Komentarze użytkownika Womanizer

Alderweireld out pare tygodni. Spurs zagrają z nami bez najlepszego obrońcy.
Kane dopiero za tydzień wznowi treningi więc pewnie też nie zdąży. Zagra Janssen który jeszcze nie strzelił bramki w tym sezonie.

Kościelny ma 31 lat i gdybyśmy kupili Fonte czy innego Evansa to za 2 sezony potrzebowalibyśmy DWÓCH klasowych stoperów naraz. Strach pomyśleć.

Cazorla nie zagra 50 spotkań w sezonie od dechy do dechy łącznie z LM, zdrowy Ramsey w drugiej połowie sezonu będzie nam potrzebny jak tlen jeśli mamy coś wygrać. To nasz jedyny b2b w kadrze oprócz Santiego.

Tak czy siak przy jednym zagraniu chyba liniowy sie pomylił bo nie było spalonego i Alexis leciałby sam na sam z Fabianem

2 kolejki temu był zajebisty mecz słabeuszy, Sunderland vs Palace 2:3
Działo sie ;d

"była realna szansa na rozkupienie kręgosłupu arsenalu :D
bellerin, alexis, ozil :]
była szansa na verattiego bo zawsze chciał pracować z carlo
była szansa na jamesa z realu hmm
wystarczyło wydać 150-200 baniek na transfery
bayern na to stać"

Seriously? :D
Na stronie Bayernu też mają poczucie humoru

OX ma dopiero 23 lata, przypominam że tacy piłkarze jak Mahrez, Drogba, Shevchenko, Lewandowski, Suarez, Inzaghi, Sturridge, Van Persie itd szczyt formy osiągneli dopiero w wieku 24 czy 25 lat.
Chamberlain ma jeszcze czas, przynajmniej teoretycznie.

/Trequartista

Ale oni sie logują na naszą stronke :D
Ja po takich rakowiskach nie chadzam. Looknij sobie newsa o Bellerinie i Wengerze.

Pewnie po częsci dlatego że nominalni środkowi napastnicy siedzą na ławie ;d

Czacie to że są jeszcze tacy durnie na tym świecie którzy myślą że Arsenal w latach budowy stadionu MIAŁ hajs ale nie wydawał go na wzmocnienia z powodu braku ambicji?

Chociaż w sumie czego sie spodziewać po kibicach farselonki gdzie średnia IQ ich kibiców kręci sie koło zera.

Biorąc pod uwage turbo-doładowanie Hecotra skłaniałbym sie ku temu że to byłaby kontra 4 vs 3 ;d

"Jedyne co musimy robić to kontrolować samych siebie. "

Walcott chyba nawiązuje do tego żeby panować nad emocjami i bezmyślnie nie faulować na czerwo :D

Aaron obok Santiego to będzie zbyt ofensywnie, wątpie że w jakimkolwiek meczu w tym sezonie zobaczymy takie zestawienie od 1 minuty.

Z Boro pewnie zagra Elneny-Cazorla. Jeśli Wenger uzna że Coq nie jest jeszcze gotowy grać od początku po kontuzji.

Za tydzień już nikt nie będzie pamiętal o tej kartce. Najważniejsze 3 pkt bo teraz głowni rywala tłuką sie między sobą i tracą pkt, United/Live/Chelsea

Do mistrza Anglii? Oni szli do zespołu który AKTUALNIE zajmował 9 miejsce w lidze. Ameba przy tobie to geniusz z 10 fakultetami. Lecz sie na nogi bo na łeb już za pózno. Albo polecam eutanazje bo chyba tylko ona uchroni ludzi przed twoim wogodłowiem

Arsenal nie miał kasy na transfery w latach 07-12 i wiele razy mówił to czy to Wenger czy Gazidis i inni z zarządu Arsenalu. Przeczytaj biografie Wengera to sie dowiesz wszystkiego.
Jesteś kretynem jeśli myślisz inaczej. Bez odbioru.

Ja jak zobaczyłem faul Xhaki to pomyśłałem coś w stylu po co faulujesz na połowie boiska ******
Myśle że żółtko dostanie a tu czerwo i mi kopara opadła.

/Gunnerrsaurus

Xhaka.

Za bezpośrednie czerwo jest chyba 2 albo 3 mecze pauzy. Za 2 żółtka jest jeden mecz.

Stał cienko finansowo bo w latach 2007-2012 budowany był stadion za 500 mln funtów. A tutaj nie ma szejka jako właścicieli i musieli sami spłacać.
Skoro nawet Wenger mówił że wtedy NIE miał kasy a teraz MA to chyba on ma racje a nie jakiś pseudo znawca z gimnazjum. Skoro nie masz pojęcia o finansach Arsenalu to sie nie udzielaj i nie kompromituj wypisując dyrdymały. Jeśli uważasz że Arsenal zawsze stał finansowo tak samo jak teraz to jesteś idiotą ostatnim i nie będe z tobą dyskutował bo reprezentujesz wyjątkowe szambo umysłowe i tyle.

W europie Arsenal też był mocny bo Henry odszedł po finale LM, czyli co teraz każdy piłkarz klubu który grał w finale LM ale nie wygrał ma odejść?
I gdyby został to Arsenal z pewnością miałby szanse na kolejny finał za rok-dwa

Clichy i Nasri odeszli do mistrza? Aha czyli gdyby teraz Legie przejął jakiś szejk i kupili piłkarzy Romy/Napoli/BVB/Liverpoolu to mówiłbyś że odeszli to lepszego zespołu

Tyle dobrego że to czerwo nie przeszkodziło nam w zdobyciu 3 pkt, bo gdyby wczoraj sie skończyło 3-3 to chyba większość tej stronki by najężdżała na arbitra i na Walcotta że zmarnowal setke na końcu ;d

Po prostu trafił sie drobiazgowy sędzia i tyle. Pare kolejek temu Ivanovic z premedytacją nadepnął stope jakiegoś zawodnika Liverpoolu i nie dostał nawet żółtej

@Smola
Raczej ilość fauli ma znaczenie w spotkaniu.
Przykładowo jak faulujesz kilka razy to na pewno wylecisz a jak sfaulujesz raz to niektórym zawodnikom uchodzi to na sucho.

mistiqueAFC

Czy taką rzadkością to bym polemizował, no chyba że śledzisz po 100 meczy co weekend w każdej lidze :)
Znalazłyby sie bardziej brutalne faule po ktorych było tylko żółtko.

Ja tak samo wczoraj dałbym żółtą i nie ma znaczenia czy byłby to faul Xhaki, Fernandinho, Fellainiego itd.
Zwłaszcza że w tym meczu Xhaka wcale nie faulował nie grał brutalnie więc to też powinno mieć znaczenie przy PIERWSZYM takim przewinieniu

Jeśli za takie podcinanie byłyby czerwone kartki to mało który mecz kończył by sie 11 vs 11.

Czerwona jest przy faulu ostatniego zawodnika albo przy brutalnym wejściu w nogi, czy to było brutalne wejście w nogi Barrowa grożące połamaniem kończyn? Absolutnie nie

Jeśli za takie coś dał czerwo Granitowi to jakim cudem Taylor nie dostał czerwonej za wykoszenie Ozila równo z trawą?
Sędzia to jakiś zakamuflowany kibic Spurs czy innej Chelsea i bardzo sie starał łącznie z liniowymi żebyśmy tego nie wygrali. (1 spalony niesłusznie odgwizdany przy sam na sam Alexisa)

Beznadziejna to była decyzja sędziego, gdyby dał żółtko to nikt by nie miał pretensji.

-Faul byl na 50 metrze daleko od bramki i wcale nie był jakoś mega brutalny, zwykłe zhaczenie
- Xhaka w tym meczu nie grał brutalnie i to był dopiero jego pierwszy faul
- nie było bezpośredniego zagrożenia utratą bramki, sam na sam itd

Henry grał w Arsenalu 8 sezonów i zdobył 7 trofeów (w tym 2x mistrza) tylko ostatni down może napisać że odszedł z braku sukcesów.

/Catalonczyk pociskasz farmazony za przeproszeniem.
Jakim prawem wymieniasz tu Henryego który z Arsenalem wygrał w Anglii wszystko co było do wygrania? 2x mistrzostwo, 3x puchar Anglii i 2x tarcza wspólnoty.

Odchodzili do lepszych klubów? No chyba jednak nie. Nasri i Clichy odchodzili do City które dopiero co przejął szejk i nie grało nawet w europejskich pucharach, zresztą w pierwszym sezonie nie było kolorowo i grali w LE.

RVP - jeśli United oferuje mu 250 tys tygodniówki przy 100 Arsenalu to też ma kolosalne znaczenie.

Mówisz że jeśli to sie nie zmieni to z Hectorem będzie podobnie? Ale to sie JUŻ ZMIENIŁO na lepsze, nikt kluczowy z Arsenalu nie odszedl od 2012 roku, klub finansowo wreszcie stanął na nogi i co okienko wzmacnia sie światowej klasy zawodnikami, wtedy tak nie było tylko przychodził tani szrot jak Chamakch czy Gervinho, jeśli nie widzisz zmian to jesteś zwykłym ignorantem.

I radze sie oswoić z myślą że Hector w Barcelonie może nigdy nie zagrać. Barcelona potrzebuje klasowego PO na teraz i jeśli kupią jakiegoś młodego prawego obrońce który wypali, np Cancelo to Bellerina w bordowej koszulce nigdy nie zobaczysz.

Btw Xhaka w środe zagra bo czerwo obowiązuje chyba tylko w lidze?
Pamiętam że Aguero grał z Gladbach a w lidze był zawieszony za to uderzenie z West Hamem

Najwięcej nadziei to daje wreszcie 2 klasowych stoperów na cały sezon i forma Theo :)
Oczywiście to że Coqa zastępuje Xhaka i Elneny zamiast Flamini to też ogromny plus

No dokładnie w tym sezonie w końcu los nam sprzyja po tylu latach dymania w 4 litery :)
Mecze z Burnley i ręka Boga Kościelnego czy wapno z Soton w doliczonym tylko to potwierdzają ;)

W niektórych z tych meczy mieliśmy po prostu ludzkiego pecha albo sędzia przeszkadzał, np na Stamford gdzie wyrzucił Gabriela zamiast Costy.
To że Liverpool nam strzela 2 lata z rzędu bramki w 93 minucie to też normalne nie jest.
West Ham to wiadomo Gabriel show na obronie.
Ze Spurs głupota Coqa bo wygrywaliśmy 1-0 na wyjeździe i trzymaliśmy ich za jaja że nic nie mogli zrobić.
Z Liverpoolem na Emirates sędzia też nas wydymał na 2 pkt i nie zaliczył bramki Ramseya.
Z WBA na wyjeździe i niestrzelony karny Santiago i samobój Artety to też była komedia. Wystarczy troche więcej szczęścia czasami i będzie git.

Ale w poprzednich sezonach obok Kosy grał Mertesacker i to było wiadome że Niemiec nie zagra całego sezonu na wysokim poziomie. Mustafi to nie jest gość który nagle zacznie grać jak amator w przeciwieństwie do Pera. Do tego na DM jako zastępstwo Coqa mieliśmy Flaminiego a Iwobi był dzieckiem i grał w u-17. Teraz mamy kompletnie inny zespół.

Do teraz nie moge przeboleć tego meczu z Liverpoolem w sierpniu pół-rezerwowym składem, byłby lider :/

Do tej pory jego najgorszy występ z armatką na piersi. W 1 połowie sprezentował bramke Łabędziom bo zaczął sie bawić na 18 metrze i stracił piłke. Oprócz tego miał kilka fajnych górnych podań.

Czerwo moim zdaniem troche na wyrost, kilku sędziów by tutaj żółtko pokazało

Ten Janssen to chyba nie taki kocur jak tu niektórzy uważają, ze strony Spurs

"Janssen nowy Soldado, mam wrażenie, ze został sprowadzony na podstawie transfermarkt, a nie rzetelnej obserwacji. W ostatnich latach w Eredivisie różne ogórki zostawały królami strzelców, widocznie VIncento to kolejny tego typu przykład. "

Akurat dziś przy drugim golu Kosa z Mustafim sie nie popisali. No ale najważniejsza wygrana, nie ma na świecie nieomylnych stoperów, od czasu do czasu to nawet Godin czy Boateng coś odwalą.

Btw dziś nawet Koulibaly zagrał słaby mecz i sprezentował bramke Romie. Każdy jest tylko człowiekiem

Ozil grał dobrze ale tylko w 2 połowie. Gdyby Walcott nie trafił prosto w Fabiana z 5 metrów to jeszcze do gola dołożyłby asyste. Bo to chyba on centrował. Ba nawet 2 asysty mógł mieć ale jeszcze Mustafi w 1 połowie obił poprzeczke z dyni

Najważniejsze 3 pkt i jedziem dalej z tym koksem. Przynajmniej widać postęp bo jeszcze sezon temu czy w poprzednich byśmy umoczyli dzisiaj. Bo nie wierze że gdyby zamiast Mustafy grał Gabriel czy Per to nie dołożyliby coś extra od siebie w defensywie :)