Komentarze użytkownika Vpr

Jedziecie po Dudu, a nikt nie zwraca uwagi na jeden drobiazg - w meczach z Wolves i Sunderlandem musiał cały czas wracać do pomocy, bo Ramsey pieprzył wszystko co się dało, a że Chorwat nie jest w te klocki tak dobry jak Robin, efekt musiał być taki a nie inny. Trójka Eddie-Nasri-Rosa nie mogła się porządnie zorganizować - cały czas ktoś musiał naprawiać błędy Walijczyka. Mogę się założyć, że gdyby Sami zaczął mecz w pomocy, a zamiast Ramsey'a w środku byłby Andriej na skrzydle, nasza gra byłaby o wiele lepsza.

Wiecie co najlepiej obrazuje poziom naszej wczorajszej gry? Fakt, że naszym najlepszym zawodnikiem był Sagna, który zagrał 3 dni wcześniej dwugodzinny mecz i nie miał już pod koniec sił do gry...
To co dobiło mnie najbardziej to wrzutki w pole karne w sytuacji kiedy naszą linię ataku stanowili panowie o wymiarach 175, 178 i 178 cm.
Ten mecz ma pewne plusy - przede wszystkim pokazał Bossowi, że miejsce Samira jest w środku pola, bo przy linii bocznej chłopak się gubi - mam nadzieję, że Arsene wyciągnie wnioski. Po drugie, być może teraz do bramki wróci Vito, ewentualnie wskoczy Łukasz (choć tego rozwiązania się obawiam).

Ponarzekałem, czas na pozytywy... Alex Song pokazał światową klasę, był taki jeden moment kiedy bałem się, że dostanie żółtą, ale poza tym grał uważnie. Pokazał spore umiejętności, zdominował środek pola. Kolejny fantastyczny występ. Theo - wygląda na to, że po kontuzji nie ma śladu. Wprowadził sporo dynamiki do naszej gry. Ciekawi mnie jak z jego wykończeniem, bo osobiście chętnie postawiłbym na atak Eduardo-Theo-Arszawin. Nie byłoby też takie głupie ustawienie Andrieja jako środkowego napastnika, mógłby tak jak Robin rozprowadzać ataki i aktywnie uczestniczyć w kreowaniu gry.

BTW. Kiedy wróci Nick? Gdyby to on grał w środku ataku, któreś z niezłych dośrodkowań Baca/Samira/Cesca wpadłoby do bramki - 194 cm robią swoje.

W kwestii bramkarskiej liczę na Bossa - niech wyciągnie znów takiego "królika z kapelusza" a'la Lehmann.

Wie ktoś jak prezentuje się obecnie Sergio Romero? Z nami nie błysnął, ale w poprzednim sezonie był mocnym punktem mistrzowskiego AZ.

Teraz to pewne. Arsenal nie strzeli w tym sezonie gola z rzutu karnego. Mógłbym wskazać co najmniej 3 sytuacje w tym sezonie, w którym takowy się należał, ale co tam - przecież my mamy samych nurków w drużynie, bo facet który 1,5 roku temu nie miał nogi przestraszył się słonia lecącego mu wprost w nogi, a Shrek i Krystyna to uosobienie ducha fair play...

Fabregas w kolejnym meczu z rzędu praktycznie nie próbował krótkich podań, zawsze szukał najtrudniejszego i najbardziej zaskakującego podania. To bardzo ładne i świetnie się to ogląda... dopóki mu wychodzi, a dziś nie wychodziło wcale. Identycznie zagrał na Craven Cottage, też szukał zaskakujących podań i też mnóstwo piłek tracił, ale wtedy ta jedna jedyna trafiła do RvP i dała nam zwycięstwo. Teraz nie było tak różowo.

Eduardo - z nim dzieje się coś niedobrego. Stracił sporo dynamiki, przechodzi obok... Gdzie ten Eddy, który strzelił tego słynnego gola Burnley?

Traore/Ramsey - obydwaj nie są gotowi na grę dla Arsenalu. Ramsey może wchodzić jako sub w wygranych meczach, Armand też, byle trzymał się jak najdalej od obrony. Na LB jest już skończony.

Panie Wenger, potrzeba nam bramkarza! Najlepiej sprzedać Fabiana, zostawić Almunię na ławce (doświadczenie jest ważne) i sprowadzić kogoś klasy światowej. Albo przynajmniej Llorisa, któremu wychodzi 70% meczy - on się jeszcze rozwinie.

No pięknie, dzięki tej pani Lampard może wrócić na derby... Po cholerę wyjazd Robina do Serbii został tak nagłośniony? Jeżeli ta metoda działa, najprawdopodobniej Gruby Frank wróci, a Robin nie zdąży.

Kipling > uwierz mi, to nic nie da :P Te 2h podczas których byłbyś na spacerze zamiast przed ekranem, byłyby najbardziej stresującymi, nerwowymi dwiema godzinami w całym twoim życiu :P

Tylko FIFA się wypięła i nie powtórzy meczu... Dla nas to dobrze, bo zawsze to o jeden mecz mniej dla Willa i Baca, ale nie chciałbym być teraz Irlandczykiem.

Senderos, Eboue i Silvestre/Traore naraz w meczu na SoL?! Idę do apteki po jakieś tabletki na serce, mogą się przydać...

"Robin na pewno dziś nie zagra" brzmi jak "Robin dziś nie zagra, ale jeśli terapia zadziała, skopie tyłki Chelsea" :P

Pomogło Lazoviciowi, pomogło Hangelandowi, dlaczego miałoby nie zadziałać i w tym przypadku? :)

O_o Niezły szpital w Evertonie...
Generalnie zgadzam się z typami, jednak w meczu B'ham - Fulham postawiłbym na zwycięstwo The Cottagers. Wydaje mi się, że na Turf Moor padnie remis.

R4d3k99 > oglądasz od czasu do czasu jakiś mecz? :D Gramy 4-3-3.

O Sagni zapomnijcie, Bac zagrał 2 ciężkie mecze i dogrywkę, nie wystąpi na SoL. Song może zostać zastąpiony przez Denilsona, bo jest bliski zawieszenia. Na LB zagra Silvestre - nie wierzę, że to mówię, ale wolę zobaczyć jego, niż Traore. Prezentują podobny poziom, ale Armand nie ma takiego doświadczenia, nie potrafi się ustawiać, wrócił po długiej kontuzji, a poza tym żaden z niego obrońca, prędzej uwierzę w jego występ na lewej stronie ataku.

No i zobaczymy czy ten nadęty dzieciak rzeczywiście jest "lepszy niż bramkarz, który bronił kiedy Almunia i Fabiański byli kontuzjowani" :P Talent ma, ale jeżeli dalej będzie się uważał za boga futbolu... Cóż, Pennant, Bothroyd i Bentley też myśleli, że są najlepsi.

Może Theo też odwiedził panią Kovacević? :P Wspaniała wiadomość, ale mimo wszystko oszczędziłbym go w tym meczu, żeby był w pełni sił na Chelsea.

Zachowanie Henry'ego było nie do zaakceptowania. Piłkarz światowej klasy po prostu nie powinien tak robić, tym bardziej taki, który w piłce klubowej i reprezentacyjnej osiągnął już wszystko.

"[...]awansowaliśmy dzięki [...] sprawnemu nadgarstkowi i niezdarności Irlandii we własnym polu karnym"

Typowy Arsene :P

To nie było zbyt ładne ze strony Thierry'ego. Do tego nawet nie przeprosił po meczu, jest z siebie zadowolony :/ Kanonier się tak nie zachowuje.

W przeszłości były już ciekawsze "pomysły" odnośnie angielskiej reprezentacji :P Najsłynniejsze to Carlo Cudicini i nasz Edu. Ostatecznie obaj dostali powołania do swoich "właściwych" drużyn.

Miodek > to zabawne, bo ja sobie takich osób nie przypominam :P Takie "drzewka" mogą być irytujące, ale tylko w wydaniu Barca/Real/Chelsea-kids - składy w których 4-11 piłkarzy nie jest nawet łączonych z danym klubem - np. dzieci ze stron Farselony układają sobie składy z Fabregasem i Robinho jakby obaj panowie u nich grali...
Kiedy dyskutujemy o ustawieniu przeoranej kontuzjami drużyny w meczu z Sunderlandem, nie widzę w tym nic złego, a ty się czepiasz. I w ogóle co to za kłótnia panie Miodku i panie Cesc_Fan? Jak można się kłócić o to kto się lepiej zna na futbolu/Arsenalu? xD Toż to dyskusje na poziomie drugiej klasy podstawówki :P Wszyscy jesteśmy kibicami i to jest ważne, a to jak długo się kibicuje klubowi nie to szczegóły (chyba, że delikwent zmienia klub co pół roku :P), bo przecież każdy musiał kiedyś zacząć.

Almu
Eboue-Gallas-Vermi-Silvestre
Nasri-Song-Fabregas
Rosicky-Eduardo-Arszawin

Wydaje mi się, że tak to będzie. Ewentualnie Denilson zagra od pierwszych minut w miejscu Songa, ale skoro Neves tak długo nie grał, raczej bym na to nie liczył.

Bilans wyszedł na 0...

OUT: Diaby, Gibbs, Van Persie, Arszawin (?)
IN: Vela, Traore, Denilson, Fabiański

Z tą różnicą, że wypadło dwóch graczy bardzo ważnych, jeden wartościowy zmiennik i jeden Diaby, a wrócił jeden wartościowy zmiennik, jeden bramkarz i dwóch gości po których nie wiadomo w ogóle czego się spodziewać, a jeżeli wiadomo, to nie jest to nic szczególnego...

wigrus > gdybyś napisał to dwa lata temu, może bym się zgodził, a teraz? To wrak zawodnika - po ciężkiej kontuzji, bardzo stary i na dzień dzisiejszy słabszy od Bendtnera, który, choć może nie zdajesz sobie z tego sprawy, jeśli nie oglądasz meczy, wciąż czyni postępy. Pozatym to były muł, nurek i kawał drewna.

Pozdro od Martina Ruud :P
dorukakan.files.wordpress.com/2008/04/keown1.jpg

Facet z taką przeszłością miałby do nas trafić? Chyba tylko po to, żeby zachęcić Keowna do powrotu na stanowisko trenera obrońców :P

Arsene Wenger o Van Nistelrooyu
- We all know him, he can only cheat.

Patrick Vieira o Van Nistelrooyu
- I hate Van Nistelrooy.

arsenal-mania.com/articles/3107730/Full-injury-list--Gibbs-suffers-suspected-broken-metatarsal.html

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to strona prowadzona przez kibiców, ale oni nigdy nie umieszczają informacji z kiepskich źródeł.

Kieran Gibbs może nie zagrać nawet przez 3 miesiące :/

Dobry tekst. Naprawdę można poczuć tą "meczową" atmosferę :) Co do drugiego dna tekstu, myślę, że poradzisz sobie nawet tak trudnym zadaniem jak zastąpienie Dona (choć może to złe słowa, nie będziesz przecież bezpośrednio nawiązywał do jego twórczości) Panie Redaktorze :D

marazm44 > Traore jest niezły, fakt... ale w pomocy! W obronie spisuje się bardzo kiepsko. Nie wraca się na swoją połowę po rajdach, nie potrafi się ustawiać... W pre-seasonie średni Hannover ogrywał go jak chciał.

Nasi piłkarze powinni mieć dożywotni zakaz wyjazdów na zgrupowania reprezentacji na wszystkich szczeblach wiekowych... Szlag mnie trafia... My nie mamy kogo na lewej obr wystawić, a Cashley oczywiście ozdrowiał w cudowny sposób...

Jeżeli Gibbs wypadnie na lewej obronie zagra Silvestre, albo zostanie tam przesunięty Verminator, a do środka powędruje Senderos :/

Sytuacja w Sunderlandzie jest następująca - kontuzjowani są Cattermole i Gordon, a z powodu zawieszenia pauzować będą Turner i Jones. Czyli spora część kręgosłupa Czarnych Kotów. Nawet bez Alexa i kontuzjowanych powinniśmy dać radę.

Kto wie, może byłby dobry :P Niejednokrotnie widać, że Emmanuel jest duszą tej drużyny - zawsze uśmiechnięty, z każdym się przyjaźni. Również inni zawodnicy wspominają, że Eboue jest w szatni takim "dobrym duchem".

Liczne urazy?! Jakie k***a liczne urazy?! Do lutego byłeś z króciutkimi przerwami zdrowy, a mimo to grałeś jak worek flaków, któremu zależy tylko na wielkiej tygodniówce. Nawet prawie 40-letni Inzaghi biega więcej. Nawet jeśli to Wenger go wykopał, wcale się nie dziwię. Jest wolny, leniwy i nie pasowałby do naszego nowego ustawienia. Nie wspominając już, że brał dwa razy więcej niż zasługiwał - po prostu obciążał nasz budżet płacowy.

afcforever > nie byłbym tego taki pewien. Song będzie musiał bardzo uważać, bo brakuje mu jednej kartki do zawieszenia...

Lazović miał pauzować 5 tygodni, po kuracji wrócił w tydzień, Pantelić miał wypaść na miesiąc, wrócił po 8 dniach O_o

Jak jeszcze Alan Hansen powie, że brakuje nam doświadczenia i nie zdobędziemy tytułu, to już możemy być pewni mistrzostwa ;)

barto > na przyszłość jesteśmy ustawieni - Wilshere, Gibbs, Lansbury, Watt, Bartley + wychowany na Wyspach Ramsey, no i wszelkie produkty Arsenal Academy, które mogą się kiedyś przebić do pierwszego zespołu. Oprócz tego wychowankowie-obcokrajowcy - Djourou, Senderos, Fabregas, Traore, Clichy, Song, Bendtner, Barazite. Może się mylę, ale każdy z tych zagranicznych piłkarzy może w razie potrzeby przyjąć angielskie obywatelstwo, ponieważ wszyscy wychowali się w Arsenalu i spędzili w Anglii ponad 5 lat ;) Jeśli chodzi o wszelkie zasady wymagające wystawiania większej ilości Anglików jesteśmy bezpieczni :)

A ja się nie zgodzę :P
Przez dłuuugie lata królować będzie pomoc Ramsey-Song-Fabregas i atak Wilshere-Bendtner-RvP :P Nie będzie Hiszpan (a tak, a nie żaden tam "Katalończyk", nie ma takiego kraju na mapie) pluł nam w twarz, nie oddamy Fabregasa!

Liczę na tą serbską panią doktor. Lazovicia, Engelaara, a ostatnio Hangelanda wyleczyła bardzo szybko, może RvP też wyzdrowieje szybciej.

afcforever > dobrze wiesz, że repra to co innego :P Ale ok, teraz na poważnie. Mecz z Lechem pokazał to, co można było zauważyć też w Serie A, tyle, że tamto spotkanie oglądał prawie każdy, w związku z czym łatwiej jest mi używać go jako punktu odniesienia w dyskusji. Inler nie oferuje nic czego nie daje nam na pozycji DMFa Denilson (który de facto DMem nie jest), a nawet jest słabszy... Może dysponuje lepszym strzałem z dystansu, ale taki Hitzlsperger też ma potężną bombę w nodze, a nie czyni go to wcale piłkarzem na poziom AFC.

Ja dalej chcę Matuidiego, byłby dobrym zmiennikiem.

Olo_18 ma rację. Inler to bardzo przeciętny zawodnik. Może w Pompey dałby radę, ale na Arsenal to on jest o dwie klasy za słaby. Zresztą nawet do składu Sunderlandu czy nawet WHU by się nie zmieścił. Nawet piłkarzykom polskiego Lecha dawał się ogrywać. W samym Udinese są lepsi piłkarze, których "przygarnąłbym" o wiele chętniej.

Wypowiedzi nie skomentuję - o ile oglądam nasze rezerwy w akcji, to już o generalnym poziomie innych ekip Reserve League nie mam zielonego pojęcia :P
Nadarzyła się okazja, więc skomentuję co innego, a raczej kogo innego - mianowicie samego autora tejże wypowiedzi. Pan Randall nie jest już nastolatkiem i skoro w wieku 20 lat wciąż nie może się przebić do pierwszej drużyny tak jak zrobili to jego młodsi koledzy Gibbs i Wilshere, to najprawdopodobniej jego czas w Arsenalu właśnie dobiega końca. Większość drużyn Championship zapewne byłaby zainteresowana, ale w EPL raczej zatrudnienia nie znajdzie.

No cóż, Ameryki Boss nie odkrył. Jakby kontuzja nie była poważna, 4 tygodnie przerwy nie byłyby optymistycznym scenariuszem.