Komentarze użytkownika Vpr
Znaleziono 8702 komentarzy użytkownika Vpr.
Pokazuję stronę 103 z 218 (komentarze od 4081 do 4120):
Może na początek ta "najlepsza" liga postarałaby się o wyrównanie poziomu między zespołami? W jakim innym kraju dwa najbogatsze zespoły zarabiają na prawach do transmisji w TV krocie, a reszta dostaje jakieś ochłapy? Może wtedy te zespoły by coś prezentowały, bo na dzień dzisiejszy nie tylko liga angielska ale, również francuska jest o wiele ciekawsza. Poziom zespołów to jedno, ale po drugie - tragiczne sędziowanie. W Anglii gra się ostro i może niektóre występki są traktowane zbyt łagodnie, ale to za co można obejrzeć w Hiszpanii czerwoną kartkę, w EPL mogłoby się nie kwalifikować nawet na żółtą :P Arbitrzy pokazują w Primera Division herbatniki za dotknięcie przeciwnika, o lekkich pchnięciach nie mówiąc.
Byłoby cudownie gdyby został. W dobrej formie fizycznej, wypoczęty, jest nie do przejścia. Idealny rezerwowy. No i ma fantastyczny wpływ na młodszych kolegów.
patryk > De Rossi to znakomity piłkarz, szkoda, że nie do wyciągnięcia nawet za te 50-60 milionów, chłopak oddałby życie za Romę.
Fabregas zostaje i jestem przekonany, że na dłużej niż rok. Wenger puści go dopiero kiedy będzie pewien, że naturalnego następcę mamy w klubie i jest gotowy do gry na takim samym poziomie. Jeżeli już chcemy koniecznie szukać rzekomego "następcy" Cesca na rynku, powinniśmy go upatrywać właśnie w takim piłkarzu, bliższemu stylowi PV4. Kreatywnych AM mamy dość, to co różni Samira czy Jacka od Fabregasa, to to, że Hiszpan dobrze czuje się siedząc na tyłku, w środku pola i dyrygując grą stamtąd, natomiast Nasri nie wytrzymałby długo w takiej roli, on musi biegać do przodu :D Dlatego dobrze by było, gdyby obok niego oprócz Songa grał właśnie taki gracz typu Vieira/De Rossi.
UWAGA! Komunikat do wszystkich katalończyków, którzy nie mogą trafić na swoją stronę i uporczywie domagają się ze strony kibiców Arsenalu "obiektywizmu", który w ich opinii oznacza wyrażanie nieskończonej miłości i uwielbienia wobec ich klubu.
Jest to vortal dotyczący Arsenalu, Arsenalu i Arsenalu. Zamieszczone artykuły i felietony nie mają za zadanie "być obiektywnymi", żeby się katalońscy glory hunterzy nie popłakali. Prezentują subiektywne spojrzenie na daną sprawę okiem kibica Arsenalu, gdyż, jak zaznaczyłem, jest to strona o Arsenalu. Nie oczekujcie tutaj żadnego kółka adoracji wielkiej Barcelony. Nikt nie będzie darzył szacunkiem klubu, który na wszelkie możliwe i najbardziej chore sposoby próbuje podprowadzić naszego kapitana kompletnie ignorując oficjalną prośbę naszego zarządu o nieskładanie kolejnych ofert, odpuszczenie sprawy. Barca nie uszanowała oficjalnej prośby naszego Klubu, mało tego, jej piłkarze naciągnęli na plecy naszego kapitana swoją koszulkę. Zwyczajnie napluli na herb Arsenalu. Mamy prawo nienawidzić tego "więcejniżklubu", który za przeproszeniem pierdzieli na lewo i prawo o szacunku, a jego zachowanie stanowi totalne zaprzeczenie tych górnolotnych oświadczeń. Dziękuję za uwagę i powtarzam jeszcze raz - jest to strona o Arsenalu, stworzona dla kibiców Arsenalu. Nikt nie zabroni tutaj wchodzić kibicom innych klubów, ale też nikt ich tu nie zaprasza jeśli nie potrafią uszanować naszej tożsamości.
Bendtner v. Spurs to najpiękniejszy gol, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności towarzyszące. Derby Północnego Londynu, remis, jedenastka obroniona przez Almunię chwilę wcześniej, wyskok stulecia, a bramka strzelona przez 19-latka, który właśnie pojawił się na boisku. Klasyk.
Cisow > tyle, że Everton "tanio skóry nie sprzeda" :P Też chciałbym, żeby Jags zagrał w Arsenalu, ale Papa w życiu nie zapłaci 20 mln za piłkarza, a już na pewno nie za obrońcę.
patryk878 > otóż to. Nawet Mannone, który, umówmy się, bramkarzem światowej klasy nie jest i nie będzie, dostał szansę i wykonał swoją robotę na piątkę, bez pieprzenia o braku ogrania.
CharlieTheUnicorn > jakie "rozegrać"? Czy on jako rezerwowy GK przypadkiem nie dostaje pieniędzy za to, żeby w razie potrzeby wejść do gry i solidnie wykonać swoją pracę? Jak nie potrafi wykorzystać każdej danej mu szansy, to niestety, ale dziękuję za takiego bramkarza. Julio Sergio wieki siedział na ławce w Romie, a jak już z konieczności wszedł, nie oddał miejsca ani na chwilę.
fabregas444 > to nic trudnego, wystarczy czasem oglądać mecze :P Co mamy sądzić o facecie, który sam wbija sobie gole, daje się wpychać do bramki i nie potrafi złapać piłki za żadne skarby świata (chyba, że zagrywa ją jego własny obrońca...)? Ściągnijmy Seamana albo Lukicia z emerytury - 50-letni Lukić poradziłby sobie w bramce Arsenalu lepiej :P
Kogo obchodzą jakieś rankingi :P Co z tego, że Hiszpania pierwsza, skoro sto razy przyjemniej ogląda się mecze dolnej połówki Ligue 1, niż większość spotkań tej niby najlepszej ligi :P
wronka25 > nawet tak nie mów, już wolę Almunię niż tego pajaca... Najgorsze, że nie popełnił wczoraj żadnego błędu i Boss gotów uznać go za dobrego bramkarza :/
dawid_neo > skąd ten pomysł, że Wenger puszcza każdego kto o to poprosi? Reyes był zniszczony psychicznie, nie zaaklimatyzował się w Anglii, musiał iść. Henry był już stary, zrobił się podatny na urazy. Telenowela pt. "Barcelona chce Henry'ego" też ciągnęła się przez lata, a koniec końców Boss puścił go, kiedy stało się jasne, że więcej niż sezon-dwa już nie pociągnie. Inaczej miała się sprawa Hleba, ale powiedzmy sobie szczerze, Alexowi bardzo daleko było do statusu piłkarza niezastąpionego. Zawsze sprzedajemy zawodnika, kiedy uznamy za stosowne - jeśli się starzeje (Thierry, Bert, Freddy), jeśli kończy mu się kontrakt (Toure), bo psuje atmosferę (Adebayor), może jeśli potrzebujemy kasy, bo bywało i tak, ale nigdy nie puścimy za marne grosze ważnego, wciąż młodego piłkarza, związanego wieloletnim kontraktem.
Martin Taylor powinien iść za kratki za zniszczenie kariery takiego piłkarza. Eduardo zostałby klubową legendą. Zresztą... I tak nią jest, takich gości się nie zapomina.
titi354 > nijak, bo nie miał do roboty praktycznie nic. Obronił jeden strzał, złapał jedną górną piłkę (z problemami) i to chyba tyle.
Dzięki Dudu, dzięki za wszystko. Za wszystkie bramki - także za trafienie przeciwko Burnley, które na zawsze zapisze się w historii jako jeden z najpiękniejszych goli The Gunners. Nie poddałeś po tragicznej kontuzji i zawsze będziesz dla innych Kanonierów wzorem determinacji. Powodzenia.
Pozwólcie mi, że przedstawię: Król Strzelców ukraińskiej Premier Ligi w sezonie 2010-11 - Eduardo da Silva! :D
newsoftheworld.co.uk/multimedia/archive/00030/arsenalmain_516x350_30152a.jpg
Eeee, to wymysły tego radia, nic więcej. Przyczyna jest prosta - "w najbliższych dniach" to dla mnie bliska przyszłość - 2, 3 dni, natomiast Wenger będzie w Londynie najwcześniej za tydzień :P
Wersja dla katalońców: Ruszymy wtedy w taką fazę przygotowań, że na tak drastyczną zmianę jak sprzedaż najważniejszego pomocnika zwyczajnie nie ma czasu.
Necro > Jeeezu, któregoś dnia zmienię sobie nick na "TransfermarktIsShit", może wtedy do ludzi dotrze, że to co oni tam wypisują to totalne brednie. Zarówno te ich "wyceny" jak i kwoty transferów są wyssane z palca, albo i z czegoś innego. Przecież te matołki w czerwcu już zwolniły Almunię z kontraktu :P Tacy są poinformowani.
Arsenal_1886 > tja, zwłaszcza, że nikt tak dobrze nie zna zamiarów angielskiego klubu jak hiszpańska prasa. A Rosell niewątpliwie spotka się w Londynie z Wengerem przebywającym w Austrii :P
czesiek_4 > nie wszyscy, tylko Fabiański i Szczęsny :P
patryk878 > ?! Van der Wiel grał wyłącznie na prawej stronie. W środku Mathijsen i Heitinga, raz w miejscu Mathijsena Ooijer.
To na plecach piłkarzy to jest GPS o którym mówił kiedyś Ivan. Mierzy ile nasi biegają, jak szybko, w jakich strefach, i masę innych pierdół na podstawie których nasz sztab ma zamiar potem ustalić dlaczego w trakcie sezonu tak się łamią :P
rvparsen > Vieira u szczytu formy pożarłby ich obu naraz :P Przy czym trzeba powiedzieć, że Pat wcale nie był typowym DMem, przeważnie miał takiego piłkarza obok siebie - najpierw Petita, potem Gilberto.
Brawa dla Samira, pięknie gra... I wolne się nauczył wykonywać :D
gooner80 > sześciu napastników? O_o Ja się doliczyłem czterech, z których jeden na 90% zmieni klub. Adebayor, Tevez, Bellamy i Santa Cruz. Oczywiście jest Robinho, ale jego już tam nie chcą i na pewno zostanie sprzedany. Doszukujemy się głupoty w ich zachowaniu, ale niestety... w tym okienku zakupy City są znacznie bardziej przemyślane niż wcześniej. I to mnie martwi.
pietruch1234 > dopóki Fabian w grze wszystko jest możliwe :P
fabregas1987 > wyczytałeś na jakimś transfermarkt, że go wyceniają na 3 miliony euro i gra na środku obrony i już. Żeby to było takie proste... Myślisz, że Młoty puszczą dobrze rokującego wychowanka za jakieś g...uzik warte 3 miliony? Nie kpij sobie.
deymon > dobrze zatem, niech swoje zdanie o piłkarzach i ich ewentualnej przyszłości wyrażają tylko trenerzy, a my dyskutujmy o nowych korkach Bendtnera i wyższości Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkanocnymi :P
kwiatinho > szczerze mówiąc nie wiem co to za bzdurna teoria (często ostatnio powtarzana), że nie wystawimy na środku dwóch lewonożnych, albo dwóch prawonożnych piłkarzy, bo Wenger tak nie lubi. Oczywiście Boss mówił, że podoba mu się takie rozwiązanie z lewo- i prawonożnym CB - wiadomo, to nieco ułatwia sprawę, ale nie jest tak, że inaczej nie da się grać :P Ile razy przez ostatnie lata mieliśmy taki obunożny duet? Przed Vermaelenem - ani razu. Ze wszystkich stoperów jakich mieliśmy za czasów Wengera lewonożny oprócz TV i Silvestre'a był tylko Cygan.
kwiatinho > Diakhate nie jest tak dobry jak Sulzeer i pewnie nigdy nie będzie. To co ich łączy, to siła i oczywiście braki szybkościowe. Ale na tym podobieństwa się kończą. Sol nadrabia te braki czytaniem gry, on nie musi biegać - zawsze wie jak się ustawić i dzięki temu napastnicy wprost wpadają mu pod nogi. Jest znacznie bardziej inteligentny niż Diakhate, no i ma doświadczenie. Poza tym pokazałeś, że jednak nie jesteś takim specjalistą, rzucając czterema firmowymi nazwiskami wszystkich kibiców Arsenalu, zabrakło jeno Cahilla :P Wymieniasz Sakho, Taylora czy Richardsem, a są to trzy kompletnie odmienne przypadki, o różnym stopniu "przydatności". Sakho ma w sobie coś co wskazuje, że będzie kiedyś wielki, to większy talent niż nasz Nordtveit, ale wciąż brakuje mu opanowania i nie wzmocniłby nas "na już", a i na rolę "czwartego" się pewnie nie zgodzi. Taylor jest IMO typowym angielskim stoperem, walecznym, nie odstawiającym nogi, ale nieco "kulawym" w innych aspektach. Choć przyznaję, ciekawy zawodnik, może byłby w stanie dokonać skoku jakościowego, jaki kiedyś zaliczali Lescott, Dawson czy Jagielka po przejściu z Championship do mocniejszego klubu EPL. Dwa lata temu kiedy grał w PL wyglądał średnio, ale kto wie, może się rozwinie. Zobaczymy, bo Paski wróciły do najwyższej klasy rozgrywkowej. Richards jest spalony jako stoper. Zapowiadał się świetnie, ale już nic wielkiego z niego chyba nie będzie. Za słaby mentalnie, ma braki taktyczne, a na środku grywa obecnie tylko z konieczności. Jest jak nieco słabsza wersja Toure i po odpowiednim szlifie może nadawałby się na partnera kogoś w stylu Sola (za najlepszych lat), ale obok agresywnego, hasającego po połowie przeciwnika Verminatora nigdy w życiu. Przerabialiśmy problem dwóch identycznych stoperów przez ostatnie kilka lat, potrzebujemy kogoś od czytania gry, a nie od atakowania piłki a'la Vermaelen. Koscielny może być tym kimś, ale to się jeszcze okaże. Nieważne czy szukamy kogoś na ławkę czy do pierwszej XI, to musi być ktoś doświadczony, najlepiej ograny w EPL, bo ani Djou, ani Thomas, ani tym bardziej Lorą ekspiriensem pochwalić się nie mogą.
fabregas1987 > Van der Wiel to oczywiście wielki talent, ale my nie mamy już czasu na rozwijanie młodych zdolnych. Na dzień dzisiejszy wygląda na równie niepełnosprawnego w obronie jak Eboue. Nie jest też tak dobry jak Iworyjczyk w grze "do przodu", więc, nie, dziękuję. Zwłaszcza, że nie byłby tani.
kwiatinho > mi się wydaje, że pomyliłeś człowieka z innym "Dia", z Sulim Diawarą z Marsylii, on faktycznie był jednym z najlepszych CB we Francji :P Diakhate jest cienki jak dupa węża za przeproszeniem, widziałem wystarczająco wiele spotkań ASSE żeby to potwierdzić. Nie jest to piłkarz na Arsenal, a biorąc pod uwagę jaki jest wolny, w naszej, wysokiej, linii obronnej zginąłby marnie.
pietruch1234 > oszalałeś? :D O rok i ani dnia dłużej, będzie miał już 32 lata.
kibic_FCB > prędzej Wenger sprzedałby Fabregasa teraz, niż zawarłby jakieś tajne porozumienie podobne do sprawy CR. I rok temu, i dwa lata temu też, prasa pisała o tajnym pakcie w ramach którego "za rok już na pewno". Jak widzisz, Fabregas wciąż jest w Londynie.
Jaki sens miałoby trzymanie zawodnika, który ma już zaklepany transfer do innego klubu. Ostatecznie rozmawiamy o AW, człowieku dla którego harmonia w drużynie jest rzeczą świętą. Gallas stracił opaskę kapitana za jeden głupi komentarz w prasie, a ilekroć ktoś z wygasającym kontraktem podpisze umowę wstępną z nowym klubem w trakcie trwającego sezonu, znika z planów Bossa i wyparowuje ze składu meczowego. Tak było ostatnio z Meridą, tak było wcześniej z Wiltordem. Arsene w życiu nie zgodziłby się na taki układ.
BTW. Ile razy mam pisać - nikt 16-letniego Fabregasa nie zapakował do foliowego worka i nie wywiózł do Londynu. Arsenal dawał mu szansę w pierwszej drużynie, Barcelona nie. Koniec historii. Gdyby ktoś w Hiszpanii porozmawiał z nim tak jak zrobił to Wenger, gdyby obiecał mu grę, może by został. Pewnie powiesz, że byłby traktowany na równi z innymi i kiedyś by się "przebił", ale czy jesteś pewien, że rozwinąłby się tak samo, gdyby zaczął grać regularnie w barwach Barcelony w wieku lat 20, albo później, a nie jako 17-latek, jak to miało miejsce?
Oni wszyscy mają jeden cel, zrazić kibiców Arsenalu do Fabregasa. Liczą, że jeśli Cesc zostanie źle potraktowany przez własnych kibiców, zacznie naciskać na transfer.
Jasne, że nic go nie powstrzyma przed odejściem. Poza czteroletnim kontraktem, który sam podpisał, oczywiście.
REO > Joe podobno nie pozbierał się do końca po tej paskudnej kontuzji przez którą tak długo pauzował, nie chcieliśmy chyba ryzykować i zamieniać wiecznie uszkodzonego Eduardo na kolejnego gościa, który w każdej chwili może wypaść na kilka miesięcy. Wygląda na to, że Liverpool zrobił wielki błąd podpisując kontrakt z Colem przed przeprowadzeniem testów medycznych.
Gunner48 > "dobre czytanie gry" to ostatnie, o co można go posądzać :P Jest duży, w miarę silny, i w sumie na tym kończą się jego zalety.
Jako "ten czwarty", za Verminatorem, Lorą i Djou byłby znośny, tyle, że wcale nie jest to duży skok jakościowy w stosunku do Silvestre'a. Może tylko jest lepszy w powietrzu, ale równie powolny i bezmyślny jak Kartofel. Boss nie wyda na czwartego obrońcę siedmiu baniek i w sumie się nie dziwię. W tak wielkie zainteresowanie jego osobą nie wierzę, z tego co mi wiadomo tylko Lille i Spurs obserwują sytuację i jak na razie na obserwacjach się kończy.
Sagna - Koscielny - Vermaelen - Clichy
- - - - - - - - - - Song - - - - - - - - - - - -
- - - - - - Fabregas - Diaby - - - - - - - -
Chamakh - - - - - - - - - - - - - Arszawin
- - - - - - - - - - - RvP - - - - - - - - - - - -
Kwestia bramkarza jest otwarta, nawet nie zgaduję. Diaby będzie grał, bo po 1. jest duży i silny, po 2. nie jest rozgrywającym, więc nie będzie się zderzał z Fabregasem, a po 3. jeden z pupilków Papy, będzie grał i już. Albo on, albo Denilson.
Marzą mi się Stekelenburg i Kompany, mielibyśmy kompletny skład. Do tego jeszcze Loic Remy albo Gervinho jako następca Dudu i konkurencja dla Arszawina. Przecież za marzenia nie biją! :D
BTW. doszły mnie słuchy, że naprawdę byliśmy ugadani z Joe Colem jeszcze przed Mundialem, ale nie spodobały nam się wyniki testów medycznych, jego kolano nie jest w pełni sprawne.
Jeszcze spuścimy gdzieś Simpsona za jakieś 4 bańki (Anglik, to może jacyś frajerzy tyle dadzą :P) i wychodzimy w tym okienku na zero :P
howareyou > odpowiem krótko - po co zmieniać coś co funkcjonowało tak zajebiście? :P Wyglądało, że Robin wreszcie znalazł swoją pozycję, dopóki nie wpadł pod Chielliniego był nie do zatrzymania. Nasz najlepszy piłkarz powinien grać na swojej najlepszej pozycji, a reszta niech się dostosuje.
Kozak0700 > akurat nie o tą część historii Fabregasa mi chodziło :P Ta nowa opowieść zaczyna się i kończy w północnym Londynie, a jedyne DNA jakim może się pochwalić Jack to DNA Arsenalu ;)
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Fajnie by było gdyby się przebił do pierwszej drużyny. Jest uniwersalny, mielibyśmy wreszcie jakiegoś porządnego zastępcę dla Songa.
Poza tym lubię Skandynawów, mają fajne nazwiska - Nordtveit, Ljungberg, Bendtner, Hangeland, Kallstrom... Vermaelen też brzmi fajnie, ale niestety nie potwierdza mojej teorii, gdyż o ile mi wiadomo nie jest Skandynawem :P