Komentarze użytkownika WilSHARE

pumeks, nie warte zachodu, Arsenal lepszą opcją. Ciężko odmawiać Arsenalowi drugiej połowy, ale czekałem na premierę dobre parę miesięcy.

Nie wierzę..

carlosV, gdyby nie sędzia pipka to Stoke by już to wygrywało. Mają wiekszą chrapkę na Liverpool niż na odwrót.

mar12301, trzeba wstać na maturę niestety.

Bedzie po 4! Piękny meczyk jest.

mar12301, exactly

Song, jestem życiowym pesymistą i martwię się o te 3p. chyba za was wszystkich

Dylemat jutrzejszego dnia, Arsenal czy Detektyw :

trochę szkoda drewniaków

albawaba.com/sport/uefa-financial-fair-play-2015-546635

sidtsrt w, news odnośnie FFP

Osobiście uważam, że Pogba wart jest tyle ile u nas Wilshere, tj. około 30 baniek, w tym oddane serce klubowi.

.. tak u nas już jest za późno.

Szanuję gościa, bo mówi to z czystego serca. Jednakże myślę, że jak w Interze i włoskiej lidze jeszcze miałby jakiekolwiek szanse się odnaleźć

Świetny byłby to manewr, bo Stegen to przyszłość Niemiec, ale osobiście uważam, że Szczęsny szybko z nami się nie pożegna, o ile w ogóle to zrobi. Jego kontrakt kończy się w czerwcu 2015, także mamy czas na kontrakt. Ter? Barca będzie miała o klasę lepszego bramkarza i do tego o wiele młodszego, rokującego i fundamentalnego. Valdes może jedynie doczegać się oferty z np. Sunderlandu, o ile wygryzie Mannone.

ale pleciecie głupoty, piszecie, że wpływ na ewentualny transfer mają Santi i Arteta. Skoro tak wymieniliście przypadkowe nazwiska, choć zawsze to robicie np. przy zakontraktowaniu Draxlera pisaliście o wpływie na transfer Pera, Ozila czy Gnabrego, to mogliście już u nas wymienić również Monreala, a równie dobrze w Chelsea wpływ mogą mieć Mata i Torres, który przecież daje Chelsea +90% do tego transferu, bo przecież grał w Atletico. J3bnijta się

Bez Flaminiego w składzie? : <
Ktoś orientuje się kiedy wraca Diaby?

Marzag, może hax?

Maciek,
myślisz, że on myśli o tym co robi ten zj3bek? :D

Kanonierzy.com,
Flamini na ławce?

Beckham z propozycją gry w Boliwii, Beckham i jego dom w Londynie za 40 baniek.

Gdybyśmy nie wierzyli, nie moglibysmy nazwać się zespołem.
Ogólnie ciekawy wywiad, bez żadnych kontrowersji.

Dojrzałe przemyślenie.

skyrim,
najbliżej Tomasowi do tego zaszczytu, aczkolwiek mam nadzieję, że nie odstąpi tego Bacary.

Faworyci wygrywają, faworyci przeganiają Nas. :

Hans,
po losowaniu większe szanse na LM jednak należą do Atletico, nie oszukujmy się. Milan jest do przejścia nawet przez Olympiacos.

JA KOCHAM LEWEGO I NIE ZABRONISZ MI GO OGLĄDAĆ

Flisu, ale sam Wenger doskonale wie czego nam do szczęscia trzeba. Chciał to zrobić już w sierpniu, ale transfer Ba nie doszedł do skutku.

Vidal do Spurs? Mógłby się sprawdzić.

Ktoś na haxball?

Co ten Smerf tu robi? Przyszedł się wypłakać w rękaw? Chodź synu, nauczymy Cię pokory i roli kibica.

A ja dzięki temu 132 zł do kieszeni chowam. :)

Ki znowu niszczy system

Już widzę jak Poyet pytał ich czy chcą to wygrać do k*rwy. Patrzcie jak oni pięknie grają, oni wygrywają, oni grają o Ligę Europejską.

COś pięknego! Ki. Piękny mecz Panowie w ich wykonaniu.

W PL nikt nie przez wiele lat nie będzie w podobnej sytuacji. Kiedyś takie Leicester było uważane za chłopców do bicia, tak myślało, tak więc się też działo. Dziś widzimy, że nawet najsłabsi są w stanie obić większego rywala. Spójrzcie jak Poyet zmienił mentalność zawodników po dymisji Di Canio. Włoch był charyzmatyczny, ale dużo wymagał od zawodników, a mało od siebie samego. Poyet wznowił tą chęć zwycięstwa, którą zawodnicy mieli za Roy Keane'a czy choćby jeszcze niedawno za O'Neilla. To tylko przykład, ale świadczy o tym jak to jest istotne w życiu piłkarza. Wenger musi im wpoić, że nie wychodzą grać z Bayernem tylko z sobą samymi. Muszą grać swoje, żeby rywal grał pod nich. Muszą tworzyć swój szereg, by mogli dopiero zacząć walczyć. Podejście piłkarzy na Manchester City był nieprzekonujący. Bali się własnego cienia, a przecież większość naszych ma doświadczenie w ogrywaniu wielkich zespołów. Martwię się o mecz z Chelsea.

W PL nikt nie przez wiele lat nie będzie w podobnej sytuacji. Kiedyś takie Leicester było uważane za chłopców do bicia, tak myślało, tak więc się też działo. Dziś widzimy, że nawet najsłabsi są w stanie obić większego rywala. Spójrzcie jak Poyet zmienił mentalność zawodników po dymisji Di Canio. Włoch był charyzmatyczny, ale dużo wymagał od zawodników, a mało od siebie samego. Poyet wznowił tą chęć zwycięstwa, którą zawodnicy mieli za Roy Keane'a czy choćby jeszcze niedawno za O'Neilla. To tylko przykład, ale świadczy o tym jak to jest istotne w życiu piłkarza. Wenger musi im wpoić, że nie wychodzą grać z Bayernem tylko z sobą samymi. Muszą grać swoje, żeby rywal grał pod nich. Muszą tworzyć swój szereg, by mogli dopiero zacząć walczyć. Podejście piłkarzy na Manchester City był nieprzekonujący. Bali się własnego cienia, a przecież większość naszych ma doświadczenie w ogrywaniu wielkich zespołów. Martwię się o mecz z Chelsea.

Ma rację i może tak wpajać swoim zawodnikom to nie będą w pełni skoncentrowani. Dla nas to mecz o honor.

Nie martwi mnie forma Hazarda, Schurlee czy Lamparda. Martwi mnie jedynie Mourinho. On potrafi przewidzieć przeciwnika, a jak wiemy Wenger nowej strategii nie wymyśli, tylko będziemy grać swoje. Mourinho ma większą możliwość pokazu.

Tak poza nawiasem. Wie ktoś kiedy Diaby wraca do traningów? Nie widziałem ostatnio żadnego raportu. Mam nadzieję, że do lutego będzie to potwór środka pola, a damy odpocząć trochę bez formy Artecie.

Mam nadzieję, że Diaby będzie potworem środka pola do tego czasu!

Pełna koncetracja i daje po p1ździe bawarczykom!