Komentarze użytkownika Vpr

Griz > o, właśnie przypomniał mi się kolejny krążek po Those Once Loyal, który przypieczętował moje przejście na ciemną stronę - EPka "Blood" Vadera i genialny numer We Wait: youtube.com/watch?v=gv0JbF12AXk

BTW. Deathowe Top 5 ever? :D U mnie Septic Flesh - Communion, Vader - Litany, Grave - As Rapture Comes, Bolt Thrower - Those Once Loyal oczywiście i Dismember - Massive Killing Capacity.

Szogun > ciekawy numer, Moonspell to jeden z zespołów które znam raczej z nazwy niż z twórczości (choć posiadam w zbiorach jeden album), trzeba się będzie zapoznać :D

Griz > skoro o "zaczynaniu mowa", u mnie byli Purple i Maiden, potem dłuuuugo nic, słuchanie wszystkiego co popadnie, etc, potem HIM, więcej Maiden, Sabbath, a potem usłyszałem Reign In Blood i już nic nie było takie samo \m/

Jak już przy tym jesteśmy: twój pierwszy black/death metalowy album? U mnie to genialny "Those Once Loyal" Bolt Throwera, do dziś jeden z moich faworytów.

kubala > mmm, Metallica, czyli jednak nie jest tak źle! :P Obczaj linki z mojego poprzedniego komentarza (zwłaszcza nr 2) oraz youtube.com/watch?v=a6M_plL62iM i youtube.com/watch?v=0eMQyX-zAhQ&feature=fvw

Ice > ale nikt nie mówi o dyskusji "to lepsze! a nie, bo to!", po prostu kulturalna wymiana poglądów i, przede wszystkim, linków :P

Ajs > przyłącz się w końcu do dyskusji na dłużej, zaproponuj jakąś ładną piosenkę :P

BTW. Propozycje na dziś:
youtube.com/watch?v=Sl1UomNJPkQ
youtube.com/watch?v=p3lr3Qf6Yt4

:D

Griz > przeciągasz niewinną duszyczkę na ciemną stronę, najs. Zakładam, że wysłałeś już koledze Kiedy Umieram? :P

Krótko - jak wybierze Hiszpanię, to nie mamy już o czym z nim rozmawiać.

Urywek z rozmowy Wengera z dziennikarzem francuskiego Channel 2 na konferencji:

Dziennikarz: Arsene, co sądzisz o Edenie Hazardzie? Sprawdziłby się w Arsenalu?
AW: To utalentowany zawodnik, obserwujemy go. Pasowałby do nas.
D: W niedawnym wywiadzie powiedział mi, że marzy o grze w Arsenalu.
AW: Marzenia trzeba spełniać!

Nie mam nic przeciwko spełnieniu marzenia młodego Belga :D

Yyy, panowie, nie chcę nic mówić, ale to, że Wenger został przez IFFHS ochrzczony trenerem dekady to już dość wiekowa informacja:

kanonierzy.com/shownews_id-18330_IFFHS--Wenger-trenerem-dekady.shtml

Kikut > nie, nie anulowaliby. Sagna został w tej sytuacji uznany za "agresora".

sebasz > przespałem sprawę. Dosłownie. Wstałem godzinę temu :P

Apelacja City się powiodła, kartka Zabalety anulowana...

7 stycznia nas zastał... :P Najwyższy czas do spania, see you later :D

Griz > oczywiście kojarzysz początki Sentenced, kiedy chłopaki grali rasowy death, a do mikrofonu ryczeli kolejno Tenkula i Jarva? Więc Chaosbreed jest znacznie bliższe tej stylistyce niż późniejszym dokonaniom ekipy z Oulu :D
Dorobili się tylko EP i jednego albumu - "Brutal". Jarva może nie tak świetny jak na North From Here, ale wciąż klasa.
Nie będę robił z K.com warezu, ale... :P

Co to? Wszyscy spać poszli? Ja się tak nie bawię!

Griz > Ville. Za pazur z czasów Down i Frozen, za klimat Cold White Light, Crimson i Funeral Album, za niezłe zdolności instrumentalne i kompozytorskie w Poisonblack (choć i Aika Multaa Muistot czy Let Go to jego dzieła) i za całą otoczkę - to cholernie barwna postać, z ciekawym poczuciem humoru.

J-P ma fantastyczny głos, ale jakoś unika agresywnego śpiewu, chociaż stać go na taki (choćby In Trust of No One czy koncertowa wersja Rush nim uciekł z PB).

No i jest jeszcze niezniszczalny Taneli Jarva, niepowtarzalny gość! Ryk zwierzęcia i zero, kompletnie zero techniki :D Cały jego growl to zdzieranie gardła, stąd przerwa po Sentenced i tylko nieśmiały nawrót do deathu po latach w postaci Chaosbreed (znasz? :D).

how > muzyka klasyczna? :P W moim odtwarzaczu najbliżej tego terminu jest Apocalyptica :P No i smyczkowe aranżacje klasyków Sabbath :P

Jest coś co ich przebija - Coverdale+Page :P
Nie strzelaj!

BTW. O zespole zwanym "HIM" różne rzeczy ludzie mówią (że dla dzieci, etc - sam jako szczeniak od tego zaczynałem :P), ale lata lecą, a ten numer wciąż mi się podoba :D Griz?

youtube.com/watch?v=oiuxQ5v9Mqs

Charlie > marny może nie, ale do Grzesia Kupczyka się nie umywa :P Tak jak w przypadku nieśmiertelnych Maiden - Blaze do Dickinsona :P

Griz > jak już o tych klimatach mowa, Skandynawia, etc - preferujesz charyzmatycznego, ale fałszującego Lahialę, czy perfekcyjnego technicznie, acz flegmatycznego J-P Leppaluoto? Odwieczna dyskusja fanów Poisonblack, Sentenced i ogólnie sympatyków fińskiego grania :D

Jeśli nie kojarzysz tego drugiego (wątpię :P)
youtube.com/watch?v=RXhXu0ARi0A
youtube.com/watch?v=5-K1LmsEANA

How, Charlie i w ogóle wszyscy, check this out :D youtube.com/watch?v=pMYkjBZGiNI

Fajne granie, świetny tekst.

How > a ja jestem niereformowalnym betonem, wolę "żywe" instrumenty i do elektroniki się nie przekonam :P Niech to będzie nawet prymitywne punkowe granie - byle szczerze i z polotem :D

Griz > co zrobisz, nie nasza wina, że panna Doda upodobała sobie takiego Nergala, a nie na przykład Draka i jedynym znanym szarym ludziom metalowym bandem jest dziś Behemoth, a nie powiedzmy Hunter :P Zresztą ludzie są skłonni "darciem mordy" nazwać absolutnie wszystko, to nie musi być ekstrema. Ja już się kiedyś dowiedziałem, że Ville Laihiala czy Peter Steele drą mordy...

youtube.com/watch?v=TPX-BEctzy4 - to tak na dobranoc :P Jak mówią koledzy hiphopowcy, kawałek z przekazem :P

Griz > ciężką artylerię wytaczasz! Przepiękna rzecz, jeden z najbardziej klimatycznych numerów Skazańców - obok Aika Multaa Muistot i instrumentalnego Mourn.

howareyou > eee tam Beethoven - jak mówią, wszystkie dobre riffy zagrało już Black Sabbath :P Możesz zagrać szybciej, wolniej, w przeciwnym kierunku, ale oni to już wymyślili! :P

Bac > ty się Bossem nie zasłaniaj, jakby wiedział co tam kombinujesz...

...to by się dołożył :P

Bacary kłamie, Zaba po prostu nie chciał się do flaszki dla Czarliego dołożyć.

Charlie > wniosek - masz wąskie pojęcie o temacie :P Obczaj link z mojego poprzedniego komentarza :P

How > skoro jesteś... :D Twój stosunek do ekstremalnego grania już znam :P Ale co sądzisz np. o tym?
youtube.com/watch?v=no-8wtGXKT0
Kulturalnie, ładna gitarka, etc.

How > jest lepsze niż rap, tu wytrzymałem aż minutę.

Banan, budyń... Jeez, Charlie, dla twojego dobra starałem się uniknąć tej interpretacji, a ty sobie sam w kolano/stopę/plecy strzelasz :P

kamil > a skąd wiesz? Może Czarli lubi se pohasać? :P

Griz > ojjj nie, Kiedy Umieram zostaje na miejscu :P Ale postawiłem na bardziej klasyczne granie, żeby How też się ucieszył :P
Pewnie i tak nie obejrzał :(

Jeśli chodzi o muzykę made in Poland:
youtube.com/watch?v=SHX7ATeeu3k

(pozdro Griz :D)

Griz > ja nie mam takich uprawnień :P I całe szczęście, strach pomyśleć ile razy musiałbym się sam zbanować :P

F*ck, zapomniałem o cenzurze, jaki wstyd :D

youtube.com/watch?v=aQpCIHZaydk&feature=related

Power metal to generalnie nie moja bajka :P Ze spokojnych klimatów wolę typowo skandynawskie granie.

Poisonblack, akustycznie. Polecam wszystkim, nie tylko fanom metalu :P

http://www.youtube.com/watch?v=aQpCIHZaydk

BTW. Za wymienianie metalu i Linkin Park w jednym zdaniu powinien być ban, nawet tu :P

Nie przepadam za Helloween, wokal Derisa jest IMO wręcz irytujący. Mówię oczywiście o momentach kiedy śpiewa spokojnie, bo kiedy wrzeszczy, to zupełnie inna rozmowa :P

Tak, istnieją. Nie słucham ich za bardzo, ale wydali jeszcze dwie płyty, i to stosunkowo niedawno - w 2004 i 2007 roku. Chyba pracują właśnie nad nowym materiałem.

Może od Morphosis mówi się o nich głośno, ale poprzednie płyty też są warte uwagi. Zwłaszcza bezpośredni poprzednik M., Awakening of The Liar.