Komentarze użytkownika Topek

Oggy, za podnoszenie ciśnienia to banują w ChRL.

Ten ze smokiem na logu Arsenalu jest prawdziwy.

afckonrad9101, raczej chodzi o ogólną podatność. Jest w normie. Super pakerem na 50 meczów nie jest, ale Diabym też nie.

Oggy, normalnie, przecież jeszcze nie trafił do Arsenalu.

LTG, gorzej jak będzie to samo co z obrońcą w zeszłym roku. Arsene najpierw
"Chcemy kogoś ogranego w PL", "nie ma czasu na aklimatyzację", "potrzeba kogoś na teraz"
a później

"Per Mertesacker oficjalnie w AFC!"

Spurs bid for M'Vila last week. €16m rising to €19m. Rennes (want €19m straight) replied offering face-to-face talks. Yet to hear back #thfc

BBC.

Kuraki po Yanna.

kamil_malin, no ale ten rożny na Girouda był jako jedyny nie pod głowę, tylko na nogę za linię broniących. Niepojęte jest dla mnie, że 12 czy 13 razy wrzucamy piłki na pojedynki powietrzne ze Stoke. TV czasem przeskakiwał dwóch dryblasów (wyskok Belga jest po prostu kosmiczny), ale wbijał się w trzeciego... albo grać krótko, albo niekonwencjonalnie.

kamil_malin, ja już nie liczę na transfer, ale jak wróci Jack albo Rosicky (wydaje mi się że mógłby grać cofnięty, fizyczność Diaby'ego i tak jest przereklamowana), to mam nadzieję, że Abou wyląduje na ławie, a nie będzie jakiejś upartości 'aż zaskoczy'. Diaby to nie jest zawodnik na nasz pierwszy skład. No chyba, że kupimy DP i ustawimy go obok Artety. Tyle, że wtedy, jak mówił Oggy, trzeba mu dać gorzałę żeby nie grał tyle na krótkie podania.

Swoją drogą, co sądzicie o dzisiejszych stałych fragmentach? dla mnie totalna katastrofa, a można tym wygrywać takie mecze. Wolne żenada, rożnych kilkanaście i bez nawet jednego celnego strzału. Wenger gada o koszykarzach, to czemu nie gramy rożnych krótko?

Oggy, Santi może jeszcze trochę uelastyczni swoją grę, zobaczymy. Ale dla mnie środek najlepszy to przede wszystkim środek który płynnie operuje futbolówką, a u nas jak Cazorla nie szarpnie to nie szarpnie nikt. Diaby od zawsze jest zawodnikiem, który w grze kombinacyjnej wydaje się o jedno tempo w tył. Fajnie, że czasem kogoś przedrybluje, tylko od środka zależy cały atak i skrzydłowi będą bić łbem w mur.

kamil_malin, może w jakimś ustawieniu pasuje, ale ja jestem zdania, że ktoś z dobrym długim prostopadłym podaniem to u nas absolutny must-have. Przynajmniej w pierwszym składzie i mam nadzieję, że Wenger nie będzie się upierał na Abou jak będziemy mieli lepsze opcje. Kiedyś długie podania to była nasza firmówka, Czesiek przejeżdżał tym wszystkie obrony świata. Jack też to potrafi, Rosicky jak ma dzień również. Ale Cazorla tak nie gra i choć jego występy mi się podobają, to widać braki w płynności. Chyba ani razu nie widziałem w tych dwóch pierwszych meczach sytuacji, w której wychodzący skrzydłowy byłby uruchamiany ze środka podaniem za obrońców. A było miejsce, dzisiaj kilka razy widziałem startującego Gervinho, ale Abou łapał jakąś zamułę i wjeżdżał w obrońców albo podawał do innego środkowego.

kamil_malin, z Xabim Alonso albo Fabregasem, tylko musisz ich zgarnąć z Hiszpanii :P

Tiote nie jest aż tak słaby technicznie, Frimpong jest o wiele gorszy. W zeszłym sezonie Newcastle nieraz grało dosyć szybką piłkę, i Cheick sobie radził z klepaniem. Chociaż wolałbym kogoś nie z Afryki.

Widzę, ze gdzieś się przebija temat Abou. Moim zdaniem środek Arteta - Diaby - Cazorla nie jest dobrze zbalansowany. Mikel gra tak głęboko i tak zachowawczo pod względem podań, że powinien mieć obok siebie kogoś z dobrym, długim prostopadłym podaniem. Abou tego nie gwarantuje, w środkowej części boiska jest bardzo słaby. Trochę zyskuje podchodząc do pola karnego przeciwnika. Cazorla natomiast gra za wysoko i operuje raczej na małej przestrzeni. Przydałby się Jack, albo może Rosicky by mógł grać z Santim.

Gramy za wolno żeby się przebić przez obronę Stoke. Giroud słabo, Podolski trochę lepiej, ale często niedokładnie. Fajnie Gibbs, nieźle szarpie Cazorla.

malyglod, ale wola klubu nie może być ot tak. Zawsze jeśli jedna umowa będzie renegocjowana 2 lata przed końcem po jednym dobrym sezonie, to inni piłkarze będą oczekiwali tego samego. Nikt nie będzie przekładał odbiorów i asyst na argumenty. Bo to żadne argumenty, zresztą Song w głosowaniu fanów był bodaj na drugim miejscu - miał poparcie na swoją grę. Argumentem dosyć mocny jest oferta od innego klubu, bo jak się zgłasza Barcelona to zawodnik ma prawo twierdzić, że jest na to wystarczająco dobry. Czy powinno być to inicjatorem rozmów? możliwe. Oczywiście uginanie się przed każdą zachcianką nie jest dobre, ale moim zdaniem pozycja Songa do negocjacji była mocna.

malyglod, oczywiście, że chodzi o pieniądze. Gadanie o miłości to puste slogany. Tak swoją drogą jakie Twoim zdaniem powinny być zasady? kiedy można renegocjować (i oczekiwać renegocjacji), a kiedy nie? jeden dobry sezon wystarcza?

malyglod, tak, takie myślenie jest logiczne, ale nie zakłada renegocjacji umowy w czasie jej trwania. A takie się zdarzają. Dopiero Kościelny dostał nowy kontrakt, chociaż miał jeszcze dwa lata. Mówiło się o podwyżce dla Artety (chore). Dlatego Song też próbował coś ugrać. Oczywiście miłość nie ma tu nic do rzeczy - tu zgoda.

albo dajemy żeby zatrzymać *

Myślę, że po prostu rozeszło się o pieniądze. Song chciał się zrównać z najlepiej opłacanymi (pewnie ze 100k), a Arsenal mu nie chciał tego dać. Nie mieliśmy więc go czym przekonać to odszedł. Rozmowa powinna być 'czy zasługiwał na znaczącą podwyżkę?'. Na 100k raczej nie, jednak jego 55k to było mało. Ogólnie zgadzam się, że nie powinniśmy renegocjować umów, które jeszcze mają długi okres ważności, ale wtedy albo w jedną albo w drugą - albo nie dajemy nowych po jednym sezonie tj. Koscielny nowej nie dostaje, ale dajemy żeby zatrzymać strategicznych, młodych graczy. Wtedy Song jakąś propozycję powinien dostać, choćby 75/80k.

Anglicy rzadziej chcą się ruszać poza kraj i statystycznie pewnie łatwiej ich zatrzymać, ale to wciąż indywidualna kwestia. Żeby zatrzymywać klasowych graczy to przede wszystkim musimy mieć argumenty, albo sportowe, albo finansowe - teraz nie mamy żadnych.

Co do samych Anglików, to wreszcie pojawiają się dobrze wyszkoleni technicznie, więc nadają się do gry w Arsenalu. Oby było ich jeszcze więcej, szczególnie z naszej szkółki.

Jak to Mannone, co się dzieje? O_o On ma łapy jak naleśniki

Eisfeld ładuje bramę dla U21. Ma chłopak nosa do tych goli.

triumphst, nie ma go znowu w kadrze... może jakiś uraz

Jak mi przesuną Sunderland - Reading poza kolejke w FPL, to mi chyba wejdzie na bramkę Jaaskelainen - co za shit :P

Jak ktoś będzie miał GIFa z parodią bramkarza, to dajcie znać.

Valdes i tak będzie pierwszy pyszczył do wszystkich jak coś. Spoko ziom i oczywiście dobrze gra nogami, wiadomka.

A_1886, czyli nic nowego, ale się zgadza. Sahin od początku był dosyć dziwnym wynalazkiem, wytłumaczalnym tylko przez kontuzje.

Jeśli Sahin się nie pojawi, to pewnie dlatego, że Jack wraca bardzo szybko. Wtedy powinniśmy wyrobić z ofensywną pomocą. DP oczywiście wciąż potrzebujemy.

Pięęęęękny dive

No ze sprzedażą zawodników jest dosyć cienko. Nawet Bendtnera nie opyliliśmy (chociaż jego pewnie zdążymy). Spodziewałem się większych czystek, jednak te tygodniówki wszystko blokują.

Midgardsorm, ale po powrocie Jacka trzeba będzie płacić Sahinowi sporą tygodniówkę za siedzenie, a tego ani Wenger ani zarząd nie lubią. To może być taki transfer na styku, w ostatnich godzinach podejmiemy decyzję, bo większość źródeł jest zgodna, że Nuri chce grać u nas. Kwestia decyzji Arsenalu. Prawdą jest, że po powrocie Jacka i Rosicky'ego chętnych na ofensywne pozycje w pomocy mamy dużo.

Midgardsorm, pamiętam, że jako pierwsi lub jedni z pierwszych pisali o zainteresowaniu Liverpoolu Sahinem, kiedy jeszcze wszyscy krzyczeli, że Nuri 100% w Arsenalu (miesiąc temu).

_DB_, może od początku był po objawieniu dlatego tak się to ciągnie. Ogólnie źródło mówi tylko o tym, że ma jakieś wątpliwości. Może czeka na raporty przebiegu rehabilitacji kontuzjowanych. I tak będzie musiał podjąć decyzję w ciągu następnych kilkunastu godzin.

Update on Sahin to #afc: Wenger doubts Sahin can perform defensive midfield role. Agent looking for alternatives, #lfc interest revived. - London Evening Standard

Nie mówcie, że kolejny twist O_o

Moje zdanie:

Jenkinson niżej, bo nic ciekawego nie pokazał ani w ofensywie, ani w defensywie. Zganianie wszystko na innych mija się z celem, jak się nie da wrzucać to się nie wrzuca, inne opcje w ofensywie bocznego obrońcy jak najbardziej istnieją. Dobrze, że jeszcze nie zgoniliście na Pera, że Carl był cienki w defie, bo go nie asekurował.

Arteta niżej, ale zawyżona ocena Mikela to już standard w tych ocenach. Zagrał solidnie, ale to wszystko. W drugiej połowie wymagało się od niego więcej kreatywności w podaniach, a były na poziomie Denilsona - nieadekwatne do przebiegu spotkania. Wolny w kosmos też mu nie podwyższa oceny.

Abou jednak wyżej. Zrównanie go z karykaturalnym Perem to pomyłka. Kilka razy nieźle szarpnął, jakieś tam odbiory też miał. Bez rewelacji, ale nie ma go za co gnoić. Trochę bez historii.

Cazorla wyżej, a na pewno wyżej od Artety. Przez całe spotkanie bardzo widoczny, pokazywał się do gry, świetnie podawał i to podawał do przodu, często pod asysty. Najlepszy na boisku.

Poldiego bym zrównał z Giroudem. Olivier grał wyżej, ale poza spieprzeniem świetnej sytuacji i kilku startów do piłki nic nie pokazał. Miał mniej czasu, ale też lepsze sytuacje. Lukas próbował kreować grę, ale jeszcze nie do końca wie gdzie ma biegać. Nauczy się, Robin też na początku nie ogarniał tej pozycji jak przeszedł z cofniętego napastnika.

Z resztą się zgadzam. No może Arszawin nie był aż taki nieobecny, ale niekoniecznie w dobrą stronę.

Robizg1, Umbabumba z Senegalu. Nie wiem, jakiś dobry i uniwersalny, żeby do obrony cofnąć jak coś. M'vilę znam, Capoue dobry, ale mówi się np. o Wanyama, a ja go na oczy nie widziałem.

Z M'vilą za dużo klubów robi podchody. W tej chwili liczę na jakiegokolwiek DP.

"Połowa już robiła w porty że nie dojdzie, a doszedł"

mindfuck

QPR spadnie. Przyfarcili w zeszłym sezonie, ale się skończy. Dobrze, bo to chyba najgłupsza polityka ostatnich lat.

dolny, ciekawe czemu już nie jeździ tym zielonym klocem co na początku. Coś mu się za dobrze powodzi w tym Arsenalu :P

Ja myślę, że nikt nam nie da opcji wykupu za określoną w tej chwili cenę, bo nie wiadomo ile Nuri jest wart. Po dobrym sezonie chcieliby za niego kilkanaście milionów, teraz kilkanaście nie jest wart. Pierwszeństwo w kupnie z inicjatywy Realu to wszystko co możemy uzyskać.