Komentarze użytkownika Topek

Wenger też potwierdził, że AOC i Koscielny nie zagrają. Walcott i Cazorla na testy. Tyle osób było pewne, że to Arsene super taktyk, ściemniacz i że lot samolotem do Francji i z powrotem to super plan duetu Wenger Laurent.

Kuba14, Begovic.

Wilshere still not training with ball, just working on fitness. Earliest return late Oct, @johncrossmirror reports before Xmas the aim #afc

Ornstein. Niech chociaż będzie ten późny październik.

_DB_, prosty, który jest szczęśliwy w Londynie, a największą radość sprawia mu sięganie wzrokiem na klaszczącą córę na trybunach. Musi być odpowiedzialny za swoje decyzje i nie będę z niego robił totalnego kretyna, który nie wie co się mu mówi. Jest w innej sytuacji niż Robin.

Zresztą, nawet jak weźmiemy transfer request Songa pod uwagę, to tak jak mówiłem, zastępstwo powinno już być dopinane, bo jest i wskazane z pozostaniem Kameruńczyka.

Athene, konferencja już się skończyła.

_DB_, tyle, że Song nie bardzo jest w pozycji, żeby coś wymuszać, a zarząd nie musi go sprzedawać, bo za rok mniej nie będzie wart. Sytuacja nigdy się nie oczyści dopóki nie wrócimy do walki na szczycie, a puszczanie kapitana do United w tym nie pomaga. Już ktoś mi wmawiał, że odejściem Cesca i Nasri'ego oczyściliśmy zespół z graczy, którzy nie chcą być częścią Arsenalu. To okienko chyba sprowadziło go na ziemię.

Oggy, jak wywalił transfer request (w co wątpię), to M'vila (lub inny DP) już powinien paradować w naszej koszulce. Czeka na co? na kompromitację Coquelina, żeby robić transfery 31 sierpnia jak w poprzednim oknie?

Nie wiem co Wenger bierze, żeby puszczać Songa w czasie sezonu. Mówił, że poprzednie okienko się nie powtórzy, a wracamy do tych samych standardów.

imprecis, na pełen etat nie. Na dalsze zastępstwo tak, przed Artetą.

Ewenement, pogra sporo, jak każdy pierwszy zmiennik. I tak lepszy on na lewej niż Jenkinson na prawej.

i to Diaby prędzej zagra sam na typowym DP niż Arteta. I już tak pogrywał.

Ewenement, nie mogę się zgodzić. Jak nie trzeba, to się obroną nie rotuje, to ma być monolit, który jest zgrany i wyćwiczony taktycznie. Poza tym, Gibbs w ofensywie wcale nie jest słaby, zaczynał jako skrzydłowy. Tyle, że on w ofensywie gra jak lewy obrońca (ta, ta pozycja ma zadania ofensywne), a Santos raz jak lewy obrońca, raz jak skrzydłowy, a raz jak ofensywny pomocnik.

Ewenement, w każdym, bo lewy obrońca zawsze startuje z tyłu. Z Santosem będziemy stwarzać więcej sytuacji, bo to zawodnik ofensywny. My musimy jednak myśleć przede wszystkim o obronie, a w tej w szerszej perspektywie Gibbs broni się lepiej.

Ewenement, nie uważasz, że skrzydłowy zawsze więcej pokazuje się do gry od lewego obrońcy?

zychuasnl, niepotwierdzone, ale solidne.

Ewenement, porównujesz zaangażowanie w grę zespołu lewego obrońcy i skrzydłowego? według jakich kryteriów.

Ewenement, z City i Malezją Santos w ogóle nie grał na lewej obronie, tylko na ułomnym skrzydle, więc o czym mówisz.

Ewenement, nie można oceniać formy po Koeln. To część przygotowań. Gibbs jest lepszym obrońcą od Santosa. W poprzednim presezonie brylował Traore, też były głosy, że lepszy od Gibbsa. Po czym skompromitował się na początku sezonu i został wystrzelony na orbitę. Wtedy ludzie przejrzeli na oczy.

Z tym Bartonem, to co za dziwactwo?

Na lewej musi być wyjść Gibbs. Santos jest pozycyjnie nie do utemperowania. Radosny brazylijski futbol na sto procent.

imprecis, żeby nie dostał numeru to by musiały być wątpliwości co do jego kariery, a tego raczej nigdy nie było.

Ars3n, przerwa była długa, nawet bardzo długa i na pewno zajmie mu trochę czasu powrót do formy. Myślę, że Wenger też będzie bardzo ostrożny. Ale jeśli nie będzie łapać mięśniówek co chwila, to wróci do najlepszej dyspozycji. To zbyt klasowy zawodnik, do jego poziomu Ramsey czy Eduardo nigdy nie doszli. Nie będzie też psychicznego bloka. Oczywiście pewnie będzie na początku ostrożniejszy z wejściami, ale nikt mu nóg nie połamał.

ToMo_18, byle na dwóch zdrowych nogach. Jeszcze młody pozamiata Robinem w meczach na szczycie.

Bartley'a szkoda, ale już chciał grac, a teraz nie jesteśmy mu w stanie zaproponować niczego konkretnego. Na pewno nie wykopaliśmy go na siłę. Ale i tak dzisiaj pozytywny dzień, bo Jack zaczął biegać i nie ma nawrotów. To drugie po Cazorli najważniejsze wzmocnienie na które czekam.

Rafson95, bo Miquel oprócz lepszej techniki nie ma nic. Jest ciapą, która wygląda równie przerażająco co Jenkinson, i tak samo gra. Bartley miał trochę problemów z kontuzjami, ale widziałem kilka jego meczów w Rangersach i grał dobrze. W Sheffield był gwiazdą. Pamiętajmy, że to młody chłopak, jak na stopera to wiek raczkujący. Po prostu nie potrafiliśmy go utrzymać, bo już chciał grać. Miquel nikogo nie interesuje.

Szkoda, myślałem, ze jeszcze go utrzymamy. Potencjał miał, a 21 lat na stopera to mało. Miquel jest dużo gorszy. Może gdybyśmy nie pchali Squillaci'ego i Djourou kiedy grał żenadę.

Ja bym dał Bacowi vice. Zasługuje na wyróżnienie, bo to topowy defensor na świecie, a o jego oddaniu mało się mówi.

Anita w Newcastle. Sroki dalej robią niezłe transfery. Mogą znowu namieszać.

Anita w Newcastle. Sroki dalej robią niezłe transfery. Mogą znowu namieszać.

syneusz, chyba pomyliłeś osoby.

Theo nikt nie chce, komu chcecie go sprzedawać. Zostanie i podpisze nowy kontrakt.

"Teraz beczycie i go hatujecie... Jak by został to byście go po rękach całowali."

Przecież to jest całkowicie logiczne.

Trochę się na razie uspokoiło, jak dzisiaj pokażą szczerzącego się Robina z koszulką United, to k*rwy powrócą.

Dla mnie transfery do ataku się skończyły. Ewentualnie ktoś na daleką ławkę, jakiś młodzian jak się znajdzie. Możemy szukać jeszcze kogoś do defensywy/defensywnego pomocnika.

Oczywiście, że fake. Eboue nie ma twittera.

Dobra, ide spać, może jutro coś ciekawego będzie (right, odejście Songa na dokładke). Pok*rwijmy trochę przed snem i jazda z tym co mamy.

howareyou, aż takim idiotą myślę, że Robin nie był. On znał realia klubowe i chciał transferu, a agenci oczywiście pomogli, żeby czasem nie odszedł za darmo (oficjalne oświadczenie było upewnieniem się w tej kwestii). Ewentualnie mógł liczyć na ciekawsze oferty, by wyjść z twarzą z tej sytuacji. Okienko nie było na tyle przełomowe, żeby mówić, że na koniec Holender stał w drzwiach z długopisem i z płaczem krzyczał 'przepraszam Papcio, dajcie mi kuwa umowę!'

Główną zmianą tego lata było to, że wcześniej załatwiono zastępstwo dla Holendra. Tak jakby go to obchodziło.

howareyou, tak czy inaczej - wkopał się sam. A jesli chciał grać oświadczeniem, to dobrze, że go wykopaliśmy. Klub nie powinien dać sobą manipulować, nie ważne przez kogo. To oświadczenie w najgorszej sytuacji stawiało Arsenal.

Poza tym, pamiętajcie, że otoczenie Robina tj. agenci, Dein itp. skorzystali na tym transferze. Nic im nie dawał nowy kontrakt u nas. Oni też zostali 'wykopani z Arsenalu na siłę?'

howareyou, jak jest taki nadpobudliwy to mógł wydać więcej oświadczeń np. 'Cazorla jest świetny, spuszczam się na maxa'.

Według Ciebie wydał oświadczenie 'nie podpisze kontraktu' po czym... czekał na kontrakt? To kij mu w oko. Judasz i idiota.

Przede wszystkim w tym artykule BBC nie ma nic o tym, że Robin chciał podpisać nowy kontrakt. Nie wiem więc co to za teorie.

Gdyby Robin się wahał i czekał na wydarzenia w aktualnym oknie, to by nie wydawał żadnego oświadczenia!

imprecis, powiedział, że nie podpisze kontraktu - o tym mówimy. Od tego czasu nic mu nie przestawiliśmy - i to jest przecież logiczne. Robin wkopał się sam, a że go chcieliśmy opchnąć a nie zostawić za rok bez kontraktu to też żadna nowość. Giroud był najprawdopodobniej zastępstwem za Robina. Jedynym wzmocnieniem było załatanie starej dziury Cazorlą. O Podolskim już wiedział. Co go przekonało? jeden Hiszpan? BBC podaje tylko, że był otwarty na zostanie z Arsenalem nawet bez kontraktu tj. nie zbuntowałby się. Ale to raczej wiedzieliśmy, ten artykuł nic nowego nie wnosi. No może to, że były tylko rozmowy przed oświadczeniem, a nie konkret.