Komentarze użytkownika Topek

Takie sytuacje na pewno nie wpłyną dobrze na negocjacje. Wenger już dawno powinien negocjować z Boltonem, a Cahill już powinien być u nas. Ale lepiej zostawić wszystko (to nie jest jeden transfer!) na ostatnią chwilę i zostać z niczym. A później będzie "nikt nam nie chciał sprzedać".

a gdzie Busacca?

Wreszcie nie jakieś ogóry.

Frimong "Youngsters did the boss proud"
Jenkinson "It showed how united we are"

Tym Panom chyba nikt nie powiedział gdzie grają. Już mówią, że spełniają oczekiwania, że jest to wielki dzień dla klubu. Po meczu, który MUSIAŁ być formalnością. Jeszcze NIKT NIC nie udowodnił, tym bardziej Jenkinson, który powyżej przeciętności jeszcze nie wyszedł. Chyba, że już nam tak priorytety żałośnie zmalały.

Wenger tylko złagodził to, że tak późno ruszył z transferami. Awans od początku miał być formalnością. Teraz ma trochę spokoju i to TERAZ zacznie się dla niego prawdziwy test.

songoku95, zrozum, że graliśmy o 40 milionów, a nie meczyk sparingowy. Jeden z ważniejszych meczów tej części sezonu i fakt, że prawy obrońca jeszcze niedawno debiutował w 3-ciej lidze jest naszym problemem, a nie okolicznością łagodzącą. Dobrze się zapowiadających to my mamy od cholery i niech sobie grają na wypożyczeniach albo w CC.

songoku95, nie wyzywam go, po prostu cały czas uważam, że jego miejsce jest na ławce. Wcale świetnie się nie pokazuje. Ani w ofensywie, ani w defensywie.

Obrona zagrała mocno przeciętnie. Jenkinson notorycznie przepychany, Djourou często poza pozycją, Thomas też kilka błędów, a Sagna tylko poprawnie, choć w porządku jak na nie jego pozycję. Jako formacja również przysypialiśmy. Potrzebujemy ŚO i dalszej pracy.

Dobra druga połowa. Gervinho, Wojtek (what a save!), Song (został całkowicie z tyłu i miażdżył), Rosicky - klasa.

Rosicky będzie wchodzić. Wreszcie ktoś z prostopadłym podaniem.

HellSpawn, dupa, Song gra tak samo bez Frimponga. Wchodzi czasem w atak, ale głównie broni. To on zazwyczaj zostaje podczas wejść obrońców.

Uderzenie Di Natale - miód. Gramy z dwoma DP, a kaleczymy w obronie, ciągle spóźnieni. W ataku standardowa nieskuteczność. Spinać poślady, kuźwa.

Na 56947 ma być, jeśli chodzi o SOP.

myp2p.eu padło i tyle. Na razie nie wiadomo kiedy wstanie.

Frimpong zacznij myśleć na boisku, bo nas wywalisz z LM. Dzięki.

Szesny, Sagna, Vermaelen, Djourou, Jenkinson, Song, Ramsey, Frimpong, Gervinho, Walcott, van Persie

Kanonierzy.com trafili :P

pepe126, a my już na 14-tym miejscu i po niedzieli będzie ciężko o lepszą pozycję. Do tego Udinese ze strachem w oczach.

Samira zastąpią AOC i Ryo. Wierzę tylko w załatanie dziury po Fabregasie, oczywiście ze sporą stratą na jakości. Może ten Hazard.

Było do przewidzenia. Dobrze, że nie poszliśmy na ten chory układ z trzymaniem go na siłę przez ostatni sezon. Teraz pora na Arsene'a. Kluczowy tydzień - do dzieła.

Superancko! Kluczowy zawodnik w tym momencie wypada na dłuższy czas. Rosicky zaraz się rozkraczy, albo utraci resztki formy i będziemy mieć sieczkę w środku pola.

Najgorsze, że United wprowadza przy wygrywaniu sporo młodych talentów. Zaczynamy tracić argumenty. Styl już zatracamy, a szanse na występy przy takich okolicznościach nie są już kuszące.

Nasri był w składzie na CL od początku, jeszcze przed pierwszym meczem. Ważne jest, czy zagra.

Świetna wiadomość. Przede wszystkim w kontekście meczu z United. Jack jest nam cholernie potrzebny, bez niego środek wygląda katastrofalnie, a to się łączy z bezproduktywnym atakiem, bo nie ma kto uruchomić Walcotta czy Robina.

Dawać M'Ville, stawiamy go obok Songa, a Wilshere'a przesuwamy, dając mu zadania ofensywne, tworzenia akcji, tym samym odciążając mu prawie całkowicie defensywę. Tylko Jack w obecnym składzie regularnie może uruchamiać skrzydłowych i Robina.

Agent Zarate już zaprzeczył jakoby był w Londynie w ostatnim czasie.

Najpierw transfer, później odsunięcie. Dziwną kolejność stosujemy.

AAroNn, ile razy weszliśmy w pole karne przeciwnika przed czerwoną kartką? zero. Jeden celny strzał, z dystansu Frimponga. Na własnym boisku. No miażdżyliśmy po prostu.

"a mimo to zaliczyliśmy dobry występ." hehehe

Poza tym, przy transferze obrońcy mówi tak, jakby fani chcieli przyjścia zawodnika, bo Koscielny czy Gibbs odnieśli uraz. Przecież my mamy braki nawet przy całej zdrowej kadrze.

Carl Jenkinson prawie w ogóle nie operował przy bramce rywala, WSZYSTKIE jego wrzutki były niecelne (bardzo niecelne). W obronie notorycznie spóźniony, większość akcji Liverpoolu przechodziło prawą stroną. Słabiutki występ.

Aaron Ramsey za to miał celność podań na poziomie 90%, więc nie wiem skąd to gadanie o masie strat. Nasri dużo częściej tracił futbolówkę. Problem z Aaronem jest taki, że on gra tylko i wyłącznie wszerz. Mimo to jak dla mnie występ na poziomie reszty pomocy.

Zachwytów nad Frimpongiem nie podzielam. Gra strasznie chaotycznie, taktycznie to katastrofa. Po 15 minutach było widać, że w końcu wyleci. Większość chyba ocenia potencjał, "jak to on może grać w przyszłości". Mnie obchodzi co się dzieje tu i teraz, a dzisiaj wcale nie było rewelacji. Potencjał ma duży, ale to żadna nowość. Nie jest gotowy na poważne mecze.

Samir rozegrał średnie spotkanie, w jego stylu. Nie nadaje się do rozgrywania, w ogóle nie posyłał kluczowych, prostopadłych podań. Coś tam kręcił, ale to zawsze robi. Strzały oddał dwa, z czego jeden był porażką jeśli chodzi o decyzję, bo miał dużo lepiej wystawionych partnerów. Za bardzo chciał się pokazać.

Z resztą mogę się zgodzić. Jedynymi jasnymi punktami w dzisiejszym meczu byli Wojtek i Thomas.

przed nosem* :P

Jeśli się nawrócił to położyć mu papiery przed stołem i niech podpisuje. Inaczej nie ma żadnej zmiany, po prostu negocjacje nie poszły po jego myśli. Choć uważam, że City jest dalej w grze. Zobaczymy w środę.

To było do przewidzenia. Lansbury już dawno powinien wejść.

imprecis, chciałbym zobaczyć te statystyki wielkich odbiorów i przerywań. Na razie wszelkie zachwyty są po jego strzale.

Mizzou, 'wszyscy mówią' nie jest argumentem. Frimpong gra dobrze w ofensywie, ciekawe rajdy. Tyle. Rozgrywa katastrofalnie i słabiutko broni.

Mizzou, przed kartką ? przez 7 minut? żarujesz sobie. Frimpong od początku do końca gra dno w defensywie, nie asekuruje nikogo, przerywa tylko faulem.

Mizzou, kogo wina, że zgarnął debilną kartkę? Mam go za to wielbić, że nie myśl? wtf.

Frimpong gra dobrze? facet nie potrafi prostego podania wykonać. W obronie zero, jedynie te jego rajdy trochę podciągają. Dajcie spokój. Jenkinson jest ogrywany jak amator. Wszystko leci przez niego. Arsene, to jest na nowa jakość?

Frimpong wyleci w tym meczu

Na podmęczonego rywala my mamy japońską rakietę. Od początku nie dałby rady, ale w końcówkach może robić zamieszanie.

Gigi, zobaczymy, możliwe, że wyjdzie w praniu kto będzie potrzebował pomocy. Moim zdaniem Sagna lewą by spokojnie pociągnął. Natomiast Jenkinson na nieswojej pozycji może być katastrofą.

Gigi, obawiam się, że Sagna więcej grał na każdej możliwej pozycji. Jenkinson pociągnął aż 8 spotkań w Charltonie...