Komentarze użytkownika Topek

Nie sądzę by Per wygryzł Koscielnego ze składu. Myślę, że Laurent nie jest jeszcze do końca gotowy. Jeśli wyjdzie Poldi za Giroud to ciekawe. Lukas widocznie trenował tę pozycję, w pierwszym meczu brakowało mu głównie dobrych ruchów na linii z obrońcami. Jakby zaskoczył to Olivier mógłby wylądować na dłużej na ławie.

Ja grywam Southampton w FIFE, Lallana jest dobry. Potwierdzam. Foxem mi się też ładnie śmiga.

To gadanie o przełamaniu Giroud robi się męczące i raczej nikomu nie pomaga. Powtarzają to w kółko i pompują balon. Najlepiej byłoby się zamknąć i pozwolić Francuzowi robić swoje.

_DB_, Wenger powiedział też, że Vito mógł odejść tego lata, więc to raczej Włoch Out, tylko na razie nikt go nie chciał.

Jeśli patrzymy pod kątem biznesowym, to nie ma znaczenia kto płaci, a ile płaci. Najwięcej płaci City, więc Wenger powinien im dziękować za zainteresowanie naszymi piłkarzami. Chyba nie potrzebujemy Barcelony by znać jakość naszych piłkarzy.

Żeby on miał jeszcze coś do gadania... Sagni już nie weźmie na bajeczki o budowaniu drużyny rozpierdalaczy idących na mistrza.

Yave, Wenger powiedziałem, że w przyszłym tygodniu Jack jeszcze nie powróci do pełnych treningów, ale jest blisko. Pewnie zacznie trenować z pełnym obciążeniem za 10 dni, a później już kwestia analizy formy i przygotowania.

Gigi, to nie ja go wprowadziłem do pierwszego składu od pierwszego meczu. Nie moja wina, że nie miał czasu zgrać się z kolegami, ale nie będę też zaprzeczał faktom. W artykule padło porównanie do poruszania się Robina, w czym Giroud na razie nie ma startu. Tyle. Nie wiem czy Afobe by zrobił takie ściągnięcie, ale Dudu by to zrobił na pewno. To umiejętność napastnika i nie zwraca 10 mln funtów. Potrzeba czegoś więcej, a w zasadzie dużo więcej.

Ja nie skreślam Giroud, podsumowuje co widzę. Cierpliwość póki co mam, rzeczywistość może jej nie mieć.

Do poruszania się bez piłki Robina z zeszłego sezonu to Giroud ma lata świetlne. Powtarza się ten ruch ściągający jakby był jakimś wybitnym wyczynem, a nie był. Powinność napastnika. Cazorla jak na razie gra z Podolskim i tam można mówić o nici porozumienia, z Francuzem jest bardzo drętwo. Więcej w tej analizie życzeń i odwołań do Montpellier, niż rzetelnego bronienia startu Oliviera w AFC. Bo w sumie nie bardzo jest czego bronić. Na razie grał słabo, bez zrozumienia z kolegami i nie potrafił nawet trafić w bramkę. Bronienie tego ruchami ściągającymi, to jak bronienie Chamakha odegraniem do najbliższego tyłem do bramki - fajnie, ale to nie wystarczy nawet w połowie.

Ogólnie trzeba by pomyśleć o wypożyczeniu. Przed kontuzją pokazał się kilka razy z niezłej strony, ciekawymi zagraniami, ale jeszcze dużo przed nim. Nawet stałej pozycji nie ma. Niby pomocnik, ale też ustawiany na bokach. W tych urywkach z rezerw wydał mi się materiałem na takiego głębokiego rozgrywającego. Zobaczymy, przemiał młodzieży jest duży. Dwa lata temu wszyscy mówili o nowym Drogbie - JETcie i tureckim Fabregasie - Ozyakupie. Z jakimś potencjałem jest masa, przebije się kilku maksymalnie.

Jak ktoś nie jedzie na reprezentacje to zazwyczaj dostaje 2-3 dni wolnego. Teraz będzie gra co trzy dni, więc muszą mieć siły (może akurat nie Santos, ale ogólnie).

Wengerowi aż tak się nie dziwię (chociaż mógłby postarać się o kogoś lepszego i młodszego), natomiast trochę dziwi mnie postawa Djourou. Facet jest z nami 8 lat, przeżył już wiele przetasowań obrony, a ciągle ląduje w głębokiej rezerwie. Wiem, że w tych czasach liczy się ciepła posada i spływające pieniądze, ale widać u niego lekki brak ambicji. Nie ma 30 lat, mógłby gdzieś pograć.

Fajnie byłoby mieć teraz Henry'ego. Pewnie by wystrzelał wszystko ze Stoke i Sunderlandem.

Dobra asysta Kaczoli, więcej takich piłek w Arsenalu.

Marex, nie no wiadomo, że trzeba mu dać jeszcze czas (chociaż niekoniecznie go mamy). Muszę jednak przyznać, że nie bardzo widzę Arsenal grający z tak wysuniętym napastnikiem. Gra długą piłą na Francuza się kompletnie nie sprawdza. Nawet jak wygra pojedynek w powietrzu, to nikt tego nie zbiera. Z kolei jego udział w akcjach na ziemi jest szczątkowy. Teraz napastnik musi być bardziej uniwersalny, nie tylko stać na linii z obrońcami - tacy są nowocześni zawodnicy. Mam nadzieję, że Wenger go nauczy bycia pod grą, a nie pojawiania się raz na jakiś czas. Arsenal musi mieć napastnika umiejącego zagrać kombinacyjnie.

Giroud w meczu z Liverpoolem miał dokładność podań na poziomie 28%, ale cienizna.

Dobra, chyba znalazłem :) Strona nazywa się Squawka.com. Jakaś beta na razie ale można włączyć poszczególne mecze (Results -> Go To Match), są wykresy podań, strzałów, przestrzeni aktywności - fajowo :)

Marex, szkoda, lubiłem pogrzebać w takich analizach. Może wymyślą jakiś emulator IPhone'a :P

Co do tej analizy taktycznej, to wiecie może gdzie za darmoszkę można teraz sprawdzać takie statystyki i tablice podań/strzałów z danych spotkań? Kiedyś korzystałem z Chalkboardów Guardiana, ale już nie działają. Ten Stats Zone FFT jest chyba tylko na IPhone'y. Są Twittery Opty czy strony WhoScored ale mają ograniczone info.

Wenger będzie chciał budować drużynę wokół Jacka, więc na pewno znajdzie dla niego miejsce w pierwszej jedenastce. Albo za Diaby'ego, albo Cazorla pójdzie na mediapuntę od skrzydła jak Silva.

rev, w Metro pracuje m.in. Sanderson. Poza tym, BBC podało to samo. To cytaty z Francji (L'Equipe).

jimmykanonier1886, nie przesadzaj z tym daniem szansy. Sagna przed przyjściem do nas był w jedenastce roku Ligue 1 i wygrał plebiscyt na najlepszego zawodnika Auxerre. Swoją wartość już wtedy znał.

Jak się przyzwyczaimy do technika Artety na DP, to Frimpong nie będzie miał wstępu do pierwszej kadry. Na razie jednak moim zdaniem do stycznia postawić na nogi (możliwe jakieś występy w COC), a później wypożyczyć.

Moim zdaniem Jenkinsonowi brakuje ogrania i doświadczenia. Nie ma charakteru kilera, ale powinien się wyrobić (szkoda, że tak blisko pierwszego składu). Najbardziej to widać w sytuacjach poza schematem np. kiedy dostaje podanie, a najbliżsi koledzy są pod pressingiem albo kiedy obrona jest wybita z pozycji (przegrany pojedynek 1na1 lub kontra). Wtedy Sagna wie które przestrzenie ma asekurować, gdzie biegać, a Carl panikuje i wychodzą z tego dziwactwa. Broni się kiedy ma sytuacje w których wiadomo co ma robić - np. wychodzi skrzydłowy i musi go zblokować 1 na 1 - wtedy daje rade.

"postaraj sie szanowac zdanie innych użytkowników"

powiedział Pan, po komentarzach
"Zajdz sobie idealny serial na bazie muminków"
"chyba SOA oglądałeś na marzeń fali."

Daj już tę babkę do telefonu.

Spoko, przysyłaj babkę. Pewnie więcej ogarnie.

triumphst666, będę, nie potrzebuję do tego niczyjej zachęty. Głupot nie pieprzę, za to ty przypieprzasz się nie mając niczego ciekawego do powiedzenia.

triumphst666, ten sam, z tymi samymi manierami, które na dłuższą metę były dla mnie nie do przebrnięcia, pomimo innych zalet serialu. Ja mogę być nudny, ty jakoś mało łapiesz.

triumphst666, jaka fryzura? nie ma dla ciebie znaczenia obsada aktorska? aktor grający głównego bohatera? to pozdrawiam serdecznie

triumphst666, temat był o aktorze grającym postać Jaxa, a ty wyjeżdżasz z muminkami, byciem nudnym i jakiś kocach. Zastanów się co piszesz najpierw.

triumphst666, Twój komentarz nie ma sensu i jest nie na temat. Pozdrawiam.

triumphst666, znaczenie jest takie jak zawsze. Po prostu jego pretensjonalny styl gry zrobił się nie do strawienia. Akurat nie jestem odosobniony w tej opinii i widziałem wiele komentarzy w podobnym tonie.

SOA przestałem oglądać po trzecim sezonie, bo Jax w dużych ilościach robił się irytujący. Może kiedyś wrócę.

Obejrzałem za to ostatnio dwa odcinki Mad Men i wygląda całkiem ciekawie. Muszę się szerzej zagłębić.

Romansowe wątki Mike'a są męczące, to fakt. Ogólnie gościa lubię, fajna postać, ale przesadzają z tymi jego podbojami.

To spoko.

bmwz5, Jessica jest po prostu bezpłciowa. Słabą urodę pomijając. Lubię wyraziste postacie, a na nią chyba scenarzyści nie bardzo mają pomysł. Raz jakaś uboga wersja Harvey'a, raz ta stonowana, nie wiadomo od której strony podchodzi. Jak dla mnie najgorsza postać w całym serialu. Może w następnym sezonie będzie lepiej, bo Louisa w drugim ostro podkręcili i jest super.

Jessica jest mega wkurzająca, już wolałem Hardmana.

HIMYM zrobiło się mega słabe, z komediowych lepsze jest Community.

a i Dyktator był strasznie słabiutki

Oggy, analizy medyczne z naszej strony są kant dupy rozbić. Jackowi nikt nóg nie połamał, a sztab medyczny musi być pewny jego sprawności skoro przewidują jego szybki powrót (nie było transferów) i dostał nr 10. Anglika bardziej porównałbym z Sagną, van Persiem czy Vermaelenem - jakość powróciła szybko, przynajmniej jej oznaki, które i tak wynosiły ich na poziom wyżej od reszty.

Program jest taki, że ma pod koniec października być gotowy do gry w 100%. Przerwa była długa, ale myślę, że do formy może wrócić wcześniej niż niektórzy sądzą. Prawdziwa jakość pojawia się szybko, widać to po innych klasowych zawodnikach.