Komentarze użytkownika Theo44

powiem Wam jaki jest najgorszy scenariusz....Fabian wychodzi dzisiaj w pierwszym skladzie...broni "jak w transie" tzn. niemilosiernie nastrzeliwuja jego osobe..po czym remisujemy 0-0. Fabian zostaje Man of the Match i dostaje kolejne 2 szansy...no ale niestety w drugim, powiedzmy 3 meczu pileczka przechodzi pod brzuszkiem przy pierwszej bramce, przy drugiej Fabian znajduje sie juz w srodku bramki wepchniety przez pilke...no ale wtedy bedzie juz okno zamkniete....

howareyou...uwazam za Twoj post za bezczelny...ale rozumiem, ze nie wypelniles dzisiaj limitu 400 postow dziennie stad te debilne "powitanie"

Paula pelna zgoda;) mam nadzieje, ze moja dziewczyna nie bedzie tego czytac....za czesto sie zgadzamy...a tak calkiem serio to ten start wcale nie byl taki zly...biarac pod uwage 1szy mecz poprzedniego sezonu;) a mialo byc serio..

Sytuacja przypomina te z poprzedniego sezonu kiedy mielismy tylko Gallasa i Verma... Wenger balansowal na krawedzi szalenstwa prawie pol sezonu az do przyjscia Sola...wyglada na to, ze bedziemy mieli powtorke z rozrywki

Paula...pelna zgoda. Prawa strona bedzie jego w Villans w tym sezonie...Martwi troche postawa Evertonu...ale kiepski start to juz chyba standard w ich wykonaniu

Albrighton?

Villans wprost deklasuja West-Ham

Marex...inny trener kupilby bramkarza...ale pelna zgoda....wszystkie te wady nikna na znaczeniu, kiedy zaczynamy mowic o jego zaletach, az w koncu Fabian puszcza pilke pod brzuchem i krew znowu zaczyna sie gotowac

mecz naprawde dobry, wynik idealny no i nade wszystko wysmienite rozpoczecie sezonu. Postawa Spusow w sumie bez zaskoczenia. Pierwsza polowa kapitalna...conajmniej 3-4 bramy winny byly pasc gdyby nie kosmiczna postawa Harta...swietne rajdy Bale, kt. wraz Huddlestonem byli moim zdaniem najlepsi na boisku. Po stronie Citizens docenilbym postawe Yaya T, kt. wspolnie z Jongiem grali z min. Na minute coraz lepiej...A. Johnsona no i kosmiczna postawe Harta, kt. wystep moze przynajmniej troche da Wengerowi do myslenia.
Jeszcze jedno. W sumie bardziej bym sie obawial spotkan z Citizens niz Spursami. W 2iej polowie bylo widac, ze Citi kiepsko sobie radzi z przeciwnikiem, kt. dlugo posiada pilke. Oni sa cholernie mocni jesli chodzi o kontry i taka pilkarska wymiane ciosow. Sa swietnie wybiegani. Troche takie Phoenix Suns w NBA...a tego typu druzyny nie wygrywaja trofeow. Takze az tak bardzo bym sie ich nie obawial....Manczersterczycy sa bardziej nieobliczalni, duzo trudniej bedzie ich rozgrysc ze wzgl. na ich potencjal indywidualny, ale z pewnoscia City beda tracic sporo punktow z maruderami jak bylo to w poprzednim sezonie...

ciekawy manewr... wymiana napadziorow w Spursach

*pozbywa

Howareyou...nie przesadzaj....Tevez gra za plecami i probuje rozgrywac..., no ale jak sie praktycznie pozywa jedynego klasycznego rozgrywajacego Irelanda....
Jestem zaqchwycony gra Bale...to bedzie jego sezon w Spursach...biega, strzela, dosrodkowuje i walczy w obronie i do tego jaskie kornery!...miod dla moich oczow!

City gra praktycznie 1 napastnikiem...i to Silva, kt. pewnie juz zaluje, ze nie przeszedl do Barcelony... Liga Angielska to nie La Liga panie Silva

widzieliscie strzal Yayi? kazdemu czlowiekowi, nawet kucharzowi z DNA FCB tak nie wypada

ogladanie gry Bale to naprawde duza przyjemnosc....to impunojace jakie ten koles czyni postepy z sezonu na sezon

mysle,ze Citizens potrzebuja conajmniej jeszcze 2 napastnikow i 3ech defensywnych pomocnikow...

cos czuje, ze Given bedzie nasz;)

on nawet nie tyle by nie obronil co nie zareagowal....kolejne parady Harta...ale koles!

alez save Harta z 10minuty!....juz widze w naszym reportazu....przy pierwszej bramce Defoe w 10 min Lukasz Fabianski byl bez szans

w koncu jest terminarz, teraz czekamy na zapowiedz!

nic... wypada miec nadzieje, ze Arsene znajdzie kiedys chwile by wpasc na Kanonierzy. com i wtedy wszystko bedzie jasne...tylko zeby mu Fabian nie tlumaczyl na angielski;)

Patryk...to nie chodzi o inna bajke. My wszyscy jak jeden maz doceniamy wysilek Wengera i zawsze bede stal za nim murem jesli konsekwetnie bedzie szlifowal powiedzmy Songa niz wydawal 30 baniek na Mascherano jak robi to Barca i nikt tu nie musi nikogo przekonywac o slusznosci takiego dzialania...ale Fabian? On jest po prostu kiepskim bramkarzem, bez wyrazu osobowoscia... kims, kto nie jest w stanie wylaczyc traumatycznych doznan z poprzednich sezonow, ktorego krotko mowiac przeroslo przejscie do Arsenalu...nie moge tego fenomenu Fabiana wytlumaczyc inaczej niz proba udowodnienia sobie, ze ja sie nigdy nie myle...

Howareyou...wszyscy tu jestesmy ze wzgledu na filozofie Wengera, ale dla mnie klub tu jest najwazniejszy...to po pierwsze a po drugie. Wenger tez potrafi odpuscic. Kupienie Arshavina...28 latniego starucha....za 15 baniek...w srodku sezonu. Gdzie tu konsekwencja? a to przeciez on wygral nam 4 miejsce praktycznie w pojedynke....Czyli potrafi sypnac kasa...ale mimo iz mozna byloby siegnac o conajmniej klase lepszego bramkarza on Naszej Dwojki za polowe tej sumy...to czy byloby to naprawde odejsciem od jego zelaznych zasad??

Patryk, ale ta jego konsekwencja nierzadko przypomina sztuke dla sztuki. Wezmy na swiecznik bramkarzy. W kolo powtarza, ze Fabianski bedzie swiatowej klasy bramkarzem, a co do tego chyba nie znajdziesz juz nikogo kto milaby jakiekolwiek watpliwosci, ze Fabian to cykor; jak mu nie wyjdzie pierwsza interwencja to mecz jest utopiony...i robi to z jeszcze wieksza konsekwencja niz Wenger na rynku transferowym. Krotko mowiac. Szanuje jego konsekwencje ale bywa, mam nieodparte wrazenie ze to sobie chce cos udowodnic...

przeciez City na gwalt potrzebuja conajmniej jednego jak nie 2 napastnikow!

apropos obrony...to widac, ze Wenger bedzie gral do konca okna. Trzeba mu przyznac, ze jest cholernie konsekwentny. Lwia czesc jego transferow to poczatek i koniec okna....oby tylko nie przespal

Sebasz....mowienie O Chamakhu...sama glowa...jest w sumie obraza. Ja osobiscie liczeze facet bedzie mial wiecej asyst niz goli. Ktos kto ogladal jego mecze w Bordowych wie, ze team-work to jest glowna cecha Marouane

GiGi...Jeszcze raz..to bedzie klasyka wymiany pozycji miedzy Cham a RvP...a po drugie....poraz kolejny...o ile kontuzje nie pokrzyzuja planow...to nie ma szansy na wystep Samira i Cesca w srodku, bo Song tez potrzebuje, wsparcia a niestety Samir a tym bardziej Cesc wypadaja blado..

"Marouane Chamakh może wzmocnić naszą ekipę w niezwykle ważnym aspekcie gry - jest świetny w powietrznych pojedynkach"


"Marouane Chamakh to dla mnie typ napastnika, który ciężko pracuje. Gra dla drużyny i czyni, że grający z nim stają się coraz lepsi"

to tylko dwa z komplementow, kt. wypowiedzial Arsene w ostatnim wywiadzie. Nie sadze ze jest o opinia o zawodniku-zmienniku...Poza tym Bendtner czesto byl wystawiany na prawym flance jako falszywy right-winger wiec nie widze powododow dlaczego nie mialoby byc inaczej z Marouane

Ciagle zakladajac, ze wszyscy beda zdrowi...zastanawia mnie miejsce dla Samira; naszego najlepszego zawodnika w pre-season. bo srodek to Cesc-Song i... ze wzgledu na warunki fizyczne, Diaby...ale zakladajac, ze nie bedzie kontuzji;)

Sebasz...z przyjemnoscia sie z Toba nie zgodze. Zakladajac, ze wszyscy beda zdrowi 3ka Arsha-RvP-Cham bedzie grala razem a Rvp bedzie sie wymienial z Maourine jak wczesniej to czynil z Benkiem.

do tego praktycznie pozbywaja sie Irelanda na rzecz Milnera. Jedyny, autentyczny rozgrywajacy w tym zbiorowisku, obdarzony niekwestionowaym talentem i jeszcze wiekszym potencjalem....no ale po co im gwiazda, kt. nie mozna kupic, pewnie beda go probowali wykupic za rok za 30 mln...

Aaron to jest pilkarz XXI wieku...w pelni uniwersalny pozbawiony praktycznie slabych punktow...moze poza doswiadczeniem, ale to jak wiadomo przychodzi z wiekiem

Ja tu sie zastanawiam jak nasz Boss pogodzi Chamakha z RvP do tego dochodzi Bendtner i Vela i w moim przekonaniu jest to problem bogactwa, ale to co sie dzieje w City to jest po prostu skandal

Adebayor, Robinho, Silva, Santa Cruz, Tevez, Bellamy, Jo, Caicedo, Bolitelli i jeszcze Ibra za pol miliona tygodniowo...Przeciez tu juz tylko jest psychiatra potrzebny, zeby to wszystko poukladac...

troche z innej beki...ach co to znaczy dobry bramkarz wystarczy popatrzec co robi dzisiaj Casillas z Bayernem

juz sie nie moge doczekac, az "wejdzie" w buty Cesca. Ma mysle podobny przeglad pola, do tego jest bardziej agresywny i dysponuje swietnym strzalem. Bedziemy mieli z niego napewno wiele pociechy...o ile...genetycy spod znaku FCB nie doszukaja sie jakiegos DNA albo innych CHromosomow

mysle, ze w srodku zagra Nasri z Diabym i Frimpong troszke z tylu a Cesc wejdzie w 2 polowie jezeli wynik bedzie niekorzystny lub remisowy. Po bokach Arscha i chyba jednak Theo...pewnie zmieni go Robin w 60 minucie i Chamakh na srodku. Obrona poza Ver-Kos zapewne Clichy z Sagna.....a bramke pozostawiam Wam...;)

moim najwiekszym marzeniem jest wygrac z the reds 2-1...i zeby Fabian zaliczyl gola najlepiej miedzy nogami, az w koncu Wenger sie podda i wypozyczy do Reading albo innego Oldhamu gdzie jego miejsce

to bylby prawdziwy skandal