Komentarze użytkownika Topek
Znaleziono 14208 komentarzy użytkownika Topek.
Pokazuję stronę 181 z 356 (komentarze od 7201 do 7240):
Myślałem, że posypiemy się koło grudnia z przemęczenia i przeciążenia, ale w tym roku zaczynamy wcześnie. Zły prognostyk i jeśli się nie podniesiemy z QPR to United może nas pogrążyć.
Najlepszy dzisiaj Colin Lewin.
Jak najszybciej zapomnieć o tym dziadostwie.
Komentatorzy mylą nawet Cazorle z Santosem, omg. Co się z tymi sopcastami dzieje, że musze tego słuchać.
A gramy znowu padake, środek pola bezradny, w ataku o własne nogi zabija się Gervinho (skrzydła nie istnieją).
Przełączam na Rosjan, tych idiotów nie da się słuchać. Kto ich zatrudnia z taką zerową wiedzą.
Słusznie, granie co dwa dni to jeszcze nie na jego nogi. Z QPR jednak liczę na przynajmniej zmianę w drugiej połowie.
Oczywiście, że nie trzeba być wysokim i dobrze zbudowanym. Ale trzeba mieć technikę i piłkarską inteligencję, a jak Gervinho przez pół minuty przyjmuje piłkę żeby się z nią zabrać, to szlag trafia.
Eisfeld na pewno ma nosa do bramek, ale z rozgrywaniem z tego co czytałem/oglądałem nie jest już tak cudownie. Ciekaw jestem więc jego przyszłej pozycji. Jako ofensywny pomocnik musi świetnie rozgrywać (może się wyrobi), bo taki Lansbury też umiał wejść w pole karne. Jako skrzydłowy jest za mało dynamiczny, na napastnika nie ma warunków. Ogólnie interesujący zawodnik.
Niech się buzują i otworzą na Emirates, dla nas nie ma nic lepszego. Ogólnie myślę, że z QPR wygramy i to solidnie. A na pewno będą sytuacje na to. Gorzej jak znowu sobie sami wbijemy bramkę na dobry początek spotkania.
Jak dla mnie na powyżej 5.0 zasługują tylko Jenkinson, Arteta i Gnabry. Reszta nic nie grała, a Per poza bramką w dwóch kontrach Norwich poszedł jak junior na raz i runął na glebę. Ocena chyba z kosmosu.
Kompletnie nie zgadzam się z artykułem. Rola kapitana jest przeceniana i to nie tego nam brakowało z Norwich. Ciągnięcie mitu o Vieirze rozpieprzającego w pojedynkę pół świata. Dlaczego w tekście nie ma nic o reszcie zespołu? dlaczego nie ma porównania z aktualnym składem? Do triumfów doprowadza trener, a nie kapitan. Kapitan jest reprezentantem zespołu. Patrick miał charakter, ale miał obok siebie 10 mężczyzn, żelazną defensywę i ogrom jakości w ataku.
Wniosek z połowy artykułu wydaje się taki, że zaczęliśmy przegrywać, bo odszedł Vieira. To przecież bzdura na resorach i spłaszczenie tematu do granic możliwości. Odejście Patricka było tylko i wyłącznie symboliczne, jako znak końca pewnej ery i filozofii.
Powtarzam się, ale powiem, że kapitan nie jest problemem. Nie mamy kapitana gorszego niż reszta czołówki - Thomas wykonuje swoją rolę dobrze. Chelsea potrafi dobrze grać z Cechem z opaskę i nikt na nikogo nie drze ryja. Po prostu każdy wie co ma robić. Jeśli chodzi o mentalność to przede wszystkim liczy się przygotowanie, nastawienie zespołu PRZED mecze, przez trenera. Pokrzykiwania poszczególnych zawodników mogą korygować detale.
Marzag, albo z połowy ładuje.
Arsenalfcfan, a chyba, że tak, dzięki za info. To ładnie się dorobił, teraz ciekawe czy coś/ktoś da mu motywację do gry.
Giroud to chyba chce strzelić jakąś bramkę sezonu, żeby zamknąć usta krytykom. Do wielu piłek niepotrzebnie składa się na jakieś przewrotki/nożyce/cholera wie co. Szkoda, że zazwyczaj w ogóle w piłkę nie trafia.
City już nic nie płaci, przecież odszedł na stałe do Spursów.
Ade po prostu znowu po jednym dobrym sezonie zaczyna grać gówno. Wczoraj jak wszedł na boisko to przyjmował piłkę gorzej niż Gervinho.
Popisowe zagranie Santosa to przerwa śniadaniowa w czasie krycia atakującego.
Wojtek był w czołówce bramkarzy, tylko w debiutanckim sezonie. Później (i teraz) to połowa świata go zjada.
Swoją drogą, z bramkarzami to jesteśmy alternatywni na maksa. Cała PL ma porządnych bramkarzy oprócz nas. Takie West Hamy i Wigany potrafią sobie ściągnąć solidnych golkiperów, a my od lat mamy z tym problemy. C-c-co się dzieje.
Myślę, że przyczyn porażki jest kilka.
Raz, że wąska kadra, bo z ławki wczoraj nie mieliśmy kogo wpuścić, a często rezerwowi potrafią odmienić losy spotkania w którym wybitnie się męczymy. Przykładem City i Dzeko, który nie pierwszy raz ratuje im tyłki. To nie jest szczęście, tylko szeroka kadra. U nas gramy ciągle tymi samymi zawodnikami aż doznają kontuzji, albo są wyczerpani i nie grają nic. Dodatkowo brak motywacji kiedy nie ma nikogo za tobą.
Dwa, to mentalność. I tu nie chodzi o tę opaskę kapitana, na którą niektórzy zwalają wszystko. Był Fabregas, chcieliśmy Robina (mówili 'to ten wojownik który zasługuje'), był Robin, chcieliśmy Thomasa ('prawdziwy fighter'!), teraz już niektórzy chcą Artetę. Warto się nad tym zastanowić i dojść w końcu do wniosku, że nie mamy kapitana gorszego niż Kompany, Terry czy Vidic i tu nie o ten kawałek materiału chodzi. Chodzi o mentalność całego zespołu, o przygotowanie 'na bitwę', o to, że nie wszyscy zdają się wiedzieć po co są na boisku. To nie wychodzi od kapitana, tylko od przygotowania całego zespołu. Vieira by tu nic nie zrobił, mógłby się drzeć w nieskończoność, ale on sam miał zespół ludzi z twardym charakterem, defensywą wyćwiczoną we wszystkim i każdy wiedział, że liczy się tylko zwycięstwo i o to gramy. Teraz tego nie ma.
Ostatnia ważniejsza rzecz to taktyka i boiskowe cwaniactwo. Wiadomo, że każdemu zespołowi przytrafiają się słabsze spotkania, w których ciężko wychodzi konstruowanie akcji. Tyle, że takie United spora część takich spotkań potrafi wymęczyć po jakimś golu ze stałego fragmentu, albo siedemnastu rykoszetach. Można mówić, że to czyste szczęście, ale szczęściu można pomóc. My stałe fragmenty mamy TRAGICZNE i to od wielu lat. Kilkanaście rożnych bez zagrożenia, wolne w kosmos albo z wrzutką bez pomysłu. Często mecze na szczycie wygrywa się właśnie stałymi fragmentami, ale u nas to nie funkcjonuje. Do tego dochodzi w zasadzie całkowity brak elastyczności taktyki. Wenger kupuje wysokich napastników, ale nie potrafi na nich grać! Wczoraj na drugą połowę wyszliśmy z dokładnie takim samym pomysłem jak na pierwszą... bez sensu. Jedna zmiana powinna być już w 45 minucie, taka jak była w 82 tj. zmiana Ramsey'a na dynamicznego zawodnika bez przypisanej pozycji, który rozrywa organizację Norwich. My się z tym obudziliśmy 5 minut przed końcem, kiedy nie szło nam NIC. Zero dostosowania, chyba zero przygotowania na konkretny typ przeciwnika.
Co do stałych fragmentów to mistrzowski był ten bodaj ostatni nasz wolny. 9 chłopa leci pod pole karne by stworzyć opcje do wrzutki, po czym leci krótkie podanie po ziemi do Cazorli i strzał Hiszpana z dystansu xD Spadłem z krzesła jak zobaczyłem ten geniusz w rozegraniu.
Arsenal found a team-mate with one of 16 crosses from open play
Celność przede wszystkim xD
Nie ma co zrzucać winę na pojedynczych graczy, jako zespół zagraliśmy po prostu katastrofę. Można się wyżywać na Mannone, ale mając ten niby wielki potencjał ofensywny nie potrafiliśmy sobie stworzyć jednej dobrej okazji! Klepanisko w kole środkowym... z Norwich. Najwięcej w ofensywie zrobił debiutant, młodziutki Gnabry. Przecież to mówi wszystko.
Gnabry najlepszy na boisku xD Ależ to była żenada, no nie mogę. Wenger niech nawet nie próbuje tego tłumaczyć.
Gramy wolniej niż Arka Gdynia, a Mannone i Santos to duet iście bombowy. Niech ich ktoś obudzi w przerwie...
Jak Poldi coś złapał, to zaczyna się syf na skrzydłach. Zostają tylko Gervinho i AOC i zero zmian.
Nieeezła wrzuta Judasza. 1:1
Stoke zagrało kombinacyjnie O_o
Walker żenada, Dobry mecz, szkoda, że nie na remis.
Ładnie pojechał Azard z podaniem.
Ars3n, to była dobra opcja, ale cóż poradzisz. Wenger prędzej strzeli sobie w kolano, niż wyda 10 milionów na gościa do rywalizacji. I w sumie strzelił. Jak nie Mannone, to Arsene mógł opychać Fabiańskiego jak jeszcze w pre-sezonie był zdrowy. A teraz się znowu rozkraczył i wróci cholera wie kiedy (tylko po to by odejść)
Wojciech Szczęsny i niekończące się 2-3 tygodnie. Wygląda na kontuzję całosezonową. Z Mannone nie będzie na razie najgorzej (w styczniu trzeba porządnie rozwiązać sprawę bramkarzy), gorzej jak i Włoch wypadnie. Martinez sra w gacie szybciej niż leci Baumgartner.
Przeżywacie, przecież to był mecz towarzyski, zorganizowany (z naszej strony) tylko po to by rozegrać Jacka i Baca. O nic. Najważniejsze, że obaj wytrzymali 90 minut - cel osiągnięty.
Kościelny masakra, co to było w ogóle. Dobra głowa Girouda, ładnie wymierzył.
Gigi, tu nie chodzi o piedestał i status legendy, tylko o fakty. Niektórzy wydają się pamiętać tylko ostatnie miesiące Hiszpana, a on był z nami osiem lat, nie schodząc poniżej 30 meczów na sezon. Ja osobiście nie uznaję tego 'prowadzenia drużyny po trofea' i uważam, że waga opaski kapitańskiej jest przeceniana. Fabs nigdy nie miał drużyny na poziomie Invincibles, choćby na papierze.
Artykuł myślę, że należy odbierać w kontekście: nie chodziło o to, że Arsenal zły, po prostu chciał do Barcelony. Nie jest to więc próba odejścia za wszelką cenę. Gdyby taka była, to by się licytował z Realem. Uważam, że od złej strony patrzysz.
Aktorstwo mnie także irytuje, ale nie o tym temat.
Gigi, piłka nożna to sport 11 zawodników, a rozgrywki Premier League to zawody na kadrę przynajmniej dwa razy większą. Gdyby wszyscy grali choć na zbliżonym poziomie do Hiszpana, to trofea by były. Jeśli z ponad 300 spotkań pamiętasz piętkę do Iniesty, to przepraszam bardzo, ale to nie ma sensu. Mógł zrobić więcej, pewnie, że mógł, Henry również. Ale swoje zrobił, na pewno nie będę go zrównywał z Samiro-podobnymi. Dopłacanie do transferu nie ma ŻADNEGO znaczenia, bo to tylko usprawniło całą transakcję. Liczyła się tylko decyzja o transferze i jeśli taka była, to logiczne, że każda ze stron chciała to puścić. Tak samo żadnego znaczenia nie ma podejście Artety. Transfer pod względem decyzyjnym nie różnił się niczym od reszty.
Wymowa artykułu jest jasna i zawarta w tytule. Tego zweryfikować się NIE DA, choć niektórzy usilnie próbują.
Widzę, że niektórzy tu mają grube problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Łapią tylko pojedyncze słowa 'Fabregas', 'Barca', 'nie chciałem', kompletnie nie odnosząc się do sedna. Ale cóż, tutaj to żadna nowość. IDIOTYCZNE wypominanie dopłaty do transferu również, tak jakby miało to jakiekolwiek znaczenie (do teraz nikt mi nie potrafił wytłumaczyć o co ten jad). Słowa Fabregasa wydają się prawdopodobne, ale to oczywiście gdybanie. Faktem jest, że zawsze powtarzał, że Barca w jego sercu ma swoje miejsce. Faktem jest także to, że z ostatnich odchodzących zrobił dla nas najwięcej.
Niech będzie, nie mam nic przeciwko. Lepiej jednak rozmawiać kiedy to się stanie. Dla mnie jedno jest pewne - jeśli chce być pierwszym napastnikiem to musi strzelać. Nigdzie na świecie na najwyższym poziomie nie istnieje pozycja 'napastnika podającego, niestrzelającego' i nigdy nie zaistnieje.
Chamakh niegotowy na powrót. Chce się jeszcze nachapać.
pauleta19, nie oglądałem, ale podobno tak :P
i.imgur.com/WY77S.gif
Bale strikes again




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 33 | 24 | 7 | 2 | 79 |
2. Arsenal | 33 | 18 | 12 | 3 | 66 |
3. Manchester City | 34 | 18 | 7 | 9 | 61 |
4. Nottingham Forest | 33 | 18 | 6 | 9 | 60 |
5. Newcastle | 33 | 18 | 5 | 10 | 59 |
6. Chelsea | 33 | 16 | 9 | 8 | 57 |
7. Aston Villa | 34 | 16 | 9 | 9 | 57 |
8. Bournemouth | 33 | 13 | 10 | 10 | 49 |
9. Fulham | 33 | 13 | 9 | 11 | 48 |
10. Brighton | 33 | 12 | 12 | 9 | 48 |
11. Brentford | 33 | 13 | 7 | 13 | 46 |
12. Crystal Palace | 33 | 11 | 11 | 11 | 44 |
13. Everton | 33 | 8 | 14 | 11 | 38 |
14. Manchester United | 33 | 10 | 8 | 15 | 38 |
15. Wolves | 33 | 11 | 5 | 17 | 38 |
16. Tottenham | 33 | 11 | 4 | 18 | 37 |
17. West Ham | 33 | 9 | 9 | 15 | 36 |
18. Ipswich | 33 | 4 | 9 | 20 | 21 |
19. Leicester | 33 | 4 | 6 | 23 | 18 |
20. Southampton | 33 | 2 | 5 | 26 | 11 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 27 | 18 |
A. Isak | 21 | 6 |
E. Haaland | 21 | 3 |
B. Mbeumo | 18 | 6 |
C. Wood | 18 | 3 |
Y. Wissa | 16 | 3 |
O. Watkins | 15 | 7 |
C. Palmer | 14 | 8 |
Matheus Cunha | 14 | 4 |
J. Mateta | 13 | 2 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
A_1886, przecież zespół ustawiał Wenger,a nie Bould. I zmiany były typowe Arsenowskie, który jak zrobi zmianę przed 70 minutą to jest cud albo kontuzja.