Komentarze użytkownika TlicTlac
Znaleziono 6160 komentarzy użytkownika TlicTlac.
Pokazuję stronę 72 z 154 (komentarze od 2841 do 2880):
@kaman17:
Jakby Arsenal był w finale, a oba zespoły prezentowały taką samą formę jak teraz w lidze, to United byłby faworytem.
Tylko, że w tym sezonie United mnóstwo meczów z "lepszymi" rywalami grało skromnie na jakieś 0-0, więc w tym już bym upatrywał szansy.
Wszystko zależy od Villarrealu i Arsenalu:
Hiszpanie kompletnie opadli z sił w drugiej połowie, tylko nieliczne kontry i murarka, a w pierwszej połowie za to kompletna dominacja;
Anglicy w pierwszej połowie katastrofa, nawet nie potrafili ze 3 razy podbiec do bramkarza, tylko sobie tak stali we 3; w drugiej połowie zaczęli prasować, Martinelli zaczął naciskać bramkarza i już kompletnie inaczej to wyglądało.
Ogólnie to wczoraj był lepszy mecz.
W trakcie pierwszej połowy już miałem wrażenie, że Chelsea i Real z dyspozycji wczorajszego dnia pokonałyby dzisiaj oba zespoły, a druga połowa była jeszcze gorsza, bo PSG było kompletnie wypompowane, Mbappe jak Walcott z najgorszych czasów (no, jeden zryw mu się udał), zero pressingu ze strony PSG.
Francuzi już nie pierwszy raz mają ogromne problemy w drugich połowach, fizycznie po prostu nie dają rady.
@Piotrek95:
Chyba komuś zakład nie wszedł i wszystko przeciw PSG złe ^^
Brak karnego - decyzja prawidłowa,
Czerwo dla Gueye - decyzja prawidłowa,
Żółtko dla de Bruyne - decyzja prawidłowa.
@Pietraszko:
jeszcze Areola był opatrywany przecież, bo biedak sobie coś zrobił z jakąś minutę czy dwie.
@Pietraszko:
Zmiany x5 (2x Arsenal, 3x Fulham), bramka, kontuzja Lacazette od 68 do 70 minuty, opóźnianie gry Areoli, ja tu widzę co najmniej 6 minut.
Hopkins z Oskarem, Akademia mnie zaskoczyła, że nie dała pośmiertnie Bosemanowi.
Polecam całym serduszkiem film "Ojciec" - genialna rola Hopkinsa, bardzo dobry Scenariusz.
@Piotrek95:
Serio obstawiłeś, to gratulacje ^^, jaki kurs?
Do szczytu śmieszności w tym sezonie brakuje tylko wyrzucenia Artety przez Emeryta z LE...
Ktoś mi wytłumaczy jak tam mógł być spalony?
To w końcu można strzelić bramkę barkiem?
Z tego co wiem, to ręką obejmuje też bark, to jakby to liczyli od części wewnętrznej barku a nie zewnętrznej - to nie byłoby na pewno spalonego.
Kpina z tym "spalonym".
@enrique:
Szczerze to jestem zdziwiony takim komentarzem. Dlaczego mieliby rezygnować? Też byś zrezygnował z funkcji, która przynosi Ci olbrzymie pieniądze, a nie miałbyś za bardzo planu gdzie indziej pracować?
#Romantyzm futbolu
@Vermaelen5:
Jedno wyklucza drugie?
Pracę też można lubić/kochać.
@enrique:
LM jest od sezonu 92/93, wszystkie kluby wygrywające LM, oprócz Marsylii dostały zaproszenie.
@enrique:
Legia Warszawa,
Lech Poznań,
Radomiak Radom,
Izolator Boguchwała
i wiele innych uznanych marek...
A to wszystko przez Zlatana - moc sprawcza boga nie ma granic...
Mówił, że FIFA za dużo sobie pozwala udostępniając jego wizerunek w grze, to parę miesięcy później, gdzie Zlatan mieszał za kulisami - tworzy się SuperLiga - i już praw do wizerunku FIFA nie będzie mieć, no gość to świetnie przemyślał.
@Pietraszko:
Tylko 4 warny, szkoda.
Trochę irytujące jak piłkarzy, którzy grają w najlepszej lidze na świecie nazywa się szrotem i jeszcze się wymienia wśród nich Xhakę czy Gabriela...
Teraz się czeka na ważne mecze, a po powstaniu takiej Superligi?
Mecze Arsenalu z największymi markami na świecie to będzie chleb powszedni. W ogóle cały czas będą grały ze sobą duże marki, to się stanie tak monotonne, gracze nie będą się spinać na takich meczach, bo ostatni zespół i tak pewnie dostanie z 25-50% tego co pierwsza drużyna, jakieś takie wyzucie z emocji. Chciałbym, żeby to upadło i aby piłkarze odchodzili z klubów tam grających.
Wtedy będzie wiadomo, że piłkarze w ogóle nie grają dla klubu tylko w 100% tylko dla pieniędzy.
99% - to Bayern i Ajax też zaprosili?
W sumie to widziałbym Mourinho w Juve, Pirlo chyba też będzie zwalniany na dniach (pewnie top4 będzie miał, bo Gattuso spartoli), ale pewnie przyjdzie Allegri, więc w jakim zespole Mourinho? - wróci do Portugalii?
@blazejpak:
i po co porównywać zespoły? 3 pkt to 3 pkt, niby tutaj piszesz o charakterze, a sam przez te porównania dajesz argument, że błędnie to rozumiesz.
Jakby drużyna czy zawodnicy mieli "ten mityczny" charakter, to w starciu z każdą drużyną chcieliby za wszelką cenę wygrać i nie interesowałoby ich czy to bramka strzelona z Fulham, Chelsea czy Barceloną
@blazejpak:
A dlaczego bramka z Chelsea w ostatnich minutach na remis (w obecnej sytuacji Arsenalu) miałaby usprawiedliwiać cieszenie się zawodników, a bramka z Fulham nie? - bez sensu tłumaczenie.
Nketiah ma 21 lat, jest głębokim rezerwowym, strzelił bramkę w Premier League (w ogóle strzelił bramkę w poważnych rozgrywkach od bardzo dawna) i ludzie plują się, że się cieszył ...
@djmacius: @blazejpak:
No tak, 97 minuta, powinni wziąć piłkę i się wycofać, ale to nie znaczy, że nie mają się cieszyć ze strzelonej bramki. Wymagacie od piłkarzy za wiele, żeby każdy miał w 97 minucie zimną krew i myślał tylko o zwycięstwie - bo tylko z tego muszą się cieszyć. Swoją drogą Ryan też musiał wrócić do bramki.
Przypomnę, że to Fulham miało piłkę i mogło sobie strzelić z połowy - do pustej bramki (jakby się hipotetycznie tak samo szybko ogarnęli z tym wznawianiem jak Arsenal - czyli w Waszym idealnym świecie).
A co mają płakać, że strzelili gola?
Niektórzy to naprawdę sporo odlecieli.
@NineBiteWolf:
A tak jak Portugalia ME, wygra ktoś z dwójki Real-Chelsea ^^
@Rumunia:
Czysta matematyka.
Która zasada jest prostsza?
1. W przypadku remisu w obu meczach - ta która strzeliła więcej bramek na wyjeździe - wygrywa.
2. Zawodnik drużyny atakującej podczas podania nie może być wysunięty żadną częścią ciała, którą można strzelić bramkę - za drugim zawodnikiem drużyny przeciwnej - wliczając w to bramkarza.
No według mnie jednak spalony trudniejszy do wytłumaczenia ^^
@Piotrek95:
Nie wyłączając:
1. Arsenal
2. Ajax
3. Benfica
4. Villarreal
@Pietraszko:
Zostaną 2 mecze do rozegrania, dalej 4 zespoły, zakładając, że Arsenal ma szanse z Villarreal 50% do 50% oraz w finale z Ajaxem/Romą lub United 40% do 60%, to 0,5 * 0,4 = 0,2 = 1/5 prawdopodobieństwa wygrania finału w tym momencie;
tylko najpierw trzeba przejść Slavię :)
Dzięki, przypomnieliście mi sen Wenger vs Mourinho, aż poszukałem i muszę wkleić ^^:
"Całkiem niedawno, jakiś tydzień temu miałem dość ciekawy sen; krótki co prawda, ale:
- Siedziałem na trybunach gdzieś w pierwszych rzędach i było spotkanie Arsenal-United; jak wiadomo pojedynek Wenger-Mourinho - dosłownie, pojedynek;
- Nagle - wymiana słów - Mourinho-Wenger; "szczekają" sobie do gardeł;
Jose odepchnął Arsene'a, tak, że ten upadł, tak nieszczęśliwie(a raczej komicznie), że cała publika zaczęła się śmiać, tylko nie ja, stałem jak wryty, zdziwiony, co tu się odwaliło i dlaczego ludzie się z tego śmieją;
Boss z wściekłością wstał, zdjął kurteczkę(goła klata) i skacze do Portugalczyka - jeden cios - Mourinho runął jak długi na murawę i się nie podnosi;
wszyscy - grobowa cisza, nikt się nie odzywa;
pomoc od razu ruszyła do Portugalczyka; ten się dalej nie podnosi;
mina Wengera - zdał sobie sprawę z tego, co zrobił, popatrzył na ludzi przed siebie; zamarł, mina zbitego psa, stał tak chwilę, popłakał się, wyszedł (tunelem);
cały czas cisza;
mi się zrobiło okropnie szkoda Bossa, że sobie z tym wszystkim nie poradził;
koniec."
Po napisaniu tutaj tego z 2 albo 3 osoby napisały czy nie próbowałem analizować snu, bo to może mieć związek z sytuacją w życiu, że na przykład mógłbym być którąś z tych osób (Wengerem lub Mourinho).
@airwaves: @airwaves napisał: "Czyli jak nie idzie to odstawic i wrocic jak juz beda lepsze wyniki? Troszke to sie mija z definicja kibicowania..."
Zapomniałem dodać, że to nie jest tak proste, jak tu napisałeś.
Czasami nie oglądam, bo po prostu mam inne rzeczy na głowie, czasami bo nie mam takiej ochoty (wiem, że Arsenal słabo gra, to dodatkowo nie chce sobie psuć dnia), czasami przeciwnik z którym gra Arsenal mnie nie grzeje.
Ostatnio nie oglądałem meczów z Sheffield czy Slavią;
a tak to w tym roku nie widziałem jeszcze meczu z City i Crystal Palace oraz pucharowych z Southampton i Newcastle; na 22 mecze nie widziałem 6.
Bardziej chodziło mi o to w poprzednim wpisie, że jak coś Ci nie sprawia frajdy, a tylko sam smutek czy rozczarowanie, to lepiej sobie od tego odpocząć - w małżeństwie jak ludzie są zdrowi i wszystko się sypie, są tylko kłótnie, nie ma w ogóle radości, szczęścia - rozwodzą się, bo takie rozwiązanie widocznie jest lepsze niż takie bycie razem;
ale Arsenal to jest klub piłkarski - od niego można sobie odpocząć, od żony "nie" :-)
@airwaves:
A jaka jest definicja kibicowania?
@ Jak bierzesz ślub i mówisz, że będziesz na dobre i na złe, to potem się nigdy nie kłócicie i nigdy "Jej" nie masz dość?
Co to bycie kibicem oznacza uwiązanie do drużyny?
@narcyzEZ: @00skorpiak:
Zróbcie sobie przerwę od Arsenalu (jak w ogóle kibicujecie), bo to nie ma sensu - ciągłe narzekanie - pisanie, że wszystko jest złe, że nie było ani jednego dobrego meczu, że wszyscy nie mają formy cały sezon.
Ja robię sobie przerwę od Arsenalu co jakiś czas, bo często mi oczy krwawią albo jest okropna nuda, albo się tylko wkurzam, ale niektóre mecze Arsenal w tym sezonie miał naprawdę dobre i trzeba być ślepym, żeby tego nie widzieć.
@00skorpiak:
Wyjdź.
Widziałeś Ty kiedy Lingarda bez formy w United? Jak nie ma formy jest tragiczny.
@varatas:
Zieliński profilem podobny do Cazorli?
Według mnie zupełnie inne pozycje w swoim prime;
Zielu bardziej jako "10", a Cazorla mi się najbardziej podobał jako ten Pan Rozgrywający na środku boiska - jego wychodzenie spod pressingu - złoto.
Real lepszy w pierwszej połowie, Barcelona w drugiej;
Real miał dużo lepsze sytuacje bramkowe, Barcelona jakieś takie nie bardzo.
Tak zupełnie szczerze to wrażenie, że młody Walcott dużo bardziej by pasował do Realu niż ten Viniciusa. Theo chyba aż tyle wtedy nie psuł?
@Catalonczyk:
Po nicku to pewnie kibic Barcy. No cóż jak według Ciebie Real w pierwszej połowie nic nie grał, to trzeba otworzyć oczka :)
@Catalonczyk:
Ta Real nic nie gra xD
@Catalonczyk:
Normalne, czego miałaby Cię zaboleć? Przecież nie masz żadnych wspomnień z Księciem Filipem, a z Krawczykiem i DMX tak.
Mnie też to kompletnie nie obchodzi. Nawet nie ma jakichś specjalnych koneksji między Wielką Brytanią a Polską. Nie rozumiem tego poruszenia.
Rzeczywiście ten DMX ma niektóre dobre kawałki i często je kiedyś słyszałem, ale pierwsze słyszę jego ksywę ^^
Where The Hood At?
X Gon' Give It To Ya
i to chyba zdecydowanie 2 najlepsze - taki brudny głos;
potem z tego co widzę przeszedł na łączenie rapu ze zwykłym śpiewaniem i jakieś duety z innymi twórcami, no to według mnie już dużo słabiej.
@Henry221:
Racja, mój błąd, dzięki.
@songoku95:
Może i tak, ale gdyby zawsze wygrywała drużyna lepiej (a raczej bardziej - ładniej grająca) to piłka nożna nie byłaby piłką nożną.
Ostatni przykład - Bayern - PSG; gdyby nie kapitalne zawody Navasa, to teoretycznie Bayern powinien ich roznieść - ale byli dużo mniej skuteczni niż PSG, tyle i aż tyle.
Pamiętacie Chelsea di Matteo - tą z LM?
Szczerze im kibicowałem w drodze pucharowej.
Najpierw dostali w czapę 3-1 od Napoli, potem u siebie 3-1 i po dogrywce 4-1;
potem z Benficą luźne 2-1 i 1-0;
w półfinale z Barceloną u siebie 1-0 przy obronie częstochowy;
na wyjeździe przegrywali 1-0, potem Ramires dostał czerwo w 37 minucie meczu, Barca strzeliła drugą bramkę i Chelsea w doliczonym czasie pierwszej połowy na 1-2;
potem niedługo po rozpoczęciu drugiej połowy - Messi nie trafia karnego w 49 minucie; a na sam koniec jeszcze Torres po kontrze dobija Barcę na 2-2; grali 53+ minuty w przewadze i nie potrafili tego wykorzystać;
potem mecz z Bayernem, słynny gol Drogby w 88 minucie na remis -> karne;
w karnych Chelsea nie trafia pierwszego, a Bayern trafia 3, Chelsea 2;
4 kolejka - Bayern nie trafia, Chelsea tak; 5 kolejka - Bayern znowu nie trafia i do karnego podchodzi Drogba - który pewnie kończy mecz.
Piękna historia.
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 6 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Rowerinho:
Skład jako głębię, to tak, ale podstawową jedenastkę?
Navas > Mendy (choć teraz chłop ma formę)
Marquinhos > ktokolwiek z Chelsea
pozostała 4 obrońców (i wahadłowych) Chelsea > 3 obrońców PSG i Paredes
Veratti > Jorginho
Herrera < Kante
Mbappe, Neymar, di Maria > Werner, Havertz, Mount
wychodzi 6-5
za to Chelsea jest dużo równiejszym zespołem, nie ma aż takiej różnicy klas przy poszczególnych jednostkach i jest dużo lepiej dopasowuje się do taktyki.