Komentarze użytkownika Topek
Znaleziono 14190 komentarzy użytkownika Topek.
Pokazuję stronę 293 z 355 (komentarze od 11681 do 11720):
Wydaje mi się, że będzie z nim jak z Traore. Przyjdzie w końcu do nas, okaże się, że jest za cienki w defie na LO, za cienki w ataku na skrzydłowego, więc go opchniemy. Z tego co czytam, to własnie na takiego się zapowiada, no, ale zobaczymy.
Co do Vertonghena i jego zgranego duetu z Thomasem, to przypominam, że oni NIGDY nie grali razem na środku obrony - ani w Ajaksie, ani w reprezentacji. Wiadomo, że to przyjaciele, ale po narodowości już nie ma co jechać, bo teraz mamy przykłady jak zgranie wygląda pełno-francuska defensywa.
evelred, jeśli ktoś zgarnie 5 żółtych do 31 grudnia, to ma bana na jeden mecz. Jeśli zgarnie piątą po tej dacie, to jest słowne ostrzeżenie (czyt. nic). Natomiast za 10 żółtych od początku sezonu do kwietnia są dwa mecze przerwy.
Ciekaw jestem jak się rozwinie ten chłopak. Obunożny skrzydłowy, ze smykałką do dryblingu i gry kombinacyjnej (przynajmniej z tego, co można zobaczyć) więc jeśli się spisze w akademii, to na szanse pewnie się doczeka. Powinno być ciekawie.
arsenal.com/news/news-archive/arsenal-v-stoke-update-for-supporters
BBC podało informacja o odwołaniu. Pewniak.
Cała Anglia. Nie pierwszy, nie ostatni raz. Szkoda, bo miałem akurat czas, by obejrzeć spotkanie w spokoju.
Zobaczymy jak będzie wyglądała forma i sytuacja kadrowa obu zespołów w lutym. U nas tak wiele może zmienić jeden tydzień, że ciężko teraz analizować szanse. Zadanie jednak oczywiście z gatunku mocno-trudnych.
howareyou, gdybanie. Przy gonieniu lepiej zostawić mimo wszystko napastnika, grającego dobrze głową, (bo i częściej się wrzuca) niż pomocnika, który celownik ma na trybunach. W zeszłym sezonie Robin grał od początku jako wysunięty, więc to inna sprawa. Goniliśmy jednak podobnie, wpuszczając Bendtnera na skrzydło i Eduardo za Denilsona. Wyglądało lepiej, bo zespół był do tego bardziej przygotowany, poczynając od ŚO.
Śmiem wątpić, że Belg na oba mecze 1/8 zdąży*
sebasz, kwestia transferów to na razie nasze gadanie. Aktualnie realnym sposobem na wypieprzenie Squillaci'ego z pierwszego składu jest powrót Vermaelena. Śmiem wątpić, czy na oba mecze 1/8 zdąży.
Nie mam nic do grania z najlepszymi, ale jeśli chcemy móc pocisnąć najlepsze ekipy Europy, to trzeba najpierw podreperować defensywę. Dlatego teraz wolałbym niemiecką ekipę.
howareyou, van Persie z United =/= van Persie z Partizanem. Dwie inne pozycje i w moim odczucie wyraźnie było to widać na boisku. Robin cofał się nie mniej niż Chamakh, a gdybyśmy zrealizowali założenia, to nie cofaliby się wcale. Przy najgroźniejszej wrzutce z akcji w końcowym okresie van Persie był niemal na równi z linią bramkową i to w takie okolice wędrował, kiedy szliśmy z akcją. To, że gubiliśmy się w przejściach między formacjami i traciliśmy piłkę, przez co z automatu napastnicy się wracali, to zupełnie inna sprawa.
howareyou, van Persie z United nie grał drugiego ofensywnego pomocnika, grał napastnika. Wtedy jest pominięcie pozycyjnego tworzenia akcji przez pomoc. To nie jest to samo co z Wigan na przykład. Utrzymanie formacji 4-3-3 nie przestawia nas na ofensywę totalną. Moim zdaniem, takie zmiany z założenia nie są złe, tylko trzeba pod to konsekwentnie i dokładnie grać. My się pogubiliśmy.
sjp.pl/wszystko
sycz dalej.
howareyou, z United była opcja numer 1. Przecież wpuszczanie napastnika za pomocnika przy gonieniu, to nie jest pomysł Wengera. Prawie każdy trener tak robi, co prawda nie zawsze przy 1:0, but oh well. W przeszłości robiliśmy to na Robinie i Bendtnerze/Veli, z różnym skutkiem, pozytywnym również.
howareyou, nie koniecznie. Robin głównie wchodził jak goniliśmy, a wtedy jest stała roszada na dwóch napastników, kosztem pomocnika. To nie jest nic nowego, choć czasem Arsene wydaje się gubić w układaniu zestawiania "pozmianowego". Z kolei przy bronieniu Chamakh zostaje za względu na grę głową i pierwsi do ostrzału są skrzydłowi. Trzecia opcja, to start na dwóch napastników, kiedy jeden jest w zasadzie wolnym elektronem - to o czym wspomniałem poprzednio - moim zdaniem rozwiązanie tymczasowe, na ogranie Robina, nic więcej.
howareyou, nie wierzę, że istnieje pomysł stałego zastępowania Robina przez Marokańczyka. Marouane grał na OT, bo był lepiej przygotowany pod względem treningów niż van Persie. Arsene chce Holendra na dłużej, więc dopóki nie jest w pełnej dyspozycji, nie będzie stawiał jego zdrowia i dobra zespołu (bo Chamakh jest sprawdzony, Robin wchodzi do gry). Oczywiście pozostaje kwestia naszej oceny przydatności pół-sprawnego Holendra. Tak czy inaczej, póki co nie ma sprawy. Będzie, jeśli Wenger zacznie znów kombinować z ustawianiem dwóch napastników (przynajmniej z nazwy), ale jak już kiedyś pisałem, to rozwiązanie tymczasowe, czysto "techniczne".
howareyou, nie chodzi o to, czy ktoś potrafi podać czy nie, chodzi o wpajanie pewnych założeń. Nigdzie nie powiedziałem, że Fabregas ma robić to co Messi. Gramy jednak konkretnym stylem i nie ma czegoś takiego jak zawodnicy w stu procentach dostosowani do danych rozwiązań. Styl nie zakłada indywidualności i taki wariant z automatu powoduje zanikanie pewnych umiejętności, kosztem wzmocnienia innych.
Boss89, wszystko. Bawią mnie niezmiernie. Chcesz się pośmiać, to śmiało, ignorowanie pewnych typów ludzi wyssałem z mlekiem matki, jak Mourinho.
Pomijając już ten artykuł, posty Boss89 są mega-zabawne. Analiza taktyczna Lecha na Onecia rozkłada na łopatki.
howareyou, nie wiem co ma do tego ilość asyst Arszawina, ale mniejsza.
Nasz styl nie jest zły z założenia, problemem jest to, że nie zawsze potrafimy go zrealizować w należytej formie. Moim zdaniem, kwestia jest bardziej złożona niż "wpychania Chamakha i dziwna rola Songa". Co do chęci wygrywania, to pewnie, że jest, co nie zmienia faktu, że wygrywać jeszcze trzeba potrafić.
Ktoś wcześniej poruszył temat strzałów z dystansu, a raczej ich braku. To wcale nie jest teza z dupy. Widać gołym okiem, co potwierdzali już też ludzie, którzy pracują/pracowali z Wengerem, że Arsene zatraca w zawodnikach myślenie indywidualne, wpaja im styl podań, który skutkuje tym, że gracze najpierw patrzą na ustawienie kolegów i szukają podania, a dopiero później, jeśli się nie da, to wzrok idzie na bramkę. Nawet Arszawin to odczuł, pomimo, że przybył jako ukształtowany piłkarz.
Duża ilość fauli nie indukuje obecności "jaj".
Co do klepania, to w pierwszej połowie rzeczywiście graliśmy schowani, próbując czekać na okazje za podwójną gardą. Problem w tym, że my tak grać NIE POTRAFIMY, nie mamy ku temu argumentów. Dlatego pojawia się w opiniach awersja do tego "klepania" - bo gdy tak nie idzie wygrać, to nie umiemy się przestawić.
Co do Chamakha, to sama gra głową to za mało - zgadzam się, ale nie przesadzałbym z tym wyszkoleniem technicznym i wyczuciem do gry kombinacyjnej. On już w Bordeaux udowadniał, że gra techniczna na poziomie podań nie jest mu obca i co prawda skok jakościowy w Arsenalu jest duży, ale aż tak słabo w tym aspekcie nie jest (opis ten bardziej pasowałby do Bendtnera). Wenger sprowadził Marouane, bo gwarantuje opcje w powietrzu Nicklasa + większe rozumienie stylu. Tyle, że od napastnika pierwszego składu wymaga się więcej niż klepki na małej przestrzeni i gry głową.
Z opisem Sebestiena ogólnie się zgadzam, ale nie uważam, że ŚO obrońca musi czuć istotę gry kombinacyjnej. Gallas uciekał się do najprostszych metod i przynosiło to skutek. Jedyne co jest u nas wymagane, to czucie wysokiej linii.
Co do Songa, to pomysł Wengera z wysunięciem go i pressingiem wyżej nie jest aż tak głupi, jak niektórzy sądzą. Tyle, że ani całość zespołu, ani sam Alex nie są do tego przystosowani.
Jeśli chodzi o wznowienia bramkarzy, to długie wykopy nie muszą być nieefektywne. Robin, który gra głową słabo, udowadniał już, że przy dobrej piłce od bramkarza, potrafi nie tylko futbolówkę przejąć, ale też przyjęciem zyskać przestrzeń. Wszystko sprowadza się do jakości. Mieliśmy przykłady w pierwszej połowie meczu z MU, gdzie Rooney przejmował zagrania Edwina na nogi i jeszcze mógł się z piłką spokojnie odwrócić.
Z resztą się zgadzam.
Dawać tego wariata na stałe do bramki. Rzuciliśmy go na głęboką wodę i wypadł dobrze, więc ze Stoke mógłby pokazać, że na poziom PL jest już gotowy. Jak poradzi sobie z autami Delapa i wciskaniem do bramki, to potwierdzi swój potencjał do bycia czołowym golkiperem w lidze angielskiej. Potrzebujemy takiego charakteru.
Chamakh ma rutynowe najazdy z fan klubu i z zasady dostaje te kilka procent. Radzę się przyzwyczaić.
Co do bronienia Chamakha "bo nikt mu wrzutek nie posłał", to jest to argument śmieszny. Marokańczyk nie mógł ich dostawać, bo go w polu karnym NIE BYŁO. Hasał jak kretyn po lewym skrzydle, czasem dublując Arszawina na metr, bo w środku Vidic i Ferdinand go trzymali krótko i nawet ruchu nie mógł zrobić.
Kościelny wyłączył Rooneya, ale tylko w drugiej połowie. W pierwszej Anglik przejmował WSZYSTKIE długie piłki, tylko niewiele potrafił z tego zrobić. Więcej po stronie Sebestiena, ale Kosa też się odbijał. Poza tym, wyleciał za daleko przy sytuacji bramkowej, spóźniony przegrał główkę Fletcherem i odsunął Clichy'ego.
Sagna 4.0? Dobry żart. Żaden Park go nie zmiażdżył, Bac wygrywał wszystko 1 na 1. Co do wycofań do Szczęsnego, to raz zagrał trochę za lekko, ale przy reszcie, to Wojtek powinien być bliżej linii pola karnego, bo tak reaguje doświadczony bramkarz, widząc mocny pressing na bocznym. Porównajcie sobie poruszanie się van der Sara. Szczęsny może mieć genialny refleks, ale brak mu doświadczenia, co widać w takich sytuacjach. Co do ofensywy Francuza, to problemem jest to, że on powinien wrzucać kilka razy na mecz, z najlepszych pozycji, a wczoraj robił to kilkadziesiąt razy. Bezczelnie partaczył akcje? nie, to inni nie mieli na nie pomysłu i koniec końców wszystko się na nim kończyło (czasem na Clichym).
Wenger podobno użył argumentu "złej murawy" po dzisiejszym meczu. Masakra.
"Do piłki podszedł wyraźnie zdenerwowany Wayne Rooney, po czym zupełnie nie trafił w piłkę, "
Siłą woli ją przeniósł nad poprzeczkę?
Fabregas nie dał złej zmiany, tylko nie miał ruchu w przodzie, a tego potrzeba, by Hiszpan był efektywny. Wszyscy stali jak słupy, nawet w okolicach 90-tej minuty, więc o czym my tu rozmawiamy. Cesc nie będzie wrzucał spod naszego pola karnego, bo wtedy Chamakh ma pozycję...
Endrjum, Wilshere i możliwe, że Chamakh.
Clichy irytuje, bo wcale nie był objeżdżany, ale jak już odzyskał piłkę, to zamiast ją wypieprzać, to jak zwykle się bawił i nawet wślizgi od tyłu na nim czysto wchodziły. Te jego muśnięcia futbolówki o metr są nie do zniesienia.
Karny jednak z kapelusza. Nabity na wślizgu, nie wiem gdzie niby miał mieć te ręce według arbitra.
Jeden strzał Nasri'ego przez 90 minut to po prostu za mało. Manchester pokonał nas szczelną defensywą, która u nas nie istnieje.
Jeden strzał Nasri'ego przez 90 minut to po prostu za mało. Manchester pokonał nas szczelną defensywą, która u nas nie istnieje.
Na razie po staremu. Próby piętek, podań z pierwszej i wielkich dziwactw, zero okazji. MU wrzuca na karła i po rykoszetach i słupku piłka wpada. A no i jeszcze Fletcher zgrywa kozaka, taranuje sędziego i pucuje się do wszystkich. Standard.
Robin i Cesc potrzebni, bo za dużo strat.
Szczęsny nie miał okazji się pokazać, ale wykopy to partaczy mocno.
Arsenal1994, tak.
howareyou, nie ma, nie pyskuj :P
Szczesny, Sagna, Koscielny, Squillaci, Clichy, Song, Wilshere, Nasri, Rosicky, Arshavin, Chamakh
Nie ma Denilsona w pierwszej jedenastce.
Trochę kiepski mecz na debiut Szczęsnego w lidze, ale pytanie czy i tak nie ma mocniejszej psychiki od Fabiana, pomimo braku doświadczenia. Największym problemem może być komunikacja z obrońcami, bo to już z Wigan szwankowało. Oby Wojtek nie szalał z niepotrzebnymi wyjściami.
![](https://kanonierzy.com/coats/Leicester.png)
![](https://kanonierzy.com/coats/Arsenal.png)
![](https://kanonierzy.com/coats/Arsenal.png)
![](https://kanonierzy.com/coats/Manchester City.png)
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Wolałbym Boulda, albo kogoś z dawnej żelaznej defensywy, z trochę innym spojrzeniem, ale Gilles zawsze był opcją, nawet na przyszłego pierwszego trenera - ma za duży szacunek u Wengera, żeby go nie brać pod uwagę.. Jako skaut trochę dobrych ludzi nam polecił, tyle, że w świat trenerki dopiero wkracza (nawet nie wiem, czy już ma papiery).