Komentarze użytkownika Wiola04

Wszyscy udają, że mają inne zajęcia.

Nikt z nas do końca nie wie jak to wszystko wygląda w Arsenalu od środka, to oczywiste. Doceniam zasługi Wengera, jest świetnym trenerem, kocha Arsenal (czego raczej o zarządzie powiedzieć nie można), ale nie jest nieomylny. Żeby nie było, mi nie chodzi o kupowanie piłkarzy za bajońskie sumy. Chodzi o rozsądne wzmacnianie drużyny w odpowiednim momencie, a Wenger nierzadko zwleka z dokonywaniem transferów (nie wiem jak będzie w tym okienku - na razie zapowiada się dobrze). Wszyscy wiemy, że Francuz w niektórych kwestiach jest zbyt uparty, ot choćby jeśli chodzi o taktykę, czy stawianie na piłkarzy będących bez formy (w ostatnim sezonie głównie Aarona) itd.

Wenger mógł opuścić klub. Tylko po co? Tu, w Arsenalu, ma najlepsze warunki i przyzwolenie zarządu na realizowanie swojej koncepcji. Nie jestem przeciwniczką filozofii Wengera, ani sposobu w jaki prowadzi klub, ale świat idzie do przodu, wiele rzeczy uległo zmianie, a Francuz nie potrafi przystosować się do obecnej rzeczywistości. Niektóre rzeczy przydałoby się zmienić. Nie chodzi o żadną rewolucję, ale o kilka drobiazgów.

U Pera spokój czasami aż za duży, jak dawał się przepychać, przegrywał pojedynki główkowe z niższymi piłkarzami. Do tego w ofensywie nic nie pokazał. To bardzo raziło. Może i popełnił mniej kosztownych błędów niż Verma, ale za to na korzyść Belga przemawia skuteczność. Mimo wszystko Thomasowi dałabym wyższą ocenę niż Niemcowi. Kieran i Coquelin według mnie powinni mieć o 0,5 więcej od Santosa. Yossiemu dałabym 7, a Songowi i Theo 7,5. Z resztą, jeszcze z kilkoma innymi oceniami nie do końca się zgadzam, np. te 3 dla Aarona to zbyt surowa ocena. Znowuż Gerwazy dostał za dużo. IMO Arteta powinien mieć 8,5; Robin 9/9,5.

Widzę, że rozmowa się rozkręca.

stefcio--> no fakt, dodałeś ledwie minutę później.

stefcio15--> haha, ja myślałam, że nawiązałeś do mojego komentarza. :d

Ja jakbym miała teraz brać koszulkę z nazwiskiem, to wzięłabym kogoś z trójki: Wilshere, Kościelny, Sagna.

Mi się mimo wszystko wydaje, że Theo zostanie, a przynajmniej mam taką nadzieję.

Griz--> ustaw sobie swojego ulubionego "piosenkarza", Biebera.

Esp--> Fakt, że teraz jest to bardziej oficjalne. Cóż, pozostaje mieć nadzieję, że coś ruszy ku lepszemu.

Esp--> no niby tak, ale zdaje się, że już raz kiedyś publicznie uderzył bezpośrednio w zarząd. Jak widać nic to nie dało.

Esp--> to druga strona medalu. Jakieś zmiany są potrzebne, zarząd powinien zacząć z nim współpracować (ale i tak pewnie wszystko zostanie tak jak jest, bo zarządowi obecny układ odpowiada).

imprecis--> w zdaniu "Jak naprawdę jest trudno powiedzieć" (jeśli o to Ci chodzi) bardziej chodziło mi o pobudki jakimi kierował się Usmanov, niźli kwestię tego, czy to co tam napisał jest prawdą.
Ja i owszem, zgadzam się z tym, co jest zawarte w tym liście, ale nie do końca jestem pewna, czy rzeczywiście za rządów Uzbeka byłoby tak różowo.

Wracając jeszcze do tego listu... To wszystko może być zwykły populizm. Teraz jest dobry czas, by uderzyć w zarząd i w ten sposób zapunktować u kibiców. Jak naprawdę jest trudno powiedzieć, ale pewne jest, że takie publiczne pranie brudów może zachwiać reputacją klubu i niezbyt dobrze świadczy o sytuacji w nim panującej. Jakby było za "rządów" Usmanova nie wiadomo, trochę bym się tego obawiała, ale z drugiej strony obecny sposób zarządzania klubem nie do końca mi się podoba i według mnie przydałyby są jakieś zmiany.

xTH--> to jeszcze lepiej. Oni mają w głębokim poważaniu dobro klubu i kibiców. Dla nich najważniejsze są zyski. Na ES takie akcje są mało efektywne, bo i tak pewnie większość nie weźmie w nich udziału.

xTH--> no dokładnie. To śmieszne, żeby bilety na ES były najdroższe w Anglii. Do tego kibice w większości jacyś niemrawi, często zachowują się jakby na jakiś piknik przyszli. Na wyjazdach to co innego, ale wiemy z czego to wynika.

xTH--> jakby nikt nie przyszedł na stadion (ale to mało prawdopodobne), albo jeśli takie akcje powtórzyłyby się kilka razy, to może coś by dało, chociaż szanse na to nie są zbyt duże.

Dobrze napisane, choć ten cały list i tak nic nie da. Usmanov też swoje za uszami ma, ale może coś by zmienił... kto wie, trudno powiedzieć. Tak, czy siak nasz zarząd to niezłe bagno, a Kroenke ma w głębokim poważaniu dobro Arsenalu, ważne, żeby zyski były. Coś tu w końcu przydałoby się zmienić.

RvPersie--> fakt, ta cała szopka wokół Vertonghena też mi się nie podoba. Co do bocznego... kurcze, teraz nic mi nie przychodzi do głowy, ale Sakho to też dziwny pomysł jak dla mnie. W końcu środkowych nam nie brakuje.

RvPersie--> tylko po co nam akurat Sakho? Nie lepiej jakiegoś uniwersalnego bocznego?

Jestem zdziwiona i zawiedziona tym co się stało. Naprawdę zaskoczyło mnie to oświadczenie Robina. Rozumiem, że chce zdobywać trofea, a nie jest pewny, czy w Arsenalu to mu się uda, ale powinien wziąć pod uwagę dług jaki ma do spłacenia wobec Bossa i klubu. Mimo częstych problemów z kontuzjami i trudnego charakteru Wenger nie pozbył się go przy pierwszej lepszej okazji. Dalej w niego wierzył, zaufał mu, dał szansę wykazania się. Francuz zrobił z niego naszą największą gwiazdę, a van Persie tak mu się odwdzięcza... Nieładnie.
Oczywiście należy podziękować Holendrowi za to, co dla nas zrobił i za to, że w znacznej mierze dzięki niemu zajęliśmy na koniec sezonu trzecie miejsce w lidze. Jednakże według mnie to za mało, by spłacić kredyt zaufania, jaki zaciągnął u Wengera. Swoją drogą jeśli rzeczywiście chce odejść to powinien darować sobie gadki o miłości do klubu. Cholera i to znowu właśnie kapitan odstawia takie jaja. Ta opaska kapitańska jest jakaś przeklęta, czy co?

Mówi się, że świat się na zawali, jeśli RvP odejdzie. Oczywiście, że nie, poradzimy sobie i bez niego. Ale jak to świadczy o klubie, gdy co roku opuszczają nas najlepsi zawodnicy...

Nasz kochany zarząd też nie jest święty i ponosi pewną część winy za zaistniałą sytuację.

Istnieje możliwość, że Robin chce w ten sposób wywrzeć na zarządzie presję, że to jest z jego strony zagrywka, choć szanse na to są raczej niewielkie. Jeśli chodziło mu o wzmocnienia, to przecież takowe są, a to raczej nie koniec. Więc... WTF?!

Szkoda, że Freeman i Ozzy zostali sprzedani. Z Barazitem sytuacja ma się nieco podobnie jak z ww. dwójką, a pomyśleć, że takiego Eastmonda nadal nie możemy się pozbyć...

"Błąd językowy" to pojęcie ogólne. Błędy językowe dzielą się na barbaryzmy i solecyzmy, które znowuż dzielą się na błędy gramatyczne, leksykalne, fonetyczne, stylistyczne i błędy zapisu itd.

songoku95--> to jest błąd fleksyjny. ;)

songoku95--> poprawna forma to "tę sukienkę".

songoku95--> a Ty zacznij pisać poprawnie.

Diabliica--> no niekoniecznie, ale mniejsza o to. Nie ma się o co sprzeczać. ;)

Diabliica--> dzięki, nie skorzystam. ;)

Diabliica--> nie wiem, ale wnioskuję tak po twoich komentarzach.

Diabliica--> jesteś za młoda, żeby się o flaszkę zakładać. :P

Dekarz123--> zgadza się. :)

Dekarz123--> jasne, że nie, ale też na K.

Ice--> no nic, to już chyba bliższe Tobie klimaty powinny być. :)

Dekarz--> nie, zgaduj dalej.

Ice--> nie odpowiedziałeś na moja pytanie. :>

Dekarz123--> jak nie słucha, jak słucha.
Btw. widzę, że jesteś z moich okolic. :)

Ice--> to może Arcade Fire kojarzysz?

Ice--> szkoda. A jakie są twoje klimaty? Mniej darcia mordy? :D

Ice--> nic Ci nie mówi ten kawałek: youtube.com/watch?v=dhldbymXK-8 ?

Z The Wombats to jeszcze np. "Moving To New York" jest świetne.

IceMan--> może to trochę inne klimaty, ale lubisz może The Wombats albo Rise Against? Czy nie bardzo?