Komentarze użytkownika Vpr

Dziennikarze podają teraz taką XI:
Szczęsny
Eboue-Djou-Kos-Gibbs
Denilson-Wilshere
Walcott-Fabregas-Arszawin
Bendtner

Charlie > jak się okazuje skład wciąż nieoficjalny :P Nie trać nadziei, może Ignasi zagra :P

Charlie > ma dopiero 18 lat, jak na stopera to wręcz wiek przedszkolny.

Charlie > bo Miquel to ciągle nie ten poziom? :P

Szczęsny
Eboue - Kos - Djou - Gibbs
Denilson - Wilshere
Walcott - Rosicky - Arszawin
Chamakh

jacob > i według ciebie to, że masz na avku Horseface'a to plus? :P

Yeah, Dragon Ball to jest to! Wspomnienia...

Koń Rafał FTW :P Chociaż Kapitan Bomba też zabija.

Najgorsza (prócz science-fiction - Legrottaglie) opcja z jaką byliśmy w ostatnich dniach łączeni. Tragicznie słaby zawodnik.

Fuzbal > nie rozmawiamy o Amirze, a o Emirze :P

sebasz > z tym wiekiem chyba trochę przesadzasz, z jednego prostego powodu - każdy piłkarz osiąga szczyt możliwości w innym momencie kariery. To doświadczenie, mimo że nie w potężnej lidze, gość jednak ma - nie jest tak, że przed Montpellier siedział w domu i obierał kartofle. Jeżeli facet wbił do nowej ligi i z marszu stał się podporą zespołu, który przez lepszą część sezonu trzymał się podium, to chyba całkiem nieźle świadczy o jego zdolnościach adaptacyjnych?

sebasz > no sorry, ale jeśli Ligue 1 nie jest dla ciebie mocną ligą... To najlepszy staż przed EPL jaki tylko może być. Wiadomo, że nasza liga to zupełnie nowy poziom dla takiego zawodnika, ale z drugiej strony jeśli mam do wyboru faceta, który "może się nauczy" przyjmować piłkę albo faceta, który na pewno umie ją przyjąć, a potem celnie podać, wybór jest tylko jeden :P

sebasz > wiesz gdzie leży problem? Nie mamy tej cudownej możliwości wybierania, na który mecz wypadnie nam jakiś obrońca! Nigdy nie wiadomo, kiedy odezwie się kolano DJa, a znając nasze szczęście, prędzej zrobi to przed meczem ze Spurs czy MU niż przed wyjazdem na Britannia Stadium. Nie jesteśmy w sytuacji kiedy możemy dokonywać selekcji na zasadzie "na ten mecz Samba, na ten Djou", potrzebujemy gościa, który zrobi robotę w każdych warunkach.
Stoper, którego kupimy nie będzie miał za zadanie pełnić roli tajnej broni na rzeźników, a godnego zaufania zmiennika...

Charlie > jeśli opierać nasze domysły na "awersjach" i "upośledzeniach" Bossa, to wystarczy uprościć sprawę - nie kupi piłkarza z EPL :P

Nieco poważniej mówiąc, chcieliśmy Jagsa u siebie, składaliśmy oficjalne oferty. Najwyższa wynosiła ok. 12 mln, 3-4 więcej i The Toffees puściliby swojego asa. Jeśli naprawdę trzeba wzmocnień, to kasa się znajdzie - w lecie dawaliśmy ponad 20 mln za Reinę O_o

sebasz > facetowi brakuje dynamiki i umiejętności technicznych do gry w AFC, proste. Lepsi od niego by tu przepadli.

Charlie > Samba najbardziej prawdopodobny? Nie sądzę, aby Boss dotknął czterometrowym kijem piłkarza, który tyle czasu grał hoof-ball Morświna :P
Wszystko co nas łączy z Sambą to kombinacje dziennikarzy "Arsenal potrzebuje CB + Samba chce odejść = Samba do Arsenalu!".

patryk > to nic nie znaczy :P Gavin Hoyte też swego czasu kapitanował rezerwy, a o ile pamiętam woleliśmy wówczas wystawiać na jego pozycji Kerreę Gilberta xD

kamil > a Benik nie jest już przypadkiem zdrowy? Jego wypożyczenie do Huddersfield zostało ponoć przedłużone do końca sezonu, więc chyba ze zdrowiem wszystko ok.

Charlie > jeśli szukać w EPL, to zostaje nam tylko najazd na Merseyside - Jags albo Agger, innej (dobrej) opcji nie widzę. Od biedy Cahill, ale to ostateczna ostateczność - współczynnik cena/jakość w jego wypadku to spełnienie najgorszych koszmarów AW.

Cruise wrócił z wypożyczenia. Ciekawe, kto jest w hierarchii wyżej - Tom czy Miquel?

sebasz > twoje kontrargumenty mają sens dopóki sam nie wyskakujesz z Sambą - zawodnikiem boleśnie ograniczonym, upośledzonym technicznie, posiadającym jeszcze mniejsze niż Spahić doświadczenie w prestiżowych meczach - z całym szacunkiem dla DR Konga i B'burn kapitanowanie Bośni w meczach qual wielkich imprez jak MŚ i ME to nieco większa sprawa. Oczywiście BiH to żadna potęga, ale jednak kiedy w drużynie masz zawodników klasy Dżeko, Misimovicia, Pjanicia i Ibisevicia, pojawia się ciśnienie ze strony kibiców i obserwatorów. Zresztą gra w barwach repry to zawsze presja i gra o wielką stawkę. Przy okazji pada twój argument "bo Samba kapitan B'burn" - dowodzenie hordą gości pełnych bałkańskiego temperamentu to IMO większy "hardkor" :P

Jeśli zaś chodzi o przystosowanie do fizycznej gry - w Ligue 1 grają twoim zdaniem pionki? Technicznie czy pod względem skuteczności ze snajperami z francuskiej ekstraklasy jest różnie, ale silnych i/lub szybkich sukinsynów jest tam w bród. Skoro facet potrafi usadzić w kieszeni takiego Gomisa, Sow czy Hoarau (a potrafi!) to do EPL też by się przystosował. Nie porównuj tego do sytuacji SS18, który uprzednio grał w La Lidze, tam silnych snajperów praktycznie brak.
Bramki - tu też Bośniak ma czym się pochwalić, potrafi strzelić z dyńki i nierzadko robi to w najważniejszych momentach. Strzelał choćby Lyonowi czy PSG, a sam wiesz, że to ekipy które potrafią grać w powietrzu.

Zresztą, powiem krótko - Bośniak pod względem techniki, dynamiki i czytania gry jest na innej planecie w stosunku do Samby, a jak dla mnie w naszym systemie kwestia szybkości jest jednak ważna. Musisz być stoperem klasy Campbella żeby nie wyglądać tu jak słoń w składzie porcelany, a Samba nigdy już do poziomu Sulzeera nie doskoczy.

sebasz > myślę, że tak, z Emirem byłoby lepiej :P Wiadomo, że Spahić nie jest jakimś niesamowitym obrońcą, ale w kilku ważnych aspektach przeważa nad takim Sambą:
- jest obrońcą-agresorem, jak Vermaelen, którego de facto miałby zastąpić
- uniwersalny, może grać na boku obrony i to nie tak jak Silvestre czyli czysto teoretycznie - faktycznie może tam grać i działa, dysponuje niezłym dośrodkowaniem
- w związku z powyższym, znacznie szybszy, na flankach nie wystawia się żółwi :P
- lepiej panuje nad piłką - nie jest to poziom Vermaelena, ale potrafi pociągnąć z piłką kilkadziesiąt metrów czy celnym długim podaniem uruchomić napastników, a i kopyto ma niczego sobie
- jest lewonożny, nie jest to czynnik decydujący, ale to zawsze fajnie mieć parę RCB-LCB

Samba ma przewagę pod jednym tylko względem - zna EPL. Ale powiedzmy sobie szczerze - nie ma lepszego "treningu" przed Anglią niż kilkadziesiąt meczy w Ligue 1.

sebasz > a widzisz - Samba na klasowego rywala typu Barca się nie nadaje i tu powstaje problem - wyobraź sobie, że JD, który przecież zaliczył długą przerwę od gry i ciągle może mieć kłopot z kolanem wypada z gry. I co, ruszamy na Barcelonę z Sambą lub Squillacim u boku Kosa? O_o

Poza tym piszesz, że potrzebujemy "czwartego", który będzie grał tu i tam, kiedy jako zmiennik TV, LK i JD... I twoim zdaniem Sakho, świetnie zapowiadający się dzieciak z aspiracjami do gry w seniorskiej kadrze Les Bleus, wychowanek PSG zakochany w klubie i kandydat na kapitana przejdzie do nas, żeby pełnić rolę głębokiej rezerwy?

Charlie > z twojej listy, pomijając już prawdopodobieństwo poszczególnych transferów preferowałbym tych trzech panów (kolejność nieprzypadkowa):
Ciani, Jagielka, Agger.
Potem Sakho lub Spahić, w zależności od tego czy szukamy zawodnika niepewnego, ale z ogromnym potencjałem, czy piłkarza na już, który pogra dwa sezony i odejdzie.

sebasz > jakbyś poczytał inne komentarze - chodziło mi raczej o wygląd :P Nie wiem jak tobie, ale mi wizualnie cholernie przypomina skrzyżowanie Keowna z Grimandim. Pod względem gry, niestety bliżej mu do tego drugiego...

Oceniając uczciwie Squillaciego, gdyby Achilles Verminatora nie zrobił nam kawału, Sebastien grywałby okazjonalnie i wciąż byłby zapewne uważany za dobrego obrońcę - debiut mu się udał, ogólnie pierwsze mecze rozgrywał dobrze. Cały jego problem polega na tym, że został rzucony na głęboką wodę, na co ewidentnie nie był gotowy.

Gigi > Kyle jest wypożyczony do Sheffield. Nie jestem pewien, ale chyba na cały sezon. Spisuje się bardzo dobrze, wręcz świetnie. Spotkałem się wręcz z opiniami, że prezentuje najrówniejszą formę ze wszystkich piłkarzy The Blades. Oczywiście nie byłby jeszcze gotów na wielką piłkę, ale talent ma ogromny. W dodatku w defensywie Sheff partneruje weteranowi Chrisowi Morganowi, od takiego gościa zawsze można się czegoś nauczyć.

Mało, że twardy jak skała, świetny w powietrzu i precyzyjny w odbiorze, to jeszcze killer. Trzeba czegoś więcej? Obrońca roku Ligue 1 wg. Opty.

Bartley i Evina wypożyczeni, Miquel w pierwszej drużynie. To + bardzo mocny skład AV + czerwona kartka dla B-Halla i wynik jest jaki jest.

HellSpawn > bo Japończyk grał wcześniej tylko przeciwko japońskim licealistom i nawet jeśli prezentuje odpowiedni poziom, to nie jest gotów kondycyjnie, a Afobe jest od dawna wypożyczony do Huddersfield.

BTW. Problem JETa i Eastmonda - oni myślą, że zrobili już kariery i nie muszą się starać...

Ice > cóż, w takim razie decyzja o zawieszeniu działalności zespołu raczej nie dziwi. Pytanie czy da się to do końca wyleczyć i czy Taff będzie w stanie wrócić do muzyki...

Ice > masz coś więcej na ten temat? Rootwater poinformował tylko o zawieszeniu działalności i lakonicznie oświadczył, że Taff "przechodzi ciężką terapię".

Griz > Maciek jest podobno ciężko chory. Nie wiem, co to dokładnie za choroba, ale mówią, że nie będzie już mógł wrócić na scenę.

Griz > ich ostatni album, "Trash" to kompilacja "odrzutów" z poprzednich sesji nagraniowych, to cudo zostaw sobie na koniec. Notabene ten krążek to chyba ostatnie dzieło w dorobku Taffa :(

Griz > zespół grający beztroski, energiczny hard rock/heavy metal. Jeśli nie przekona cię ta skrótowa definicja, powinny to zrobić nazwiska/ksywki muzyków biorących udział w tym przedsięwzięciu - Taff, Orion i Daray. Hordę wspierają gitarzyści o bliżej nieznanych mi nazwiskach, acz solidnych umiejętnościach.

Vandal > nie wiem czy wczoraj wspominałem, ale spróbuj też "Łzy dla cieniów minionych" Kata, jeśli jeszcze nie grałeś :D

how > nie, nie tylko ty. Gość był na wiosnę w kosmicznej formie, szczerze mówiąc podobnie jak Fat Frank. O obu przez słabiutką grę Chelsea jesienią w ogóle się nie wspomina.

Griz > niechlubnie przyznam, że znam WYŁĄCZNIE ostatni album :P Zaiste świetna rzecz.
Zostając na polskiej scenie, acz nieco zmieniając klimat - znasz Black River?

Griz > ja zawsze trafiam na Ironów i Machine Head :P

Szogun > klasyka BM, nie mam pojęcia czemu Griz ci tego nie polecił:
youtube.com/watch?v=lKs7KKY7nBs&feature=related

Jak już Satyricon, nieco bardziej "przebojowe" podejście do black metalu, ale wciąż klasa sama w sobie:

youtube.com/watch?v=NQQdsKH3Qt8

youtube.com/watch?v=6FQG7Eqwtow&feature=related

Zapraszam do oglądania stacji Rebel TV po 22:00 we wtorki i czwartki :D O ile nic się nie zmieniło, to w tych porach nadają program Heavy Load, tam można posłuchać konkretnego grania. Niestety sporo tam syfu pokroju Rammstein czy Korna, ale i dobry stuff nie jest rzadkością... Tylko Slayera trochę za mało.

Pomyśleć, że naście lat temu to samo MTV zrealizowało pierwszy teledysk Vadera, Dark Age...

aRamsey > nie wiem gdzie Carlos się wybiera :P Ale powiem krótko - Boss zostawił mu wolną rękę i jeżeli młody mając oferty z EPL pójdzie po najmniejszej linii oporu i wybierze Hiszpanię, to nie mamy o czym z gościem rozmawiać.

Ignasi Miquel będzie na 100% w składzie na Ipswich, a biorąc pod uwagę nadchodzące derby Londynu, może nawet zagra w pierwszej jedenastce.

madjer > ty to wiesz, ja to wiem, ale ten Barca-kid i tak normalnie nie zrozumie, próbowałem łopatologicznego podejścia :P