Komentarze użytkownika Theo10

Swoją drogą można by dać jakąś ankietę typu "Z jaką drużyną Arsenal powinien grać w 1/4 LM" =) Sorry za drugi komentarz z rzędu.

Jest jedna drużyna której bałbym się w ćwierćfinale i jest to ManU. Po pierwsze widać że w tym sezonie nam z nimi nie idzie, a po drugie, wolał bym zagrać z jakąś drużyną z kontynentu, z ManU oglądam co rok co najmniej dwa mecze w lidze. Cała reszta może być. Chciałbym żeby ManU trafiło na Inter bo myślę że podopieczni Murinho byliby w stanie ich wyeliminować.
A co do Arsenalu to uważam że najłatwiejszymi przeciwnikiem dla nas byłby Bayern lub Bordeaux. Większych problemów nie powinno być również z Lyonem. Oprócz ManU nie chciałbym również trafić na CSKA bo wiąże się to z daleką podróżą do Moskwy, która na tym etapie rozgrywek w PL nie jest dla nas wskazana. O Interze sam nie wiem co myśleć. Może to część z Was zdziwi, ale chciałbym trafić na Barcelonę. Nie są oni teraz w swojej najwyższej formie i uważam że w pełnym składzie jesteśmy w stanie ich wyeliminować, ponadto Barca tak jak my gra football techniczny i nie byłaby to jakaś kopanina której spodziewałbym się w Moskwie. Byłby to niesamowity pojedynek który na pewno byłby pokazany w Polsacie, a przy okazji można by raz na długi czas uciąć wszelkie spekulacje na temat przenosin Cesca na Camp Nou.

Miło słyszeć takie komplementy od piłkarza Barcelony, w szczególności takiego jak Messi. Przyjemna odmiana po newsach z serii "Fabregas ma DNA Barcelony" czy "Bramki Arsenalu w iście katalońskim stylu". Chociaż komentator z n sport stwierdził ostatnio że obecnie nawet Barcelona nie dorównuje nam pod względem widowiskowości footballu. Chciałbym na nich trafić w 1/4 LM bo uważam że jesteśmy w stanie ich wyeliminować. Nie można unikać silnych rywali bo prędzej i później i tak się na takiego trafi.

pelek : A gdzie ja napisałem że ES jest legendarnym stadionem z wielką tradycją? Stwierdzam tylko że jest pięknym i zapewne zapierającym dech w piersiach stadionem, bo tradycji on zbytnio jeszcze nie ma, za to Arsenal ją ma i myślę że jest pełno piłkarzy marzących o założeniu trykotu takiego klubu jak Arsenal. To po pierwsze

Po drugie, wiem że nigdzie nie napisał że chce w tej chwili odejść , ale w TEJ CHWILI nie jest dla nas żadnym wzmocnieniem, jest w naszej drużynie drugim, po Gibbsie zmiennikiem dla Clichy'ego i nie odgrywa większej roli. Myślę że nie ma sensu trzymać w zespole zawodnika który rwie się do gry w innym klubie bo teksty typu "Jestem pewien, iż pewnego dnia dołącze do niego." , "choć nie wątpliwości, po której stronie znajduję się jego serce." jasno wskazują na to że jeśli tylko pojawi się oferta z PSG to nie będzie miał większych wątpliwości co do tego jaką decyzję podjąć. Uważam że lepsze będzie zainwestowanie w rozwój Cruise, niż kogoś kto sam się deklaruje że w Arsenalu jest tylko przejściowo.

Po trzecie to nie jest jakieś myślenie jak to nazwałeś "arsenalLOVEgo". Ja po prostu myślę o tym żeby Traore, jak już się piłkarsko rozwinie nie zasponsorował nam takiej sagi transferowej jak to było w przypadku Hleba czy Flaminiego. Oni też marzyli od małego o grze w Barcelonie/Milanie.

A po czwarte to chwilowo nie zależy mi na pójściu do nieba =)

Traore nie jest jakimś wielkim objawieniem, uważam że Gibbs jest lepszy , a po takiej wypowiedzi Arsene powinien rozważyć opcję jego sprzedaży. Nie ma sensu trzymać i rozwijać piłkarzy którzy Arsenal traktują na zasadzie klubu w którym zdobędą doświadczenie i odejdą,

"Z każdym dniem dowiaduję się, że nie tylko dla mnie. Kiedy rozmawiam z innymi zawodnikami, nieważne jakiej narodowości lub czy ich twarze są rozpoznawalne, bądź też nie - ich marzeniem także jest pewnego dnia wybiec na jej murawę w koszulce PSG."

Myślę że dużo więcej jest zawodników których marzeniem jest wybiegnięcie na ES w koszulce Arsenalu =) Traore nie docenia tego co ma.

Myślę że każdy z nas niesamowicie się cieszył po tej bramce =)

Świetna wiadomość. Teraz trzeba czekać na Gallasa. Ciekawe czy RvP zdoła nam jeszcze pomóc w tym sezonie.

Myślę że przegrana w LM jak i afera z Terrym będzie początkiem kryzysu w Chelsea i pod koniec sezonu w walce o tytuł będzie się już liczył tylko Arsenal oraz ManU.
CSKA będzie zdecydowanie najłatwiejszym przeciwnikiem w 1/4 LM, tak czy inaczej chciałbym zobaczyć pojedynek Arsenal - Barcelona ze zdrowym już Fabregasem i Gallasem. Fajnie by było jakby RvP też wrócić, chociaż obawiam się że jego powrót do formy trochę potrwa.

Trzeba teraz kibicować Liverpoolowi. Jakby udało im się wygrać z chelsea i manu , albo chociaż zremisować to byłoby świetnie.

Cieszę się że wywali tego buca bo osobiście go nie cierpię.

hahahahahaha , a to dobre!

"Tak długo, jak nie niszczą ich kontuzje i straty podstawowych zawodników, mogą sporo zamieszać."
Cały czas nas niszczą, ale i tak potrafimy wygrywać. Cała nasza nadzieja w Liverpoolu. Mam nadzieję że namiesza jeszcze w końcówce =)

Symulant sam się wpieprzył pod nogi Solowi a w dodatku był wcześniej spalony, on powinien się cieszyć że dostali bramkę za nic, a nie dramatyzować że Sol nie dostał czerwonej.

Davvid : A ostatnie dwa mecze w PL oglądałeś czy raczej nie ? Zrozum że on przez całą jesień był kontuzjowany i dopiero powoli wraca do gry. W spotkaniu z Hull kiedy wszedł na boisko był naszą najjaśniejszą postacią w formacji ofensywnej, więc nie wiem na jakiej podstawie stwierdzasz że jest on zbędny i się nie rozwija.

i prawidłowo. Jak kuba bogu, tak bóg kubie. Skoro przeciwnik gra wobec nas brutalnie to trzeba mu pokazać że my też tak potrafimy. Śmieszy tylko mnie to zdanie "jeszcze nigdy jego drużyna nie była tak blisko (...) zwycięstwa w dwumeczu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów." Przecież sezon temu wyeliminowaliśmy na tym etapie Villareal, a w tym jeszcze nawet przeciwnika nie znamy ^ ^

Dobrze gada , polać mu =) Myślę że Arsenal jest w stanie spokojnie wygrywać bez Cesca, ale wygrywanie bez Cesca, Gallasa, Songa, RvP i Rosy to już zupełnie inna bajka. W tym wypadku leży cały szkielet Arsenalu. Poczynając od obrony poprzez pomoc defensywną i ofensywną na ataku kończąc, a mimo to jesteśmy w stanie pokonać Hull, po błędach sędziego i niesłusznym karnym na ich stadionie. Ta drużyna ma niesamowity potencjał, muszą nas tylko omijać kontuzję. Mam nadzieję że Theo utrzyma obecną formę do końca sezonu, bo gra fenomenalnie.

Mi się marzy Barcelona w ćwierćfinale =) Najbardziej obawiam się właśnie ManU i Chelsea.

"wykonaliśmy swoje zadanie i po dziewięćdziesięciu minutach byliśmy zwycięzcami."

Po dziewięćdziesięciu minutach było 1-1 =) zwycięzcami byliśmy dopiero po 94 minucie.
Ciekawy jestem kiedy wróci Gallas...

fartem wygraliśmy... pechem to mogliśmy zremisować bo tego gola dla Hull wgl nie powinno być.

Arsen258 : Nie no, chwała Ci za to że wgl piszesz te raporty. Chodziło mi po prostu o to że wydaje mi się że przeceniłeś Arszawina, a nie doceniłeś Benia.

Arsen258 : Drugą zaliczył Bendtner i uważam że rozegrał lepsze spotkanie od Arszawina, a mimo wszystko nie został on przez Ciebie umieszczony na liście graczy którzy rozegrali "bardzo dobry mecz". Tak czy inaczej uważam że nie ma sensu dalej prowadzić tej dyskusji bo donikąd ona nie prowadzi.

Arsen258 : Nie zaprzeczę że starał się, ale mimo tego nie można powiedzieć że było to dla niego dobre spotkanie. Swoją grą oprócz jednej bramki praktycznie nic nie wnosił, ponadto spartaczył 3 świetnie okazje.

"Bardzo dobry mecz rozegrali (...) Andriej Arszawin" Panie Szymonie, który mecz pan oglądał ?

Gonzo1214: Ty nie, ale ja tak. Po prostu ulepszyłem i doprowadziłem do perfekcji Twój plan.

Gonzo1214 : Weźmy może sprzedajmy wszystkich, łącznie z Bossem, następnie wystawy na Allegro nasz stadion i kupmy C.Ronaldo i Kake, tak to jest plan!

BTW: Mam nadzieję że Twój komentarz to tylko durny żart.

kanonier91 : "najslabszy zawodnik meczu ale dzieki niemu mamy zzwyciestwo." Ty wgl widzisz co piszesz? Przecież to zdanie to oksymoron, z jednej strony piszesz że Denilson najsłabszym piłkarzem meczu, a z drugiej że jemu zawdzięczamy zwycięstwo. Ok, Denilson nie zagrał czarująco, ani nawet przyzwoicie, ale po pierwsze cała drużyna zagrała kiepsko, a po drugie to nie powód żeby go wywalać. Takie teksty typu Denilson out są po prostu żałosne.

Acolt : Za co krytykujecie Bendtnera? Moim zdaniem gorzej dziś zagrał Arszawin który spartaczył dużo więcej dogodnych sytuacji niż Benio.

PaatrykNowak1997 : Jak już to wpUścić =) Diaby rzeczywiście grał kiepsko o czym zapomniałem wspomnieć w poprzednim poście.

No więc, mecz beznadziejny w naszym wykonaniu, totalnie zawiódł Nasri, beznadziejnie grał Arszawin jeśli nie liczyć jego bramki (ci wszyscy krytycy od Bendtnera teraz powinni go zjechać) Widać było brak Songa bo Denilson przewracał się od byle czego, a piłkarze Hull odbierali mu piłkę z dziecinną łatwością. Pochwalić go jednak trzeba za odważny strzał w końcówce który pośrednio dał nam wygraną. Sagna po raz kolejny udowadnia że dośrodkowania to nie jest mocna strona. Na plus Bendtner który całe spotkanie zagrał przyzwoicie, a na koniec dał Arsenalowi wygraną oraz świetne wejście Theo który był dzisiaj w moim mniemaniu naszym najlepszym ofensywnym zawodnikiem. Bardzo odczuwalna była nieobecność Cesca. Obrona zagrała dobrze, a gola Hull nie powinno być. Ale... wygranych się nie sądzi =) Dobrze że wygraliśmy bo w razie przegranej nasze szanse na mistrzostwo strasznie by spadły. Na koniec jeszcze powiem że mam nadzieję że to jest początek końca dla Hull.

evelred : Oczywiście że nieporozumienie. On po tym faulu powinien otrzymać drugą czerwień, a za całokształt swojej gry zostać zawieszonym na 3 spotkania pajac cholerny. Trzeba im dokopać w drugiej połowie. Obstawiam 1-3

Go Go Gunners.

Mam nadzieję że w tym sezonie gnoje spadną z PL, a Arsenal w tym spotkaniu się do tego walnie przyczyni bo szczerze nienawidzę tego całego hull(j) city. Czerwień jak najbardziej słuszna powinien ją już dostać po pierwszym faulu. Gol ze spalonego i po faulu którego nie było.

No cóż. Tego newsa skwitować można tylko śmiechem.

Fajne są takie wywiady. podoba mi się ten pomysł =) Co do samych potraw to włoska kuchnia jest świetna, ale czy lepsza od polskiego schabowego to nie wiem :D

Acolt: Błąd na stronie. Mecz jest o 18:30, a nie 16.

"N.B: Chciałbym przenieść się do lat 60. ubiegłego wieku, by posłuchać takich grup muzycznych jak The Beatles czy Rolling Stones."

O taak =) Też bym tak odpowiedział. Widzę że gust muzyczny ma niezły ;p

Real odpada. Niestety Cesc nie będzie miał okazji wbić im gola w tej edycji LM.

Next please! :D

And it's Arsenal, Arsenal FC,
We're by far the greatest team,
The world has ever seen.

ten mecz nie wymaga po prostu komentarza. Coś pięknego =)

Szkoda bo mogło być spokojnie 3-0, ale dobre i 2-0 bo szczerze mówiąc nie spodziewałem się że tak szybko strzelimy. Bendtner gra dziś świetnie. Arszawin nie do zatrzymania, szkoda tylko tej niewykorzystanej sytuacji.

Kapitalna robota. Teraz jeszcze bardziej nie mogę się doczekać meczu :D

Uważam że Bendtner to świetny zawodnik. Ostatnio ładnie gra i nie kaleczy jak kiedyś, ponadto świetnie potrafi znaleźć się w sytuacji, wygląda to tak jakby piłka sama jego szukała. Jedynym problemem jest jego skuteczność która jest przeważnie niestety beznadziejna, ale wierzę że w końcu Niklas nauczy się strzelać gole. Jeszcze sezon temu RvP często partaczył 100% sytuacje zaliczając niezliczoną ilość słupków i poprzeczek, a w tym sezonie był naszym najskuteczniejszym napastnikiem do kontuzji.