Komentarze użytkownika Topek

Arsen258, tutaj nie chodzi o przykłady, bo ja mogę odbijać zawodnikami, którzy tylko stoją. Zresztą, znowu podajesz graczy defensywnych, a u takich zachowania są wymuszone przez pozycje (chociaż z tym Leivą to bym dyskutował). Mi chodzi o tendencję w mentalności i podejściu do gry. Brazylijczycy nigdy nie byli piłkarskim narodem, który opierał się na pracowitości i możliwości zabiegania rywala.

Oglądasz mecze Santosu?
Bastos jest wingbackiem, trudno, żeby nie biegał.

Zresztą, tutaj chodzi o tendencję.

Arsen258, primo "zazwyczaj", secundo chodzi o work-rate całego zespołu, również ofensywnych graczy, a tutaj Brazylijczycy kuleją.

Wszystko ok, ale mam nadzieję, że Costa czy Willian nie są z założenia zastępstwem dla Denilsona. Potrzebujemy defensywnego pomocnika z prawdziwego zdarzenia, takiego, który zwiększy work-rate (najlepiej też doświadczonego). My jednak głównie interesujemy się graczami ofensywnymi, w dodatku Brazylijczykami u których pracowitość zazwyczaj jest minimalna.

Terminarz jak terminarz, chociaż nieźle sobie zawaliliśmy sierpień tymi eliminacjami do LM. Ale cóż, na własne życzenie. Liczę, że w pierwszym meczu sobie już wypracujemy zaliczkę i przed United zagramy innym składem.

Najbardziej przereklamowany jest Bale, nawet pasuje do artykułu.

Jeśli te doniesienia o Nasrim są prawdziwe, to szczerze mówiąc jestem dosyć zdziwiony. Spodziewałem się gry kontraktem, walki o niezłą tygodniówkę i transfery, ale jeśli chce być najlepiej opłacanym piłkarzem w klubie, to coś mu chyba na łepetynę spadło. Najgorsze jest to, że Wenger pewnie i tak go nie puści, bo chce wreszcie odnieść sukces, co będzie skutkowało odejściem za frajer. Ciągle mam nadzieję na dobre rozwiązanie całej tej sytuacji, ale rodzą się spore wątpliwości.

xThierryHenry, a kibic jeżdżący na wszystkie mecze wyjazdowe "daje" więcej niż ten łażący tylko na Emirates. Nie ma jasnej, odgórnej definicji kibica, więc tłumaczenie swoich regułek jest bezcelowe. Do czego to potrzebne?

Chociaż odnośnie wielkich niechęci do Tottenhamu można dyskutować. Z automatu nam to raczej nie przychodzi, a jak już to pozornie. Niemniej jednak, nawet za pośrednictwem internetu udziela się atmosfera tych spotkań, więc będąc można w to wejść.

kamil_malin, obawiam się, że możesz sobie tylko kliknąć "lubię to" na fejsbooku. Cienizna.

Hivth, do tych "dużo za dużo" łapie się również Barca. Jeśli Czygrynskiy był kupiony za ponad 20 mln to Cesc jest wart przynajmniej trzy razy tyle. Poza tym, mówicie o 40 mln, chociaż Rosell wyraźnie powiedział, że tyle już nie zaproponują. Tyle dawali rok temu, za mistrza Europy, młodego zawodnika z olbrzymim doświadczeniem, kapitana czołowego europejskiego klubu, jednego z najlepszych rozgrywających świata (Cesc 09/10 był nawet przez wielu uważany za absolutny numer 1), zdobywcy 19 bramek i 19 asyst w jednym sezonie. To daje pogląd o wycenie Rosella i na ile można ją poważnie traktować.

Rafalx4, Cesc już to powiedział. Osobom do których takie słowa powinny być skierowane.

-LOLO-, niewiele zmienia. Żeby wyciągać wnioski na takie tematy trzeba spojrzeć szerzej.

Wzrost to nie wszystko, Vermaelen jest mega skoczny i przegrywał bardzo mało główek. O wiele lepszy jest w powietrzu niż wyższy Kościelny.

Dośrodkowanie Vermaelena to jest przerzut do prawego obrońcy :P Strzału nie pokaże, bo schodziłby nie tę nogę. Poza tym, bida w dryblingu, bida w szybkości.

Nie wiem co za mania przesuwać najlepszych zawodników. Thomas na środku obrony pokazuje wszystkie swoje atuty, sprawdził się genialnie, więc powinien być nie do ruszenia.

Verma na LB w reprezentacji szału nie robi, nie sądzę, żeby w Arsenalu miałoby być inaczej. W obronie wyrabia (choć za szybkimi bocznymi nieraz nie nadąża), ale w ataku to będzie padaka (a i tak prawą nie mamy najlepszą).

bez wyznacza*

krzykus, odwrotnie.

Szczerze mówiąc wole Gervinho niż Hazarda. Eden ma większy potencjał, ale on już teraz wyznacza puszcza oczko do Hiszpanii i obawiam się, że ewentualny pobyt u nas potraktował by tylko jako fazę przejściową. Gervinho natomiast od zawsze chciał grać w Anglii, a do tego nie od dziś wspomina o marzeniu wsyępowania w Arsenalu. Będzie z niego pożytek.

Od początku było wiadomo, że Barca nie rzuci konkretnych pieniędzy tylko zacznie robić podchody w mediach. W zeszłym roku Cesc był wart o wiele więcej niż 40mln (Rosell gada tak, jakby on ustalał wartości zawodników), teraz też jest.

w ogóle* chryste, proszę o wybaczenie.

a jak już spamuje, to Wellington musi grać i to powinien być priorytet. W tej chwili nieważne na którym szczeblu.

w ogólnie nie na pozycji*

Botelho był chwalony za występy ofensywne, nierzadko w ogólnie nie na pozycji left-backa. Facet ma nikłe pojęcie o bronieniu, więc dla mnie nie ma startu do pierwszej drużyny. Tyle, że jeśli jeszcze wiążemy z nim nadzieje, to powinien zostać wypożyczony do Anglii, jeśli się znajdzie chętny. Jako pół-skrzydłowy jest za daleko w hierarchii.

Jeszcze któryś ex-player dorabiający na fuchach 'eksperckich' w mediach chce poopowiadać o oczywistościach?

W co nie wierzycie? przecież nic się tutaj nie wyklucza. Wałkowane jest już po raz n-ty to samo, a część ludzi i tak jest wielce zdziwiona. Fabregas chce odejść do Barcy, jednak to Wenger decyduje i Hiszpan mu powierza swoją przyszłość. Jeśli zostanie w Arsenalu, to i tak nie będzie strzelał fochów, bo nie jest niewolnikiem i dobrze się tu czuje.

Ale co tam, popiszmy jeszcze o niewolnictwie, o niby sprzecznych wypowiedziach, o jasnych deklaracjach gościa pod kontraktem. A co, przecież myślenie i wyciąganie wniosków jest niemodne.

Swoją drogą, śmieszne są wypowiedzi osób, które twierdzą, że żaden zawodnik nie jest większy niż klub, a potem oczekują od Fabregasa jasnej deklaracji "odchodzę". Zalatuje hipokryzją na kilometr. Skoro klub jest najwyżej w hierarchii, to Cesc NIE MA PRAWA deklarować odejścia, bo jest pod kontraktem i to Arsenal decyduje o jego przenosinach.

Charles, tak, Aarona, a raczej duet Wilshere & Ramsey, bo oni są w stanie pociągnąć środek pola i to pociągnąć w sposób adekwatny do kreowanego przez nas stylu. Walijczyk wcześniej czy później dostanie szanse. Tym go Wenger przekonał do odrzucenia United, taką ma politykę i po to go kreował jako zastępcę Hiszpana do tej pory. Jestem niemal pewien, że nawet jakbyśmy teraz pożegnali Ceska, to o wszelkich Marvinach, Sneijderach i tym podobnych możemy z miejsca zapomnieć.

Co do opaski, to dla mnie najważniejsza w tym momencie jest atmosfera wewnątrz, a tego nie jestem w stanie zweryfikować. Jeśli zawodnicy dalej mu ufają (a obawiam się że tak), to kapitanem powinien pozostać.

Ależ oczywiście, że z 'niewolnika' jest pracownik. Pracownik strzelający 9 bramek i 17 razy asystując, będąc dręczonym kontuzjami.

To, że Cesc chciałby transferu do Barcy wiadomo od dawna, ale niektórym chyba pamięć wyparowuje po tygodniu. Barca jednak nie rzuci adekwatnych pieniędzy więc będą jojczyć i truć dupę w mediach. Ja mam to gdzieś, więc jestem za zatrzymaniem go, przynajmniej na jeszcze jeden sezon, żeby wykreować zastępstwo. Wenger ma nad nim przewagę, bo Hiszpan ma za dużo szacunku do naszego trenera, żeby jechać po bandzie. Skoro futbolowy romantyzm już wyparował, to wykorzystajmy go 'mechanicznie'.

Zejdźcie z tego tematu, bo zaraz pojawi się standardowy komentarz w takich sytuacjach czyli jak to ktoś miał wczoraj sen o Arsenalu i wygraliśmy 15-0 z United, a łosiem bramek strzelił Falcao, a teraz autor się zastanawia czy to prawda. Litości :x

niż Almunia też.

Rozgrywający ? z której strony? to ofensywny pomocnik albo skrzydłowy (ja go widziałem więcej razy na boku i tam zresztą bardziej pokazywał swoje atuty). Na obu taki nijaki jak Nasri (nie chodzi o klasę, a o dostosowanie do pozycji).

Myślałem, że z Larssonem to żart. Ja rozumiem, że nie zajmuje miejsca w kadrze, bo jest 'homegrown', ale przecież to nie ta jakość.

Jeśli mamy ściągać Gervinho, to po co ten facet? Arszawin raczej zostaje, więc nie rozumiem.

^Slim^, służę i poprawiam. Gervinho to skrzydłowy, od biedy występujący jako środkowy napastnik. Chociaż nie wiem po co ja to mówię, i tak pod każdym newsem czytam "15 goli? wtf, Falcao lepsiejszy".

twitter.com/#!/Gingers4Limpar

Spotkanie trwa. Wypowiedzi można śledzić na przykład na niektórych Twitterach:

http://twitter.com/#!/Gingers4Limpar

Nie sądzę, żebyśmy dowiedzieli się czegoś nowego. Fani będą jeszcze bardziej podburzeni niż zwykle, ale Gazidis nie ma problemu z wyjściami poprzez ogólniki. Pewnie standardowe "chcemy zatrzymać najlepszych graczy", "Arsene będzie miał pieniądze na transfery", "jesteśmy w dobrej sytuacji", "celujemy w trofea".

Faulować to każdy jeden potrafi. Trzeba mieć umiejętności, by bronić czysto (o wyprowadzeniu piłki nawet nie wspominam). Loric Cana to bezmózg bez umiejętności. Jeszcze niedawno wjeżdżał dwiema wyprostowanymi nogami od tyłu w Baca.

dawid_neo, i totalnie drewniany bez żadnych umiejętności przy okazji. Myślałem, że po jego ośmieszeniu się w Sunderlandzie, to nazwisko już nie padnie... a jednak.

Nie sądzę, żebyśmy kupili środkowego napastnika, a jak chcemy, to wypadałoby kogoś, kto cokolwiek nam da, a nie zapychacza kolejki. W rezerwach, to już nasi czekają, z Afobe na czele.

Wreszcie coś słychać o pozycji defensywnego pomocnika i mam nadzieję, że jej nie olejemy, bo jest cholernie ważna. Już od trzech sezonów kulejemy z rezerwą, a kroków nie ma żadnych. Teraz już nawet Denilsona nie będzie. Co do samych celów transferowych, to ja cały czas uważam, że powinniśmy mieć przynajmniej jednego, doświadczonego środkowego pomocnika w kadrze. Parker, Diarra i tym podobni. Jeśli iść w młodszych, to ciągle mi się marzy Banega z Valencii, szczególnie teraz, kiedy nie gramy jednym typowym DP.

Może i cena nie jest do końca adekwatna, ale to dobry zawodnik, wciąż ze sporym zapasem potencjału, wiec byłoby dobrze, gdyby doniesienia okazały się prawdziwe. My cały czas rozmawiamy o gościach, którzy będą walczyć o miejsce w pierwszej jedenastce. Ani Cahill, ani Samba nie są zawodnikami wybitnymi.