Komentarze użytkownika TlicTlac

@silvano95:

ale gość jest śmieszny jako sędzia na tych mistrzostwach;

w meczu Islandia-Argentyna - gwiżdże strasznie naciąganego karnego za położenie ręki na plecach, a potem nie gwiżdże ewidentnego podcięcia;

teraz gość dostaje w łydkę przy strzale i też nic...

Marciniak już 2 raz odwala szopkę i nie korzysta z Varu, no bez przesady, chce udowodnić, że jest nieomylny? - 2 sytuacje, gdzie powinien być karny; wcześniej ewidentny na Argentyńczyku, teraz na Szwedzie; jeden z najgorszych sędziów póki co.

Grube te studia w przerwie TVP, nie wiem czy choć minutę trwało, nawet ostatniej najciekawszej akcji meczu nie widziałem :(

@NineBiteWolf:

po 200 tysięcy wyświetleń pod filmikami,
YT to naprawdę dobry sposób na zarobek, jeszcze przy nagrywaniu na żywo(czegoś) można dać jakieś składki na kanał czy coś w ten deseń i można nawet po 100/200 zł zrobić dziennie ze składki, a co dopiero z wyświetleń, jak ktoś wrzuca 5 minutowy filmik(nawet taki kontent jak wrzucony przez Ciebie) i ma ich po 200 tysięcy :-) (za milion wyświetleń jest 3/4 tysiące złotych?);

do tego dochodzą sponsorzy, reklamy, ehh, świat ucieka w złą stronę.

Piszczek to gdzieś tak w 25 minucie już oddychał rękawami, strasznie wolno się wracał i poszły 3 akcje jego stroną;

kogo jak kogo, ale jego to o tak słaby mecz bym nie posądzał,

a Krycha :) - już miał 2 sytuacje, gdzie mogła być 2 żółta;
Senegal też nic nie gra, ot nudny mecz.

Jordi Alba - dla mnie największe dno piłkarskie, zero jako piłkarz - symulacje, dyskusje, bawienie się w "obrażoną dziewczynkę" na boisku, po prostu zakała futbolu.

https://www.youtube.com/watch?v=c513zmEwkkg

@adriangazda:

Leno lepszy od Alissona? - bo więcej sezonów w czołówce Bundesligi?

"na tą chwilę"(tę)
To tak jakby powiedzieć, że Cech jest lepszy od Edersona, bo więcej sezonów grał w czołówce PL(choć inne sytuacje, bo Leno młody, jeszcze się rozwija, a Cech to już tylko pikowanie w dół);

tak btw. to Karius swego czasu, jak jeszcze był w tej "czołówce Bundesligi" był uważany za lepszego bramkarza od Leno, także..

gwoli ścisłości, chodzi mi o to, że Leno "na tę chwilę" nie jest w topce bramkarzy, a Becker jest.

@Bednar:

Nogę to on wyciągnął, jak Karius już rzucił piłkę, bo zobaczył intencję Niemca, w niczym mu nie przeszkadzał;

Ludzie to wszędzie doszukają się czegoś niesamowitego; czytam sobie tak opinie o grze Kariusa i widzę takie komentarze, jak "Jestem w stanie zrozumieć 3 bramkę, bo mocny strzał, 1 to błąd Kariusa, ale czy na pewno Benzema mógł tak zrobić, ale przy 2 bramce, to nie do wybaczenia, on schował ręce przy próbie obrony tego strzału!".

No bez jaj, 2 bramka nie do obrony: 1 to głupota Niemca i spryt Benzemy(ostatni napastnik, który potrafił coś takiego wykorzystywać tak samo nagminnie, jak Francuz, to Eto'o), 3 to nieudolność Kariusa, poza tym miał jedną dobrą interwencję(bo przy 2giej piłka nie leciała w światło bramki);

@ Lovren co wczoraj zagrał, to klasa, dla mnie najlepszy gracz finału.

Pamiętam jak przy blamażu PSG z Barcą pomyślałem, że Emery robi większe "frajerstwo sezonu" niż Wenger;
w PSG sobie radził nawet gorzej w LM niż Arsenal (stosunek umiejętności graczy do wyników); a tu bum, "parę chwil" później:

Emery trenerem Arsenalu :-)

Po sadze z Suarezem kibice obu drużyn jakoś stracili do siebie "szacunek"; przynajmniej tu na polskich forach;

co was obchodzi opinia innych kibiców? - jeszcze rozumiem, jakby to było "na żywo", może miałoby jakiś sens, a tutaj? - pisanie przez internet, bo ten, bo tamto;

przecież tacy, co tak piszą - wrzucają wszystkich kibiców owej drużyny(Arsenal/Liverpool) do jednego wora;

poza tym, co te drużyny, którym "niby" pomogli sędziowie - mają z tym wspólnego? - przecież to są ludzkie błędy, niektórzy sędziowie to chyba nie mają jaj, żeby gwizdać karne w tak ważnych meczach(a'la ręka Marcelo - przecież w tej sytuacji, to bym odprawił z kwitkiem na pewno bocznego i zabramkowego sędziego, bo mieli wszystko jak "na dłoni");

jestem za Live w finale, bo po prostu podoba mi się ich gra, nieprzewidywalność(coś co kiedyś też bardzo cechowało Arsenal - może przegrać i wygrać z każdym), do nich mi bliżej;

chociaż z samego przebiegu LM uważam, że to jednak Real miał trudniejszą drogę(PSG, Juventus, Bayern);

tak czy siak, to będzie najsłabszy triumfator od ładnych paru lat.

@praptak:

ja mam taki swój frazes ;) , wiem, że powinno być "skakali", ale tak mi jakoś ładniej brzmi i lepiej działa na wyobraźnie ^^

Całkiem niedawno, jakiś tydzień temu miałem dość ciekawy sen; krótki co prawda, ale:

- Siedziałem na trybunach gdzieś w pierwszych rzędach i było spotkanie Arsenal-United; jak wiadomo pojedynek Wenger-Mourinho - dosłownie, pojedynek;

- Nagle - wymiana słów - Mourinho-Wenger; "szczekają" sobie do gardeł;
Jose odepchnął Arsene'a, tak, że ten upadł, tak nieszczęśliwie(a raczej komicznie), że cała publika zaczęła się śmiać, tylko nie ja, stałem jak wryty, zdziwiony, co tu się odwaliło i dlaczego ludzie się z tego śmieją;
Boss z wściekłością wstał, zdjął kurteczkę(goła klata) i skacze do Portugalczyka - jeden cios - Mourinho runął jak długi na murawę i się nie podnosi;

wszyscy - grobowa cisza, nikt się nie odzywa;
pomoc od razu ruszyła do Portugalczyka; ten się dalej nie podnosi;
mina Wengera - zdał sobie sprawę z tego, co zrobił, popatrzył na ludzi przed siebie; zamarł, mina zbitego psa, stał tak chwilę, popłakał się, wyszedł (tunelem);

cały czas cisza;
mi się zrobiło okropnie szkoda Bossa, że sobie z tym wszystkim nie poradził;

koniec.

@Marioht:

Nie wiem, jakbyś oglądał parę meczów Chelsea, gdzie bronił Cech, a nie Courtois(jeszcze przed transferem do Arsenalu), to zrozumiałbyś, że z Cecha będzie co najwyżej średniak; po prostu już wtedy Belg bardzo górował nad Czechem;

tak samo było z Casillasem i jego bronieniem w Realu - podobnie słaba gra, a później to Hiszpan nawet zaczął być wygryzany przez jakiegoś młodzika w FC Porto.

@enrique: @imprecis:

Przeczytajcie sobie informacje z tych linków, które podałem, oglądalność, telewizja -> z tego wynika, że piłka nożna ma jeszcze ogromne zapasy możliwości, chyba, że wprowadzą jakieś regulacje, co jest bardzo wątpliwe;

tu nie chodzi tylko o reklamy.

Ale dlaczego tutaj zawsze jest dyskusja - dlaczego piłkarze zarabiają "za dużo"?

Nie zawsze popularność danego sportu idzie w parze z pieniędzmi; dopiero od niedawna piłkarze zaczęli dostawać takie chore tygodniówki; a gdzie tu mowa o NFL, MLB czy NBA? - wcale nie tak popularne sporty, a mają przychody większe lub porównywalne z BPL;

http://www.sport.pl/sport/56,65025,20659648,NFL_najbogatsza_liga_swiata.html

tak samo zarobki zawodników: tylko Ronaldo i Messi ze względu na swoją popularność i udział w wielu reklamach mają zarobki w pierwszej 10-tce;
http://www.polsatsport.pl/wiadomosc/2017-06-08/lista-100-najlepiej-zarabiajacych-sportowcow-wg-forbesa-ronaldo-numerem-jeden/

koszykarze, golfiści, tenisiści, futboliści, Formuła 1 wcale nie odbiegają zarobkami, a nawet niekiedy przewyższają.

Piłka nożna ma po prostu jeszcze ogromny potencjał(zapas finansowy) i myślę, że za parę lat będzie kompletnie dominowała nad wymienionymi wyżej sportami - popularnymi głównie w USA.

"Na każdym kierunku są trudniejsze przedmioty jak i łatwiejsze."

Generalizowanie;

Są przedmioty mniej ważne i bardziej; kierunkowe i te wepchane na siłę z innego wydziału(humanistyczne na polibudzie np.);

im dłużej studiuję, tym bardziej się uświadamiam, że "poziom trudności" studiów zależy od tego, jakich prowadzących się wybierze(lub na jakich się trafi - inaczej - np. wykład - brak możliwości wyboru); dlatego też czasem mi szkoda osób, którym na pierwszych etapach nie poszło -> później trafiają na same "legendy" uczelni i mają 2x ciężej od tych "najlepszych";

raz się trafi lepiej, raz gorzej, raz nie ma innego wyjścia i trzeba przejść tego jednego, wybranego, co miesiąc nauki to i może być za mało;

po prostu dzielę to na prowadzących surowych i lajtowych - przykład przedmiotu, gdzie u mnie w poprzedzającym semestrze wszyscy zdali - bardzo pobłażliwe metody zaliczenia - przykład roku w tył - połowa tamtego semestru(roku) oblała ten przedmiot;

ps: // wytrzymałem półtora miesiąca bez "postowania" // silna wola ;)

Szczęśliwego Nowego Roku!

Spełnienia marzeń;

aby każdy Kanonier przeżywał wiele chwil radości w życiu prywatnym, jak i tym sportowym z Naszym Arsenalem!

mój pierwszy post w tym roku i zarazem ostatni na Kanonierach. Dzięki.

@Simpllemann:

Dla mnie to jest wina sztabu szkoleniowego Arsenalu - podejścia do zawodników, że tak mnóstwo z nich ma dużo gorszą formę niż powinno(bo dobrze widzieliśmy, że stać ich na więcej):

nie wiem jak to nazwać? - zerowa mentalność? czy nieumiejętność wykorzystania potencjału zawodnika?

@@ chcąc, nie chcąc, Wenger tak świetnie wzmocnił zespół na tle innych, że obecnie Arsenal ma kadrę gorszą nawet od Liverpoolu czy Totków;

gdzie jeszcze 2 sezony temu(w sezonie mistrzowskim Leicester) porównywało się ich z trójką "krezusów";

w sumie w tym sezonie, to nawet nie wiem, czego oczekiwać;
trener z całej topki najgorszy, skład też się sypie na łeb, na szyję;
czasem mam wrażenie, że Bendtner czy Benayoun daliby więcej możliwości w ataku niż gwiazdy Welbeck, Walcott, Iwobi.

Szukam pozytywów i ich nie widzę, smutne.

Co Wy macie z tym Zahą?

gość jest połączeniem Oxa i Welbecka;

- efektowna, ale bardzo mało efektywna gra (Ox),
- odpad z United (Welbz),
- wiecznie ukryty talent (obaj);

do stylu Arsenalu kompletnie by nie pasował, bo nie ma wielu atutów w ataku pozycyjnym;
wolałbym Mahreza - technika + gwarancja cyferek.

@Gunnerrsaurus:

mów za siebie;

ja tam po Arsenalu z ligi angielskiej najbardziej lubię Liverpool - a przynajmniej najchętniej się przekonuję do obejrzenia ich meczów, bo są po prostu najciekawsze;
mecze City są zazwyczaj jednostronne, a Liverpool to może wygrać i przegrać z każdym, po prostu;

@ historia z Suarezem pokazała tylko, że klub się szanuje i nie oddaje swoich do głównych rywali;

@ mimo to w meczu City-Liverpool będę za City, bo Arsenal nie ma szans ich dogonić, a z Live jednak toczy się walka o LM;

@Dominik11:

według mnie:
15/16 to był rok Ozila
14/15 Coquelin, Cazorla

@FabsFAN:

ale Arsenal też od paru ładnych lat nie oddaje najlepszych zawodników, bodaj od 2012 roku?

@Dominik11:

a to z brakiem reakcji na wydarzenia boiskowe, to argument wyssany z palca:

bardzo często jak oglądam Arsenal, to komentatorzy mówią, że Arsenal jest najlepszą drużyną pod względem odrabiania strat; Giroud najlepszy rezerwowy;
to, że wychodzą na boisku z takim, a nie innym nastawieniem, to już inna para kaloszy;

najbardziej dziwi to, że nawet jak zagrają kapitalny mecz(co zdarza się ostatnio rzadko), już za tydzień klepią sobie po obwodzie, zniechęceni(czekają na ten magiczny moment do 89 minuty aż piłka sama wpadnie);
po prostu Wenger jako trener i ogólnie cały sztab szkoleniowy nie potrafią utrzymać formy u zawodników - nie potrafią ich odpowiednio przygotować.

Aboubakar? - kupno napastnika z ligi portugalskiej czy holenderskiej, to jak kupienie kota w worku;

przykłady? - Dost, Janssen, Martinez; niestety teraz dużo szybciej wychwytują nowych Ibrahimoviciów, Suarezów i innych, i to raczej już nie te ligi ^.

@Problemem Arsenalu nie jest napastnik - a przynajmniej jest to jedna z ostatnich pozycji, którą należy wzmacniać;

Arsenal nie ma skrzydłowych(dobrych) - przy odejściu Alexisa to już w ogóle i brak środka pola;

poza tym Cech mnie kompletnie nie przekonuje, sprzedanie Szczęsnego to jedna z dziwniejszych decyzji - biorąc pod uwagę przyszłość klubu - jak Thibaut go wygryzł, już wtedy było widać, że to już nie ten poziom;
z obrony solidnie to gra chyba tylko Monreal.

@Ranczomen:

wyjazdów na PNA w trakcie sezonu ma już nie być, bo zmieniony został termin rozgrywania zawodów.

@Kredens:

1. ogląda mecz United - Burnley
2. liczy na 0-0

po prostu koneser.

@Argudo:

ale wiesz, że trafione wyniki to takie trafione typy z bonusem?

Ty to jesteś mistrzem, bo pamiętam, że ja gdzieś tak skończyłem zabawę po 3/5 kolejce i pamiętam, że dopiero pod 10 kolejkę mnie wyminąłeś :) - a byłem wtedy koło setki, także no, wnioski wyciągnij sam ;D

@Dewry:

Ja jako, że uwielbiam Wikingów przez historię, trochę inaczej(na plus) patrzę na serial.

Podobają mi się bardzo wątki wewnętrzno-polityczne, kulturalne;

typu kwestia religii(Athelstan), obrzędów i zwyczajów Wikingów(np. Blood Eagle);

Anglia została według mnie bardzo dobrze pokazana, głównie za sprawą świetnego Egberta, Athelstana, nnatomiast Paryż im nie wyszedł; co prawda dobre sceny batalistyczne, ale słabi Paryżanie na czele z zepsuty wątkiem hrabiego Odo.

Na początku były świetne intrygi, spiski, pomysły, świetne role Ragnara, Flokiego, Athelstana, Egberta;

teraz został tylko Floki, który dla mnie obecnie jest dużo niniejszy i "drugoplanowy"; eksploracja świata bardzo słabo pokazana;

4 sezon słaby, 5 wydaje się być lepszy, dla mnie obecnie ciekawe są wątki braci Harold-Halfdan; Ivar-Biskup i to by było na tyle; w pierwszych 3 sezonach wątki drugoplanowe były dużo bardziej interesujące, no ale mam nadzieję, że jeszcze się rozchula.

Arsenal - Liverpool

Strzały 1-11
Strzały celne 0-6

no bez jaj i to nie jest upadek tego klubu? z takimi zawodnikami od paru ładnych meczów grać takie gówno w ataku?

Xhaka to jest chyba wolniejszy niż Arteta z końca kariery w Arsenalu;

Iwobi to porażka, celność jego podań do przodu;

ale powiem, że mecz się w sumie fajnie ogląda, szkoda tylko, że tylko Liverpool coś pokazuje.

*jednak 4, nie trzecia, nie zauważyłem Huddersfield

Ostatni;

3-2 dla Arsenalu.

Live to 3 drużyna z największym bagażem bramek na wyjazdach, będzie ciekawy mecz.

@DexteR_000:

Według wielu był najlepszy na boisku, mimo tego, że przynajmniej 3x spowolnił kontrę, spartolił najlepszą okazję w meczu, no i miał parę "Ramseyowskich" strat;

zaliczył też parę spektakularnych wślizgów i w sumie dalej nie widzę plusów, więc chyba nie będę dobrym użytkownikiem do opisywania jego gry, bo jestem według paru osób chyba "nieobiektywny" :D

@TlicTlac:

*dla mnie

@Dominik11:

Jaja jak berety;

jak Ramsey się stara, walczy, pokazuje na pozycje i nic z tego nie wynika, to jest uważany prawie zawsze za jednego z najgorszych na boisku w takich meczach, a Jacka tutaj na piedestał wystawiają - nie przypominam sobie żadnej dobrej piłki, którą by dał, a miał ku temu dużo okazji;

po prostu Jack zagrał ode mnie gorzej niż ostatnio gra Ramsey, tyle.

Przesadziłem z tym tragedia, bo nie zagrał tak, jak 3 pozostałych w tej rubryczce;
ale do słabo się zalicza(za zmarnowaną setę, za błędne wybory..)

@Fabri4:

XDDDD

@Fabri4:

jeśli według Ciebie Xhaka zagrał zły mecz(zbierał wszystkie piłki w środku), a Wilshere dobry, to ja nie komentuję;

a wielu mówiło, że jest 999x lepszy od Ramseya(na tą chwilę)

Jedynymi jasnymi punktami w tym meczu byli Xhaka i Maitland-Niles;

Anglik nie pokazał nic nadzwyczajnego a i tak według mnie po Szwajcarze był najlepszym graczem na boisku;

Iwobi, Alexis i Wilshere, Welbeck - tragedia;
Giroud, Ozil - słabo - Ozil sobie w pewnym momencie w drugiej połowie truchtał do przeciwnika, wyglądało jakby był już wykończony w 60 minucie;
obrona - średnio, mieli kilka dobrych interwencji, ale też kilka bardzo prostych błędów.

@Przemuto:

Tak, jest, ale jest też płatna wersja ;)

"A takie wasze top 3:
a) filmów,
b) seriali,
c) zespołów/wykonawców muzycznych,
d) utworów?"

a) 1. Leon Zawodowiec
2. Siedem
3. Braveheart - Waleczne Serce

b) 1. Wikingowie
2. Gra o Tron
3. Miodowe Lata

c1) - zagraniczne:
1. Maitre Gims / Sexion d'Assaut
2. Gorillaz
3. Soprano

d1) - zagraniczne:
1. R. Kelly - I Believe I Can Fly
2. Soprano - Clown; Soprano - Cosmo
3. Deorro - Bailar; Sexion d'Assaut - Qui t'a dit

c2) - polskie:
1. Lady Pank
2. Strachy na Lachy
3. Na pełnej

d2) - polskie:
1. De Mono - Póki na to czas; RH+ - Po prostu miłość;
2. Lady Pank - Na co komu dziś; Akurat - Lubię mówić z Tobą
3. Ja jem kebaba - Na pełnej; Ostatnia Nocka - Yugopolis&Maleńczuk

@ Ja dam trochę kolorowy przykład: faule w piłce nożnej, a prawo drogowe:

Za każdym razem jak auto przed Tobą się dziwnie zachowa, nie łamiąc przy tym przepisów(ala Bellerin) np. gwałtowne hamowanie; to jak nie zdążysz i walniesz w to auto, to zawsze jest Twoja wina;
nie inaczej jest z tego typu faulami;
tutaj Pogba nie "drasnął" Hiszpana, tylko władował się w niego z impetem, stając na niego korkiem;
tylko skończony półgłówek twierdziłby, że za to zagranie nie powinno być czerwonej;

@ Odpisywanie pewnym ludziom po czasie nie ma sensu, bo i tak nie zmienią swojego zdania/ nie potrafią się przyznać do błędu; dalsze wchodzenie z nimi w dyskusję też nie jest za mądre;

Głos rozsądku: #Tlictlac