Komentarze użytkownika Theo44

Kiko ja z Toba dyskutowac nie bede, bo po prostu nie mam zwyczaju dyskutowac z sezonowcami innych klubow....
Sebasz..... Arsen258, to jest b. zakompleksiony dzieciak kompletnie nie radzacy sobie z krytyka, nierzadko reaugujacego niczym nie uzasadniona agresja i bardzo ale to bardzo zanizajacego poziom tej strony, nad czym bardzo ubolewam. Ja dostalem bana za wypowiedzenie...i tu cytat "Benek k... nigdy Ci tego nie zapomne" i to bylo po meczu kiedy wygralismy 1-0 a Benio walnal brame w 93 czy 94 minucie...Ja rozumiem, ze regulamin to regulamin, ale jest chyba roznica miedzy niskiego lotu (przyznaje) expreesja emocji a wulgaryzmem...Bardzo nisklie ego Pana Szymona Ortyla patrz: Arsen 258 bywa nie do zniesienia, ale Sebasz jedna rada...nie czytaj jego pomeczowych oblesnie subiektywnych postow gdzie juz przed meczem wiadomo, ze Almunia zawalil nawet wygrany mecz... i nie wchodz w zbedne dyskusje a dasz rade!...trzymam za Ciebie kciuki!

a jesli chodzi o Newcastle to mozna powiedziec tylko tyle...narawde ladne wasy Burtona;)

no prosze 2 dziadkow rozklepalo Newcastle...grajac praktycznie wakacyjny futbol

alez on nie musi wogole biegac zeby byc Man of the Match...juz nasz Almunia robi wiecej kilometrow niz on...ale brama Giggsa! by the way

no i jednak duza wymiennosc skladu. Ferguson lubi dawac szanse pograc wszystkim, zwlaszcza w srodku pola....Najwiekszy moim zdaniem blad jaki popelnil Wenger to budowanie calego naszego jestestwa wokol Ceska. Facet szcz. uzdolniony to prawda, ale pozbawiony kompletnie charyzmydlatego nienadajacy sie na lidera a juz tym bardziej kapitana...Poza tym ile druzyna traci podczas jego nieobecnosci widac bylo podczas ostatniego meczu z Poolem, gdzie Samir grajacy w sumie dobre zawody nie potrafil narzucic swojego stylu gry, czy tez przesadzic o losach meczu...a taki Scholes (kt. chyba osiaga najwyzsza forme w swoim zyciu) mimo ze gra kosmos, to wcale nie jest powiedziane, ze zagra w kolejnym meczu...W kazdej chwili moga wejsc Carrick czy nawet Gibson i grac beda praktycznie to samo...Wypadl Rio? jest Evans, Brown, Smiling...a u nas poo otrz6ymaniu czerwonej kartki Lourenta?..pol zdrowy Song? a jak on bedzie kontuzjowany? Jeszcze bedziemy tesknic za Sylvkiem;)

mysle, ze prawda jest troche bardziej skomplikowana...rzeczywiscie atak ten ich atak nie jest zbyt wyuzdany...ale ich gra obronna to jest dla nas kosmos. zarowno Scholes, FLetcher a nawet ten "wirtuoz" Valencia graj super destrukcje...Tu bym doszukiwal sie ich mocy szczegolnej...poza psychologicznym aspektem wynikajacego z samego faktu gry na Old Trafford juz wiekszosc przeciwnikow ma wate w nogach....

tak sobie ogladam mecz United i tak sie zastanawiam na czym polega ich fenomen...nic prakycznie nie graja...wogole praktycznie nie biegaja...a posiadaja pile 80%..prowadza 2-0 grajac wakacyjno-treningowa kopanine. Ja rozumiem, ze Newcastle praktycznie stoi w miejscu, ale zeby az latwo tracic posiadanie pilki..

z tym gwiazdorstwem to jeszcze bym nie przesadzal...ale Wengier lubi polewac lukrem;)

jakobsen...wielokrotnie o tym pisalem. Wtedy kiedy wszyscy pisali o sciagnieciu napadziora, ja modlilem sie zeby nic nie stalo sie Gallasowi badz Vermie....przyszedl Campbell i uchronil nas cudem od kompromitacji...teraz zanosi sie na podobny koszmar...no ale zostalo jeszcze troche czasu do zamkniecia okna..

tez mysle, ze to pobozne zyczenia....choc Vpr wez pod uwage fakt, ze Wenger potrafi odpuscic....powrot Campbella czy chocby transfer Arszawina, wiec moze obawiajac sie, ze nie wygrajac nic w tym sezonie utraci bezpowrotnie swojego kapitana Ceska....siegnie glebiej i zakontraktuje Shaya?

biedny Robson probuje zaistniec w dzisiejszym futbolu niczym pan Janek Tomaszewski..

jak mawial posel Cymanski..nawet dzidzi to widzi!...Panie Wenger do dziela!

Maya...Uwazaj z tymi uwagami, bo Szanowny Pan Redaktor nie lubi jak sie mu wytyka bledy...bardzo niskie ego... stad te jego tytuly i agresywne czesto chamskie komentarze....Dziekuje pozostalym panom Redaktorom za zmiane tytulu...i prosze o zmiane w tresci...gdyz to raczej Vermalean nie przypilnowal NGoga wiec to Thomas i Wilsheare ponosza wine za utrate bramki...no ale rozumiem, ze taka wersja nie pasowalaby to tezy, ze Almunia zlym bramkarzem jest. Poza tym nie ma slowa o fantastycznej interwencji Almunii po strzale Gerrarda z wolnego....itp, itd...

mecz b. przecietny....posiadanie pilki dla samego posiadania to troche za malo. Dla mnie mimo wszystko Koscielny byl dzisiaj Man of the Match....Rosa i Verma (choc to on nie upilnowal NGoga) na + ale reszta b. przecietnie. Arsza i Samir na cholernie duzym minusie....Clichy dawal sie mijac jak dziecko i Sagna z tymi jego wrzutami to tez nic nowego....Jack zbyt duzo podworkowej gry jak dla mnie, ale na pewno powinien dostawac wiecej szans. Chamakha i DIabiego ocenilbym neutrealnie....
Oba zespoly z taka gra nie maja zadnych szans na FInal four z taka gra...no ale jak wroca Cesc, Song i RvP i bedzie lepiej

jest!!!!!!!!!!

czyzby Diaby gral dzis na DP...a moze Eboue? zadnego srodkowego obroncy na lawce nie liczac w pol zdrowego Songa...oj Arsen, znowu zaczynasz balansawoc na krawedzi....

czyzby Diaby gral dzis na DP...a moze Eboue? zadnego srodkowego obroncy na lawce nie liczac w pol zdrowego Songa...oj Arsen, znowu zaczynasz balansawoc na krawedzi....

Vpr...mozesz podac strone z kt. sciagnales sklad?...ewent. # tel do Arsena;)... wracajac do skladu..."cieszy" ilosc srodkowych obroncow na lawce

Torres na lawce a Aquilianiego brak nawet na niej

Liverpool: Reina, Johnson, Agger, Skrtel, Carragher, Mascherano, Gerrard, Cole, Jovanovic, Kuyt, Ngog

Rezerwa: Cavalieri, Lucas, Babel, Torres, Kelly, Maxi, Aurelio.

jeszcze 2 godz...a Tu juz prawie 700 chlopa;)

Mysle, ze dzisiaj wyjdziemy...
..........Almunia(Szcesny)
Sagna---Kosci---Verm---Clichy
---------Frimpong------------
-----Nasri--------Diaby------
Theo--------------------Arshavin
-----------Chamakh-------------
W drugiej polowie najpozniej w 60 wchodza Cesc i RvP....jezeli wynik bylby niekorzystny....3cia zmian to moze byc Wilshare

powiem Wam jaki jest najgorszy scenariusz....Fabian wychodzi dzisiaj w pierwszym skladzie...broni "jak w transie" tzn. niemilosiernie nastrzeliwuja jego osobe..po czym remisujemy 0-0. Fabian zostaje Man of the Match i dostaje kolejne 2 szansy...no ale niestety w drugim, powiedzmy 3 meczu pileczka przechodzi pod brzuszkiem przy pierwszej bramce, przy drugiej Fabian znajduje sie juz w srodku bramki wepchniety przez pilke...no ale wtedy bedzie juz okno zamkniete....

howareyou...uwazam za Twoj post za bezczelny...ale rozumiem, ze nie wypelniles dzisiaj limitu 400 postow dziennie stad te debilne "powitanie"

Paula pelna zgoda;) mam nadzieje, ze moja dziewczyna nie bedzie tego czytac....za czesto sie zgadzamy...a tak calkiem serio to ten start wcale nie byl taki zly...biarac pod uwage 1szy mecz poprzedniego sezonu;) a mialo byc serio..

Sytuacja przypomina te z poprzedniego sezonu kiedy mielismy tylko Gallasa i Verma... Wenger balansowal na krawedzi szalenstwa prawie pol sezonu az do przyjscia Sola...wyglada na to, ze bedziemy mieli powtorke z rozrywki

Paula...pelna zgoda. Prawa strona bedzie jego w Villans w tym sezonie...Martwi troche postawa Evertonu...ale kiepski start to juz chyba standard w ich wykonaniu

Albrighton?

Villans wprost deklasuja West-Ham

Marex...inny trener kupilby bramkarza...ale pelna zgoda....wszystkie te wady nikna na znaczeniu, kiedy zaczynamy mowic o jego zaletach, az w koncu Fabian puszcza pilke pod brzuchem i krew znowu zaczyna sie gotowac

mecz naprawde dobry, wynik idealny no i nade wszystko wysmienite rozpoczecie sezonu. Postawa Spusow w sumie bez zaskoczenia. Pierwsza polowa kapitalna...conajmniej 3-4 bramy winny byly pasc gdyby nie kosmiczna postawa Harta...swietne rajdy Bale, kt. wraz Huddlestonem byli moim zdaniem najlepsi na boisku. Po stronie Citizens docenilbym postawe Yaya T, kt. wspolnie z Jongiem grali z min. Na minute coraz lepiej...A. Johnsona no i kosmiczna postawe Harta, kt. wystep moze przynajmniej troche da Wengerowi do myslenia.
Jeszcze jedno. W sumie bardziej bym sie obawial spotkan z Citizens niz Spursami. W 2iej polowie bylo widac, ze Citi kiepsko sobie radzi z przeciwnikiem, kt. dlugo posiada pilke. Oni sa cholernie mocni jesli chodzi o kontry i taka pilkarska wymiane ciosow. Sa swietnie wybiegani. Troche takie Phoenix Suns w NBA...a tego typu druzyny nie wygrywaja trofeow. Takze az tak bardzo bym sie ich nie obawial....Manczersterczycy sa bardziej nieobliczalni, duzo trudniej bedzie ich rozgrysc ze wzgl. na ich potencjal indywidualny, ale z pewnoscia City beda tracic sporo punktow z maruderami jak bylo to w poprzednim sezonie...

ciekawy manewr... wymiana napadziorow w Spursach

*pozbywa

Howareyou...nie przesadzaj....Tevez gra za plecami i probuje rozgrywac..., no ale jak sie praktycznie pozywa jedynego klasycznego rozgrywajacego Irelanda....
Jestem zaqchwycony gra Bale...to bedzie jego sezon w Spursach...biega, strzela, dosrodkowuje i walczy w obronie i do tego jaskie kornery!...miod dla moich oczow!

City gra praktycznie 1 napastnikiem...i to Silva, kt. pewnie juz zaluje, ze nie przeszedl do Barcelony... Liga Angielska to nie La Liga panie Silva

widzieliscie strzal Yayi? kazdemu czlowiekowi, nawet kucharzowi z DNA FCB tak nie wypada

ogladanie gry Bale to naprawde duza przyjemnosc....to impunojace jakie ten koles czyni postepy z sezonu na sezon

mysle,ze Citizens potrzebuja conajmniej jeszcze 2 napastnikow i 3ech defensywnych pomocnikow...

cos czuje, ze Given bedzie nasz;)

on nawet nie tyle by nie obronil co nie zareagowal....kolejne parady Harta...ale koles!