Komentarze użytkownika ZelGrey

Jak tam u Was plany na opaskę kapitańską w FPL podczas GW2?
U mnie dylematy decyzyjne i kłopoty bogactwa - bezpieczny Lukaku czy może dać szansę Mouniemu? A w odwodzie jeszcze Firmino, Mane lub KdB... (choć tego ostatniego nie biorę w tym momencie na poważnie jako kapitana, może dlatego, że City mają najtrudniejszego przeciwnika)

@Womanizer: To nie działa aż tak prosto, że damy mu podwyżkę ze 140k do 250k na ostatni rok i w zamian za to klauzulę 50m. To jest 110k różnicy tygodniowo dla Alexisa, czyli niecałe 6 milionów funtów w ciągu tego roku.
Jeśli nie podpisze i jakiś klub go weźmie za darmo (czyli nie wyda tych 50m na kwotę transferu dla nas), to czemu nie mieliby mu dać np. z 20 baniek za to? Klub 'kupujący' jest 30m na plusie (w stosunku do tego, co by musieli wydać przy Alexisie za 50m), Alexis jest prawie 15 baniek na plusie (w stosunku do tego, co by zarobił na tym nowym, rocznym kontrakcie u nas), tylko Arsenal traci.
Znacznie, znacznie większe kwoty by tu musiały wchodzić w grę, żeby dla Sancheza to miało ekonomiczny sens. Zarowno w sensie tygodniówki jak i kasy do ręki za podpisanie tego kontraktu.

@Wojakus: A kto chce go kupić i za ile? :) Jest na liście zawodników, którzy potencjalnie mogą odejść, jeśli będą kupcy, ale myślę, że akurat Calum ma mniejsze szanse, żeby odszedł niż sporo innych graczy (zważywszy, że sporo za niego zapłaciliśmy, więc raczej Wenger nie będzie chciał go puścić za bezcen, kontraktu nie ma jakiegoś szczególnie wysokiego oraz jeśli z obrony odejdzie Gabriel, Debuchy i Gibbs to nawet od biedy trochę pogra w rotacji).

Dobrze, że Gabriel odchodzi. Mimo wszystko wolę, żeby odszedł on niż Calum - na poziomie są porównywalnym, ale Chambers młodszy i zawsze to Anglik, więc przynajmniej się liczy jako HG. Posiadanie bardzo średniego, zagranicznego obroncy kompletnie mija się z celem.

Teraz jeszcze wypchnąć Pereza, Debuchy'ego i Gibbsa w wersji minimum.

@enrique: To czy będzie potrzebna rewolucja zależy od tego co Real przez te 4 lata zrobi. Asensio, Ceballos, Varane, Theo Hernandez, Kovacic czy nawet Isco lub Carvajal to są zawodnicy, którzy za te 3-4 lata będą u szczytu swoich karier. To jest ogromny potencjał na przyszłość.
Wiadomo - za kilka lat nie będzie Ronaldo, nie będzie Modricia, nie będzie Benzemy czy Bale'a, ale dokupując po drodze z jedną czy dwie gwiazdy i kilku dobrych młodszych zawodników ten zespół swobodnie może długo trzymać się na topie.

Problemem Barcelony była nieumiejętność rotacji i wytworzenia konkurencji dla gwiazd. Najpierw środka pola - duet Xavi/Iniesta to była magia, ale kolejni trenerzy nie potrafili tam sensownie do składu wprowadzić Thiago czy wykorzystać Fabsa. Odejście Xavi'ego i osłabienie środka pola udało im się jeszcze częściowo przykryć najpierw nieźle grającym na początku swojej kariery na Camp Nou Rakiticiem oraz stworzeniem zabójczego trio MSN. Ale oni też nie mieli konkurencji - w składzie nie było rotacji, a żaden dobry piłkarz nie chciał przyjść na atak Barcelony tylko po to, by siedzieć na ławce, bo 95% spotkań i tak zagra MSN, jeśli tylko będą zdrowi (ten sam problem ma np. Bayern z brakiem zmiennika dla Lewandowskiego). I tak Barcelona część niezłych piłkarzy sprzedała (Thiago, Fabs, Alexis), nie potrafiła zastąpić starzejących się gwiazd (Xavi, Iniesta) i teraz ich skład wymaga rewolucji.

Fenomemen Zidana i obecnego Realu to rotacja i utrzymanie naprawdę szerokiej kadry świetnych piłkarzy oraz wprowadzanie do niej młodych. Wytłumaczenie CR7, że może czasem usiąść na ławce, odciążanie Modricia czy Kroosa czy BBC żeby mogli się ogrywać piłkarze pokroju Kovacica, Asensio, żeby utrzymać w miarę zadowolonego Isco. Dzięki temu Real ma wypoczęte gwiazdy na kluczowe mecze sezonu, ma kogo wprowadzić z ławki, żeby odmienić losy spotkania i - wygląda na to - że przynajmnij w najbliższym czasie ma zapewnioną ciągłość i młody narybek.

@_Dennis_Bergkamp_
@Womanizer
Na sprzedaży zarobili nawet więcej - _Dennis_Bergkamp_ pisał o ich wydatkach w ciągu ostatnich 14 miesięcy (czyli włącznie z poprzednim letnim oknem transferowym), a do tego np. wlicza się również sprzedaż Stonesa do City. Więc jeśli bazować na cenach transferów z transfermarkt to daje 168 mln zarobionych na zawodnikach i 233 miliony wydane, czyli na czysto 65m euro.
W dwa sezony, w Anglii, dla siódmego klubu PL, który ma aspiracje zwojować coś więcej to nie jest jakoś spektakularnie dużo.

@Sobieski14:
Z tymi składami bym mimo wszystko nie przesadzał. Skład Liverpoolu jest nierówny (głównie przez dość słabą obronę i bramkarza), ale oni mają zawodników wybitnych na tle ligi (jeszcze Coutinho, Mane) oraz kilku innych, którzy też dużo są w stanie pokazać (Firmino, Salah).
Everton ma mocny i zrównoważony skład, ale na dobrą sprawę - żadnych gwaizd. Rooney pewnie trochę postrzela, ale to jednak już jest zachodząca gwaizda, Sandro Ramirez jest talentem, ale i sporą niewiadomą, Barkley jest mimo wszystko trochę niespełnionym talentem (oraz nie wiadomo czy nie odejdzie), a Sigurdsson czy Mirallas to też nie zawodnicy klasy Coutinho czy Mane. The Toffees mogą namieszać, ale jeśli ten skład niezłych zawodników (choć nie gwiazd) stanie się zabójczo spasowaną maszyną, niczym Leicester dwa sezony temu.

@Argudo: Jeśli chodzi o zwycięzców LM to jeszcze jest na przykład Morata z Chelsea, dwukrotnie z Realem się załapał. Alexis z kolei w sumie mało sensownych tytułów zgarnął do tej pory - w Europie ma tylko jeden mistrzowsi tytuł, z Barcą; akurat trafił na Camp Nou na nieco gorszy okres.

@pierre_afc.
Czyli w sumie informacje odnośnie składu zgodne z przewidywaniami. Oby Sanchez wrócił w formie na Liverpool. Ze Stoke możemy swobodnie wystąpić w składzie:
Cech - Mustafi, Mertesacker, Monreal - Ox, Ramsey, Xhaka, Kolasinac - Ozil, Welbeck - Lacazette

@AceVenturaLFC: Can mimo wszystko ma raczej mniejsze szanse na gole i asysty niż Xhaka. Myślę, że Granit się już ograł i nieco uspokoił, a z jego długimi podaniami, z niejednokrotnym wykonywaniem wolnych i rożnych oraz młotkiem w nodze przy uderzeniu z dystansu ma potencjał, by przyzwoicie punktować. Oraz - choć defensywa Arsenalu też nie należy do najwybitniejszych w lidze - spodziewam się więcej czystych kont Arsenalu niż The Reds w tym sezonie.

U mnie też standardowy dylemat kapitański na najbliższą kolejkę - Lukaku, Mane czy Firmino. W minionej kolejce postawiłem na Belga i się sprawdziło, choć Firmino też nieźle zapunktował.

KdB bym mimo wszystko w tej kolejce na kapitana nie ryzykował - w pierwszej kolejce nie zapunktował jakoś znacząco, w tej City gra z Evertonem, który ma niezły skład; raczej wygrają, ale pewnie ich nie rozniosą jakoś znacząco, żeby rudzielec miał nabić jakieś wybitne statystyki.

No, dzisiaj mi zawodnicy w FPL ładnie punktują. Najpierw Mamę z golem a Firmino z golem i asystą, a teraz Willian z asystą, Mounie dwa gole, a Cedric z czystym kontem. Szkoda mi tylko ze wczoraj Xhake miałem na ławce.

Jeszcze teraz Danilo i KdB, a jutro de Gea, Herrera i Lukaku (c).

Szalony mecz...
Ino po tych dwóch asystach sobie myślę - czemu mam Xhake na ławce w FPL... :P

Przyda mu się. Jeśli ma mieć szansę przebić się kiedykolwiek do pierwszego zespołu to musi nabierać doświadczenia w regularnej grze. Występy w U21 i kilka spotkań w pierwszegi drużynie przy okazji CoC lub FA Cup to jednak za mało.

A odnośnie FPL, kogo radzilibyście na kapitana podczas tej kolejki z trójki Lukaku, KdB i Mane i czemu?

@pestjusz: No i Pickford mnie zbytnio nie przekonuje zważywszy na to, jaki początek sezonu ma Everton. Dziś może zapunktować, ale potem kolejno City, Chelsea, Spurs i United. Małe szanse na czyste konta, a Twój rezerwowy bramkarz do szczególnie wybitnych też nie należy.

Mustafi dziś raczej nie zagra w podstawie, mooooże wejdzie z ławki (a i to pewnie nie). Kante jest marzeniem każdego trenera w rzeczywistości, ale w FPL raczej zbytnio punktował nie będzie.

Potargować się trochę, opchnąć Gibbsa za 12, Pereza za 12 (Newcastle tyle spokojnie da), do tego Jenkiego i Debuchy'ego za jakieś grosze i będzie z 30 mln funtów oraz sporo pieniędzy zaoszczędzonych na tygodniówkach. Tutaj akurat na nich nie ma co się zabijać o dwa miliony funtów, ryzykując, że zostaną na kolejny sezon pobierania tygodniówki za nic.

@Hirow: Ogony? 38 spotkań dla młodego zawodnika w pierwszym sezonie, w składzie Realu zdobywającego mistrzostwo Hiszpanii i broniącego - po raz pierwszy w historii - Ligę MIstrzów nazywasz ogonami?
Z wymienionych przez Ciebie zawodników, Bale zagrał znacznie mniej spotkań niż Asensio (27), zaś Isco bardzo porównywalną ich liczbę (42).
Swoją drogą, dla porównania z Arsenalem - podobną ilość spotkań w zeszłym sezonie u nas, co Asensio w Realu, zagrali: Mustafi, Cech czy Walcott (każdy po 37 spotkań).

Prędzej z Realu odejdzie Bale niż Asensio :)

@Hirow: Real się w życiu nie pozbędzie Asensio. On sam też zresztą nie kwapi się do odejścia - po co miałby odchodzić? Gra w klubie, który gwarantuje trofea, w swoim rodzinnym kraju, spędza sporo minut na boisku (38 spotkań w zeszłym sezonie). Nie mamy niczego (i to nie tylko my - większość klubów na świecie) co moglibyśmy Marco zaoferować.

Wypożyczyć z opcją pierwokupu za rok.
Oraz równolegle pozbywać się naszego szrotu.

Przyda się bardzo - zarówno w akcjach ofensywnych, jak i do walki z takimi zawodnikami jak Lukaku w United czy innymi bardziej masywnymi zawodnikami ofensywnymi.

@Piotrek95: O Liverpoolu to trudno coś definitywnego powiedzieć. Z jednej strony mają niby mocny skład, z drugiej Barcelona próbuje wyciągnąć im Coutinho, a Juve Emre Cana. Kadry nie mają bardzo szerokiej plus tradycyjnie (podobnie jak my) sporo kontuzji. Osobiście w tym sezonie bardziej obawiałbym się United niż The Reds.

Trzeba wygrać i tyle - nawet styl w tym pierwszym spotkaniu nie jest jakiś ogromnie ważny, zważywszy na nasze braki kadrowe. Leicester już też nie jest tą drużyną, co dwa sezony temu - Kelechi pewnie jeszcze nie zgrał się z zespołem, nie wiadomo też czy (i na ile zaangażowany) zagra Mahrez, zważywszy na jego chęć odejścia. Trzeba po prostu wyjść, zrobić swoje strzelając ze 2 bramki i spokojnie zacząć sezon.

@Trequartista: imho inaczej trzeba grać przeciwko Chelsea i zespołom z topu, a inaczej przeciwko Leicester, które po jednosezonowym wyskoku znów raczej dołącza do grona średniaków. Oni będą murować, my będziemy mieli pewnie z 60-70% posiadania piłki i coś z tym trzeba będzie robić oprócz celnego klepania bez strat na 40 metrze...

@Wojakus, @kamilo_oo: Ale Ox przynajmniej umie w środku zrobić jakąś różnicę. To nie jest idealna opcja, ale przeciwko zespołowi nie z topu chyba jednak wolę w środku szybkiego Oxa, nawet jak coś czasem straci, niż murowanie Elnenym. Egipcjanin jest przyzwoitym graczem, ale jednak mocno defensywnym i w duecie z Xhaką nasza kreatywność w środku będzie bardzo mierna.
Jak kontuzjowany jest i Cazorla, i Wilshere i Ramsey to nie mamy za dużo opcji jednak...

W sytuacji nieobecności Sancheza, Ozila i Ramseya, chyba bym się zdecydował na Lacę jako fałszywego skrzydłowego i Żwirka w pierwszym składzie, bo Oli jest w całkiem niezłej formie. Mustafi pewnie jeszcze nie w pierwszym, ciekawe co z Kosą. Jak dla mnie:

Cech - Holding/Koscielny, Merte, Monreal - Ox, Elneny, Xhaka, Kolasinac - Laca, Giroud, Iwobi.

Ewentualnie pokombinować nieco bardziej i wystawić Oxa w środku w duecie z Xhaką, a na prawym wahadle Bellerina.

Ciekawi mnie czy u Lukaku to nie jest kwestia psychiki - ze spala się w wielkich meczach i wtedy, kiedy dużo się od niego oczekuje.
Cos jak (niejednokrotnie) Ozil u nas.

Myśle, że swobodnie możemy go sprzedać. Moim zdaniem lepiej sprzedać Gabriela, a zostawić Chambersa - Anglik po ostatnim ograniu się na wypożyczeniu wcale nie jest na gorszym poziomie, podobnie do Brazylijczyka może grać zarówno na środku jak i na prawej stronie obrony, a do tego jest młodszy i ma status homegrown.

@Skotii: Moim zdaniem Xhaka może punktować znacznie lepiej niż w zeszłym sezonie. Jest pewniakiem w składzie, często bije wolne i rożne, ma dobre długie piły, więc pewnie zaliczy niejedną asystę. Wiadomo, że to nie będzie maszynka do punktów jak jakiś ofensywny, bramkostrzelny pomocnik, ale za 5.5 mln myślę, że to przyzwoity deal.

Dzięki za podpowiedzi.
@pierre_afc: Foster raczej u mnie idzie na rezerwowego bramkarza, a znowu tak wielu lepszych opcji za 4.5m nie widziałem. O Begovicu trudno powiedzieć czy na pewno wygra rywalizację z Borucem (na pierwszą/drugą kolejkę pewnie tak, potem trudno rzec), Stekelenburg może zostać posadzony na ławie przez młodziutkiego Pickforda. Ew. Hart z WHU, bo Fabiański jednak też mnie nie przekonuje...

@PhilCou: Z obrońcami ogólnie jest problem - sporo z nich albo doszło świeżo do klubów albo (np. u nas Koscielny czy Mustafi) nie grali zbytnio w preaseasonie, więc nie są zbyt pewni jeśli chodzi o pierwsze kolejki.
Co do Rooneya - ma pewny skład (i prawdopodobnie karne) w niezłym klubie, przyzwoity preseason i jest stosunkowo tani. Choć niewątpliwie na minus działa ich początkowy terminarz...


Swoją droga, ktoś oglądał towarzyskie Man City? Walker zacznie sezon w podstawie czy Danilo?

Co powiecie na poniższy skład do FPL?
Foster, Heaton - Kolasinac, Cedric, Milner, Trippier, Alexander-Arnold - Tadic, Mane, Alli, Willian, Xhaka - Lukaku, Rooney, Mounie

Ciekawe też, czy w związku z transferem Neymara nie będzie się dało jakiegoś dobrego gracza wyciągnąć z PSG. Będą teraz mieli na ofensywnych pozycjach Neymara, Cavaniego, Di Marię, Draxlera, Lucasa Mourę, Pastore i Ben Arfę. Plus np. w Superpucharze Francji na skrzydle wystawili Daniego Alvesa.

Wiadomo, że Ben Arfa na odstrzał, ale z pozostałych sześciu są w stanie maksymalnie czterech zmieścić naraz w składzie, a raczej nikt z nich nie będzie się chciał pogodzić z rolą rezerwowego. Może - choc przyszeł nie dawno - w tej sytuacji warto spróbować wyciągnąć od nich Draxlera, jeśli nie wyjdzie z Lemarem?

@kamilo_oo: Bielik powinien po okresie przygotowawczym iść na wypożyczenie do jakiegoś beniaminka PL albo mocnego klubu Championship. Potrzebuje jeszcze przynajmniej sezonu, żeby mieć szansę się realnie do składu przebić. Ew. można sobie zastrzec możliwość skrócenia wypożyczenia w zimowym okienku, gdyby Krystian grał świetnie (albo nie grał wcale), a my mielibyśmy jakiś nawał kontuzji.

Chambers powinien zostać. Przy graniu trójką z tyłu, podstawowy skład powinien wyglądać Mustafi - Koscielny - Monreal, z Oxem i Kolasinacem jako wahadłowymi.

Chambers, Merte i Holding powinni być obroncami do rotacji (a przy kontuzjach i dużej ilości spotkań na pewno się tacy przydadzą - szczególnie też, że Monreal jest również możliwym wahadłowym, gdyby Kolasinac nie grał). Gabriela można by się pozbyć (imho nie jest lepszy niż Chambers, a Calum to zawsze home-grown; Holding jak jeszcze trochę pogra to też powinien spokojnie Brazylijczykowi dorównać).

@Argudo: Pytanie, czy Drinkwater chce siedzieć na ławce w Chelsea. Przy Kante, który jest nie do ruszenia oraz Bakayoko, Fabsie i nim walczącym o to drugie miejsce na środku pomocy mogłoby mu być ciężko spędzać sporo minut na boisku. A jednak wydaje się, że Danny ma aspiracje dalszego grania w reprze itp, a do tego potrzebuje regularnych występów.

Prawdę mówiąć, jeśli Ox nie chce podpisać kontraktu to akurat transfer do Stoke nie byłby takim złym wyjściem dla nas. Wolałbym, żeby został, ale jeśli się nie da to transfer do Stoke za 25mln funtów i np. z klauzulą odkupu w rejonie 35-40 milionów przez najbliższe 2 lata to nie byłoby głupie wyjście.
Nie wzmacniamy żadnego z poważniejszych rywali, Ox ma zapewnione miejsce w pierwszym składzie i status gwiazdy, więc będzie można zobaczyć, jak się rozwija, gdy może zagrać 35-40 spotkań w sezonie. A jak zrobi duży progres, to wtedy skorzystać z klauzuli odkupu.

Za jakieś przyzwoite pieniądze plus Matuidiego bym mimo wszystko sprzedał. Normalnie Blaise jest poza naszym zasięgiem, a w parze z Xhaką mógłby stworzyć u nas naprawdę świetny środek pola. Jest silny, dobry zarówno w ofensywie jak i defensywie, więc swietnie sprawdziłby się w PL.
30 baniek + Matuidi, kupić potem Lemara za Sancheza i mamy skład na ten sezon skompletowany.

Krótko mówiąc, gdyby w najbliższym sezonie miałyby nas czekać karne (w FA Cup, pucharze ligi czy Lidze Europy) należy wprowadzać na nie Martineza :D

TlicTlac: Wbrew pozorom Barcelona tak mało na transfery nie wydaje. Chociażby w zeszłym sezonie: 122.75mln euro na transfery przychodzące, a z transferów zarobili 33,80mln, czyli na czysto wydali niecałe 90 baniek. Real rok temu na czysto w ogóle był o dziwo na plus (30 baniek wydane na odkupienie Moraty tylko, a zarobili łącznie 37,5 miliona - głównie na Jese i Cheryshevie). Rok wcześniej netto wydał więcej Real, ale też bez jakichś szaleństw. Jeszcze rok wcześniej (sezon 14/15), gdy przychodził Suarez do Barcy i James do Realu to znów netto znacznie więcej wydali Katalończycy.

Ale ogólne wrażnie myślę, że bierze się stąd, że Real lepiej swoich graczy potrafi potem sprzedać. Gdy pozbywali się Ozila, Di Marii czy Higuaina, dostawali za nich naprawdę niezłe (jak na aktualne wtedy kwoty) pieniądze, które potrafiły w istotnym procencie sfinansować im kupno dużych nazwisk. Barca nawet jak sprzedawała kogoś niezłego, to dostawała za niego umiarkowane pieniądze (Alexis, Cesc). Real w zeszłym sezonie nawet za słabiutkiego Jese Rodrigueza potrafił zgarnąć 25 baniek. Plus Barcelona sporo potrafi ściągać zawodników za nie tak małe pieniądze, którzy potem kompletnie się na Camp Nou nie sprawdzają (historycznie sporo od nas nawet - Hleb, Vermaelen, Song etc.).

Ciąg dalszy plejady trenerskich gwiazd w Premier League.

Nie dla Turana... i tyle.