Komentarze użytkownika TlicTlac

@pierre_afc:

Pewnie, że jest dużo czasu, tylko Wilki w całym sezonie straciły 16 bramek w 21 meczach.
Ostatnie 2 mecze to 2 porażki z nimi, ostatnie 5 meczów, to 3 porażki, 1 wygrana, 1 remis, także niewygodny rywal.

No ale tak jak piszesz, piłka jest piłką i dlatego ją oglądamy, bo dużo może się zdarzyć.

@Bukayoforever napisał: "Przeciez wtedy bedziemy mieli do dyspozycji prawdopodobnie wszystkich pilkarzy plus mozliwe ze jakis transfer wiec nie rozumiem tegobi gralismy z druzyna ktora przez 90 minut gra na czas i siedzi w swoejej obronie"


A teraz w podstawowej 11 kogo nie było?
Xhaki, którego tutaj 90% nienawidzi i najchętniej wywaliłoby z klubu? Parteya, o którym 90% tu ma zdanie (i pewnie słusznie), że gra przeciętnie/słabo?

kogo jeszcze? - bo jak na moje oko, to oprócz tych dwóch Panów, to dzisiaj grało podstawowa 11 (zresztą i tak skład był bardziej ofensywny, bo przypuśćmy, że zamiast Xhaki albo Parteya grałby Smith Rowe).

@Naburator napisał: "Chelsea ostatnio z nimi grała dwa razy i w obu przypadkach Totki nie miały nic dopowiedzenia. Jest jeszcze od groma kolejek więc skreślanie Arsenalu na tym etapie jest śmieszne jak nasza gra dziś"


Widzisz, można się bawić statystykami, słowem, itp.
Co z tego, że w tamtych meczach Totki nie miały nic do powiedzenia? Skreślanie ich w meczu z Chelsea na podstawie ich 2 ostatnich meczów między sobą jest tak samo śmieszne, jak skreślanie Arsenalu na tym etapie sezonu w walce o top4.

@pierre_afc napisał: "Jednak po tym wyniku nie skreślałbym Arsenalu w walce o top4. Nawet w najgorszym przypadku będziemy mieli stratę kilku punktów do top4 i 2-3 mecze mniej rozegrane."

Serio?

Popatrz w tabelę. Spurst ma 2 rozegrane mecze mniej.
Nie zdziwiłbym się jakby z Chelsea teraz wygrali, bo Smerfy grają ostatnio strasznie słabo. My na rozkładzie następny mecz mamy z Wolves, gdzie Ci są niepokonani od 5 spotkań, a od 10 spotkań nie tracą więcej niż 1 bramki; a Arsenal nie potrafi Burnley strzelić choćby jednej ;)

Co najciekawsze, jakby Wilki u siebie wygrały z Arsenalem, to przekosczyliby ich w tabeli, a ostatnio mają formę.

Podsumowanie pierwszej połowy:

Nuda.

Macie może gdzieś stronę, gdzie regularnie jest wrzucane MatchOfTheDay?

albo coś podobnego z dosyć obszernymi skrótami meczów?

Dzisiaj bardzo ciekawy mecz się zapowiada.

Jeszcze nie tak dawno temu Brighton na wyjeździe z Chelsea wyszarpało remis, przy okazji dominując nad zespołem Tuchela. Liczę na stratę punktów Chelsea.

@BizoNxd6:

Jak ktoś dostanie kartkę w europejskich pucharach, to ma bana tylko w europejskich pucharach.
Podobnie jest z ligami.

@Fozzie:

@Fozzie napisał: "Miał poprostu pecha, bo faul przypadkowy, a pech podwójny, bo Jota byłby sam na sam więc za to było czerwo, a nie za bezmyślny i brutalny faul"

Nie miał żadnego pecha. Kartka 100% zasłużona, faul nieprzypadkowy, tylko powinien zdawać sobie z tego sprawę, że jest spóźniony i takim kretyńskim zachowaniem może osłabić drużynę (Arsenal obecnie nie ma środkowych pomocników, bo Partey i Elneny na PNA).
Jeszcze jakby to było w jakiejś walce o piłkę czy naprawdę miałby pecha, ale gościowi po prostu przegrzewają się zwoje w mózgu i tyle.
W takiej sytuacji (kadrowej, meczowej) już lepiej puścić zawodnika, nawet jakby miał strzelić gola (choć to nie była jeszcze 100% sytuacja, bo Jota źle przyjął), a ten się machnął nakładką, w ogóle nie kontrolując zawodnika drużyny przeciwnej i jeszcze się dziwi, że czerwo.

Mam wrażenie, że trochę ludzi tutaj miało zaburzoną percepcję meczem z City.

Oni mieli 2 dni odpoczynku, Arsenal 7, dlatego fizycznie wydawało się, że Arsenal ich miażdży (i tak nic z tego nie wynikło, bo Gabrysiowi odcięło prąd).

Jutro mecz z Liverpoolem, tak dla przypomnienia.

Po świetnym występie z City i bardzo słabym z Nottingham Forrest, jakieś przewidywania? (gramy na stadionie Liverpoolu).

@Be4Again:

No widzisz, jak Ty osiągniesz więcej niż Twój ojciec, to znaczy będziesz rozpoznawalny w mediach, będziesz miał lepiej płatną pracę, to tak samo ludzie pokroju Ciebie, będą mówić, że wszystko dzięki nazwisku i koneksjom ojca.

Nawet nie wiedziałem, że w tej Gwinei to taki dobry skład mają:

2x Keita, 2x Kante, Diawara, Camara x3, Sow, Kane, Conte, Cisse, Diallo, Konate

Serio Was tak skoki ekscytują? bo mnie kompletnie nie.

Gołota też według mnie to nie był jakiś wielki polski sportowiec, żeby go w jednej linii z Papieżem, Małyszem, Wałęsą czy Lewym stawiać (jeśli chodzi o popularność).

@enrique: @arsenallord:

Ale pieprzycie głupoty z tym, że Lewy nie zasłużył ^^

Wiele obcokrajowców, jak im dasz hasło - "Kogo kojarzysz z Polski?", to powiedzą, że Lewego, a dalej? - myślicie, że będą kojarzyć Stocha, Tomalę czy inną Włodarczyk, jak nawet nie oglądają tych sportów (w 99%)?

Jak ktoś by zdobył 2 złote medale na igrzyskach, powiedzmy w tej nowej dyscyplinie wspinaczkowej, to od razu zasłużyłby na tytuł najlepszego sportowca?

@ Jeszcze bardziej mnie śmieszy, że pewnie te same osoby, które piszą tutaj, że Lewy nie zasłużył na wygranie plebiscytu, to pewnie pisały, że Messi mniej zasłużył od Lewego, mimo tego, że przecież był kapitanem, gdy jego reprezentacja zdobyła złoto ;)

Ale ta Borussia nie siedzi Bawarczykom, bardzo mocno.

Jak dobrze pamiętam, to w ostatnich 11 meczach pomiędzy obiema drużynami Bayern ma gorszy bilans w nich niż Gladbach.

@Sobieski14:

Osobiście nigdy nie myślałem tak, jak Ty, że to cokolwiek zmienia w dyskusji i nigdy nie patrzyłem pod tym względem żeby dostać więcej plusów. Myślę, że wielu użytkowników ma podobnie.

Mi to rybka czy są, czy by ich nie było.

Niezaprzeczalną zaletą natomiast jest to, że jak człowiek po paru godzinach czy nawet dniach nie był na stronce, a jest ciekawy jakie tematy się przewijały, to po prostu wchodzi w tych głównych newsach na ikonkę "Najpopularniejsze" i mniej więcej widzi. Drugą sprawą odnośnie tej ikonki czy tam odnośnika jest to, że po prostu człowiek może się nieraz zdrowo pośmiać.

@Reamoner:

Dlaczego tak uważasz?

Ostatnio jakoś wyraziłem swoją opinię o Wiedźminie np. (serial) i dobrze wiedziałem, że nie spotka się z aprobatą, bo była przeciwna dużej większości.

Jeśli jesteś ich przeciwnikiem, to co Cię one obchodzą?

@Sobieski14:

@Sobieski14 napisał: "Btw wprowadzenie tych plusów to największa zaraza tej strony."

Dlaczego? Bo ich nie dostajesz czy co? W czym Ci przeszkadzają plusy :-)?

@Marzag:

Dobra, dobra, przestań już tak jechać ze spoilerami, bo może ktoś tu jeszcze nie oglądał ^^

Sam starałem się jak najmniej zdradzać.
Z Twoim opisem Vesemira się zgadzam, też według mnie go źle zrobili, ale to z Yenn to już według mnie im się udało.

@Marzag:

Sama postać Vesemira mi się chyba najmniej podobała w serialu. Jako "ojciec" Wiedźminów wyobrażałem sobie go całkowicie inaczej, może oczekiwałem jakiegoś badassa, a nie gościa co ma większe problemy emocjonalne od jego "dzieci" :d

@Marzag:

Okay, rozumiem, po prostu potrzebujesz czegoś więcej niż ja, widocznie.

Sam lubię sobie obejrzeć Szybkich i Wściekłych, Johna Wicka czy inne Marvelowskie produkcje, mimo że jakbyś to Ty napisał "nie szanują intelektu widza", bo po prostu dostarczają mi rozrywki.
Oczywiście lubię też ambitne filmy, ale po prostu do obu się inaczej nastawiam i patrzę na inne aspekty, od tych ambitniejszych nie oczekuję "pościgów i wybuchów", a od tych akcyjniaków nie oczekuję nie wiadomo jak wyszukanej fabuły i puszczam w niepamięć jakieś mniejsze, bądź też czasem większe błędy (logiczne).

Osobiście też najwyżej nie oceniam tego serialu, ale wcale nie jest jakoś gorszy niż późniejsze sezony Gry o Tron czy Wikingów (mimo mojej ogromnej sympatii i wręcz bym stwierdził przez to sztucznego podwyższania oceny Wikingów - zauważyłem, że wątki synów Ragnara to już nie to "coś").

@Rafson95:

Nie uraziłeś mnie. Nie mam z tym problemu. Osobiście ważne dla człowieka powinny być tylko opinie ludzi najbliższych - bo Oni znają Cię na wielu płaszczyznach.
Na filmowej mogę być ignorantem, prostym i głupim człowiekiem, nie mam z tym żadnego problemu. Po prostu oglądam to, co mi się podoba i tyle, napisałbym, że mam zbyt szerokie spektrum upodobań jeśli chodzi o filmy.

@ArsenalChampion:

A daj mi inną znaną stronę niepolską z oceną seriali, to wtedy też można porównać oceny odcinków z 1 oraz 2 sezonu :-) jak już imdb zły, po prostu jest najpopularniejszy.
Swoją drogą filmweb też ma w niektórych aspektach te oceny zepsute i czasem wychodzi, że aktor znany z jednej dobrej roli w serialu jest nagle w top10 aktorów wszech czasów.

@Marzag:

Problemem jest to, że Tolkien jako pisarz też nie był idealny, bo popełniał sporo błędów (logicznych), ale faktem jest to, że jako jedyny wykreował tak genialny świat.

To jest świat fantasy. Ja od tego nie oczekuję intryg czy spójności na poziomie Sherlocka Holmesa tylko dobrej zabawy, ciekawego świata, zgrabnie opowiedzianej historii.

@@ Poza tym wiele negatywnych opinii jest opartych o to, że w tym sezonie jest chaos, ciężko ludziom się połapać, serio? - było wszystko ładnie wytłumaczone (pokazane). Poza tym jak dla mnie to jest celowy zabieg, żeby tak poruszać się między scenami, żeby pokazać ten chaos, brak konroli Ciri.

@Rafson95:

To ja widocznie też jestem głupi i prosty ;)

Równie dobrze można odbić pałeczkę, że Polacy to w kółko narzekający i na wszystko irytujący się naród.

@ Abstrahując - jeśli chodzi o samą treść serialu:

spotkałem się z wieloma opiniami Polaków, że serial jest chaotyczny, że ciężko go zrozumieć, że ciężko połapać się w wątkach.

Jak ktoś nie patrzy na serial przez pryzmat książki (ja), to naprawdę nie wiem, gdzie tam było coś ciężkiego do interpretacji. Jak dla mnie całkiem dużo fajnych smaczków, niekiedy zwrotów akcji, może "Kermoran" nie został zrobiony tak, jakbym sobie to wyobrażał, ale od początku przecież było wiadome, że serial idzie różnościami etnicznymi i akurat z tym trzeba się pogodzić. Z tego, co widziałem, to w 3 sezonie ma też być jakaś azjatka, Chinka czy coś, przynajmniej oceniając po trailerze nowego sezonu.

Wiedźmin, 2 sezon - mi się osobiście lepiej oglądało niż 1 sezon.

Polacy oczywiście zjechali strasznie sezon, że nielogiczny, że nie na podstawie książki, że ziarenko nie tam gdzie trzeba.

na filmwebie oceny z sezonu 1, to jakieś 7-7.5 średnia, z 2 sezonu już nawet 2 oczka niżej: 5.5-6.0;
tymczasem na imdb 2 sezon jest oceniany praktycznie tak samo jak 1: 8-8.5 średnia.

@mruw: @illpadrino:

Wszystko się zgadza. Kolega przybył z przyszłości. Arsenal wygrał z Manchesterem City, a Chelsea zremisowała z Liverpoolem.

@grzegorz1211:

Burnley, Leicester, Brighton

Kto mi powie jakim cudem (podobno) Ferran Torres został kupiony przez Barcę za 55 mil. euro?

Tak serio, to tylko Bruno, de Gea i może jeszcze Varane zagrali na dosyć dobrym poziomie w United. Reszta była albo niewidoczna (Ronaldo), albo mnóstwo partaczyła (Rashford, Sancho).

@arsenallord:

Neuer w najwyższej formie to lepszy bramkarz niż de Gea w formie.

De Gea to karnych na przykład bronić nie umie i w sytuacjach sam na sam jest sporo gorszy od Neuera, jedynie może na linii jest lepszy.

Tak to bywa w życiu bramkarza.

De Gea ostatni sezon koszmarny - w tym bohater, parę sezonów temu też bohater.

Oblak i ter Stegen z kolei odwrotnie, sezon temu - genialni, w tym sezonie najgorsi bramkarze LaLigi.

Ale Bruno Fernandes genialne piłki śle, świetnie się to ogląda,

a Cavani to taki Thomas Mueller pola karnego, piłka go szuka.

Smutna sprawa z tym Sousą.

Może to zablokować rozpatrywanie trenerów zza granicy, niestety, bo polskich trenerów jakich mamy, dobrze widać.

Może nastawiam się na to 6 miejsce, żeby się pozytywnie zaskoczyć (większą radość)? A może żeby się nie rozczarować?

@Chevvy:

Piszesz najpierw o gwałcie swojej inteligencji, a potem...

Muszę Ci pogratulować wysnucia takich wniosków z zaledwie 3 akapitów, w których nie przytoczyłem żadnej swojej opinii, tylko napisałem:
"Statystyki bardzo często nie uwzględniają przeróżnych zmiennych" i podałem tylko możliwe przykłady.
Jeśli chodzi o Twój 1 akapit, to sam podałeś kolejną możliwą zmienną.

@ Nie chciałem wchodzić w temat szczepień czy covida, tylko bardziej chodziło mi o to, że nie da się porównać idealnie dwóch danych sytuacji, bo praktycznie zawsze występują inne zmienne, a w omawianym przez Ciebie przypadku jest ich po prostu dużo. Ty jednak zinterpretowałeś to inaczej.

@@ Jeśli chodzi o Premier League to statystycznie Arsenal ma najmniejsze szanse na 4 miejsce, po tych 10 kolejkach, jednak wszystko może się zdarzyć, bo ten mój wywód statystyczny nie bierze takich zmiennych, jak forma zawodników, jak kontuzje, jak zmęczenie (spowodowane dodatkowymi meczami LM),
a poza tym jestem kibicem i po prostu chcę wierzyć, że Arsenal może wrócić do LM ;)

Osobiście bardziej rozpatruję Arsenal na 6 miejscu, niż na 4, bo:

United obecnie ma obecnie 3 mecze straty, 8 punktów straty do Arsenalu.
Tottenham obecnie ma 3 mecze straty do Arsenalu i 6 pkt straty.

Nie licząc przełożonych meczów, to do kolejki 28 (5 marzec) United gra tylko z City z poważniejszych rywali (w kolejce 28, a mamy 19), Tottenham gra z Arsenalem, Chelsea i City;
a Arsenal gra z City, Tottenhamem, Chelsea i Liverpoolem.

Dodatkowo uwzględniając mecze przełożone:
Tottenham: Burnley, Leicester, Brighton,
United: Brentford, Brighton,

oby liga nie zweryfikowała szybko Arsenalu.

@Chevvy:

Znalazłem sobie takie fajne przysłowia:

"Jest prawda, półprawda i statystyki. Statystykami można manipulować, a intuicją nie. Ona praktycznie nigdy nie zawodzi."

"Jeśli mój sąsiad codziennie bije swoją żonę, ja zaś nie biję jej nigdy, to w świetle statystyki obaj bijemy je co drugi dzień."

"Statystyka jest jak kostium bikini: pokazuje wiele, ale nie pokazuje najważniejszego."

"Statystyka nie kłamie. Kłamią jedynie statystycy."

a o co mi chodzi, odnosząc się do Twojego posta:
statystyki bardzo często nie uwzględniają przeróżnych zmiennych, np:

- większa świadomość ludzi w czasie zakażenia (przechodzenia choroby),
- naturalną odporność człowieka czy też samą odporność na dany wirus czy po prostu jak organizm reaguje, przechodząc chorobę; można przypuszczać, że przy pierwszych falach umierały osoby najsłabsze / lub najsłabiej przystosowane do wirusa.

Dawno nie widziałem tak głupio sprokurowanego karnego. Ogólnie mam wrażenie już z 2-3 występów Casha, że inteligencją, to on nie grzeszy (Sousa musiał go zmieniać, z tego co pamiętam w przerwie, bo był bliski dostania czerwonej kartki za swoją "waleczność").

@arsenallord:

Coś w stylu - "Podaj 1 niesamowity przykład, żeby obalić teorię".

Zobacz sobie na skład Betisu i przede wszystkim ich wiek - tam mało kto jest poniżej 25, w większości 28+.

Leicester miało jednak wschodzące gwiazdy (młodziaki) w postaci Kante i Mahreza.

@ Nie wiem, jak chcesz to możemy się założyć o coś, że Barcelona na koniec sezonu będzie nad Betisem ;)