Komentarze użytkownika Vpr

crisadus > ponad 6 milionów funtów. Uważam, że jest to BARDZO duża kwota za gościa po takiej kontuzji i tak zniszczonego mentalnie, który w dodatku przez ostatnie pół roku nie oddał ani jednego celnego strzału na bramkę.

They have cooled on Javier Mascherano as a replacement for Yaya Toure, with the Liverpool man more likely to head for Inter Milan, and Guardiola believes Fabregas can be turned into a holding midfielder despite his brilliance for Arsenal in a more advanced role.
'It depends on the economic prospects of the club,' said the coach. 'We are looking at players with Toure's characteristics, but if we sign Cesc we can adapt him to that position and find another more attacking player.

dailymail.co.uk/sport/football/article-1295868/Cesc-Fabregas-deal-happen-says-Pep-Guardiola.html#ixzz0u8S3Dw3t

Pisze to Daily Mail i dlatego zapytałem, zamiast od razu wyśmiać ten pomysł :P Ale jednak są cytaty...

howareyou > a ja się powtórzę. Pamiętasz pierwsze mecze sezonu, w których RvP grał na środku, a po bokach miał Arszawina i Bendtnera? Robin stale zmieniał swoją pozycję - raz był środkowym napastnikiem, raz wymieniał się pozycjami z Nickiem, a czasem cofał się trochę do pomocy. W wengerowskim 4-3-3 wysunięty napastnik nie pełni roli takiej typowej szpicy, on ma też włączać do ataku bocznych napadziorów. Dlatego spodziewam się, że RvP zostanie w środku, a Chamakh będzie prawym napastnikiem. Zagadką pozostaje lewa strona. Arszawin grał przez ostatnie pół roku chyba tylko za nazwisko. Zastanowiłbym się na tej pozycji nad szansą dla młodych - Veli i Wilshere'a. Vela na dobrą sprawę ani razu nie doszedł do pełnej sprawności, jak już wchodził na boisko to przeważnie świeżo po kontuzji. On z całej drużyny jako jedyny ma predyspozycje na klasycznego lewego skrzydłowego i gdyby wypalił, nie musielibyśmy oglądać na lewej stronie zagubionego Nasriego, którego miejsce jest w środku. Wilshere to wielka niewiadoma, ale jeśli będzie w stanie swoją formę z Boltonu przenieść do ligowych spotkań Arsenalu może się okazać, że powtórzy historię Fabregasa i w tak młodym wieku stanie się bardzo częstym gościem w wyjściowej jedenastce.

koksik > Skoro pojawił się w pobliżu komunikatywny kibic Barcelony (ewenement!), to zapytam: ile prawdy jest w krążących ostatnio w sieci słowach Guardioli, że nie widzi problemu z "wpasowaniem" Cesca, bo mógłby "dostosować go do roli pełnionej przez Toure"?

Brzmi to jak totalny nonsens, byłoby zbrodnią ograniczać piłkarza z takimi umiejętnościami ofensywnymi.

Co do Bendtnera, chciałbym ci przypomnieć, że od powrotu po kontuzji ciągnął całą drużynę i zakończył sezon jako nasz drugi najlepszy strzelec, mimo, że pół tegoż sezonu leczył paskudny uraz.

kwiatinho > przyszłość Veli niepewna? Gdyby tak było, Meksykanin nie dostałby właśnie nowego numeru. Senderos na dobrą sprawę już od dwóch lat nie jest piłkarzem Arsenalu. Odejście Silvestre'a to wzmocnienie samo w sobie. Campbell może zostać, oferta kontraktu leży na stole. W przeciwieństwie do WG i MS został w składzie na oficjalnej stronie. Rosicky jest świetny jako taki doświadczony zmiennik, którego możesz wpuścić na boisko i wiesz, że nie zrobi jakiejś głupoty na wagę porażki. Traore jako 3-ci lewy obrońca jest świetny, wskaż klub, który może się pochwalić na pozycjach bocznych obrońców takim bogactwem jak my. Ramsey jest młody, pozbiera się po tej kontuzji. Spójrz na Hendersona, też przeszedł bardzo ciężką kontuzję, a dziś wyprzedza w wyścigu do pierwszego składu starszych chłopaków. Wenger na pewno dokupi jeszcze obrońcę, jestem pewien. Boję się tylko o bramkę, ale papa wie, że mamy tam problem, więc może jakoś go rozwiąże. Trochę optymizmu!

polandblood > zapomniałeś o najlepszych! Jeffers i Baptista! No i Suker, ale jemu trzeba oddać sprawiedliwość, miał 32 lata, przyszedł jako doświadczony zmiennik i w gruncie rzeczy swoją rolę spełnił.

Tak czy inaczej Bendtner jest o wiele lepszym piłkarzem niż w/w trójka, lepszym niż Dudu po kontuzji, a ma potencjał by być lata świetlne przed Reyesem i Anelką, może przerwie klątwę ;)

Davidoff > nie spodziewałem się, że ktoś może tego nie wiedzieć. A jednak :P

ntn_17 > tu nie chodziło nawet o długość umowy, raczej o pensję. Gallas chciał ok. 80 tysięcy tygodniowo. Nikt nie będzie tyle płacił 32-letniemu obrońcy, który co roku w okolicach lutego-marca trafia do gabinetu lekarskiego i nie wychodzi z niego do czerwca :P

Stekelenburg? Taaaaaaak! Jeszcze w podwójny transfer Stekelenburga i Van der Wiela w ostateczności mógłbym uwierzyć, ale w momencie kiedy w tekście pada nazwisko Suareza i jeszcze ta nierealna kwota... Możemy to włożyć między bajki.

zerothree > Rosell może sobie przyjeżdżać do Londynu jak chce, ale chyba tylko po to, żeby zobaczyć Big Bena. Wenger i Gazidis są w Austrii. Prezes to tylko figurant, jeśli chodzi o transfery nie ma za wiele do powiedzenia. Bez dyrektora wykonawczego i Bossa może sobie pokiwać palcem w bucie.

Aaarsenal > po pierwsze, rozmawiamy nie o pierwszym składzie, a o samych numerach :P One nic nie znaczą w kontekście regularnej gry, Clichy i Song mają na plecach odległe liczby, a obydwaj są nie do ruszenia :) Chamakh nie weźmie "9", bo chyba całe życie grał z "29" i ten numerek mu odpowiada.
Po drugie 4-4-2 to zły pomysł. A gra 4-3-3 działała świetnie, dopóki było to faktyczne 4-3-3. Jak na bocznych pozycjach zaczęli się pojawiać rozgrywający - Nasri i Rosicky, cały system padł, bo zrobiło się z tego jakieś dziwne 4-5-1. Dodajmy do tego, że zabrakło Robina i Cesc z klasycznego środkowego pomocnika zrobił się jakimś dziwnym AMFem.

Axxxe > mogę się założyć, że "9" weźmie Bendtner. Już od dawna marzy mu się ten numer, a że chłopak jest pewny siebie to żadna klątwa mu niestraszna :D
Ponadto Nick zaczyna już niestety wykazywać pierwsze symptomy bycia arsenalową dziewiątką - mam na myśli wypadek samochodowy i będące jego konsekwencją wciąż powracające urazy :/

Poza tym trochę jestem zaskoczony, że "11" trafiła do Veli. Szczerze mówiąc spodziewałem się, że może ją otrzymać Wilshere. Skoro 19-letni wówczas Walcott dostał legendarną "14", to i Jack mógł dostać "ważny" numer.

Mam nadzieję, że Robin zdaje sobie sprawę jak wiele ten numer będzie znaczył na jego plecach, jako Holendra i w pewnym sensie spadkobiercy Dennisa. Teraz już nie uniknie porównań z Icemanem. Dla mnie osobiście jest to sygnał "Chcę być Kanonierem do końca kariery".

Poza tymi występami w CL warto Manuela pochwalić także za jedenastki, które nam wyciągnął, jeśli chodzi o karne jest naprawdę dobry. Nie wiem czy to szczęście, czy po prostu umie je bronić, ale kilka razy ratował nam tyłki zarówno w tym, jak i w poprzednim sezonie. A najpiękniejsza interwencja miała miejsce w sezonie 07/08 w North London Derby.

Henderson musi mieć w sobie coś naprawdę wyjątkowego, skoro Arsene wolał jego od wielu starszych piłkarzy, jak choćby Watt i Barazite. Już w minionym sezonie załapał się raz czy dwa do składu meczowego, ciekawi mnie ten chłopak.

Dla mnie Almu może zostać, o ile zgodzi się na ławkę. Pytanie tylko, ile razy Fabiański musi jeszcze dać się wepchnąć do własnej bramki, żeby Boss z niego na dobre zrezygnował...
Jeśli Fabian zostanie #1 (a nie jest to wcale takie nierealne :/), in Arsene I won't trust anymore.

maniek56 > Boss wystawił go w ramach reklamy. Jay szansę wykorzystał, strzelił to i tamto, może zachęci kogoś do złożenia oferty.

johny2005 > BŁĄD, musi być więcej wychowanków, nikt nie mówi, że Anglików :P Mamy ich wystarczająco dużo. W pierwszej drużynie jest ich 13, a ośmiu w zupełności wystarcza.

Ciekawe, czy któryś z dzieciaków zdoła się na tym obozie przebić do pierwszej drużyny, tak jak dwa lata temu Wilshere? W tym momencie Eastmond, Frimpong i Lansbury mają największe szanse. Zobaczymy jak Emmanuel spisze się w starciu z przeciwnikami grającymi nieco szybciej niż Barnet, bo odniosłem wrażenie, że chłopak z piłką przy nodze myśli trochę za wolno.

itachi > czy ja wiem czy Chamakh pokazał mniej? Ten gość nie traci piłek. Jest w stanie każdą piłę opanować i utrzymać... A że wykańczanie nie jest jego głównym atutem? To wiemy już od bardzo dawna.
BTW. Mam nadzieję, że Nicklas zażegna swoje problemy zdrowotne przed rozpoczęciem sezonu, bo trójka faktycznych napastników, z których każdy oferuje coś innego, czyli Chamakh-RvP-Bendtner, może się okazać nie do zatrzymania. Jeżeli Arszawin nie zacznie się przykładać, może mieć problem.

G00NER > Denilson kontuzjowany, Fabregas i Robin mają urlop, Simpson wreszcie poszedł poszukać roboty, a Eduardo przechodzi testy medyczne w Doniecku.

Ta informacja jest tak prawdziwa, jak newsy o tym, że Fabregas wykorzysta prawo Webstera :P
Nie zniży się do takiego poziomu.

Bossman > widocznie były "częste", a nie jednorazowe. Ale fakt, komentarze pod tym newsem to jakiś żart :P

Aneke to talent jakich mało, ale jeszcze więcej spodziewam się po jego koledze z teamu U-18, Beniku Afobe. Kto wie, może obaj kiedyś przebiją się do pierwszego składu?

arsenal122 > wydaje mi się, czy ty 2/3 czasu na tej stronie poświęcasz na wyszukiwanie przykładów jakiejś podłej niesprawiedliwości moderatorów? Jak ci coś nie odpowiada, załóż swoją stronę i moderuj jak ci pasuje, a tutaj nie wchodź, nie komentuj. Proste.

Gość zwykle pisze do rzeczy i wysila się na dłuższe wypowiedzi, więc dlaczego miałby dostać osta za jeden "za krótki" koment napisany w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie? Za komentarze typu "GOOOOOL" podczas meczu też nikt ostrzeżeń nie wlepia. Co innego jak ktoś rejestruje się tylko po to, żeby pospamować i na 100 jego tekstów 90 zaczyna się i kończy na "Aha", "Zgadzam się" czy "Racja" :P

Dwa lata temu kiedy wszyscy chwalili Jaya za gole z Wigan powiedziałem, że nie jest to piłkarz na Arsenal i skończy walcząc o utrzymanie w EPL, albo o baraże w Championship. Minęły dwa lata, Simpson nie rozwinął się ani odrobinę, za to zamiast strzelać gole drużynom z EPL, strzelił dwie bramki słabemu trzecioligowcowi, a niektórzy wciąż utrzymują, że trzeba dać mu szansę. Jest w wieku "drewnianego" Bendtnera. Gdzie jest Bendtner, a gdzie Simpson? Pierwszy strzela gole FC Porto czy Liverpoolowi, drugi Scunthorpe i Barnsley :P Powtórzę jeszcze raz - Championship jest jego przeznaczeniem. Teraz ważne jest żebyśmy na nim jak najwięcej zarobili.

itachi > Wellington zostanie Kanonierem w styczniu, ale nie sądzę, żeby wszedł do składu - po pierwsze to dzieciak, po drugie nie wiem czy będzie miał pozwolenie na pracę, chyba czeka go wycieczka do Hiszpanii.

Szpaku > 4 lata temu zapewne uważano, że Ashburton to zupełnie nowy obiekt i nie został wybudowany żeby kserować Highbury, miał być czymś nowym. Ale cóż, głosy kibiców zrobiły swoje, tęskniliśmy za Clock End :D

KanonierTH1411 > czyli że Richards jest lepszy od Jagielki? Buahahaha, nie mam pytań. Niestety kolega niżej cię pobił, ponieważ w ogóle nie wie kto to on jest, ten Dżagielka :P

Jedno jest pewne, w League One Wojtek nauczył się życia - żaden Samba nie wepchnie go do bramki jak pewnego GK, którego litościwie z nazwiska nie wymienię. Złapie piłkę choćby miał się rzucić wprost pod nogi rozpędzonego Drogby albo wyskoczyć Crouchowi na plecy :P

Camillo144 > może to nie do końca tak. Oczywiście pensja miała wpływ na jego decyzję, ale... dla nas miał być miłym dodatkiem, w Tottenhamie walczyłby o miejsce w składzie z Kranjcarem i Balem, a do Liverpoolu przyjdzie jako mesjasz, wejdzie do pierwszej XI z marszu.

Update składu na oficjalce będzie pewnie dopiero jak nasze Armaty wrócą z Austrii, razem z listą numerów na nowy sezon. Czekam na to z niecierpliwością, nowa lista przyniesie wiele zmian.

Myślę, że JedzTu ma rację, tym bardziej, że Wojtek to nie taka za przeproszeniem pierdoła jak Manuel i Łukaszek. Chłopak ma charakter i jest wystarczająco silny mentalnie by grać na tym poziomie, umiejętności też mu nie brak.

mitmichael > skład na oficjalnej stronie jest za przeproszeniem g* wart :P Figurują w nim także Gallas, Silvestre i Campbell, chociaż w rzeczywistości od 1 lipca są wolnymi zawodnikami.

YG podało to co napisałem nim pojawił się news na Arsenal.com ;)

Nevermind, news o Szczęsnym jest już dostępny po polsku ;)

Mam jakieś dziwne przeczucie, że Boss da Wojtkowi numer 1. Zobaczymy czy Lamunia pojedzie do Austrii.

Nie wiem na ile to prawda, ale mówią, że oferty dla Cole'a wyglądały tak:

my - 80 tys, umowa na 2 lata
Spurs - 65 tys, 3 lata
Pool - 90 tys, 4 lata

I już wiemy wszystko :P Facet zapewnił sobie niezłą pensyjkę na ostatnie lata poważnej kariery :P Biorąc pod uwagę jego "historię choroby", za dwa lata może się już okazać niezdatny do użycia - może kolano się odezwie, może kondycyjnie nie da rady - w końcu będzie miał 31 lat. U nas w tym momencie zostałby na lodzie - "sorry Joey, jesteś za stary, szukaj klubu", a Pool będzie mu wypłacał 90 tysięcy tygodniowo do 33 urodzin xD

Z innych wieści Young Guns donosi, że Szczęsny miał zaklepane wypożyczenie, ale Arsene postanowił "opóźnić" zawarcie umowy. Dziwne.

arsenal122 > odczep się od człowieka.
Komentarz taki jak i wypowiedź Arszawina - niesamowicie wyczerpujący ;)

SaGnA > nie, jest zupełnie ok. Do 19 seniorów musimy tylko włączyć dwóch piłkarzy U-21 ze statusem wychowanków, stawiam że będą to Gibbs i Traore, bo są najstarsi i za rok i tak trzeba będzie ich włączyć do składu.

Wtedy zostaną nam 4 "wolne" miejsca z którymi możemy zrobić wszystko co nam się podoba - dokupić 4 nowych, doświadczonych zawodników, albo obsadzić te miejsca naszymi dzieciakami.

Generalnie spełniamy wszystkie wymogi. Eduardo z pewnością nie odchodzi z powodu braku miejsca, wychowanków też nam nie brakuje.

SWiltord > a Fabregas przypadkiem nie ma na tej koszulce czegoś w rodzaju "Campeones del Mundo" czyli "Mistrzowie Świata"? Nie wszystko co zawiera w sobie "el Mundo" musi zawierać też "Deportivo" i być reklamówką katalońskiego szmatławca.

Poza tym jednak masz rację, Fabregas zachowuje się ostatnio jak prostak na poziomie Pique i jemu podobnych. Pomyśleć, że taki niedojrzały emocjonalnie gość, wręcz gówniarz, nosi opaskę kapitana Arsenalu :/

howareyou > można wypożyczyć Jacka, ale Bolton to za mało. Jeśli młody ma wyrosnąć na gracza z "DNA Arsenalu" (:P), lepiej by było, żeby grał z zawodnikami preferującymi techniczną piłkę. W Boltonie było wiele sytuacji, kiedy Jacky miał jakiś fajny pomysł na rozegranie akcji, ale jego tymczasowi koledzy albo nie potrafili wykonać danego manewru, albo nie dostrzegali w ogóle takiego rozwiązania - nie wbiegali w tempo, nie widzieli jego na dobrych pozycjach.

Ale to nieważne, ważniejsze jest to, kogo jeszcze kupimy. Możemy kupić dwóch obrońców, czterech skrzydłowych, napastnika i wypożyczyć Wilshere'a do trzech klubów naraz, ale jeśli nie kupimy bramkarza, to wszystko na nic. GK jest priorytetem.