Komentarze użytkownika Topek

Murarka się zemściła. Znowu na siłę bronimy niezamknietego meczu

Timber i Partey szefostwo. Schowali skrzydła LFC

Jedynie Havertz musi się obudzić i klepiemy ich

Niezły skład, tylko szkoda że Partey musiał wyjść z pomocy. Zinczenko widzę skreślony przez Mikela

@miki9971: z tego komentarza tylko Kiwior ci nie pasuje? xd

Xavi już jako piłkarz był małym człowieczkiem tylko wiele mu uchodziło na sucho bo był częścią najlepszej Barcy w historii. Mieć takiego szefa to najgorsze co można trafić.

@miki9971: myślę że już możesz kupować bilet, Trossard musi zagrać. No chyba że Mikel wybitnie obsra zbroję i wyjdzie Partey, Rice, Merino, ale wtedy to ja lecę.

Ciekawe jak z tą obroną. Ja już sam nie wiem która opcja lepsza i Mikel pewnie też już kilka razy zmienił zdanie.

@Er4s: kurde nie pykło z tym Ipswich

@Adi17: Zinczenko też powinien być dostępny, chyba że Mikel go już skreślił.

I dla mnie Sterling przy takiej obronie to samobójstwo. Jesus jest o wiele lepszy w defie

To jeszcze Calafiori może wyjść xD no ciekawe. Jak dla mnie Saka minimum ławka

@fabregas1987: jak powie że nie ma szans, to raczej bez podtekstu. Ale jak stwierdzi że będzie „late call” to copium jeszcze może wjechać

Za godzinę jest konferencja więc może coś się dowiemy. Jeszcze bym nie skreślał występów Saki i Timbera. Arteta lubi trzymać takie rzeczy w tajemnicy

@Er4s: nie wydaje mi się. Moim zdaniem albo wróci Timber albo Partey na prawej i White na środku. Kuba nie może grać na prawym środku bo nie wie którą nogą ma piłkę wybijać.

Riccardo Calafiori has a ‘slight problem’ with his medial collateral ligament (MCL), however, the injury is NOT serious. He will be out for ‘no more than a few weeks’.

Hmm Zinczenko czy Kiwior. Obie opcje słabe.

No Forrest w tym sezonie to też nie ogórek, mniej goli straconych niż u nas. Tak czy inaczej, gadanie o LFC zmieni się mocno po weekendzie - albo w jedną, albo w drugą stronę.

@Mastec30: no Zinczenko jeszcze może pomóc w tym sezonie, ale nie z LFC. Skoro wczoraj nie zagrał po kontuzji Calafioriego to wychodzi że nawet przygotowania fizycznego za bardzo nie ma.

@Mastec30: trochę też lewą stronę rozkręca Calafiori, który robi miejsce i rozgrywa ze środka. Oby nie wyleciał bo z Kiwiorem tego sie nie da grać, a Zinczenko bez formy.

@Embix: pewnie trochę tak, chociaż moim zdaniem widać że Martinelli ma pewniejsze ruchy, wygrywa pojedynki. Strzały to już nie są już jakieś platfusy bez pomysłu.

@miki9971: z podziurawioną defensywą nie obronimy Częstochowy, trzeba siąść pressingiem i liczyć że to będzie dobry dzień w skuteczności. Nie róbmy z siebie gorszej drużyny niż jesteśmy

Swoją drogą, zabawne jest to że Martinelli jeszcze niedawno był totalną łamagą, a teraz wydaje się być w najlepszej formie z ofensywnych zawodników i nadzieją że z LFC coś zdziałamy. Szkoda że Jesus nie jest w stanie zmartwychwstać bo idealnie by teraz siadł. Chociaż i tak w niedzielę postawiłbym na brazylijskie skrzydła jeśli Saka nie zdąży.

Byle nie lecieli do szatni z kolejnym czerwem

White zdrowy na szczęście

Arteta: “Riccardo Calafiori coming off is a bit of a worry. We will see”.

“Bukayo Saka vs Liverpool? Unlikely… he didn’t train yet since the injury happened

Coraz lepiej przed niedzielą

Sterling póki co krok w tył w stosunku do Nelsona. Reiss przynajmniej dobrze pracował w defensywie. Straszna zapchajdziura z niego, a Arteta wpuszcza go za nazwisko.

Murarka i gra na czas z Szachtarem u siebie. Ta końcówka bardzo przykra. Oby na weekend wrócili Timber i Saka (oczywiście nie zakładając dzisiejszych potencjalnych urazów). Potrzebujemy kopa i mam nadzieję że to będzie zwycięstwo z LFC. Bo inaczej możemy nie dociągnąć w czołówce do Dubaju.

@Marcel90: chciałbym sprawdzić młodziana i liczę że wejdzie, ale ogólnie to wciąż znak zapytania. Na Liverpool musimy wyjść z Leo na środku. Inne kombinacje są sto razy gorsze

Trossard przynajmniej jako jedyny okupuje przestrzenie Odegaarda, próbuje łączyć formacje. W ataku pozycyjnym wygląda nieźle ale kiksy w polu karnym bolą. Tak czy inaczej nie mamy innego rozwiązania na ten moment.

Tragiczny ten Szachtar, tu trzeba nawbijać. Pressing fajnie działa, ale w polu karnym bardzo niedokładnie. Spokojnie mecz dla Ethana.

Partey szef.

To raczej jasne że Mikel czeka na Timbera wiec co ma sprawdzać. Kiwior nie wyjdzie z Liverpoolem. Już prędzej Hiszpan cofnie Parteya na prawą stronę.

Tylko szkoda że znowu nie stawiamy na Nwanieriego.

Arsenal Starting XI

Raya White Saliba Gabriel Calafiori Partey Rice Havertz Jesus Trossard Martinelli

Arteta chyba się trochę zapętlił z tą grą na stabilizację i brak błędów w rozgrywaniu. Wiem że graliśmy dzisiaj bez dwóch najlepszych zawodników, ale to obsranie zbroi, granie na trzech defensywnych pomocników sprawia że rywale dużo bardziej wierzą że mogą coś ugrać. Wydaje się że to był kolejny mecz z planem „czyste konto+stałe fragmenty, ewentualnie wrzutki na Kaia”. Rozumiałem taką taktykę ze Spursami, ale tutaj wyglądało to mega słabo od początku. Presja jest duża i na razie nas zjada bo nie gramy swojego futbolu nawet ze słabszymi drużynami. Mikel boi się zaryzykować np. z Nwanierim bo obawia się utraty kontroli i nadmiaru finezji. Mam nadzieję że znowu znajdziemy równowagę bo nie wyglądamy jak drużyna, która idzie jak po swoje w tym sezonie.

@darek250s: nieważne że czerwona bezpośrednia. Jeden mecz pauzy, chyba że coś się zmieniło

Za taktyczny faul była przecież jednomeczowa pauza

@Mastec30: przed turniejami wierzę, ale przy aktualnym terminarzu i krótkich przerwach na repre to mam wątpliwości. Pewnie nawet jeden trening może mić znaczenie, kiedy po tym idzie intensywne 90 minut. Jak to zbiją w pojedyncze, dłuższe bloki to może będzie lepiej

W klubach też mają dostosowane treningi do obciążenia, Arteta kiedyś mówił że przy ciężkim terminarzu połowa zawodników ma indywidualne programy. Na reprezentacji pewnie się takimi rzeczami nie przejmują. Złożony problem na pewno.

Nwaneri zdecydowanie powinien dostać szansę z Szachtarem. Musimy oszczędzać Leo bo tylko z nim w pomocy gramy solidnie. Jeśli się choćby lekko połamie to Mikel znowu bedzie kombinował z cofniętym Havertzem i padaką Jesusa

Odegaard prawdopodobnie chciał wrócić wcześniej niż zakladano, bo tak wynikało z wypowiedzi Artety, ale może po pierwszych ćwiczeniach wyszło że jednak musi iść wolniej. Stąd ten dalszy termin, a w zasadzie ten o którym mówiono, wiec nie nazwał bym tego jakimś nawrotem.

Pierwszy dzień gównomeczów i już kontuzja. Idź pan w ch.

Oby tylko lekka mięśniowa

Fajnie że Ode już powoli zaczyna treningi. Może zdąży z ławki wsadzić Liverpoolowi.

Mogliby jeszcze wywołać jakiś kaszelek dla Gabrielów. Te brazylijskie mecze i długie loty co miesiąc to jakiś żart.

Skoro City sie tak mocno chwali zwycięstwem w jednej sprawie to wydaje się że jest tam wojna na ostro, a to raczej dobrze dla nas. Będą musieli coś dostać żeby władze zachowały twarz.