniaki, a 300 euro to już można rozpatrywać tylko w kategorii żartu. ;D

@ares765: To nie jest jakiś błąd? Może chodzi chociaż o 300 tys.?

@Donpedroaleone: To jest najbardziej idiotyczna plotka transferowa, jaką w życiu słyszałem. Wstawianie tu takich bzdur powinno być karalne.

Dokładnie. W LE prestiż daje tylko wygrana. Cała reszta się nie liczy.

@Gunner72: Tylko zauważ, że siedzenie 10 piłkarzami we własnym polu karnym i oddawanie przeciwnikowi całego pola, po prostu generuje błędy indywidualne. Piłkarze nie są robotami i każdy ten błąd kiedyś popełni. Jak przeciwnik ma 30 groźnych akcji w meczu, to jest większa szansa na błąd indywidualny, niż jak ma 3 akcje na mecz.

@dtdtdod: Przepraszam, ale musiałem się przyznać. :( Sumienie mnie męczyło.

To ja chyba w rozumieniu niektórych, jestem taką „chorągiewką”. Przez cały poprzedni sezon byłem zwolennikiem Emery’ego, przed sezonem byłem umiarkowanym optymistą, broniłem też Unaia po meczu z L’poolem. Ale mecz z Watfordem to już było dla mnie za dużo. I nie chodzi tu o remis, który byłby do przyjęcia. Ale o styl. Nie widziałem jeszcze tak beznadziejnego Arsenalu, a kibicuję od 2006, ligę regularnie oglądam od 2008 roku. I tak, od tego meczu jestem za zmianą trenera, nawet w trybie natychmiastowym. I wygrana 3-0 w LE, znowu raczej w średnim stylu, tego nie zmieni. Wyniki są ważne, ale w końcu za nimi też musi pójść styl, bo nie da się oglądać co tydzień takiej kopaniny. A u nas nie ma aktualnie ani stylu, ani wyników i nawet nie wiedzę dobrych perspektyw.

@Garfield_pl: Z komentarzami, to jakbyśmy klepneli np. ManC na wyjeździe 3-0 w ładnym stylu, to tez by była ich masa. Remis z Watfordem, a przede wszystkim w takim stylu, że wyglądaliśmy jak zespół dołu tabeli w starciu z pretendentem do tytułu, to jest pewnego rodzaju sensacja.
A wygrane w fazie grupowej LE powinny być formalnością - stąd tych komentarzy trochę mniej.

@kamil47: Nie do końca się zgadzam. Hector fajnie ogarniał w akcjach ofensywnych, ale w defensywie zostawiał ogromne dziury i pamiętam, jak wszyscy chcieli żeby Lichy dostał szansę. Jak już ją dostał, to ofc wszyscy chcieliśmy z powrotem Bellerina.
A Holding? Ile on tych meczów tam zagrał?

Nie zrozum mnie źle, jak też czekam na powrót tych zawodników i mam nadzieję, że poprawią naszą grę. Ale niektórzy tutaj pompują taki balonik wokół ich powrotu, że może być potem spory zawód.

W ogóle gadanie o kontuzjach w naszym położeniu jest śmieszne - bo kto niby jest poza składem? Jeden Laca, ofc mega ważny zawodnik, ale to tylko jeden piłkarz.

Bellerina na początku zeszłego sezonu wszyscy chcieli oddać za worek kartofli do tej Barcelony, bo w obronie chłopak nic nie ogarniał. Holdinga wcześniej też by się wszyscy pozbyli, ale w zeszłym sezonie przed kontuzją zagrał kilka meczów na poziomie i teraz wszyscy czekają jak na zbawcę. A Tierney to na razie niewiadoma.

To tylko pokazuje w jakim miejscu jest ten klub, skoro wszyscy czekają na powroty tych piłkarzy, jakby to były gwiazdy światowego formatu, które z miejsca odmienią naszą grę i będą lekiem na wszystkie bolączki zespołu.

@sickstick: My idziemy gdzieś pomiędzy drogą obraną przez ManU i L’pool. Gramy brzydko dla oka, niespecjalnie skutecznie i bez stylu (ManU), ale jednocześnie nie wywalamy trenera po pół roku (L’pool).

Już dajcie spokój z tym Ozilem. Tak jak nie raz sam go krytykowałem, to wczoraj wcale nie zagrał tak źle. Zrobił to co do niego należało - świetnym podaniem wypracował drugą bramkę Auby. Po 60 min już tylko człapał, ale to też pierwszy mecz po powrocie, a on chyba nigdy nie miał dobrej kondycji. A to że mało pracował w obronie? A on pracował tam kiedyś więcej?