Komentarze użytkownika Wiola04

No i oto chodzi!
To nie my podchodzimy do meczu ze strachem, ale przeciwnicy w pojedynkach z nami;d

Klama> po tym co wczoraj robił na boisku?!;0

Im więcej goli zdobywamy tym zwieksza się nasza pewność siebie, ale nie wolno przesadnie wiezyć w swoje siły i lekceważyć przeiwników, chociaż i tak jestem pewna, że WYGRAMY! ;D

Zaraz przed zamknięciem zimowego okienka transferowego sporo osób było sceptycznie nastawionych do Arshavina.
Teraz z perspektywy czasu okazało się, że ten ciągnący się w nieskończoność transfer był strzałem w dziesiątkę!
Utalentowany Rosjanin szybko rozwinął u nas skrzydła i udowodnił, że pokładane w nim nadzieje się sprawdziły.
Wielka szkoda, że nie może on występywać w tych elitarnych rozgrywkach;/
Ale za to nam mecz z Chelsea w FA Cup Boss bedzie miał do dyspozycji wypoczętego i zmobilizowanego gracza, który przyniesie do Arsenalu powiew świeżości i kreatywności;D
Godne uwagi jest także to, iż Arsenal to przede wszystkim świetna pomoc!
Fabregas, Arshavin, Rosicky, Nasri...oni wszyscy są genialnymi pomocnikami:)
Zresztą to wszystko można wywnioskować z obrazu gry Kanonierów:)

Ta wypowiedź jest lekko 'kontrastowa';]
Trochę sam sobie zaprzecza:P
Raz mówi, że odejdzie, gdy klub opuści Wenger, a później oznajmia, że ma własną wolę i jego przyszłość w żadnej mierze nie zależy od francuskiego szkoleniowca.
No i to ostatnie zdanie...
Mam nadzieję, że miał na myśli Arsenal! ;D

Jest dobrym zawodnikiem, ale nie uważam, żeby był nam niezbędny;)
Nie opłaca się ściągać na tą pozycje piłkarzy, skoro sa juz obsadzone:P
Teraz lepiej wzmocnić obronę.

Bez zdobywania trofeów klub nie może być 'wielki', co najwyżej może należeć do Europejskich przeciętniaków, mających tylko i wyłącznie ambicje, ale nie przekładające tego na puchary, czy tytuły;/

"Myślę, że Liverpool miał dużo szczęścia eliminując nas z Champions League. "- nie szczęścia, tylko protekcji sędziego:p
Taka prawda!

I tak zostanie do końca sezonu ;D

stefcio15> dokładnie;)

Ale raz nam uratował dupę:P
No przyznam, że całego meczu nie oglądałam ;s
Widocznie dlatego mylnie oceniłam jego postawę;)

Widzę, że Hiszpanie to naród marzycieli;p
Najpierw Perez z nierealnym transferem Wengera i Cesca, a do tego jeszcze Rodriguez, któremu marzy się bramka na ES xD
Ale pomarzyć sobie mogą...I NIC WIĘCEJ! ;D
Wygramy wszystkie najbliższe
(czyt. najtrudniejsze) mecze;]
A Wenger się nie zmieni i nadal będzie odwijał młodzież ze sreberek xDDD

Nikt nie zamierza lekceważyć ŻŁP;>
Będzie to ciężki mecz, ale go wygramy jeśli zachowamy koncentracje i skupienie;D

Jeśli chodzi o szanse Porto, uważam, że są spore i nie zdziwiłabym się gdyby odprawili Mułów z kwitkiem;p

Senny*

JacOsc> ale brak w hiszpańskim zespole Senni i Cazorli powinien znacznie ułatwić sprawę, choć z drugiej strony patrząc masz rację;p
Villareal to waleczny zespół i na pewno będzie walczył do końca.
Moja poprzednia wypowiedź była dość niefortunna, ale nie chciałam przez to pokazać braku szacunku, czy zbytniej pewności siebie;)
Bynajmniej.
Miało to być bardziej pół żartem, pół serio...
Szanuję rywali, a już na pewno ich nie lekceważę;D

veron> dooobre:P

W meczu z Romą piłkarze Wengera pokazali klasę, ale to nie oznacza, że mogą być zbyt pewni siebie.
W rewanżowym meczu z ŻŁP musimy być skupieni, skoncentrowani i przede wszystkim zgrani;]
Nie możemy zlekceważyć rywala, a odniesiemy zwycięstwo;D

Są trzy opcje:
a) nie strzelą gola WCALE
b) strzelą gola ze spalonego, bądź w inny
nieprzepisowy sposób
c) strzelą honorowego gola w ostatniej minucie
meczu
Myślę, że sprawdzi się ta pierwsza opcja xD

Senna stanowił połowę "mocy" Żółtej Łodzi Podwodnej, a Cazorla 20%, więc Villareal bez tych dwóch piłkarzy traci 70% swojej wartości;)

Tak po znajomości mogą nam go dać xD

Jak ktoś taki jak >Christian< może nazywać siebie kibicem Arsenalu?
A może jesteś fanem innej drużyny i po prostu lubisz nam dopiec?! ;D
Prawdziwy kibic wierzy w swoją drużynę, a nie pisze o niej jakiś trampkarzach!

Ja uważają siebie za fankę Arsenalu uważam, że zarówno wygramy wszystkie najbliższe mecze, jak i zdobędziemy puchar LM;D

Page i Vpr> macie rację. Przecież w lidze Bayern gra najzwyczajniej w świecie słabo, a i w meczu z Farsą prezentował się tragicznie!. ;]
Barca nie miała trudnego zadania, wykorzystała to i pewnie wygrała, co nie oznacza, że zaprezentowała jakiś fantastyczny futbol.

Jest źle, ale nie tragicznie:P
Gibbs w meczu z Wigan spisywał się dobrze, jest jeszcze Silvestre...naprawdę w obliczu tych , co by nie mówić dużych strat i tak sobie poradzimy;)

Co do postawy naszego kapitana po kontuzji jest naprawdę świetna;)
Zasługuje na pochwałę:P
Cztery asysty w trzech meczach robią wrażenie! ;D

Ja uważam, że nie jest jeszcze za późno na wygranie jakiegoś trofeum. No chyba, że tu jest mowa o Premier League:P
Bo tu raczej na tytuł mistrzowski liczyć raczej nie możemy;(
Chociaż...może:P

nie można zaprzeczyć, że te 7 dni będzie niezwykle pracowitych i wyczerpujących, jednakże obecnie jesteśmy na tyle silni, by wygrać te trzy mecze;D

Na dłuższą metę nie zakupienie Alonso czy Garetha, nie zaszkodziło nam, wręcz przeciwnie! Inni maja szansę rozwoju, ogrania się.

Przemianowanie Cesca na ofensywnego pomocnika ustawionego zaraz za napastnikiem to świetny ruch w wykonaniu Bossa;)
Pomoże mu to w zdobywaniu większej ilości goli;D
Bo poprzednia pozycja lekko to uniemożliwiała xD
I co do asyst też widać natychmiast efekty!;d

Wenger zostanie u nas na pewno;D
Cesc też!

Co powiedział Almunia to wszystko święta prawda:P
Widać jak dojrzał, gra pewniej, poprawił wszystkie swoje braki;)
Już teraz jest postrachem bramkarzy, a co będzie później...;p

Te Muły to mają szczęście;/
Znowu dupę uratował im ten Włoch...;s

Co do drużyny to się jaka najbardziej zgadzam, ale jeśli chodzi o króla strzelców to bym polemizowała:P

The Villans do końca sezonu nie uda się zneutralizować straty do Arsenalu;)
Teraz pozostała im walka o piątą lokatę z Evertonem.

Z Senna, czy bez i tak nas nie pokonają;d
Na stówę nie uda im się pokryć Cesca!
W takiej formie wielce prawdopodobne jest, że strzeli golą:P

Dość dziwna wypowiedz zważywszy na to, że w Londynie mieszka z żoną i dzieckiem;]
Chyba chodziło mu o znajomych...
Na szczęście na boisku nie pokazuje braku aklimatyzacji:P

Zamiast o pomocy* xD

Zamiast o obronie należałoby pomyśleć o obronie:P

W następnym sezonie może powalczyć o miejsce w składzie. Z taką formą może kilka razy wystąpić w pierwszej jedenastce;)

No rzeczywiście frustrująca jest świadomość, tego że w zeszłym sezonie mistrzostwo dosłownie przemknęło nam koło nosa;/
I gdyby nie te kontuzje...
Ale mniejsza! Teraz trzeba się skupić na obecnym stanie rzeczy, a nie rozpatrywać, to co już było;]

Wprost rozwalił mnie ten najgorszy możliwy scenariusz...a już najbardziej to, że Cesc zamieni się w tą żelową panienkę xD
Pffu...nikomu tego nie życzę:P

Teraz Fabiański będzie miał okazję się wykazać, bo akurat teraz Arsenal czekają najcięższe mecze.
Gdy Łukasz wchodził na boisko lekko się obawialam, ale kilka jego pewnych interwencji rozwiało wszelkie wątpliwość dotyczące jego postawy;]

Arsenal też miał kilka okazji, co prawda nie tak klarownych, ale miał!
Remis według mojej opini jest jak najbardziej sprawiedliwy;d
Pokazaliśmy, że potrafim grać z kontrataku i rozgrywać szybkie akcje i choć sytuacje Villarealu były bardziej czytelne, to jeśli chdzi o cały obraz gry, to nasze pojedyńcze akcje były bardziej efektowne:P
Tyle, że wpiłce nie liczy sie \efektowność, tylko efektywność xD