Komentarze użytkownika TlicTlac

Sezon - Punkty/L.Meczy/Średnia

15/16 - 44 / 23 / 1.913
14/15 - 75 / 38 / 1.974
13/14 - 79 / 38 / 2.079
12/13 - 73 / 38 / 1.921

a dodatkowo terminarz nie rozpieszcza;
jeszcze na wyjeździe United, City, Totki;

Ps:
sezon 10/11 ; 00/01 - United 80 pkt. ; 98/99 - United 79pkt.

Ten sezon może być naprawdę "fascynujący"; City i Arsenal potrzebuje przynajmniej 12 zwycięstw / 15 meczy; żeby mieć te 80pkt.

@ mistiqueAFC

Tak, w futbolu wszystko jest możliwe,

przecież Liverpool z takim trenerem jak Brendan Rodgers "prawie" zdobył mistrza, zabrakło do tego zagrać 3 dobre spotkania;

w przyszłym sezonie to znowu będą roszady w tabeli;

przecież w czwórce jest standardowo miejsce dla Chelsea, United, Arsenalu i City;

a Totki obecnie wyglądają o niebo lepiej niż Liverpool(czy to przyszłościowo czy wedle obecnej gry);

United w najbliższym czasie zwolni LVG - bo jego taktyczna gra męczy oczy...;
Chelsea zatrudni zapewne jakiegoś asa na trenera, a City i Arsenal chcąc nie chcąc dalej będą w "topce", dla mnie na dłuższą metę może wbić się tam Tottenham już szybciej niż Liverpool;
po prostu mają lepszą kadrę i lepszą młodzież,
za Live przemawia tylko Klopp, a sam on nie jest cudotwórcą, bo przecież Borussia w ostatnim sezonie po odejściu 2 kluczowych graczy grała strasznie nierówno,
liczenie na to, że nagle sprowadzi jakichś 3/4 grajków i wszystko zatrybi? troszkę obłęd.

Nie umiecie zignorować pewnych wpisów?

"Wy" w określeniu do ludzi tutaj na forum oznacza więcej niż 1; a przecież tylko

Lajder was "strollował"(chyba tak się to pisze :>);


ja osobiście zdziwię się, jak Leicester w najbliższych trzech meczach(Live u siebie, City, Arsenal - wyjazd) nie wypadnie na 3 - a może i na 4 miejsce; dopiero po tych 3 meczach, jak dalej będą 1/2 - wtedy będzie ich trzeba brać jako prawdziwe zagrożenie, przynajmniej tak samo jak City.

Najśmieszniejsze jest to, że takim typowym szybkim skrzydłowym - najlepiej grającym w tym sezonie jest Navas/Martial / pomijając rzecz jasna Mahreza, bo to jego sezon ;) ;

Depay to mi przypomina czasem Oxa, a nawet Ibe'a; niby wszyscy 3 mają ogromne umiejętności, a jednak w dużej większości podejmują nietrafione, żeby nie powiedzieć głupie decyzje

@AaronLieber27

Trochę wstyd, że taki klub jak Arsenal ma tylko jednego napastnika (tylko Welbza można jeszcze dodatkowo podpiąć pod 9);

ciekawe Live ma te układanki;
na podstawowej "10" mają:
Coutinho, Firmino, Lallana, Ings(kontuzja), Markovic(wypoż.);
teraz jeszcze Teixeira? - jak już to na atak, pewnie nieprzypadkowo tyle goli zdobywa.

@Verminator97

Może nie samego Ibe'a, ale ogólnie w drugiej połowie rzuciło mi się w oczy, że lewą stroną(przez Nacho) przechodzi jakoś za dużo piłek;

szczególnie to podanie Firmino, gdzie Cech i Flam na spółę uratowali;

miał też dużo dobrych interwencji, ale taki występ lekko powyżej przeciętnej ;)

@ pauleta19

Dla mnie trochę przesadzasz z ocenami; w końcu remis i mecz zdominowany przez Liverpool:

Cech 6.0
Bellerin 6.0
Koscielny 6.0
Mertesacker 7.0
Monreal 6.5
Flamini 5.0
Ramsey 6.5
Ozil 4.5
Walcott 4.5
Campbell 8.5 MOTM
Giroud 7.5

1. Dla mnie Niemiec w tym spotkaniu był bardziej niewidoczny od Theo, a przynajmniej świetnie wyłączony z gry;
2. 3 stracone gole obarczają jednak zawodników typowo defensywnych - szczególnie Monreal - przecież co druga akcja Ibe'a przechodziła - Ibe to taki Ox z jeszcze większym skillem do wpierdzielania się w obrońcę, a mimo to, w drugiej połowie przynajmniej 3 razy dograł dobre piłki ze skrzydła;
3. Mecz przegrany w środku pola, a teoretycznie tutaj Arsenal powinien górować:
Ozil kompletnie wyłaczony z gry,
Ramsey i Flam jak dla mnie nie radzili sobie w zadaniach "destrukcyjnych".

Identyczna sytuacja jak w tym meczu, gdzie Skrtel wpakował na 2:2 w 95(?) minucie głową;

Liverpool przeważał,
sytuacje miały obie drużyny,
Arsenal po 70(może nawet 60) minucie już przeprowadzał akcję "Obrona Częstochowy",
dosłownie identycznie jak w tamtym meczu

co najlepsze:
- najbardziej w tym meczu podobał mi się Campbell - za walkę i świetne interwencje w defensywie; wcześniej sam go krytykowałem, bo u niego praktycznie w każdym meczu(szczególnie w jego pierwszych występach) widać było braki kondycyjne - trudniejszy mecz = zdychający Campbell po 60-80 minutach;

zaczynam powoli rozumieć dlaczego Arsene wpuszcza w takich meczach 3 defensywnych zmienników - prawie zawsze wtedy Arsenalowi kompletnie nie układa się gra w ofensywie(tak jak dzisiaj - od 60 minuty nie widziałem ani jednego zrywu ofensywnego gracza - Ramsey kiwał sam siebie, Ozil ledwo biegał;

najbardziej w tym meczu rozczarował mnie.. Ox - miałem nadzieję, że odnajdzie się w tym haosie - że będzie miał szansę na jakiś rajd, że przytrzyma piłkę; a tylko ją dostał(2/3 razy?) - to stracił; w ogóle niewidoczny;

@ Najbardziej w tym meczu to brakowało mi Coqa, o Alexisie nie wspominam, bo to oczywistość, ale:

widać sporą różnicę jak Arsenal gra:
z Coqiem - wyróżnia się pozytywnie, widać go, jest jednym z lepszych na boisku;
z Flamem - nie wyróżnia się niczym szczególnym(poza ciosami karate), ale też nie popełnia błędów, ot taki neutralny występ;
z Artetą - wyróżnia się, tyle, że negatywnie..

dzisiaj przynajmniej dla mnie - brakowało tej jakości w przecinaniu akcji przeciwnika.

@Gunnerrsaurus

Co Ty tam chcesz od Mertesackera ruchów ^^
youtube.com/watch?v=boxeamVa7Sg

@ Novazzy

City gra Z Evertonem teraz(06.01)

za tydzień(13.01) - w lidze
i za 3 tygodnie rewanż(27.01) ;]

@ simpllemann

Dziękować,

a są gdzieś może statystyki Juninho i Nakamury z ich najlepszych sezonów :)?

@simpllemann

a Pjanić i Willian?

Cały czas mowa, że to tylko Barca i Real w tej lidze rządzą i mają "monopol";

prawda jest taka, że takie Atletico zjadłoby taktycznie każdy zespół z Premier League i pewnie biłoby się o mistrzostwo, śmiem twierdzić nawet, że okupywaliby 1/2 miejsce;

od czasów jak Athletic Bilbao pokonało z dużą łatwością Manchester United w Lidze Europy nie można twierdzić, że liga angielska jest lepsza od hiszpańskiej;

lidze angielskiej poziomem teraz jest bliżej do ligi niemieckiej czy włoskiej niż do hiszpańskiej;

można tu na przykład przytoczyć 2 porażki City z Juventusem czy wyrównany bój United z Wolfsburgiem itd;

jedno jest pewne - liga angielska jest na pewno najciekawsza i nieprzewidywalna.

Ja tak strzelam, że zwolnią Van Gaala i dociągną z Giggsem do końca sezonu, a potem się zobaczy;

Mourinho nie po to zrzekł się "odchodnego", żeby teraz przychodzić do United,

jak Mou przejdzie do Diabłów, to już naprawdę będzie można mówić, że pieniądz rządzi piłką;
odrzucił ofertę Romy - bo czuje przywiązanie do Interu; to ofertę Utd miałby wziąć; jakoś mi się to nie widzi.

Strach pomyśleć co by tutaj się na forum działo, jakby Mertesacker popełnił tyle "pięknych" błędów, co dzisiaj Sakho z Watfordem ;)

W ogóle to gra bez napastnika na dłuższą metę przynosi same straty - no chyba, że się jest Barceloną - jedyny zespół, który potrafił w pełni wykorzystać grę z "fałszywą dziewiątką";
Coutinho-Firmino-Lallana w ogóle mnie nie przekonuje;
to tak jakby teraz wystawić:
Ox-Ramsey-Ozil (w dowolnej kolejności) - wyobraża sobie to ktoś?

@ Kaidus

antenasport.com/special16.html

Kibice Newcastle - Ci z polskiej strony Srok - chcieli od sezonu / jak nie dwóch zwolnienia Pardew - za wyniki niezgodne z ich oczekiwaniami:

w swoim pierwszym czy drugim sezonie był z Newcastle na 5/6 miejscu, potem nagle spadek na 16(co ciekawe tyle samo remisów, a wymiana była między liczbą porażek a zwycięstw: 11/19) praktycznie z taką samą kadrą(odszedł chyba tylko Ba? - a może nawet to było sezon później);

stąd też narzekania,
bardzo podobnie było z Mourinho w tym sezonie

Trener Olympiakosu świetnie ustawił zespół - zagęścił środek pola - w pierwszej połowie było to świetnie widać - żeby utrudnić rozgrywanie zawodnikom Arsenalu;
co skutkowało praktycznie wyłączeniem z gry Ramseya i Ozila, choć ten drugi "zrobił coś z niczego" i posłał świetną piłkę do Monreala;
poza tym druga asysta "drugiego stopnia" też świetna do Campbella;

ale to Kostarykanin mnie bardzo pozytywnie zaskoczył - we wszystkich wcześniejszych meczach widać było jakby opadał z sił, biegał ociężale, a w tym meczu chyba najciężej pracował razem z Giroud;

Monreal też świetne zawody, wszystko czyścił w defensywie, a rajdy w ofensywie przyniosły dużo korzyści ^^;

na minus jedynie Walcott i Bellerin(dalej utwierdzam się w przekonaniu, że u niego jest więcej ze skrzydłowego, jak z bocznego obrońcy).

@ Cesku,ant_pzpn

Wychodzi Chelsea, było tu już o tym parę razy:

wszystkie 3 drużyny będą miały 11 pkt. - Chelsea jest lepsze w dwumeczu od Dynama w dwumeczu, Dynamo od Porto, Porto od Chelsea; tyle, że w "małej" tabeli tych 3 drużyn będzie odgrywał rolę bilans bramkowy, a tu Porto ma najgorsze(-1), po Chelsea(0) i Dynamie(+1).

@ Doktor

mimo to jest 2 najlepszym skrzydłowym w drużynie;

Walcott czy Giroud to też w takim wypadku przeciętniacy, na pewno nie "napastnicy" na mistrza;

ostatnio to szkoda mi Ozila, gdzie sam go krytykowałem na początku jego przygody z Arsenalem - tak teraz rzeczywiście kiepsko to wygląda - ostatnio zawodnicy tylko liczą na jego błysk geniuszu i idealne dogranie na Żiru czy Walcotta;

@ Doktor

a co Ci Welbeck zrobił? - śmiem stwierdzić, że odkąd dołączył do Arsenalu - jest 2 najlepszym skrzydłowym w drużynie;

Arsenal niby daje szansę młodym, ale kiedy to jest? - tylko wtedy jak się połamie 2 grajków na pozycję i nie ma już kim ich zastąpić(Bellerin, Coq);
wpuszczanie Gibbsa kostrzem Adelaide czy Iwobiego(któryś to tam mecz) jest dziwnym pomysłem, mimo, że wtedy Wenger się obronił(mecz z Totkami), to przecież widać, że Gibbs jest bardzo słabym skrzydłowym - szczególnie w ofensywie.

Borussia M.Gladbach po zmianie trenera przechodzi jakieś odrodzenie - po 5 porażkach w lidze i 2 w LM:
od 23 września(zmiana trenera) - mają bilans: 8W, 4R i 1 porażka z City(karny w 90 minucie) ;)

@tyson880

Mała tabela bez Maccabi - czyli tylko mecze tej 3;
bilans:
Dynamo będzie miało 1 bramkę więcej
Chelsea - 0
Porto -1

@ loool

Porto w tym przypadku będzie miało i najgorszy bilans bramkowy w meczach między 3, jak i ogólny.

a dobra, już sam doszedłem do wniosku, że w tym wypadku Dynamo też ma 11 pkt. ;)

@mitmichael ; @WilSHARE

Oświećcie mnie, ale Chealsea musi wygrać z Porto, żeby przejść, czyż nie? - remis przecież daje Porto awans, bo Smoki wygrały u siebie z Chelsea.

@ michalm1

Zauważ też drugą stronę medalu;

ludzie krytykują czasem po prostu dla zasady - bo przyzwyczaili się do świetnej gry jakiegoś piłkarza i zaraz jak złapie słabszy okres, to fala krytyki - często nieuzasadniona - np. sytuacja z Ronaldo czy Messim(tak, to nie roboty :>), gdzie taki piłkarz jak Ronaldo będzie "hejtowany" za grę na poziomie najlepszych meczów Campbella, za które w Arsenalu jest chwalony(i dobrze);

mnie ostatnio irytuje w Alexisie to - jak często schodzi do środka jednym i tym samym zwodem - przypomina mi to trochę Robbena - każdy wie jak zagra i bardzo często idzie z tego szybka kontra, a mimo tak dużej klasy(Alexis, Robben) często obrońcy miną się z piłką i wychodzi z tego równie często bramka - taka jak z Liverpoolem np;

a z tym, że Alexis nie ma formy, bo jest za bardzo wyeksploatowany(Copa America, mało odpoczynku) to masz całkowitą rację i nikt Ci tego nie odbierze ;) (często o tym wspominasz).

A michalm1 dalej nie wie, że popadł w fanatyzm ;)

Poniżej komentarz do oceny Alexisa po meczu ze Swansea(3-0 dla Arsenalu) - a dostał 6,5 o 1 różną notę od innych zawodników w ofensywie;

co najlepsze - według dosyć popularnego portalu "goal.com" został wybrany do najgorszej jedenastki kolejki - mimo wysokiego zwycięstwa, trochę to dziwne, nieprawdaż? - a michalm1 i tak napisze, że wszyscy się na niego uwzięli :)

"jakies jaja z tymi ocenami ;)) Malo widoczny Alexis mial tyle kontaktow z pilka co Ozil. Oczywiscie jak komentator nie wymieni jego nazwiska to znaczy ze juz go na boisku nie ma. Nie chce mi sie dalej pisac, nie zagral wybitnego meczu ale tez nie zagral slabego. Cala druzyna zagrala na jednym rownym poziomie."

@ gothegunners1886

Nie, to co podałem, to nie jest polski Sop, tylko jak wcześniej Ci napisałem PL - to skrót od Premier League;
po prostu wkleiłem ruskiego sopa;
polskie sopy są bardzo rzadko(sam może z 2-oma się spotkałem) - jeśli o to pytasz.

@ gothegunners1886

W tej chwili nie wiem czy sobie jaja robisz, czy pytasz na poważnie :)

Do oglądania transmisji typu "sop" potrzebny jest ściągnięty i zainstalowany program Sopcast z internetu.

@ gothegunners

Premier League - PL.

pl-pl.facebook.com/SopCastHD

tutaj masz dużo sopów;
ja osobiście zazwyczaj na 140333 oglądam PL:
sop://broker.sopcast.com:3912/140333

Co do naszych Polaków:

- teraz będzie to dla nich prawdziwy sprawdzian, oby ich trema przed własną publicznością nie zjadła,

mam nadzieję, że nie dadzą tyłka przed własną publicznością, która zapewne będzie ich niesamowicie wspierała;

na "najlepsze" 3 miejsce nie ma szans, bo Polacy mieliby po niekorzystnym remisie lub porażce z Irlandią odpowiednio 13 lub 12 punktów(2 mecze z ostatnią drużyną z grupy się nie liczą - Gibraltar) - a Węgry mają już 15 punktów.

@ poza tym - balonik pod nazwą "reprezentacja Polski" jest strasznie pompowany:
gdyby się dokładniej przyjrzeć: z lepszymi rywalami(Szkocja, Irlandia, Niemcy) nie szło Polakom tak dobrze budowanie akcji - jak choćby z Gruzją;

pozostaje mieć nadzieję, że Polska utrzyma tą tendencję meczów bez porażki, grając u siebie;

będzie to na pewno hit eliminacji, bo Irlandia będzie podbudowana wygraną z Niemcami i będzie musiała zaatakować, bo póki co, to w meczach z Niemcami, Polakami czy Szkocją - głównie się bronili ;>

@@ ehh tylko Hiszpanie ^^

miało być Hiszpanie/Brazylijczycy;
no ciut mi nie wyszło.

@ michalm1

No nie wiem, dlaczego?

- może dlatego, że nie mogą ocenić sytuacji po powtórce wideo, bo mają za to kary?
- zobacz sobie na powtórkach jaki widok mieli sędziowie i z perspektywy liniowego i głównego, oni nie widzą tego tak pięknie - jak Ty na powtórce;

- napisałem Ci jak miał widzieć kopnięcie Gabriela, był obok nich, jak się kłócili - zapewne po Portugalsku(widać było, że tylko Hiszpanie się rozumieją - Cazorla, Oscar i dwójka prowodyrów).

@ Rivaldo; michalm1

Staram się postawić w sytuacji sędziego:
- sytuacji Costy z Kościelnym nie widział albo w ogóle, albo dokładnie, stąd żółta;
- Gabriel do niego podleciał i zaczął odpychać HiszpanoBrazyliadę, stąd żółta;

potem se pogadali; Dean szedł obok nich, szli obok siebie i Gabriel specjalnie(lub nie - a jak nie, to Costa po prostu zrobił to, w czym jest najlepszy) nadepnął na nogę Hiszpana, w konsekwencji jak Dean był metr od sytuacji - musiał dać czerwo, bo uznał to za celowe zagranie..

@@ Inna sprawa, że Fabregas i Costa - a zwłaszcza ten pierwszy nie przedstawiają żadnych wartości jako człowiek(ten z definicji);

nie wiem jacy ludzie bronią jeszcze Fabsa, że nie miał wyjścia, itp.;

mnie najbardziej w tym meczu zezłościło to, jak udawał, że stała mu się straszna krzywda(krzyczał, płakał) po ataku Cazorli, zamiast wstać z honorem, mieć jakiś minimalny przynajmniej szacunek do klubu, w którym przecież przez ładnych parę lat się grało, a nawet było kapitanem...

Taka wiadomość dla tych, co piszą, że:

"Giroud był królem strzelców w Ligue 1, a jakoś jego forma/gra nie przełożyła się na Premier League"

We francuskiej lidze - kiedy Giroud był królem strzelców - miał statystyki - 21 goli na 36 spotkań; dodając sezon wcześniej nie najlepsze statystyki

w Premier League ma bardzo podobną średnią(jeśliby liczyć gole i asysty), można się nawet pokusić o stwierdzenie, że Giroud jest ukształtowanym piłkarzem, który pewnego poziomu po prostu nie przekroczy;

nie jest przypadkiem to, że przez tyle rozegranych meczów w koszulce Arsenalu Giroud nie potrafił strzelić hattricka..

Giroud to jest napastnik podobnej "klasy" co Lukaku czy Benteke(gdzie tego pierwszego przywitałbym na Emirates z otwartymi ramionami);

to co odróżnia czołową dwójkę - to napastnicy;

przecież Aguero i Diego Costa są mile świetlne od pozostałych snajperów w Premier League;

czym United wygrywało ligę?

Rooney w formie potrafił po 20+ bramek na sezon trzaskać dokładając do tego niemało asyst; dołożyć do tego jeden dobry sezon RvP w Manchesterze;

Chelsea swego czasu miała Drogbę, teraz Costa;
City - Aguero, a od czasów szejków mieli zawsze dobrą 3 napastników;

a Arsenal? - po czasach Bergkampa i Henry'ego:
Adebayor, Van Persie i Giroud:
gdzie Van Persie miał bardzo dobry okres, tyle, że obrona była przeciętna, żeby nie powiedzieć - słaba.

@ Kanonier204

Wszystko co widzisz wpisujesz jeszcze w google, żeby się upewnić czy poprawne?

Nie interesuje się ligą belgijską, po prostu zrobiłem taki mały - kopiuj->wklej z tej stronki; idź tam złóż zażalenie, że na ogólnodostępnej stronce, gdzie jak widać tyle osób wchodzi jest źle napisana nazwa drużyny;

Ps: Masz gorszy dzień?