Komentarze użytkownika Theo10

I bardzo dobrze :)

@Niuchacz

Lepiej korzystać z urodzaju w naszej rodzimej lidze.

Nasza obrona gra totalne "g" - trudno, są słabi więc nie ma co od nich wymagać, Mamy kolejnego beznadziejnego trenera który nawet tej śmiesznej ekstraklasy nie potrafił wygrac - trudno, jest słaby więc nie ma co od niego wymagać. Mamy Lewego - gościa który otrzymał nominację do ZP i biją się o niego najlepsze europejskie kluby, ale w reprze z jakiegoś powodu (beznadziejne wsparcie?) nie strzela - co z nim zrobić? Wywalić na zbity pysk i zastąpić przeciętniakiem, który tez nie będzie strzelał - ale wobec niego przynajmniej nie będzie oczekiwań, bo przecież jest słaby, więc jest spoko.

Kurna ludzie, kto Was nauczył takiego myślenia?

Popatrzcie sobie kogo w składzie ma Islandia i kogo miała Grecja kiedy wygrywała Euro 2004 i powiedzcie czy jest to bardziej zasługa trenera czy piłkarzy? Okej, Grecja może i miała trochę lepszy team od naszego obecnego, ale od nas nikt nie wymaga wygrania całej imprezy tylko cholernego zakwalifikowaia się na nią.

@Czeczenia

Jakoś z "g" pod nazwą "reprezentacja Islandii" dało się bata ukręcić. Co z tego, że nie mamy polaka który strzela bramki w PL? Mamy gościa który potrafi strzelić 4 gole Realowi w półfinale LM. Zresztą polska myśl szkoleniowa upośledza już naszą piłkarską młodzież i może dlatego ciężko im potem trafić do takiem PL.

Nie wiem czemu co niektórzy tutaj tego nie widzą, że z polskim trenerem niczego nie osiągniemy. Polska myśl szkoleniowa zatrzymała się w czasach kiedy odnosiliśmy sukcesy na Świecie (2x trzecie miejsce) i od tego czasu nic nie poszło do przodu.

Mówicie o kiepskich piłkarzach w ekstraklasie i o tym, że nie ma z kogo składu zbudować. Bullshit. Beenhakker miał skład dużo gorszy od obecnego i potrafił wygrać(!) i zremisować z Portugalią oraz dostać się na Euro. To samo się tyczy polskich zespołów w europejskich pucharach (a raczej ich braku). Może nie mamy drużyn które jakościowo byłyby w stanie wyjść z grupy w LM, ale nikt mi nie wmówi, że jakieś Litewskie czy Estońskie klubiki mają lepszych piłkarzy niż mistrz Polski. Problem w tym, że w polskich klubach na posadzie trenera siedzą te same patałach i matoły z myślą szkoleniową z epoki kamienia łupanego i to tutaj jest problem.

@fabregas13

W czym twi problem? W genialnej polskiej myśli szkoleniowej. Raz zatrudniliśmy kogoś z zagranicy (Leo) i od razu pierwszy raz (!) w historii się dostaliśmy na Euro. Do póki będziemy zatrudniać w roli szkoleniowców takich patałachów jak Fornalik, Nawałka czy Smuda, polska piłka nic nie osiągnie na arenie międzynarodowej. Przecież największym sukces tych gości (a to i nie wszystkich) jest wygranie ligi, która nie ma swojego reprezentanta w LM od kilkunastu lat. Taki Smuda sobie nawet w drugoligowym niemieckim zespole nie jest w stanie poradzić.

@Berczi

Bez przesady. Nie ulega wątpliwości, że tamten team był o wiele lepszy, ale myślę, że gdzieś tak chociaż do kolan to im sięgamy ;p Gdyby nasi obecni piłkarze byli w optymalnej formie, to też mamy team niczego sobie.

@Bossman

Ja jestem na 2 roku leku i mam to wątpliwe szczęście, że udało mi sie załapać na zmiany jakie zafundowało nam ministerstwo edukacji. Skrócili studia do 5 lat (6 to staż w ramach studiów - oczywiście nie płatny). Pozrzucali nam więc przedmioty z wyższych lat i niby poobcinali je trochę godzinowo, ale co z tego, skoro wymagania zostały te same.

@Bossman

A na którym jesteś roku lekarskiego?

@Niuchacz3

Studiując prawo czy medycynę nie będziesz miał czasu na staż w redakcji czy prowadzenie bloga. Sam studiuję medycynę, więc wiem o czym mówię ;p.

@Niuchacz3

Pytanie jest czy chcesz iść w stronę tego dziennikarstwa czy nie. Studiowanie byle czego "pleców" i pewnej pracy w razie niepowodzenia w dziennikarstwie Ci i tak nie zagwarantuje. Zaś jeśli zdecydujesz się na inne poważne studia to możesz nie mieć czasu na zabawę w dziennikarza. Możesz jeszcze zrobić tak - pójść do jakiegoś technikum (byle nie tego w Twoim meście) i tam sobie załatwić "plecy" w postaci jakiegoś zawodu, ale jednocześnie zdać maturę i pójść na dziennikarstwo - jak Ci nie wyjdzie to zawsze masz zawód z technikum. Studiowanie dziennikarstwa może i nie jest niezbędne, ale tak jak napisałem - ukończenie takich studiów to zawsze "+" w CV jeśli szukasz pracy w tym zawodzie.

@Niuchacz3

Nie znam się na tym, ale może być tak jak mówią - że staż i praktyka to podstawa. Natomiast nie wydaje mi się, żeby studia dziennikarskie były tak ciężkim kierunkiem, że nie można by jednoczśnie prowadzić bloga czy robić staż w jakiejś redakcji. A papierek o ukończonych studiach zawsze lepiej mieć niż nie mieć. :) Tymbardziej, że w Polsce studiowanie jest darmowe.

Niuchacz3

Skoro dziennikarstwo sportowe Cię interesuje, to moim zdaniem w tym kierunku powinieneś się kierować. Ważne, żeby robić to co się lubi. Nie mam pojęcia jak się zostaje dziennikarzem (skoro nie po studiach), ale technikum Ci raczej też w tym nie pomoże, więc wybrałbym liceum. Tymbardziej, że jak sam zauważyłeś, w Twoim technikum nie ma ciekawych i dobrych kierunków.

Generalnie, to jeśli ma się jakieś konkretne i dobre studia na oku, to moim zdaniem lepiej jest pójść do liceum. Natomiast samo studiowanie dla studiowania (mówię o kierunkach typu stosunki międzynarodowe, zdrowia środowiskowe itp) jest rzeczywiście bez sensu i wtedy lepiej wybrać technikum czy nawet zawodówkę.

@Niuchacz

Zależy co zamierzasz robić w przyszłości.

Takie wypowiedzi mi się podobają. :)

Chelsea remisuje z WBA, Tottenham przegrywa z N'castle , a City z Sunderlandem? Ciekawa kolejka.

A ja bym postawił na duet Flamini - Ramsey. Uważam, że Flamini się duzo lepiej od Artety wywiązuje ze swoich zadań defensywnych i swietnie łata dziury w obronie. A to własnie defensywa bedzie kluczową formacją w tym pojedynku. O naszą ofensywę bym się nie martwił - na pewno im coś strzelimy.

@arsenallord

Z druzynami z absolutnego topu to przy takiej grze wyniki typu 5 czy 6-0 byłyby normą. Chyba, że by się nad nimi zlitowali i grali rezerwami. Zresztą bilans 0-6 to jest straszny wstyd w obojętnie jakich rozgrywkach.

@kubanski

Wprawdzie Guns n' Roses nie do końca są w moim guście, ale to wykonanie się rzeczywiście może podobać :D

A tak na serio, to jeżeli w ten sposób ma wygladać gra polskich drużyn w europejskich pucharach, to niech lepiej wcale tam nie grają. Jeden wielki wstyd.

@Rafson95
Popieram. Chociaż tak jak ktoś wcześniej napisał, Korn to nie metal ;p.

@Qarol

Jak to nie? Przecież przed chwilą strzelili.

gola w LE*

gola w LE*

Legia w końcu strzeliła gola. Wprawdzie nie do tej bramki co powinni, ale zawsze coś.

@Mico17

Żartujesz sobie, tak?

Ten wynik jest tak samo sprawiedliwy jak nasza porażka z Borussią w Londynie. Niesprawiedliwe to by było gdyby sędzia odgwizdał karnego po jednej z jego marnych symulacji.

Fajnie. Tylko po co on nam? Pomoc mamy kompletną.

@aNormalny

One są różowe czy mi się tak tylko wydaje?

@Rafson95
A ja za czasów Chapmana.

@Nichacz3
Ale ostatnio zagrali jedną mefektowną połowę z Fulham ;p

Gorzej jezli ktoś, kto od wczoraj jest kibicem Arsenalu, przedwczoraj był kibicem United.

Szczerze mówiąc to dużo bardziej się obawiałem the Reds i Borussi niż Manchesteru. ManU z Moyes'em i ManU z SAFem to dwie zupełnie inne drużyny.

Ale trzeba przyznać, że nasza grupa w LM jest niesamowita. W każdej normalnie grupie taka Marsylia byłaby jednym z kandydatów do wyjścia z grupy, a co najmniej do 3 miejsca i LE. A u nas jest po prostu chłopcem do bicia - 4 kolejki i 0 punktów.

Manchester United jest w tym sezonie daleki od optymalnej formy, my zaś wręcz przeciwnie. Poza tym w końcu widać w naszej grze doświadczenie i wiarę we własne umiejętności - nie wiedzę więc innej opcji jak 3 punkty na OT.

@GFL

Jeszcze z Crystal Palace 2-0.

@kb8konrad

15 chyba.

sport.tvn24.pl/pilka-nozna,105/liga-mistrzow,107/polski-mecz-tym-razem-dla-szczesnego-antyfutbol-arsenalu-zgasil-borussie,369481.html

Niby poważna stacja, a taka amatorka. Wstyd.

@bobslej22

Z podobnych meczów, to kiedyś na Camp Nou zastosowaliśmy podobną taktykę - ale wtedy nam to do końca nie wyszło ;p. Mówię o tym 3-1 z czerwem dla RvP.

Ozil ostatnio na tym stadionie 4-0 przegrał ;p.

Nie był to może najlepszy mecz w naszym wykonaniu, ale za to wygrany - i to się liczy.

szkoda tych 3 sytuacji. Mogło byc już 2-0.