Komentarze użytkownika Tuiq

Falcao WTF?!

Mam mieszane uczucia. Od początku sezonu klub był prowadzony beznadziejnie i znów, jak rok wcześniej, pędzimy na łeb na szyję by być w LM na koniec. Papcio ma ostatnio taki schemat, że pod koniec sezonu mu idzie i ludzie zapominają o tym jak beznadziejnie było na początku i w środku.
Jego odejście mogłoby być sporą zmianą; na lepsze lub na gorsze. Pytanie tylko czy podjąć to ryzyko? Przez 8 lat nie podejmowaliśmy, może wreszcie nadszedł czas?

Może da radę wyciągnąć kogoś ciekawego z QPR.

Trzecie zdanie mnie zabija. "Mam wrażenie(...)". Jak to on ma ****ina wrażenie? On ma wiedzieć, on ma prowadzić zespół, a nie mieć wrażenie, że graliśmy jakoś. Wielki szacun dla papcia za dawne, lata, ale albo on powinien odejść, albo świat się skończyć, albo autor, który mógł mi źle przetłumaczyć tekst.

Jeszcze wypali. Musi się tylko nauczyć znajdować pozycje strzeleckie.

A niech da mu odpocząć nawet na 5 meczów, ale nie tak ważnych jak ten dzisiaj! Ech...

No i w dupę; żadnego z naszych młodzików nawet 6% nie zdobyło. A tacy jesteśmy znani z młodzików...

MrArsenal007 dobrze prawi.

Faktycznie wygląda jak małpa. Paszczę a trochę jak postaci z Gorillaz ; D

Żadne z tych fikuśnych nazwisk bardziej przypominających łamańce językowe nigdy nie zawitało na The Emirates i raczej nie zawita.

W sumie to dobrze. Długi zostaną spłacone, a przy Financial Fair Play i ekonomiście Wengerze, będzie i tak dużo na transfery; ciekawe jednak czy Wenger już się wypalił, ma złą passę czy za mało swobody. Zobaczymy jak to się potoczy.

Powoli zaczynam być także kibicem Łabędzi. Ich kariera rozkwita jak "Brzydkie kaczątko" ; )

"Transfery" - skąd liczba mnoga Panie Wenger?

QPR ma jakiś portfel bez dna?

W O W

Diaby się znów połamie, to będzie problem. 3 mln to grosze dla takiego klubu jak Arsenal, więc lepiej brać w ciemno.

Jack jest na najlepszej drodze do opaski kapitańskiej. Z całym szacunkiem do Vermy, ale Jack wydaje się lepszym motywatorem i motorem napędzającym innych zawodników.

Nie wiem czy "mistrzem" można nazwać piłkarza, który każdy mecz zaczyna na ławce...

Szacunek, szacunkiem, ale to już przesada. My dzieci, które kiedyś kibicowały Arsenalowi w zdobywaniu pucharów teraz są dorosłe i ta gadka mydląca oczy nie przejdzie. Poza tym jak trzeba być zarozumiałym żeby tłumaczyć, że złe rzeczy są dobre... Każda kolejna wypowiedz papcia sprawia, że zaczynam wierzyć, że najważniejszym transferem jaki Arsenalowi jest potrzebny to transfer managera.

CO?! Albo ten dziad kłamie w żywe oczy i ma kibiców za idiotów, albo już sam nie wie co mówi! Ba jest milion razy bardziej mobilniejszy niż Giroud i dodatkowo ograny na boiskach PL. Szkoda gadać...

Potrzeba nam rezerwowego młodego napadu, który będzie walczył o miejsce w składzie i motywował Theo, obrońcy i jakiegoś doświadczonego skrzydłowego.

Dlatego ktoś musi, obecnie, świecić przykładem złego wyboru. Traf padł na Songa.

Song zarżnął swoją karierę. I dobrze, niech będzie przykładem.

Za ten występ Boss powinien dać Theo podwyżkę.

Niech siedzi na ławie i się nie odzywa.

Od super transferów wolałbym nowy kontrakt The i wstawianie go na szpicę.

Część tej kasy powinna iść na lepsze zarobki dla wartościowych piłkarzy (broń boże nie Ramsey'owi)

GenzoArs

Z całym szacunkiem za wspaniałą robotę jaką Arsene odwalił w tym klubie, ale nie możemy żyć przeszłością. Będziemy wspominać Invincibles, a teraźniejsza drużyna będzie grała jak patałachy?

Grał pod znakomitym trenerem w 1996-2004, a teraz jest 2012. Dziękuje, do widzenia.

No właśnie. Już zaczynamy być postrzegani jako słaby klub. Jak tak dalej pójdzie, to będziemy mieć w zespole same ochłapy, które nie dostaną się do lepszego klubu.

Panowie, tutaj już nie chodzi o same transfery. Chodzi o powiew świeżości. O nową wizję. Z całym szacunkiem, ale Wenger ma wizję, która nie pasuje do zespołu.

W sumie, to Arsene nagle zaczął próbować grać stylem Barcelony. Czasem wychodziło dobrze, ale przez większość czasu byliśmy przez to na minusie. Sam nie wiem. Na pewno, jeżeli do nas przyjdzie, to nie będę zły. Pożyjemy, zobaczymy.

Jeżeli wydźwięk tych słów będzie miał odzwierciedlenie w przyszłości, czyli odejściu Wengera, to będzie dla klubu, albo bardzo dobrze, albo bardzo źle. Trzeba zaryzykować, bo z roku na rok Arsenal traci poziom o oczko w dół. Jak już mówiłem; jeżeli papcio ma odejść, to teraz jest najlepszy moment, kiedy pozostały mu resztki chwały z tych 16 lat ciężkiej pracy.

Chyba się nie doczekam momentu w którym Wenger powie "graliśmy jak patałachy i trzeba poważnie zastanowić się nad przyszłością niektórych zawodników". Momentu w którym piłkarze obsrają gacie i zaczną grać. Szkoda, że raczej Wenger odejdzie niż powie coś takiego.

Jak Gervinho mogę jeszcze obronić faktem, że on się nie nadaje wgl na środek ataku (bo chyba tam dziś gra - może źle zauważyłem), to Ramsey jest 12 graczem każdego przeciwnika Arsenalu. Na ostatnie 10 minut się trochę ogarnął i nic nie zepsuł i to jest maksimum jego możliwości; nie zepsucie zagrania. Każdy gracz Bradford jest lepszy od Ramsey'a.

Mam nadzieję zobaczyć Eisfelda.

Smutne, ale prawdziwe.

Pogra u nas może z dwa sezony i znów będzie marudził na małe zarobki...

Jeżeli Theo odejdzie kompletnie stracę wiarę w Wengera. A każdy, kto napisze o jakimś wiernym kibicowaniu niech puknie się w łeb, bo jak tak dalej pójdzie to staniemy się Liverpoolem.

Eisfeld za Ramseya i podstawowy skład może zacznie lepiej grać.