Komentarze użytkownika Vpr

Gadu > Le Boss powiedział na konferencji po meczu, że we wtorek znów zagra Mannone. Dla mnie super wiadomość, bo nie wypadnie z rytmu i zobaczymy czy to był jednorazowy wyskok. Oczywiście nie oczekuję, że będzie tak fenomenalny jak na Craven Cottage, ale powinien nabrać sporo pewności siebie, której brak był tak widoczny w meczach ze Standardem i Wigan.

Sweetxhoney > przeciwko ogórkom z Championship Vela potrafi wykańczać, w P-ship tego nie pokazał, choć miał swoje szanse. West Bromowi silniejszemu od wtorkowego, bo grającemu w EPL znienawidzony przez wszystkich Bendtner strzelił nie jedną jak Carlos, a dwie bramki. Nie można powiedzieć, że Vela nie dostawał w poprzednim sezonie żadnych szans, bo zaczynał kilka spotkań od 1 minuty w EPL i CL - jedynego gola w tych rozgrywkach strzelił z Portsmouth, kiedy Nick strzelił dwa. CV jest świetny technicznie, a jego loby to coś niesamowitego, ale z pewnością nie jest gotowy na grę w "dużych" rozgrywkach tak często jak The Big Dane :P Pozatym, to o czym już wspominałem nieraz - może niektórzy nie zwracają na to uwagi, ale NB52 naprawdę daje nam przewagę fizyczną w ataku i niesamowicie ułatwia powietrzną walkę z przeciwnikiem. Jeśli porównujemy Duńczyka z Meksykaninem, ten drugi nie może nam dać takiej przewagi, a kurduplowatych techników w pierwszej 11 mamy dość dużo. IMO jeśli Vela miałby kogoś zastępować w pierwszej drużynie to Eduardo, Arszawina, ewentualnie RvP.

W żadnym wypadku Vela nie powinien zająć miejsca Bendtnera w "kolejce", ale zamiast kombinować z wystawianiem na lewym ataku Rosy, którego miejsce jest obok Cesca i Diaby'ego, którego miejsce jest na trybunach Boss powinien wypuszczać Carlosa. Oczywiście Diaby grał tam kiedy Vela był kontuzjowany, ale mogę się założyć, że mimo powrotu Veli do zdrowia jeszcze wiele razy w tym sezonie będziemy oglądać na LW niezdarnego Abou.

ArseN01 > takie coś mógłbyś powiedzieć o facecie który odszedł ze średniaka EPL bo obiecali transfery, a ich nie było, a nie o obrońcy na poziomie co najmniej Championship odchodzącym z tego samego powodu z League Two :P

Cenię The Cottagers i mam nadzieję, że zakończą sezon na miejscu premiowanym startem w LE. Pokazali wczoraj klasę, zresztą nie pierwszy raz.

FuzBal > za to że nie zagrał jak Diaby :P Vito zaskoczył wszystkich. Jeżeli będzie w stanie coś takiego powtórzyć, Fabian powinien chyba na stałe stracić miejsce na ławce, a i dni Almunii będą policzone. Cóż, czas pokaże. W końcu to mógł być tylko jednorazowy wyskok.

Wszystko jest przeciwko nam. W zeszłym sezonie: jak Chelsea przegrywała, my przegrywaliśmy (nie liczę meczu na Stamford Bridge :P). Jak któryś z naszych miał w dniu meczu urodziny, przegrywaliśmy. Jak graliśmy na Craven Cottage, przegraliśmy. Dziś, po porażce Chelsea z Wigan w dniu urodzin Gibbsa gramy na Craven Cottage...

Tak, wiem, jestem przesądny :P

Dlaczego Eduardo nie ma?!

Chelsea 1 - 3 Wigan
Arsenal 4 - 0 Wigan

Hmm...

Obyśmy dziś wygrali. Historia jest jednak przeciwko nam - w ostatnim sezonie niemal za każdym razem kiedy rywale z Top4 tracili pkty byliśmy solidarni :/

aRamsey > takich rajdów Theo jak wcześniej pewnie nie będzie, bo jako right winger będzie ustawiony na boisku, tak jak Bendtner kiedy gra z prawej strony, czyli dużo bliżej bramki przeciwnika niż w zeszłym sezonie ;)

No tak panie Murphy, bo przecież Sagna, Vermaelen, Senderos, Rosicky, Eduardo, Gallas, Van Persie, Vela, Ramsey, Song, Djourou, Arszawin, Eboue i Bendtner w ogóle nie grają w wyjściowych jedenastkach swoich reprezentacji... Clichy'ego który nie gra dla Francji bo Domenech jest idiotą i Cesca który nie gra dla Hiszpanii bo jest konkurencja na jego pozycji nawet nie wymieniam.
Generalnie redaktorom SkySports się coś popieprzyło, a te słowa to chyba wypowiedział komik Eddie Murphy, a nie jakiś Danny :P

Hubert89 > dokładniej mówiąc, od kilku lat = od odejścia Vieiry... Szkoda, że nie sprowadziliśmy jednak Melo, bo Song jeszcze nie jest gotowy na rozegranie całego sezonu w pierwszej XI.

crisadus > Jakby Fabian wskoczył do pierwszej XI to dopiero byśmy się dowiedzieli co to znaczy "wiele głupio straconych bramek" :P Łukasz wciąż i wciąż ma ten sam problem - cytując tytuł piosenki The Clash - "Should I stay, or should I go" :P

Robin nam dorósł xD Gdyby takie zdarzenie miało miejsce 3 lata temu, zawodnik po zachowaniu a'la Adebayor musiałby szukać swojej szczęki na drugim końcu Europy ;P

Jak znam życie wystawią przeciwko nam swój najmocniejszy skład, my (zgodnie z naszą zasadą) wystawimy młodych, wymęczą 2:1, a potem będą się puszyć, że Arsenal na Emirates pokonali...

Szanuję Hodgsona, nie tylko za tą i podobne wypowiedzi, ale przede wszystkim za to, czego dokonał z Fulham. Ostatni sezon był w ich wykonaniu świetny. Defensywa The Cottagers była fantastyczna (najmniej straconych bramek zaraz po MU, Chelsea i Poolu) i nie była to tylko zasługa łączonego z nami Hangelanda - w końcu w linii gra czterech zawodników, a nie jeden, co potwierdzają nasze ostatnie występy - TV i Willy grają świetnie, a mimo to tracimy frajerskie bramki :/

Myślę, że Domenechowi można wybaczyć wpadkę z Rumunią. W końcu jego drużyna wywalczyła zwycięstwo 1-0 z futbolowym potentatem, Wyspami Owczymi.

Fałszywy palant. Rok temu mówił coś zupełnie innego. Niemniej, jego obecność na Ashburton redukuje szanse gry Silvestre'a do minimum ;)

Trochę odbiegając od tematu zachowania Jerome'a, zawsze zastanawiam się, jak czują się drużyny Championship po porażce z naszym drugim, a nawet trzecim składem czyli samym przedszkolem? Tłumaczą sobie, że to przecież Arsenal, że to drużyna Top 4 i najwybitniejsza młodzież P-ship, czy jednak czują rozczarowanie po porażce z dzieciakami?

Christian > nie wiem, czy zauważyłeś, ale Vermaelen nie ma nic wspólnego z tak kiepskimi wynikami z tyłu - wypełnia swoją robotę najlepiej jak potrafi, a to, że Almunia i boczni obrońcy mają problemy z koncentracją, to nie jego zmartwienie. Jeżeli będzie bronił tak jak do tej pory, rajdy takie jak z Wigan są mile widziane.

Chamakh jest dla Bordeaux bardzo ważny i myślę, że wolą korzystać z jego usług pół roku dłużej - za 1,5 mln nie kupią godnego następcy Marokańczyka.

Mój nowy ulubieniec :D Nie śledzę szczególnie rezerw i U18, więc dopiero w tym sezonie rzucił mi się w oczy. Wygląda na bardzo uzdolnioną bestię i jak dla mnie jest lepszy od wychwalanego pod niebiosa Simpsona, a przecież młodszy ;)

ggallin > myślę, że ten zastój w polskiej piłce pod względem szkolenia młodzieży wynika głównie z tego, że wg. standartów rodzimej "Ekstra"klasy 23/24-latek jeszcze młody piłkarz xD

A ja się kompletnie nie zgadzam. Gdyby błędy sędziowskie były sporadyczne, gdyby działały też na naszą korzyść, ok. Szkoda tylko, że sytuacje kiedy arbiter myli się na naszą korzyść z ostatnich kilku sezonów można policzyć na palcach jednej ręki. Na myśl przychodzą tylko 2 spalone RvP w zeszłym roku - przeciwko Chelsea (której zawodnicy ukradli nam dobre kilka goli z offside'u w ostatnich latach) i Hull (Robin był na spalonym kiedy asystował przy golu Nasriego). Z drugiej strony przez tzw. błędy przegraliśmy z Liverpoolem w LM, z MU na Emirates w LM (Ronaldo wynurkował rzut wolny z którego strzelił gola), czy, również na Ashburton, z Chelsea, gdzie nasz ukochany Drogba "wywalczył" wolnego. W starciach z Liverpoolem w 08/09 też było zabawnie - u nas Adebayor dostał czerwo za dwa gówniane faule, jakich choćby Fletcher dopuścił się kilkunastu w ostatnim meczu z MU, a na Anfield pan arbiter nie zaliczył prawidłowej bramki Bendtnera (w tym meczu zagraliśmy totalny shit w obronie i sytuacja jeszcze by się zmieniła, ale gol to gol, może wtedy mecz potoczyłby się inaczej). O finale LM z Barcą i wątpliwej bramce Eto'o nie wspomnę. Wymieniłem tylko kilka wpadek, a ile takich rzeczy umknęło naszej pamięci bo miało miejsce w meczach ze słabszymi ekipami? Wystarczy wspomnieć o tym, że przeciwnicy z klubów spoza Top 4 mogą zaliczyć kilka do kilkunastu brutalnych wejść w naszych zawodników i wciąż nie oglądają nawet żółtka. Takie piękno futbolu to ja mam za przeproszeniem w głębokim poważaniu.

Na Emirates byłoby fajniej. Nie musielibyśmy na gwizdy w kierunku Greedy'ego czekać aż do kwietnia :D

Nie mogę, ta pokraka znów jest kapitanem... Szkoda, że Vela nie startuje, ale jest po kontuzji więc to zrozumiałe.

Co z Meridą i Gavinem H.? Kontuzje?
Kto zagra na prawej obronie? Gilbert? Jeśli tak, to pewnie wyjdziemy takim składem:

Szczęsny
Gilbert - Senderos - Silvestre - Gibbs
Ramsey - Randall - Wilshere
Watt - Vela - Traore

Już to kiedyś pisałem. ale co tam xD Traore jest bardzo uzdolniony, ale IMO jego przyszłością jest gra z przodu, na lewej pomocy lub nawet na lewym skrzydle w 3-osobowym ataku (tak prawdopodobnie zagra dziś). Dla mnie to lewonożna wersja Eboue - jego rajdy potrafią wprowadzić zamieszanie w szeregach przeciwnika, ale defensywnie już tak różowo to nie wygląda. Przede wszystkim, co rzucało się w oczy w preseasonie, ma problemy z ustawieniem się i zdarza mu się nie wracać do linii obrony.

Mam nadzieję, że Jack wykorzysta w pełni swój talent zamiast skończyć jak Pennant czy Aliadiere.

Z dwojga złego wolę Sendiego od Kartofla, ale wygląda na to, że Wenger ma odmienne zdanie i to Francuz jest CB numer 3 pod nieobecność Djourou :/

Oby zagrał. Jego występy w preseasonie były imponujące, a komunikacja z Arszawinem - cudo :)

*Skoro Silvestre i Senderos

Skoro Silvestre zagrają razem na środku obrony, to mogę wam zagwarantować, że to będzie nasz ostatni występ w CC w tym sezonie...

pajdi > gdyby Fletcher dostał wtedy czerwoną kartkę, którą dostać powinien, graliby w osłabieniu. Gdyby dostał tylko żółtą, grałby ostrożniej i nie faulowałby żeby spowolnić każdą naszą kontrę...

Najważniejsze, że dostrzega swoje błędy. Liczę, że w tym sezonie Robin poprawi swoje zeszłoroczne osiągnięcia :) 25 goli ogółem z czego +-18 w lidze i byłoby pięknie.

Abstrahując od bramki i kwestii doliczonego czasu w tamtym meczu - napiszę kilka słów odnośnie zmiany Carricka i podobnych przypadków - zmiany po 89 minucie powinne być niedozwolone, chyba, że z konieczności, z powodu kontuzji. Zbędne, sztuczne przedłużanie czasu gry. Krew mnie zalewa jak w ostatnich sekundach jakiegoś prestiżowego pojedynku prowadząca drużyna robi zmianę i schodzący zawodnik człapie do linii bocznej w tempie galopującego ślimaka.

Swoją drogą Bellamy strasznie śmiesznie wygląda przy O'Shea i tamtym kibicu... Malutki jest xD

Derbów Londynu nie widziałem, ale w meczu dwóch Manchesterów arbiter po prostu okradł City. Nie pierwszy i nie ostatni przypadek gwizdania pod Diabły - doskonały pokaz takiego sędziowania mieliśmy dwie kolejki temu na Old Trafford. W świetle tych i podobnych sytuacji dziwi mnie, że prezes UEFA czy angielska FA tak bronią się przed powtórkami video. Ciągłe słuchanie argumentu, że to zabije ducha piłki mnie już nudzi. W dodatku kiedy potem po raz n-ty sędziowie okradają nas w ważnym meczu, myślę sobie, że jeżeli to jest duch piłki, to ja mam go głęboko w d... Fakt, że wszelkie władze bronią się rękami i nogami przed wprowadzeniem powtórek mnie przeraża, bo prowadzi do wniosku, że ktoś gdzieś musi płacić, i to sporo.

Może Bellamy myślał, że jak uderzy kibica, to już będzie dla City taką ikoną jak Cantona dla United :P

Najgorsze, że w Fantasy PL mam Givena (4 wpuszczone bramki), Upsona (3 wpuszczone) i Hangelanda (póki co 2 :/). O ile 2 pierwsze przypadki można było przewidzieć, to porażka Fulham z Wolvesami jest niemiłą niespodzianką :/ Kurde, trzeba było wpuścić na tą kolejkę Howarda zamiast Givena - zapowiada się czyste konto Amerykanina.

Cholerne MUły... Taki ładny remis się zapowiadał.

biGGeR > a znasz kogoś LEPSZEGO, kto zgodzi się być bramkarzem numer 3?

Tak na marginesie, Vermaelen w najlepszej lidze świata i w LM ustrzelił dokładnie tyle co wielki gwiazdor C.Ronaldo (4 gole) xD Czyli Thomas po Ballon d'Or, a władze Ajaxu mogą pluć sobie w brodę, że Verminator poszedł za 10, a nie za 80 mln funtów :P