Komentarze użytkownika Vpr

David92 > olej Taarabta, on lada moment będzie piłkarzem PSG.

kwiatinho > co ty gadasz? O_o Douglas Costa nie odstawia nogi, gra dobrze głową, lubi chodzić do przodu, powinniśmy grać go jako DM, drugi David Luiz? Przecież to ofensywny pomocnik/skrzydłowy, co on ma do gry głową, nieustępliwości i Samby? xD

crisadus > mam nadzieję, że "Kyle Bartley", ale ja sobie mogę chcieć... Chyba naprawdę uganiamy się za Kejhilem.

Griz > teraz idę spać, bo najwyższa pora. Jak wstanę, spodziewaj się niespodzianki na gg :P

Cudi > standard - Jagielka, Cahill, Samba, Jagielka, Cahill, Samba, Oxlade, Jagielka, Cahill, Samba, Jagielka, Cahill, Mata, Samba... Nic się nie dzieje.

Griz > "cały" koncert. Cudzysłów, bo zespół wypuścił w świat 7 kawałków na video i 3 audio, cały gig był dużo dłuższy.

youtube.com/watch?v=lUmjltyxsFc
Kapitalna ballada, świetne akustyczne wykonanie... I to solo.

Griz > nie mogę sobie przypomnieć, podsyłałem ci powyższy koncert?

Cudi > Tygrys rządzi! I smakuje lepiej niż Czerwony Byk, zwłaszcza jak pomyślisz o zaoszczędzonych pieniądzach :P

Griz > do Łzy, Trzeba Zasnąć i Czasu zemsty rzeczywiście "Święty" nie ma startu, ale już Legendę wyśnioną IMO bije - jest znacznie bardziej konkretny, ciekawszy po prostu.

Cudi > jak cieszą cię takie przedsięwzięcia, polecam, choćby w ramach ciekawostki, zespół Northern Kings - wokaliści Charon, Nightwish, Sonata Arctica i Terasbetoni wykonują symfoniczno-metalowe wersje znanych i (nie zawsze) lubianych numerów.

youtube.com/watch?v=xKwQKqQ8MMY - We Don't Need Another Hero
youtube.com/watch?v=Cgzikhnv7qQ - Rebel Yell, czyli jak zrobić potężny, klimatyczny numer z gówna :P

Griz > indeed, It's Time to również świetny numer. Miałem jeszcze zarzucić "Skrzydlatym świętym", ale by mnie o satanizm posądzono, czy coś :P

Cudi > jeden z najlepszych cover-albumów ever! Oczywiście bandów takich jak Sabbath czy Mercyful Fate w swoich wersjach Meta nie przeskoczyła, ale już na przykład "Die, Die My Darling" czy "Whiskey In The Jar biją oryginały na łeb.

Tomo > coś dla ciebie: youtube.com/watch?v=aLMH9JfnjAc
Klasyk Sabbath w wykonaniu Metalliki - jedyne lepsze połączenie jakie mi przychodzi do głowy to utwór 'Talliki w wykonaniu Sabbath/Ozzy'ego, ale na to chyba nie ma co liczyć :P

Piękne ballady? To polecam również made in Poland:

youtube.com/watch?v=pA0wJoGgluU
youtube.com/watch?v=RQTlVXwaIGg

Cudi > FL Studio może nie, ale jakiegoś eJaya opanowałaby w parę godzin, a technicznie rzecz biorąc efekt podobny, tylko jeszcze bardziej do dupy :P

Kondzio > możesz nie rozumieć, wszak metal jest muzyką dla wybranych, ale fakt pozostaje faktem - to się GRA na INSTRUMENTACH i trzeba do tego posiadać jakieś umiejętności, a składać tzw. "podkład" na kompie nauczysz nawet małpę :P

xTH > nie "pojawiłem się", ja cały czas tu jestem :P Tylko po co mam się odzywać, jak skaczecie sobie do gardeł albo gadacie o muzyce bez instrumentów :P

xTH > nie chce mi się dzisiaj :P

AVP > spodoba ci się zatem co pisał na twitterze YGB - Rayo chciało w umowie wypożyczenia wpisać klauzulę wykupu, ale się nie zgodziliśmy. Z pewnością dostanie szansę w Arsenalu.

anty_pzpn_ > ale Griz ma rację. Mamy strukturę płac, której na pewno nie będziemy naruszać dla Nasriego.

Joker_224 > to realna cena za niego, chyba nawet trochę przesadzona. Podany na kontuzje, chimeryczny, samolubny - cień piłkarza, którego kiedyś ścigały Reale i inne Barcelony. Gdyby nie tygodniówka, jestem - niestety - skłonny wyobrazić sobie jego transfer do nas...

Jak już mamy z Bayernu kogoś sprowadzać po odejściu CF4, to powinniśmy zainwestować całą kasę z Ceska i ściągnąć Schweinsteigera, to jedyny na świecie piłkarz, który na tą chwilę byłby w stanie jakoś załatać dziurę po Hiszpanie.

Charles > nie potrzebuje, no jasne. Człowieku, przecież on jest raz za razem i w każdym meczu wgniatany w ziemię przez większych od siebie... To zwykły leń, do tego nieszczególnie rozgarnięty i problematyczny jak wszyscy Meksykanie - zgubiony paszport, afery z transwestytami i popieprzony agent, który zablokował w styczniu loan do Boltonu. Za dużo tego.
Naprawdę, w polskiej lidze mamy bardziej pracowitych piłkarzy od niego. Zapytaj Małeckiego, czy przy wzroście na poziomie 170 cm nie jest dobrze trochę przypakować, żeby jakoś walczyć z typami wyższymi o 15 cm :P

Popieram natomiast (jak już nieraz to robiłem) pomysł z Blaisem Matuidim. Taki piłkarz dałby nam setkę nowych możliwości ustawienia zespołu. Nie może być tak, żeby Song i Jack rozgrywali po 50-60 spotkań w sezonie, a ten pierwszy to już na pewno ich nie rozegra - PNA. Blaise może grać zarówno jako DM, jak i b2b. Dysponuje nie tylko siłą i świetną dynamiką, ale też fantastycznym podaniem. IMO permanentnie posadziłby Alexa na ławę gdyby nie wzrost. 175 cm czyni go na dłuższą metę raczej rywalem Jacka niż Songa. Chyba, że zakładamy rolę b2b dla Diaby'ego, para Abou-Blaise na papierze mogłaby zadziałać. Z tym, że dla mnie czas Diaby'ego dobiegł już końca i jestem niepocieszony, że zostanie na kolejny sezon u nas.

AVP > IMO tym bardziej dlatego, że są prostymi ludźmi powinni szanować klub i trzymać się terminów. Mówiąc najkrócej - jak przyjeżdża do ciebie z drugiego końca świata przedstawiciel klubu ze światowej czołówki, to dotrzymujesz słowa i nie robisz frajera z poważnego gościa. Jakbyś się spóźnił na rozmowę o pracę w wielkiej firmie, na obleganym stanowisku, to też raczej mógłbyś o posadzie zapomnieć.
To hasło o "wielu otwartych drzwiach" i przemożna chęć opóźnienia transferu do zakończenia MŚ (kiedy wartość Joela skoczy) sugerują zresztą, że pan Humberto nie tylko nie jest oszołomiony, ale wręcz uważa się za cwaną bestię i chce wydoić jak najwięcej pieniędzy.

Griz > nie zapominaj, że mamy w bramce dwóch Legionistów, nie pozwoliliby się rozstrzelać :P A mecz z Wisłą = Arsenal w telewizji :P

HellSpawn > Velę powinien wykopać ze składu samym zaangażowaniem i przywiązaniem do AFC... Tym bardziej, że Carlos na skrzydle prezentuje się słabo, a na szpicę w EPL nie ma warunków. Jeśli zostaniemy przy 4-5-1/4-3-3, nie ma w tym zespole miejsca dla Meksykanina.

LOLO > nie zanosi się, chyba znów powędruje do Rangers.

pajdek > jesteś pewien co do tej krowy? xD

Jednak Jamie nie zgadł. W bramce nie stanie dziś Roberts, a 17-letni Reice Charles-Cook.

malik > 18-latek grał jak równy z równym z drwalami z League One, kto wie czy nie z lepszym skutkiem niż taki Chamberlain (wiadomo, inna pozycja, więc nie ma co bezpośrednio porównywać) - stanowił o sile pierwszej linii Huddersfield.

badyl > zarówno "meczów" jak i "meczy" to poprawne formy. Że ta druga brzmi nienaturalnie, to już inna kwestia.

Shea chyba kontuzjowany (nic nie wiadomo), a Emi i McDermott grają w reprezentacjach.

W bramce Rezerw vs Hastings zagra dziś 41-letni trener bramkarzy AFC, Tony Roberts xD

Cudze chwalicie, swego nie znacie. Joel Campbell wygląda na wielki talent, ale fakt pozostaje faktem - w lidze kostarykańskiej nie pokazał jakiegoś kosmosu, a Benik w ostatnim sezonie kierował ofensywą zespołu z League One i doprowadził go do barażów (baraży?).

Tomo > znów popełniasz błąd - artykuły (nawet takie ścierwa) czyta się do końca. "Wyceniany na 100 mln", ale pod spodem już "Arsenal zamierza zaoferować na początek 23 mln euro" ;) Tych 100 mln sobie nie wymyślili, Laurentis naprawdę tak wycenił Słowaka na wieść o zainteresowaniu Milanu :D

W związku z faktem, że Campbell nas wystawił, postanowiliśmy sięgnąć po kogoś lepszego. Benik Afobe zagra z Koeln.

Tomo > moja rada, jak nie znasz dobrze angielskiego, to przynajmniej nie siej paniki :P

Sky podaje, że "Arsenal zgodził się negocjować z Barceloną". Co jest o tyle ciekawe, że przecież Cesc już 26 czerwca przeszedł do Barcelony za 27 milionów funtów, a 1 lipca za 35 mln euro. Nasri natomiast gra w City i United, ale tylko przez rok - do końca kontraktu z Arsenalem, który kilkakrotnie już przedłużył najpierw gwarantując sobie 120, a następnie 90 tysięcy funtów tygodniowo :P

CrasheD > źródło? Tylko oryginalne, bo Eurosport czy inna WP to żadne źródło, jeno przedruk z angielskiej strony.

Tak się zawsze kończą historie z ojcem/bratem-agentem...

kubeusz > dokładnie jak mówi Griz - w LO zawsze łatwiej znaleźć fanów ambitnego grania. Za rok o tej porze będziesz tu z nami dyskutował o wyższości Vadera nad Behemothem :P

Otóż to, RJD swoje dla heavy metalu zrobił, zarówno w Rainbow jak i we własnym zespole tworzył wielkie rzeczy, a i współpraca z Iommim była owocna, ale Black Sabbath zawsze będzie się kojarzyło z Księciem Ciemności. Niewiele dzieł jest w stanie podskoczyć klimatowi pierwszych taktów debiutanckiego "Black Sabbath"...

kubeusz > solowe dokonania Ozza są kapitalne, ale jednak pierwsze albumy Sabbath to absolutna klasyka. Kawałki jak Sabbath Bloody Sabbath, War Pigs, N.I.B., Hand of Doom, Paranoid czy Sabbra Cadabra to nieśmiertelne numery.

Cudi > rozważę to, ale widzę, że ty też masz ochotę na jednego.