Komentarze użytkownika TlicTlac

Polityka jest smutna w Polsce i to wiadomo od dawna, ale...

zawsze mnie bawi, że Pis jest uważane za tą mniej inteligentną warstwę niż PO, gdzie tylko porównując sobie jednostki sprawujące jakąś tam wyższą władzę: Kaczyńskiego (Jarka) i Morawieckiego - swoją prezencją a może jej brakiem (Jarek za często się nie wypowiada) pokazują, że są po prostu lepsi, bo?

W opozycyjnej partii nie ma żadnego "godnego" lidera, to znaczy takiego, który pociągnąłby tłum, nie miał za dużo syfów do zarzucenia (Jarek jest opętany Smoleńskiem, to swoją drogą).
Jak widzę, że Tusk specjalnie przyjechał, żeby przejąć partię i robić jakieś śmieszne występy - i żeby nie było - oglądałem chwilę na TVN 24 - czyli telewizji sprzyjającej "opozycji".
Gość, który sprzedawał Polskę, który sam kradł ile popadnie, mówi o byciu prawdziwym Polakiem ^^.
Potem jeszcze świetnie wystąpienia jakiegoś szefa KODu, nawiedzonego Biedronia (który wystąpienie z tego, co pamiętam opierał na szacunku do kobiet (aborcja i te sprawy) czy tej nawiedzonej Lempart :-)

Jeszcze temat główny spotkania to: "wyjście Polaków z Unii", gdzie żaden z polityków Pisu tego nie potwierdził, a nawet mówili, że celem Polaków jest zostanie w Unii; a opozycja oparła całe swoje przedstawienie właśnie o to.

Potem ciągłe śpiewanie hymnu. Przez takie osobistości i niezbyt rozumne tłumy można odnieść wrażenie, że hymn nie jest czymś szczególnym. Nawet mam wrażenie, że śpiewają sobie tylko po to, bo już nie wiedzą co mają robić - ot aby wykorzystać czas.

@ i żeby nie było:
Pis też nie jest świetny w tej kwestii - pamiętne afery "Gdzie jest krzyż";
po prostu smutnym jest to, że zazwyczaj w tych demonstracjach jest prawie, że kompletny brak logicznych argumentów, tylko bezsensowny krzyk i działanie na emocjach (mnie to osobiście nie rusza).

@Dzulian:

Według mnie jednak Kessie jest lepszym piłkarzem niż Partey - jeśli chodzi o ogół tego, co pokazali.

Z resztą się zgadzam, ale co do Twoich wniosków, to zauważ, że grają jednak w dużo gorszej lidze.

@Barney:

Z najpopularniejszych:
https://mmorpg.org.pl/news/zobacz/10-najpopularniejszych-gier-mmorpg

Z bardzo popularnych w Polsce:
https://mmorpg.org.pl/news/zobacz/10-gier-mmo-ktore-sa-popularniejsze-w-polsce-niz-w-innych-krajach

Są to jakieś rankingi do roku czasu, także chyba w miarę aktualne.

Z tych pozycji grałem w Cabal Online - ogółem świetna gierka i sporo można zrobić samemu (bez party), bardzo widowiskowe skille, przynajmniej jak na tamte czasy (grałem z 5-8 lat temu),
w Metin2 tylko chwilę, więc za bardzo się nie wypowiem, ale klimat był całkiem okej.
Plemiona to turówka - a w turówce żeby coś znaczyć, to trzeba być zależnym od gry - nie polecam - ogólnie nie lubię turówek - a w dzisiejszych czasach od groma gier jest turowych (bo najlepiej trzepać pieniążki) ;)

Shakes & Fidget też turówka, ale w miarę przyjemna i chyba nie pochłaniająca za dużo czasu.

Drakensang Online - całkiem okej, świat dobrze przedstawiony, tylko po jakimś czasie może się znudzić, bo gra jest, a raczej była (bo też grałem parę lat temu) nastawiona na potężny grind, ale Polaków jest sporo i polskie gildie da radę łatwo znaleźć (tylko trzeba odpowiedni serwer wybrać).

TERA Online - grałem chwilę - i jakie odczucia? - za łatwa, skille bardzo widowiskowe, ale na co się natknąłem na początku gry, to wszystko szło w dym; poza tym jakieś przekokszone bronie można było bardzo tanio kupić. Grałem jednak parę dni, może później poziom trudności jakoś się zwiększa.

MapleStory - grałem już jakiś spory czas temu - i w sumie śmieszne i całkiem ciekawe. Pamiętam, że przestałem grać, bo zwiedzałem mapę i już nie mogłem wyjść z jakiejś lokacji, potem gdzieś komp mi nie chciał gierki odpalić, bo jakaś aktualizacja była w grze (potem to naprawili, ale ja już nie grałem), ale ogólnie ciekawa taka fantastyczna, baśniowa, trochę dziecięca kraina.

@ Jak masz dobrego kompa to słyszałem, że jakieś nowe MMO wychodzi "NewWorld"

Podobno Turek Cakir za ten karny w końcówce meczu Milan-Atletico został zawieszony przez UEFA, razem z sędzią VAR, ciekawe na jak długo.
Jakoś nie lubię tego sędziego.

Ahahahah, dopiero teraz zobaczyłem, że Szeryf ustrzelił Real Madryt :-)

Który to ekspert pisał, że LM jest dla mistrzów, ale nie takich jak zespół z Tyraspolu?

@arsenallord:


@arsenallord napisał: "Holder chyba numer 1(serial The Killing) Berlin, Jon Snow, Ragnar, Scofield"

JonSnow kompletnie nie pasuje do tych postaci ^^ - przynajmniej porównując do Ragnara, Berlina czy Scofielda (ich grę widziałem w całości, Scofielda we fragmentach).

JonSnow jako postać miał duży potencjał, ale aktor, który go grał był tak mega nijaki, że drugi nijaki brat z rodziny Starków grał dla mnie od niego lepiej (ten co se umarł na przyjęciu - jak go kusznęli).

Natomiast Ragnar to postać dla mnie genialna, bez niego już nie oglądam z aż takim zaciekawieniem Vikingów (mimo że jestem ogromnym fanem). Gra aktora, sam zamysł - świetne. Z obecnej obsady to jestem zachwycony chyba tylko grą Haralda i Flokiego, wcześniej był jeszcze Ragnar, Ecbert, Athelstan, nawet Rollo.

Berlin dla mnie przygniótł pozostałych aktorów, świetnie zagrana rola. W następnym skoku (jak już w nim go nie było) obejrzałem parę odcinków i jakoś tak przestałem, po prostu wynudziłem się.

@Vengerberg napisał: "mi sie za to czyta lepiej rivaldo niz twoje bzdury"

Na tej stronie to najprawdopodobniej pocisk nr 1 ^^

Napoli i Milan w czołówce Serie A, Juventus słabiutko;

Barcelona z problemami, nie powiem... cieszy mnie to ;)

@ Barcelona przez takie a nie inne podejście powinna na co najmniej parę sezonów wypaść ze ścisłej topki.
Szkoda też mi tego trenera mimo wszystko, bo kim on ma grać?
Wieszają na nim psy, oczekują jakiejś widowiskowej gry, a tak naprawdę oddali Messiego, ściągnęli Depaya i Aguero (chłop - kontuzja), de Jonga, Fati i Dembele z kontuzją;
a najlepsze było to wypożyczenie Antka w ostatnich dniach okienka - ktoś napisze - dlaczego? - co im strzeliło do łba? - jeśli zejście z tygodniówki - to przecież już lepiej wyszliby na tym, żeby nie sprowadzać de Jonga, Aguero, a zatrzymać Antka.

Przecież ten skład co wyszedł w meczu z Cadiz nie odbiega jakoś od średniaka Premier League czy Arsenalu (jako fan nie chcę ich nazywać średniakiem ^^).

@darek250s:

"- Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm... Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję życiu. Dziękuję mu, życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz?, skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie życia, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję maszyny, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby sadzić... znaczy... marchew."

btw. teraz właśnie ogarnąłem, że ten cytat naprawdę ma jakiś większy sens ^^

@ Pamiętaj, że zakończyć etap jest łatwiej niż rozpocząć nowy.

@arsenallord:

Obecny skład z meczu z Granadą tak, ale podstawowy mają jednak lepszy:

ter Stegen
Alba - Araujo - Pique - Dest
de Jong - Bosquets - Pedri/Roberto
Coutinho/Dembele - Depay - Fati

@Ashburton:

Czyli jak ktoś mówi na córki - "Moje dziewczynki" czy na synów "Moi chłopcy", to też Cię boli?

"(...) że tylko gdyby był Francuzem (...)"

@Lamoreaux:

Co to za pieprzenie... Gdyby nie był Polakiem.

Plebiscyt został odwołany. Jest bardzo mała możliwość - tylko gdyby był Francuzem, to dostałby Złotą Piłkę.

@Alonso:

Nie od dzisiaj wiadomo, że Leo ma ciężki charakter.
A Pochettino? - obronił się, jednak wygrali po jego zmianie ;)

Póki co Messi ma bardzo słabe wejście w drużynę;
dla mnie trudniej ustawić drużynę pod Messiego niż pod Ronaldo, bo Leo po prostu w Barcelonie był praktycznie kompletnie zwolniony z bronienia.

W PSG ciężko dopasować do niego taktykę, jak ma się Neymara i jeszcze Mbappe, który szybkością zrobi różnicę.

Osobiście stawiam, że półfinał LM to ich maks w tym sezonie.

A tam toczycie spory o murawę, a tak naprawdę obie drużyny dostają taką samą.

United ostatnio (a raczej wszyscy angielscy eksperci) narzekało na murawę w Bernie - bo była po prostu sztuczna.

Innym razem nieprzystrzyżona, innym razem stadion położony za wysoko (mecze domowe reprezentacji Boliwii), trzeba się po prostu przystosować.

Jak UEFA czy inne organizacje pozwalają na taką murawę, to nie ma co o to toczyć sporów.

Kiedyś nie do pomyślenia było, żeby gra Reprezentacji mi się dużo bardziej podobała, a teraz? - Arsenal gra strasznie nudno, mega ciężko się to ogląda.

@FabsFAN:

Na 2 ekranach oglądasz ^^?
Premier League i Red Bull Wololo?

@Slaviola:

Na tle kogo?

Arsenal to na tle 2 czy nawet 3 składu West Bromu nie wyglądał jakoś świetnie - mimo tego, że było 6-0.
Za Artety po prostu, przynajmniej ostatnimi czasy często są bardzo nudne mecze, zdarza się nawet przysnąć; więc też nie dziwi mnie, że mecze Arsenalu nie są najchętniej wybieranymi do pokazywania w TV.

Z biegiem czasu w ogóle można podsumować, że Wenger w bardzo dużej większości miał rację.

Joel Campbell czy Lucas Perez odstawiani od składu kosztem Walcotta i Iwobiego.
Co by nie powiedzieć, wtedy Arsenal też miał przeciętnych grajków - Walcott od ładny paru sezonów równia pochyła, Iwobi ledwo łapie się na ławkę Evertonu, Ramsey ledwo łapie się na ławkę Juventusu, Wilshere nie gra, Gibbs też chwilę pograł w WBA i teraz USA...

Arsenalem od dawien dawna rządziły indywidualności:
począwszy od grajków: Fabregas, van Persie, Nasri, potem Cazorla, Ozil, Koscielny, skończywszy na Sanchezie i Aubie.

@duzy469:

Naruto to bajka mojego dzieciństwa ^^ leciała na FoxKids, potem jeszcze Jetix.

Ta druga opcja - nie opyla się, szczególnie jak wcześniej oglądałeś Naruto, bo już kompletnie odpłynęli od klimatu serii, czyli "Ninja" - poszli w jakichś bogów, dzieci mają z tyłka ukryte moce, praktycznie bez żadnego treningu ;d

@ Generalnie to, że jestem człowiekiem ciekawskim, to chciałem zobaczyć - co ludzie widzą w tym Anime i no nie jest takie złe, ma całkiem ciekawą fabułę nieraz i jakieś fantastyczne/sci-fi schematy ^^
Nawet stwierdziłbym, że obejrzenie takich seriali jak Gra o Tron czy inne pożeracze czasu, jak Breaking Bad, Skazany na śmierć itp. jest takim samym marnowaniem czasu, jak oglądanie Anime :d.

Z pozycji jakie oglądałem, to mogę polecić: Jujutsu Kaisen (komedia, dobre walki) i ciut bardziej krwawe: Re: Zero i Tokyo Ghoul.
Za tasiemce się nie biorę, bo nie ma sensu, szkoda życia, zresztą nie jestem fanem widocznie, bo z tego co patrzyłem po youtube to za bardzo reszta mi się nie podoba (czy to tematycznie, czy wizualnie).

Kanonierska braci, pytanko.

Jak z LM 3 miejsca idą do play-off LE, to tak samo jest w przypadku LE, że 3 miejsca idą do play-off LK(liga konferencji)?

@Catalonczyk:

A najlepsze jest to, że Arsenal wyda w tym genialnym okienku transferowym najwięcej pieniędzy ^^

Jak to dobrze, że Norwich ma jeszcze gorszy kalendarz w pierwszych 3 kolejkach niż Arsenal, bo tak to Kanonierzy byliby po 3 kolejkach na 20 miejscu :/

@Reamoner:

Problem w tym, że rezerwowy bramkarz jest kupowany za taką kwotę. No chyba, ze ma wygryźć Leno, ale wtedy ten będzie chciał odejść i oczywiście Arsenal sprzedałby go w następnym okienku za jakieś małe pieniądze poniżej 10mln - takie to interesy robi Arsenal.

@Ech0z:

City nie było faworytem w spotkaniu z Tottenhamem?

@Zloty:

Nie ma szans. Najwyżej w połowie sezonu albo naprawdę jakby były tak kiepskie wyniki, że po 10 czy 15 kolejkach Arsenal byłby na 17-20 miejscu.

Nawet w takim klubie jak Chelsea nie zmieniają trenera po 3 słabych spotkaniach na początku sezonu.

@aaron_maj:

może jeszcze Ljungberga zaliczył, który prowadził 2 czy 3 spotkania (?)
Tym nie mniej to nie piłkarze grają na zwolnienie trenera, bo musieliby cały czas to robić, bo przecież Arsenal po zwolnieniu Wengera utrzymuje się na praktycznie stałym średnim poziomie (w okolicach 5-8 miejsca).

@sWinny:

Er ist wieder da,
Bodyguard - Zawodowiec,
Ali G,
Czas surferów,
Radin! (Dusigrosz),
Sausage Party
Stranger than Fiction (Przypadek Harolda Cricka)
Death at a Funeral,
Projekt X.

chyba wszystkie inne - do wyboru - do koloru ^^

@FabsFAN:

Już mam,

cywilizacja Polaków dla mnie słabiutka - bez Halabardników, bez ostatniego ulepszenia na pancerz kawalerii; czyli ten super Huszar ma tak mało obecnie pancerza (co jest najważniejsze w tej jednostce), że jest gorszy od zwykłych; Cavalier bez pancerza też słabiutko
łucznicy też słabsi niż innych (bez ostatniego pancerza);
jedynie dobrze wygląda ta unikalna jednostka, a tak poza tym to tragedia - w porównaniu do Litwinów.

@FabsFAN:

Jak zmienić język polski na angielski - strasznie irytuje to, że nie ma polskich znaków? ;d

@enrique:

Koszykówka - Srebro + Brąz
Piłka ręczna - Złoto + Złoto lub Srebro
Siatkówka - Złoto

Gdzie te 2 złota (z 4, które wymieniłeś)?

@Rafson95:

Teraz Polska jest jak Arsenal:
4 złote medale,
4 srebrne,
4 brązowe;

no pasuje jak ulał ;)

@gunner1704:

Kto?

@FabsFAN:

10 sierpnia wychodzi nowy dodatek do AoE2 ;) chyba sprawię sobie prezent urodzinowy ^^ (zaskoczyli, że tak szybko).

@FabsFAN:

No gra z dzieciństwa i w końcu Polaków dodają to się na pewno sprawdzi.

Pewnie jakieś kampanie się zrobi (szczególnie jak zrobili kampanię Polaków mnie ciekawi),
ale to jeszcze pewnie kilkadziesiąt dni (wyjdzie 20sierpnia +, pewnie w samej końcówce).

Jakiś inteligent mi się drze za blokiem już dobrą minutę (co najciekawsze to daleko mam do Warszawy):

"JEEEST! LEGIA! JEEST! itd.";

patrzę na wynik - a tam strzelili na 1-1 - no to ma się czym chłop ekscytować ;d

@mikowhy:

A gdy chcecie sobie jeszcze bardziej zepsuć humor jako kibice Arsenalu, to przypomnijcie sobie, że Arsenal kupił Mustafiego za 42mln euro

@Rynkos7:

Dzięki, masz większą wiedzę na ten temat, przy okazji czegoś się dowiedziałem ^^

W sumie to ma sens, bo jakby się rozdrabniać na ileś tam stron podczas podpisywania kontraktu, to wszystko byłoby dużo bardziej zagmatwane;

pewnie jako inny lepszy przykład posłużyłyby projekty budowlane - gdzie tam tych "stron" mogłoby być sporo więcej.

@Rynkos7:

Porównanie agenta piłkarza do prawnika jest trochę jednak według mnie nietrafione.

3 strony:
klub - agent - piłkarz
prokurator - obrońca - oskarżony

obrońca nie dostaje jakiejś prowizji czy dodatkowych pieniędzy od prokuratora; co niejednokrotnie się zdarza w przypadku agenta piłkarza - dostaje dodatkowe pieniądze od klubu - idealny przykład Raiola.

Jak jeszcze bym w internacie, z 5-8 lat temu, to patrzyłem na tych ludzi, co potrafią oglądać jak ktoś graczy opiniuje filmy i twierdziłem, że to jest już dopiero kompletna strata czasu - oglądać jak ktoś gra/opiniuje.

Ostatnio coraz częściej siedzę na yt, do jedzenia zawsze jakiś filmik; telefon ma cały czas włączone WI-FI albo Dane komórkowe (cały czas internet) i w zasadzie telefon jest cały czas przy tyłku.
Nawet jak się idzie do kibla - to z telefonem - w formie gazety, żeby coś przeczytać. Pytanie - gdzie najczęściej szukam telefonu? - w łazience.

Wcześniej jeszcze miałem Samsunga solida, jak zaczynałem technikum i siłą rzeczy nie było aż takiego dostępu do internetu - teraz smartfon i internet ma się przy sobie (w zasięgu ręki).
Co do tego oglądania jak ktoś gra - twierdziłem wtedy, że już lepiej samemu sobie w coś pograć, to przynajmniej będzie jakaś rozrywka.

Teraz człowiekowi się nie chce grać czy jakoś mu to nie sprawia przyjemności i ogląda czasem jakiś filmik z gry (osobiście youtube), ale od groma ludzi w naszych czasach utrzymuje streamerów - oglądając ich np. na twitchu (z tej stronki - np. taki FabsFan).

@ Mam wrażenie, jakbym troszkę się cofnął w rozwoju, bo robię coś - czym jeszcze gardziłem w technikum. Dostęp do internetu pod ręką sprawia, że zawsze coś się znajdzie.
Sam mam już takie plany, żeby zostawić ten Smartfon na jakiś czas, wyłączać ten internet, bo to już niezłe uzależnienie się z tego robi.

@@ Co najciekawsze - ja teoretycznie nie jestem jeszcze w tak zaawansowanym stadium jak moi rówieśnicy.
Ostatnio byłem na jakichś 2 imprezach, to:
- 2 chłopy na moich oczach w trakcie picia piwka sobie robili snapy - ogarniali jakąś relację z jakimiś znajomymi - przesyłali im to, oni odsyłali,
- 2 impreza - człowiekowi się skończy temat - i od razu lumpi w telefon - zamiast pomyśleć głową i znaleźć następny, żeby nie wyglądać na antyspołecznego (sam osobiście tak dosyć bardzo nie lubię jak ktoś woli zająć się telefonem);
w pewnym momencie na jakieś 8 osób, połowa lumpiła w telefon - przysiadłem sobie chwilę (poobserwowałem) i aż mi się trochę smutno zrobiło.

@@@
Inna sytuacja - idę z 2 znajomymi pograć w kosza - po jakiejś chwili przyszła jakaś para - zaczęli robić zdjęcia piłki z różnych perspektyw - swoich szejków (wege?), potem zaczęli sobie robić zdjęcia i pograli jakieś 15 minut, gdzie robienie zdjęć zajęło im z 45 minut.
Ostatnio idę z ziomkiem od kosza (tym samym co wtedy) - i co widzę? - robi praktycznie identyczną rzecz, co wcześniej opisywałem:
- bierze piłkę - robi zdjęcie z bliska i wysyła snapy ludziom, pytam się go - po co?
On na to, że ktoś mu wysyła, to on też przesyła - a ja na to - i co tak wszystkie czynności z życia codziennego sobie przesyłacie?

@@@@
Ludzie żyją tym internetem, żyją tymi relacjami przez internet.
Wcale mnie nie dziwi, że tinder jako program do randkowania jest obecnie tak popularny. Mam wrażenie, że z czasem rozkwitu smartfonów po prostu ludzie częściej odchodzą do wirtualnej rzeczywistości; wydaje mi się też, że przez to ludziom też ciężej zagadać do nieznajomych, bo po prostu siedzenie w internecie tworzy zachowania antyspołeczne.

Kto mi wyjaśni dlaczego Rumunia gra na IO w piłce nożnej?