Komentarze użytkownika Topek

Widok sfochowanego Xaviego zawsze na propsie. Dzięki Bellerin

3-2-4-1*

Dla mnie Tielemans to słaby pomysł. Za niego mamy Lokonge którego, tak jak Xhake, trzeba by przesunąć wyżej. My bardziej potrzebujemy pomocnika który ma bliżej do obrońców, ale potrafiącego rozgrywać. Szczególnie że często gramy w ataku takie 3-2-3-1 z bocznym obrońcą schodzącym do środka.

Dla mnie książkowo, to tam powinien być gwizdek od faulu w ataku i później żółte dla obu za niepotrzebne pyskówki i prowokacje

Ale podziwiam 5 godzinną dyskusję i gdybanie

Boże podłożcie mu Benny Hilla

Jezu to trzeba rozchodzić tę żenadę Nuneza

@Marzag: czyli teraz krytykujemy zawodników za błędy sędziego? Co to za dziwaczna logika. Z tej sytuacji zrobiło się zdecydowanie zbyt dużo zamieszania.

@Marzag: Ręka Saliby to błąd techniczny, nawet on sam czuł że to jego błąd. Plus raz zawalił krycie Bamforda. Gabriel mógł zarobić czerwo za szorowanie tymi nogami, ale była to konsekwencja faulu w ataku. Nie ma tutaj mowy o karnym, liniowy tutaj zachował się jak idiota

To bardziej Saliba "prawie zawalił mecz", już nie krytykujcie z przyzwyczajenia

Gabriel zagrał naprawdę dobry mecz, był najlepszy z obrońców, więc nie wiem po co to podpalanie na koniec. Jakaś rozmowa 1 na 1 powinna się odbyć

Dobry mecz Varu, zdecydowanie najbardziej pomocny zawodnik Arsenalu. Reszta walczyła, ale nie można dać się tak stłamsić, bo to proszenie się o kłopoty

Slaby mecz Jesusa. No i liniowy do okulisty.

Ciekawe czy próbowali wyłączyć i włączyć z powrotem

Dobre meczycho, sporo emocji i piękny finalny gwizdek! Błędy były, ale całość jak najbardziej na plus. Determinacja na topowym poziomie.

Poza ofensywą warto wyróżnić bocznych obrońców - Tomi i Ben niszczyli skrzydła LFC

Gabriel odstaw te papiery Mustafiego, proszę cie

Chciałbym się przekonać do Lokongi, ale naprawdę daje mało argumentów. A Bodo dzisiaj tragiczne i meczyk do rozpykania bez ciśnienia. Nketiah ładnie ich tam męczy w ich własnym polu karnym i za to zawsze propsy.

Przynajmniej się wyjaśniło czemu w ostatnim czasie dostawał tak mało szans. Plotki że jest za gruby chyba nie rozwiązywały sprawy.

Oby wrócił na drugą część sezonu.

@Chlopek: Hattricka z dyńki

Vieira ma fajną wizję, ale miałem wrażenie że póki co pod presją jest totalna panika i słaba gra ciałem. Zobaczymy co pokaże w LE

Zdecydowanie za dużo błędów w ustawieniu w obronie. W poważnych meczach to będzie punktowane. Szkoda że tak szybko wpadła bramka na 2:1 bo można tu było zrobić jakieś punkty.

No nic, z Evertonem trzeba się odbić.

Brawo Panowie, świetna odpowiedź i ciśnięcie do końca. Uwielbiam umiejętności i charakter Odegaarda, będzie wielki u nas.

A Fulham niech zjeżdża na drzewo z tym graniem na czas od 30 minuty.

Bardzo brakuje jakiejkolwiek jakości ofensywnej w bokach obrony. White zero, Tierney tylko kazek do przodu i bieg na przebitkę. Elneny z Xhaką muszę trochę ogarnąć bo są za duże odległości między nimi (Mo bardzo głęboko, Granit bardzo wysoko).

Ale ogólnie sytuacje są i pewnie jeszcze będą, Ode ładnie zyskuje przestrzeń.

Znowu chce się oglądać Arsenal. Wróciła płynność, ruchliwość i zyskiwanie przestrzeni. W takim układzie zawsze bramki będą przychodzić.

Ramsdale kurna, ogarnij się z tymi wykopami.

Mam nadzieję że Newcastle się trochę wypompuje bo na razie wygląda to słabo

Dla mnie Holding nie pierwszy raz nieudolnie próbuje zgrywać cwaniaka i kończy się to zwykle tragicznie. Z Sonem pewnie każdy obrońca miałby teraz problem, ale ładować kilka fauli z rzędu przed oczami sędziego to po prostu głupota. Czerwona kartka to najgorsze co można było zrobić w tym meczu bo nawet mimo przegranej mamy kolejne arcywazne spotkania.

Oby White zdążył i Tavares jakoś dał radę na jeden mecz.

Nie wiem jakim cudem zrobiliśmy z tego taką nerwówke ale dobra, niech będzie. Przynajmniej bez kontuzji. Teraz rozwalamy kurnik i na spokojnie do końca

Momo powinien dać radę załatać środek do końca sezonu i chwała mu za to. Mikel musi jakoś rozwiązać sprawę tej lewej obrony, bo kompletnie nie widzę tego Tavaresa w walce o TOP4.

Ale zobaczymy, dzisiaj kolejne ważne 3 punkty.

Tavares to nowy Silvestre/Squillaci. Nawet proste rzeczy wykonuje pokracznie.

Jakby Elneny i Nketiah złapali kawałek formy na końcówkę, to może jeszcze będzie o co walczyć. Chociaż od tej lewej obrony to krwawią oczy.

Tak czy siak, brawo Panowie za dzisiaj.

Laca by to obronił

Laca by nie dobiegł

Niestety dla mnie w takich meczach wychodzi trener. Wykonawcy są różni w tym momencie, ale nie może być tak że przez całą pierwszą połowę jesteśmy w taktycznej rozsypce i nie potrafimy złożyć konkretnej akcji. Arteta zaczął korygować ale generalnie jego plan na to spotkanie okazał się totalnym pudłem.

10 minut rozpaczy z Brighton u siebie. Pepe podsumował.

Inna sprawa, że wygląda, że Arteta ma pomysł na tylko jedną jedenastkę w tej kadrze. Każde wyjęcie trybiku powoduje totalne rozsypanie się formacji. Szkoda, bo to ce****e wybitnych trenerów, że nawet z indywidualnego gówna są w stanie skleić coś, co taktycznie funkcjonuje. Tutaj jest chaos i idealnie to widać po Xhace, który po bramce lata na 5 różnych pozycjach, bo nie wiadomo jak przetransportować piłkę z obrony do ataku.

Dla mnie absurd. Skoro nie mają dowodu na offside to bramka zostaje. A oni wyrysowali losowe linie i cyk, pora na CSa.

Tavares chyba nie miał nawet jednego poprawnego zagrania w tej połowie. Nawet takie krótkie podania psuje. Strasznie się na to patrzy

Trochę śmierdzi 0:0. Dużo klepaczy, mało konkretów. Lacazette nie nadąża i generalnie nie ma kto tego kończyć.

Ostatnie 25 minut obrzydliwe ze strony Arsenalu. Brawo Everton

Środek pola niestety nie dorasta poziomem. Zarówno w ofensywie jak i defensywie. Nie można przegrywać tylu piłek. Może jeszcze powalczymy w drugiej połowie, chociaż pewnie też będzie na zasadzie szarpanych zrywów.

PS Mane to pała
PS2 Ramsdale kocur

Czas reakcji Ramsdale'a robi wrażenie. Jakby był naszprycowany.

Od bramki kupa straszna. Wszystko przegrywamy w środku pola

Ja jestem za Odegaardem. Miał słabsze mecze u nas, ale ogólnie widzę w nim spory potencjał. Wizja, prowadzenie piłki, prostopadłe podania - to tam siedzi i dobry menadżer wyciśnie z niego wiele (tak jak np. z Parteya, który również miał nędzne spotkania). Dużo lepiej go odbieram od Ceballosa.