Komentarze użytkownika Vpr

MiEvo > dokładnie. Jeszcze ta wypalona holenderska gwiazdka z Interu. Nie mówiąc już niepotrzebnych francuskich dzieciakach z Milanu i PSG :P

ArseneAl > na razie to tylko głosy docierające z Malezji. Dopiero za kilka godzin dowiemy się, czy naprawdę to powiedział.

Arsene na konferencji potwierdził pozyskanie Gervinho. Oświadczył też, że Cesc i Nasri zostają.

Arsenal4Ev3R > gwoli ścisłości, to nie Guardiola, to prezesunio Rosell. Mówią nawet, że Guardiola się mocno wkurzył tą śmieszną ofertą Barcy, bo liczył że klub potraktuje poważnie Arsenal, Ceska... i oczywiście jego listę życzeń :P

Kondzio > oczywiście. Chyba nie kupiliśmy z budżetu pierwszego zespołu chłopaczka, który ledwie 16 lat skończył. Poza tym i tak kosztował grosze, -set tysięcy chyba.

Drużyna U-18 zapowiada się w nowym sezonie ekscytująco! Siemann, Gnabry, Olsson, Toral, Bellerin... A może ktoś jeszcze dołączy.

Cholera, przez chwilę myślałem, że to jakaś rodzina Johna Lukicia :P

ste100 > a co ma piernik do wiatraka? Tacy delikwenci jak ten Nenad są sprowadzani za pieniądze z budżetu Akademii, nie mają wpływu na transfery do pierwszego zespołu.

ja8pl > wbrew opinii niektórych, Theo dysponuje kapitalnym wykończeniem. Prosto, bez pieprzenia, skutecznie. W tym względzie jest po prostu brutalnie niedoceniany. Owszem, zdarza mu się idiotycznie zapędzić się w narożnik, zdarza mu się (coraz rzadziej) zagrać piłkę w PK na aferę, ale jak już dostaje szansę oko w oko z bramkarzem, rzadko zawodzi. Zawsze był porównywany do Henry'ego, ale głównie przez szybkość i odziedziczony numer, a w minionym sezonie wreszcie naprawdę można się było dopatrzyć głębszego sensu tych porównań. Technicznej maestrii Francuza pewnie już nie doścignie, ale pod ilości względem strzelonych bramek być może kiedyś powalczy - przecież on ma dopiero 22 lata...

Litości. Myślałem, że po Downingu za 18 mln gorszej wiadomości już dziś nie przeczytam. Ech, ta niedzielna prasa...

Downing?! Za tyle kasy? A co my, kurna, Liverpool?! O_o

*duet ofensywny oczywiście :P Pisałem o Maxim i Kuycie, a myślałem chyba też o Raulu :P

ArseneAl, szym > wy nie rozumiecie całej idei 3-4-3. To ustawienie wzmacniające defensywę, a nie rozbijające ją. Wszyscy trzej goście z tyłu muszą być obrońcami z krwi i kości. Abidal pasuje, bo i tak jest bardziej CB niż LB, ale Alves w bloku obronnym? Samobój. I marnotrawstwo jego zdolności ofensywnych, ale przede wszystkim samobój. Przenosząc tą formację na londyński grunt, to tak jakby na stoperze zagrał Traore czy Eboue :P A już na konkretne przykłady - Liverpool pod Dalglishem grał ustawieniem typu 3-4-3:

--------Carra-Skrtel-Agger-------
Kelly---Lucas--Gerrard--Johnson
--------Meireles-------------Maxi-
---------------Kuyt-----------------

Oczywiście to bardzo luźny schemat, bo de facto jednym piłkarzem poza obrońcami, który trzymał się pozycji był Lucas, regularnie operujący nieco z tyłu. Kelly i Johnson śmigali bez piłki od bramki do linii środkowej, a z piłką - tradycyjnie - box to box, podczas gdy Gerrard i Meireles bardzo dużo biegali w środku i stale szukali pozycji. A tercet ofensywny to w ogóle niemożliwy do odwzorowania, trzy wolne elektrony :P

szym > 3-4-4? xD Miałeś na myśli 3-4-3, chyba, że Barca już oficjalnie może grać w dwunastu :P To jest bullshit. Totalny. Nie można, po prostu nie można grać 3 CB bez zabezpieczenia boków! W ustawieniu z trójką stoperów na bokach powinni operować wing-backs, nieco bardziej ofensywnie usposobieni boczni obrońcy. Alves jest modelowym wing-backiem i w ataku podłącza się czasem nawet do pierwszej linii, ale w razie potrzeby wraca do formacji obronnej i tworzy czwórkę z tyłu. Właśnie, Alves. Jeden z najwyżej cenionych zawodników Barcy, czołowy asystent. W tym pokracznym 3-4-3 wymyślonym przez hiszpańską prasę nie ma dla niego miejsca, a nie sądzę, by Guardiola z niego zrezygnował.

Dobranoc wszystkim, pora na mnie.

Vandal > było, minęło, nie wracajmy. Ja z tego sezonu staram się pamiętać tylko 3-1 z CFC, 2-1 z Barcą i fantastyczną formę Robina. Tak jest łatwiej.

Charles > nie. Wypełni kontrakt, pożegnamy się w 2014.

sowizz, pycek > Premier League jako asysty liczy rykoszety (np. kiedy piłkarz X strzeli na bramkę a bramkarz lub słupek odbije piłkę i gola wbije piłkarz Y, to X dostaje asystę) oraz wywalczone karne. Statystycy z Opty z kolei takich przypadków jako asysty nie uznają, i podobnie może być tutaj.

Charles > jak mówię, Toulalan grał straszny shit, był na równi pochyłej. Puel go skasował, a i zamieszanie w RPA mu nie pomogło. Ruina człowieka i piłkarza.

MUFC > Messi, oczywiście.

Jeez, ale gafa. Chodziło mi o prezesa Aulasa oczywiście. Triaud pełni analogiczną rolę w Bordeaux. Ten, jak się przekonaliśmy sami, też jest zresztą mało sympatycznym typem.

A1886 > wyszło. Toulalan drugi rok grał jak worek kartofli. Puel go zdemolował. BTW. Nie ma wśród prezesów europejskich klubów bardziej wrednego negocjatora niż Triaud. Ten facet nigdy nie da się okraść. NIGDY.

MUFC > z biedronki to jeszcze może być. Trzymaj kciuki, żeby nie był z pchły. Boskiej Pchły, ma się rozumieć.

Charles > jak rok temu AW uznał za nowy #1 Fabiana, to po jego horror-show w Warszawie zamiast przycisnąć mocniej FFC o Schwarzera, przywrócił do bramki Lamunię. Więc pozostaje trzymać kciuki, że Kieran i Armą se poradzą...

Co do tych Invincibles, wiem o co ci chodzi. To nie było tak, że oni byli pewni zwycięstwa, czy coś. Po prostu potrafili w pełni wykorzystać swoje umiejętności i dopiero jak zrobili swoje, wrzucali niższy bieg, czy tam zaciągali ręczny, co by się nie przepracować. A że wraz z kolejnymi meczami budowała się aura niezniszczalności (która prawie ugryzła ich w dupę na Anfield...), to inna sprawa. Obecnej generacji Kanonierów ów ręczny zaciąga się sam, w głowach, zwykle jeszcze przy 0-0.

Charles > bo Invincibles nigdy nie wychodzili z takim nastawieniem na boisko. Fakt, że rywale oddawali mecz (bo jak tu grać z 5kg klocem w majtach? :P), ale sami Kanonierzy nigdy przeciwników nie olewali. Do drugiego gola :P

Brac0 > nie, nie liczymy. Wenger powiedział już, że sprzedał Gaela, bo Gibbs musi dostać szansę. Ten temat jest zamknięty, Kieran Gibbs jest naszym pierwszym LB...
Niemniej, 2 z 3 zawodników, których chcieliśmy wystrzelić na orbitę stoi już w drzwiach. Na tą chwilę Bendtner i Almunia są tak blisko odejścia, jak tylko mogą być. To dobre wieści, bo zwolni się miejsce na liście płac. Teraz możemy ruszać na zakupy :P

Charles > powodem tego jest nasza tandetna postawa u siebie na początku sezonu. Jak już dwa beniaminki wylały nas po tyłku na własnym boisku (bo byliśmy pewni 3 pkt jeszcze przed gwizdkiem), utraciliśmy cały fear factor. Od tego momentu zamiast "oh f*ck, lepiej od razu jedźmy do domu" z jakim na murawę ES wychodzili choćby piłkarze Blackpool, przeciwnicy myśleli raczej "West Brom dał radę, to my nie damy?". I tak poszło. Na wyjeździe byliśmy do failu z końcówki najlepsi w lidze.

Charles > od ostatniego tygodnia grudnia do końca lutego. Był co prawda epic fail na St. James' Park i jakieś dziwne numery w pucharach, ale poza tym to był naprawdę dobry okres.

Brac0 > jakby ci to powiedzieć... Samir leci do Azji, Cesc jest w klubie i nie zamierzamy go puścić za pół darmo, podczas gdy oferty za Nicka i Almu są już przyjęte i teraz sami zainteresowani negocjują swoje kontrakty.

MUFC > Citizens nas wyprzedzili, bo posypaliśmy się pod koniec sezonu i nie ma to nic wspólnego z kunsztem Manciniego - gdybyśmy prezentowali taką formę jak po finale CC przez cały rok, dziś zaczynalibyśmy rozgrywki ligowe tydzień wcześniej...

MUFC > City. Dlaczego? Spodoba ci się ta odpowiedź: phi, jaki tam z nich rywal :P No i jeszcze dlatego, że Mancini jako trener z nie najwyższej półki, zwłaszcza w kwestii gry ofensywnej, raczej z Francuza 100% nie wyciśnie.

havoc > wiesz co jest najlepsze? Jakbyśmy kupili tego Spahę za 2 mln, to powiedziałbyś pewnie, że Wenger kupił jakiegoś leszcza z Lokomotiwem i Montpellier w CV, a trzeba było Cahilla :P
A jak nie ty, to 120 innych osób :P

Vasquez > bredzisz. Idąc tym tokiem myślenia, ergo analizując wszystkie ważne statystyki, doszlibyśmy do wniosku, że najlepszym napastnikiem EPL w minionym sezonie był Hernandez lub Van Persie.

Czeczenia > tu nawet nie chodzi o to kto jest jednoznacznie lepszy czy gorszy, chodzi o to, że Cesc jest piłkarzem na najwyższym, światowym poziomie, tym samym co jego pasiaści koledzy, a pieniądze oferowane przez więcejniżklub to więcejniżkpina.

miki > oni się mogą wściekać ile chcą, to nie strona dla nich. A jeśli któryś na chwilę ściągnie swoje bordowo-granatowe okularki i przeczyta ten tekst... Cóż, lepiej dla niego.

pajdi > co do RvP vs Messi... Nie, o dziwo statystyki tego nie mówią :P Statystyki mówią, że Robin w ostatnich latach jest w piątce najefektywniejszych piłkarzy w Europie, obok Messiego, CR7, Higuaina i Di Natale. Wypada nieco słabiej, ale nie dwa razy słabiej :P

Tak, wiem, twojego komentarza nie należało odbierać tak dosłownie. Ale ja musiałem to napisać, no!

isahaish > jak to nie? Dla naszych rywali było bardzo istotne, żeby grał :P

mirmil > IMO na dziś nie tylko napad, ale cała kadra jest nieprzystosowana do gry dwójką w ataku. Po ewentualnym odejściu Ceska taktykę trzeba zmienić, ale na prawdziwe 4-3-3. Takie z twardą, pracowitą pomocą (żadnego "odciążania z obowiązków" a'la Fabregas) i ruchliwymi, bramkostrzelnymi WF.

SR > tak, ponoć to Arsenal zastopował jego nieprzeciętny talent.

Nie no, serio, w Barcelonie by błyszczał. Busquets bije go IMO tylko wzrostem. I talentem aktorskim, ale tego można się nauczyć, zapytajcie Mascherano. W krótkich podaniach do stojących w pobliżu CB i CM nasz Król Samby jest mistrzem.

Generalnie idealna dla Nevesa wydaje się La Liga, skoro Vela roznosił tamtejszych obrońców w pył, to on też powinien się dobrze bawić.

Ciasteck > jedziemy w celach marketingowych, więc siłą rzeczy jedzie wielu piłkarzy pierwszego zespołu, żaden Azjata nie zakocha się w Afobe i nie kupi koszulki z "Bartleyem" na plecach ;)

IwoSzymon > z tych wszystkich twoich życzeń tylko tą część o obrońcach jestem w stanie zrozumieć. Gramy 1 napastnikiem, żaden Benzema ci na ławce nie usiądzie, a nie powiesz mi, że posadziłbyś na ławie albo przestawiłbyś na skrzydło/do pomocy gościa, który dobija do rekordów Henry'ego i Ronaldo :P

Co do środkowych pomocników - uwierz mi, mamy na tej pozycji niesamowitych chłopaków pod nosem. Co prawda ME U-21 i MŚ U-20 trochę nam skomplikowały sprawy, bo Lansbury ma teraz spóźnione wakacje, a Coquelina czeka turniej, ale tak czy inaczej co najmniej z jednego z nich będzie jeszcze w tym sezonie wielki pożytek. A jest jeszcze Frimpong ;)

Charles > zejdź ze mnie, ja tu tylko sprzątam :( To jest, chciałem powiedzieć, tłumaczę. Tak napisało Beeb, to tak przetłumaczyłem, nie chciałem wam oszczędzić zabawy, jakiej mi dostarczył ten tekst :P

Jestem w stanie w to uwierzyć, ale Gordon jako nr 2/3 - Almunia do drzwi, Vito też, bo to klasowy GK i nie będzie gnił w naszych rezerwach do końca kariery. Gordon byłby dużo tańszy niż tu piszą. W bramce Czarnych Kotów zadomowił się Mignolet, a teraz zakontraktowali wysoko cenionego Westwooda. Szkot będzie miał ciężko o ławkę, a jeśli ma być wiecznym rezerwowym, to z pewnością wolałby nim być u nas niż na Stadium of Light.

Fifty years, it's worse than Spurs!

Już nieaktualne, a wciąż piękne.