Komentarze użytkownika ZelGrey

100 milionów funtów z praw telewizyjnych to ładna kwota. Z drugiej strony - w skali roku tego rzędu my mamy wydatki na same płace. Koło 2 miliona funtów tygodniowo stanowią pensje całego zespołu, co przy pomnożeniu przez 52 daje własnie nieco ponad 100 baniek :)
Z jednej strony świetnie, że w najlepiej zarabiającej z praw telewizyjnych lidze świata jesteśmy na pierwszym miejscu jeśli chodzi o przychody, to dobrze wróży (choćby i na to okienko transferowe). Z drugiej koszty utrzymania klubu, nawet bez spektakularnych transferów, są naprawdę ogromne.

Plus taki, że odejście Artety, Rosy i Flaminiego zwolni też trochę pieniędzy w budżecie płacowym. Każdy z nich w ostatnim sezonie grał bardzo, bardzo niewiele, a pobory mają niczego sobie. Jeśli potencjalnie doliczyć jeszcze do tego w miarę prawdopodobne odejście Debuchy'ego i Walcotta, nawet nie wliczając ich kwot transferów zwolni nam to niebagatelne pieniądze w budżecie, które będzie można wykorzystać na zaoferowanie dobrych tygodniówek nowo sprowadzonym zawodnikom.

Slimani ani młody i perspektywiczny ani top striker ani tani, jeśli ma kosztować te 30 mln... więc po co nam? :D

Przy Moracie w sumie obawiam się dwoch rzeczy:
a) ceny
b) tego, że mówimy o napastniku który jednak przegrywa miejsce w składzie Juve z Dybalą i Mandzukiciem

Z drugiej strony jak na ok 2400 minut spędzonych na boisku, 12 goli i 12 asyst w tym sezonie, a 15 goli/7 asyst w poprzednim to nie jest jakiś zły wynik.
Więc w sumie kwestia jak zawsze rozbija się o to - za ile :) (oraz kto będzie dostępny na rynku i ile by trzeba było alternatywnie dać za Lacazette/Higuaina/Lukaku/Cavaniego/kogoś innego).

Jestem za Moratą, gdyby kosztował jakieś w miarę przyzwoite pieniądze, typu z 35 mln funtów (45m euro) max. Ewentualnie nieco mniej kwoty bazowej i sporo pieniędzy w bonusach - typu dodatkowe kilka mln za każdy sezon, w który zdobędzie 20+ bramek w lidze etc.
Natomiast Morata za 50-60 mln euro wyłożonych z góry na stół... kurde no, Suarez kosztował 80m, a różnica między nimi to niebo a ziemia, a nie 20 milionów... :)

Do tej pory jedyny poważniejszy transfer to Hummels.
Chwilowo takie podchody. Okienko zacznie się na dobre, jak PSG lub Real sprobują robić jakiś naprawdę duży transfer lub gdy Guardiola i pewnie Mourinho ruszą na polowanie i wydawanie fortun. Bo to pociągnie za sobą dużo zmian.

Dobry obrońca, acz dwa minusy:
1) W ostatnich sezonach Benatia spędzał co najmniej jedną trzecią (a czasem i dłużej) roku kontuzjowany. Trochę się obawiam czy jak przyjdzie do jeszcze bardziej fizycznej ligi angielskiej oraz sztabu medycznego Arsenalu to mu się to jeszcze nie pogorszy i nie będziemy mieli sytuacji jak City z Kompanym - niby dobry obrońca na liście płac, ale rzadko można z niego korzystać i co chwila wypada.
2) Jak z każdym piłkarzem z Afryki, minus w postaci PNA.

Ciekawe, co dalej będzie robił Rosa. Czy zagra na Euro po czym zakończy karierę, czy wróci np. do ligi czeskiej.

Swoją drogą - marzenie absolutnie ściętej głowy, ale gdyby planował ligę czeską to zważywszy, że polskie kluby z czołówki obecnie płacą lepiej niż czeskie, Legia mogłaby choć spróbować zaoferować kontrakt Rosie :) Szanse minimalne, ale gdyby się zgodził choćby na rok to zarówno piłkarsko jak i marketingowo gwiazda ligi jak nic.

@AlexVanPersie
Pytanie tylko brzmi, czy lepiej nigdy nie zakończyć ligi poniżej Tottenhamu i zawsze być w top4, czy na przykład na trzy sezony mieć mistrzostwo, wicemistrzostwo, a raz np. ósme miejsce i brak jakichkolwiek pucharów przez sezon.
To nie jest takie trywialne, bo z jednej strony każdy by chciał mistrza, a z drugiej przykłady czy Liverpoolu sprzed paru lat czy ostatnio ManU pokazują, że jak się raz wypadnie poza top4 i Ligę Mistrzów to nie jest potem tak prosto wrócić. Ale jednocześnie gdyby mieć względną pewność powrotu do czołówki po jednym słabszym sezonie to chyba wolałbym miejsca 1, 2 i 8 niż 2, 3 i 4.

A jednocześnie większość wymienionych przez Ciebie trenerów (przynajmnije tych, którzy trenowali wielkie kluby - Martinez czy Pochetino tego nie mieli) - Mourinho, Guardiola, Klopp czy nawet LvG w kilku ostatnich latach zaliczyli parę wtop, ale równocześnie osiągnęli kilka lepszych wyników i trofeów niż Wenger.

Wszyscy tu mówicie, że Higuain podpisze nową umowę z mniejszą klauzulą, żeby przejść do innego klubu... ale na logike, po cholerę Napoli miałoby z nim taką umowę podpisywać teraz, żeby nie dość, że mu płacić większą pensję to jeszcze dostać za niego mniej pieniędzy za transfer? :P

Jeśli chcemy/możemy jako klub rzucić 50mln funtów na napastnika, to wolałbym chociaż spróbować zacząć negocjacje dotyczące wyciągnięcia Higuaina...

W sumie rozsądne opcje mamy dwie:
1) Ospina wciąż zostaje jako rezerwowy na najbliższy sezon, Szczęsny jeszcze sezon na wypożyczeniu.
2) Ospina odchodzi, bo nie chce dłużej siedzieć na ławce, Szczęsny wraca. Próbuje walczyć o pierwszy skład z Cechem, ale z dużym prawdopodobieństwem ten sezon spędza jako rezerwowy bramkarz na FA Cup, może kilka spotkań grupowych LM oraz na nauce od Cecha, żeby w przyszłym już realnie powalczyć o odzyskanie miejsca w podstawowej jedenastce.

Jeśli tylko nadarzy się okazja - brać. Porównywalni bądź lepsi są tylko Suarez, Lewandowski czy Aguero, ale na żadnego z nich nie mamy najmniejszych szans.
Na Igłę też niewielkie, ale warto chociaż spróbować i podjąć negocjacje z Napoli. A i sam Gonzalo pewnie pamięta jeszcze, jakie piłki potrafił zagrywać Ozil, więc może być chętny do nas przejść.

W ramach porównania jeszcze siły nabywczej klubów włoskich w stosunku do PL - wedle dostępnych danych Walcott zarabia u nas porównywalnie z najlepiej zarabiającymi piłkarzami całej Serie A (Higuain i De Rossi), a więcej od takiego Pogby (od którego u nas więcej zarabia też Cech czy Żwirek, nie mówiąc o Ozilu czy Sanchezie).

Hubertus888: Chelsea czy United pieniądze mają, może i by nawet wyłożyli te mityczne 70 mln funtów, ale czy Igła będzie chciał przyjść do klubu bez LM i drugi sezon z rzędu w niej nie grać? Szczerze wątpię. W Bayernie Igła jest opcją rezerwową, gdyby Lewy odszedł, ale na to też się nie zanosi, bo gdzie niby miałby iść? Do City nie pójdzie, do PSG nie pójdzie, Barca go nie potrzebuje - jedyną opcją, która mogłaby mu zaoferować więcej sportowo/finansowo niż Bayern to Real, a dla nich raczej napastnik nie będzie priorytetem. Więc prawdopodobnie w tym sezonie przynajmniej Lewy zostanie, a Bayern Igły nie kupi.

Z Juventusem i Sanchezem - szansa że go będą chcieli jest, ale nie przesadzaj, że kasę będą mieli z samego sprzedania Moraty. Real odkupuje Moratę za 30 mln euro. Sanchez do Arsenalu przychodził za jakieś 42.5 milionów euro, teraz na przykład wg transfermarkt jest warty 55. Nawet Wenger nie jest takim idiotą, żeby go sprzedać za 30. :)
Więc jasne, jeśli Juventus się uprze na Alexisa i Chilijczyk będzie chciał do nich iść to będzie ich na niego stać, ale będzie to dla nich solidny wydatek zarówno na kasę z transferu i tygodniówkę (obecnie zarabia koło 130k funtów tygodniowo, czyli 165k euro - a przy transferze pewnie musiałby dostać przynajmniej z 20-30k więcej), którą na pewno nie sfinansują z samego pozbycia się Moraty.
Jeśli Igła jest wart 74mln funtów, to Sanchez - nawet z gorszym sezonie, ale będący w najlepszym dla piłkarza wieku - co najmniej z 55-60.

Hubertus888: Higuain może sobie być wyceniony na 74mln funtów przez Napoli, ale nikt za niego tyle nie da (to jest jakieś 94mln funtów, czyli praktycznie tyle, ile Real dał za CR7 czy Bale'a). To raczej startowa (zaporowa) kwota negocjacyjna. :)
Pytanie więc, na ile sam Higuain będzie zdeterminowany by odejść i skąd będzie miał oferty. Z Napoli raczej nie ma szans wygrać czegokolwiek (Juventusu w lidze nie przeskoczą), ma 29 lat, więc w sumie to ostatni dzwonek, żeby zmienić klub.

A gdzie Higuain realnie może przejść?
Liga włoska odpada.
W lidze niemieckiej - Bayern ma Lewandowskiego, a Borussia raczej nie szasta takimi sumami (chyba, że by się uparli na Igłę jako zastępstwo po sprzedaży Auby).
W lidze hiszpańskiej - do Realu nie wróci, Barcie jest niepotrzebny, Atletico ma raczej za małe fundusze.
W lidze francuskiej - gdyby chciał, PSG jest możliwe, kogoś za Zlatana raczej sprowadzą (chyba, że przesuną na stałe Cavaniego na środek, a sprowadzą skrzydłowego z topu).
W lidze angielskiej - tu potencjalnie najciekawiej. Chelsea i ManU nie mają Ligi Mistrzów, więc pytanie czy chciałby do nich iść. City ma Aguero, więc im Igła niepotrzebny. L'pool ma akurat napastników od groma i raczej nie byliby skłonni takich pieniędzy wyłożyć na pojedynczy transfer. Leicester to mimo wszystko nie ten rozmiar kapelusza, tak samo Tottki (które dodatkowo mają Kane'a). Potencjalnie zostaje Arsenal.

Więc gdyby tak pomyśleć, gdzie Higuain miałby odejść, gdyby chciał zarabiać więcej i zagrać w nowej lidze / mieć większe szanse na sukcesy, to realnie zostaje PSG, Arsenal, mooooże Borussia. Pytanie jak bardzo Gonzalo będzie naciskał na swój klub, żeby pozwolili mu odejść za jakieś rozsądne pieniądze. Ale myślę, że gdyby zaczął stroić fochy, to kwota 50-55mln funtów za niego jest realna.

Ludzie, szalejecie z tymi listami zakupów 5 czy 6 graczy...

Jak boss kupi trzech dobrych (Xhaka, jakiś niezły napastnik, jakiś niezły środkowy obrońca) to już będzie święto :)

Piękna końcówka:
35 kolejka - 5 punktów straty do Spurs
36 kolejka - 3 punkty straty
37 kolejka - 2 puntky straty
38 kolejka - 1 punkt nad

Z jednej strony, trochę ten sezon zawaliliśmy. Słaba forma przez pierwsze miesiące tego roku kosztowała nas mistrzostwo, które przegraliśmy nie o włos, ale zdecydowanie, 10 punktami.
Z drugiej mamy najlepszy wynik w lidze od lat i w magiczny sposób przegoniliśmy na ostatniej prostej Kurczaki.

Remis Swansea z City i tak United praktycznie nic nie daje - przecież nie wygrają z Bournemouth 19:0, żeby wyprzedzić Citi w bramkach... :)

Jaja to by były, jakby przy obecnych wynikach United przegrało ostatni mecz - bo wtedy wyprzedzeni przez West Ham i S'oton wylądowaliby nawet poza LE... w sumie - kusząca perspektywa :D

No nie wierzę... Mitrovic i 2:0 :)

@Kaczaza: prędzej Jamesem, Pjanić był tam na końcu wymieniony.
I generalnie chcę żeby Ozil został. Natomiast pytanie było czy gdyby miał zostawać tylko jeden z dwójki Ozil/Sanchez to którego bym wolał.

Inna sprawa, że prawdziwą klasę Ozila w Arsenalu zobaczylibyśmy dopiero, gdyby miał przed sobą naprawdę klasową dziewiątkę i to nie typu target-man tylko gościa świetnie grającego na linii spalonego i wychodzącego do piłek.

@macc: mnie też bardziej by brakowało Chilijczyka. Ozila mimo wszystko łatwiej by było zastąpić - może nie zawodnikiem o dokładnie takiej samej charakterystyce, ale pewnie na rynku będzie dostępny Isco lub James, Goetze, gdyby trzeba było zastąpić Niemca to można by też myśleć o wyciągnięciu Pjanica z Romy.

Stones jest przereklamowany i koszmarnie drogi. O niego będą się biły kluby, które nie mają dostatecznie dużo homegrownów, więc cena będzie podwójnie zawyżona - myślę, że za mniej niż 50 milionów nie pójdzie, a zdecydowanie nie jest tyle wart.
Z obrońców 50 milionów to może by było warto dać za Varane'a czy Hummelsa, więcej ŚO wart takiej kasy za bardzo na świecie nie widzę...

I to są właśnie dylematy. James dostępny, Goetze dostępny, a nam za cholerę nie potrzeba kolejnego ofensywnego pomocnika (no chyba, że by odchodził Sanchez bądź Ozil).

Dla przyszłego kupca Lacazette poniekąd lepiej - chłopak nie będzie grał na Euro, więc wypocznie w wakacje i nie strzeli tam paru bramek, które podbiją jego cenę :D

A tak serio, to nieco dziwny ten skład - i w sumie nie wiem czy bardziej dziwi mnie powołanie Gignaca czy Cabaye, ale ich obecność w składzie to w obu przypadkach porażka..

Regres w ostatnich latach raczej nie jest związany z tym, że my mamy słabszy skład (mimo wszystko - żadnego istotnego zawodnika się nie pozbyliśmy, a sprowadziliśmy Sancheza, Ozila czy Cecha), co raczej że cała liga idzie do przodu.

Kilka lat temu ciężko było o mistrzostwo, ale top4 było praktycznie niezagrożone. Teraz co sezon wystrzela jeszcze kilka klubów - a to West Ham, Leicester, Tottenham, Liverpool się wygrzebuje z dołka etc.

Benatia jest świetnym obrońcą, choć ostatnio zobaczyłem, ile on spotkań opuścił w każdym z ostatnich sezonów i coraz bardziej się zastanawiam czy na pewno to dobry kandydat. Jeśli w Serie A bądź Bundeslidze zawsze wypadał na 1/3 czy nawet pół sezonu, to co dopiero może być w twardej Premiership i ze sztabem medycznym Arsenalu :)

MarkOvermars: Ben Arfa miał świetny sezon plus jest za darmo. Gorszy od Walcotta czy Oxa w tym sezonie nie będzie, a nie możemy też wymienić pół składu w jednym oknie. Jeśli się nie sprawdzi, po roku czy dwóch można się go pozbyć, ale ryzyko małe, pieniądze małe, a jest szansa, że będzie dla nas niezłym grajkiem (plus - dobrze drybluje, co w drużynie klepaczy krótkich podań jest niezłym urozmaiceniem). Skrzydła z Alexisem, Campbellem, Iwobim, Ben Arfą i Oxem nie wyglądają wcale tak źle, a nie są naszą absolutnie kluczową pozycją do wzmocnienia.

Z napastników... myślę, że to zależy jak zdefiniować słowo "realny transfer". Wyrocznią nie jestem, nie przewidzę, czy ktoś jest wg Papcia realny, czy znowu sprowadzi jakiegoś Yaya Sanogo :) Ale dla klubu jako takiego nawet Higuain nie powinien być poza zasięgiem - gramy w LM, mimo wszystko szansa na zwojowanie czegoś większa niż w Napoli, liga silniejsza, kasa większa. Plus myślę, że szybki napastnik jak Gonzalo chętnie by znów dostawał podania od Mesuta Ozila.
Generalnie, topowy napastnik będzie drogi, ale stać nas wyłożyć na takiego zawodnika koło 40-50mln funtów (czyli jakieś 50-65 mln euro) i dac mu ze 200k funtów tygodniówki. Nie wiem ile taki Higuain dostaje w Napoli czy Lukaku w Evertonie, ale myślę, że 200k funtów (250k euro) tygodniowo niejednego zdołałoby przekonać. :)
A jak nie Higuain czy Lukaku to właśnie jest parę innych (gorszych, ale pewnie i nieco tańszych) opcji - Morata, Icardi etc. Trzeba patrzeć jak sytuacja na rynku się będzie rozwijała.

A Jansena bym nie wykluczał wcale, pod warunkiem kupienia go np. za Theo, jako drugiego-trzeciego napastnika, a nie zbawiciela naszej linii ataku.

W sumie jakby chcieć poszaleć i naprawdę załatać wszystkie krytyczne pozycje to mogłoby to wyglądać tak:

Walcott out: + 20-25 mln gbp
Debuchy out: +5 mln gbp
Rosicky, Arteta, Flamini out (end of contract): 0 mln gbp

Xhaka in: -35 mln gbp
Ben Arfa in: 0 mln gbp
obrońca in (Benatia? Howedes? Manolas?): - 20-25 mln gbp
young striker in (Janssen?): -10 mln gbp
top striker in (Higuain? Lukaku? Morata?): 40-50 mln gbp
Jenkinson, Toral in (end of loan): 0 mln gbp


players out: + 25-30 mln gbp
players in: - 105-120 mln gbp

net spend: - 75-95 mln gbp

Niby dużo kasy, ale zważywszy na nowe prawa telewizyjne itp to powinno być w zasięgu (ewentualnie - przy kupnie dwóch nowych napadziorów sprzedać też Żwirka, zawsze koło 20 mln funtów się za niego dostanie).
Choć kompletnie nie brzmi to na Wenger style. :)

Dla nas to w sumie o tyle ciekawa informacja, że możliwe, że na sprzedaż będzie Benatia, którym można by się zainteresować.

Gdyby w takim składzie, z wieloma zawodnikami pierwszej drużyny, nie pokonali juniorów Aston Villi to dopiero byłby wstyd... :)

Ale gratulacje dla chłopaków. Szkoda tylko, że pewnie środka pola Coquelin, Cazorla nie zobaczymy w weekend na ostatni mecz sezonu.

Zabrać go na przedsezonowe zgrupowania, mecze towarzyskie i zobaczyć jak się będzie prezentował na tle zawodników pierwszego zespołu. Szczególnie, że wielu z naszych będzie wtedy dopiero wracać do treningów i dyspozycji po Euro 2016 czy Copa America.

Jeśli dobrze i będzie rokował już teraz na bycie chociaż solidnym zmiennikiem w pierwszym składzie - zostawić. Jeśli nieźle, ale by za dużo siedział na ławce żeby się dalej rozwinąć to wypożyczyć do PL (choćby do jakiegoś beniaminka, ale już na najwyższym poziomie rozgrywek). A jeśli tak sobie to sprzedać, co najwyżej z procentem od następnego transferu i klauzulą odkupu :)

20 mln funtów (może uda się wynegocjować kilka więcej, choćby i w bonusach) plus odciążenie budżetu płac z jego ogromnej tygodniówki to wcale nie taka zła opcja.
Tylko wtedy by trzeba poważnie podejść do tematu zastępstw.

No i poza tym - sam Sneijder też ostatnio nie błyszczał zbytnio. Do tej pory 5 goli i 9 asyst w lidze tureckiej, w której powinien być absolutną gwiazdą to nie jest powalający wynik - ani na tle, czego można od niego oczekiwać ani na tle rezultatów z poprzednich sezonów (14 goli i 7 asyst rok temu, 17 goli i 9 asyst 2 lata temu)

Pytanie tylko gdzie Sneijder mógłby pograć na realnie wysokim poziomie.
Z jednej strony kasy pewnie chciałby niezłej. Do klubów z czołowych 3-4 lig, które grają w LM może mu już trochę brakować, w szczególności dyspozycji fizycznej. Do klubów z tych nieco słabszych lig może nie pójść, bo kasa (jakiś Lyon czy Ajax mogą mu nie zapłacić tyle, co by chciał). W Turcji jeśli przejdzie do Fenerbahce albo Besiktasu to kibice mu dom spalą, tam żartów nie ma.
Więc co zostaje? Jakiś Zenit czy inny Szachtar?

Z radosnych obserwacji - przed ostatnią kolejką wciąż mamy szansę na wicemistrza, a od dobrych kilku lat zdobyliśmy najmniej punktów w lidze.
Żeby było jeszcze zabawniej:
sezon 2013/14: 79 punktów, 4 miejsce
sezon 2014/15: 75 punktów, 3 miejsce
sezon 2015/16: 71 punktów (?), 2-3 miejsce?

Swoją drogą, wie ktoś co z Ozilem?

Pewnego poziomu raczej nie przeskoczy, ale jak na no name'a z ligi szwajcarskiej kupionego za parę milionów to gra nadspodziewanie dobrze.

Trzeba spróbować to wygrać i do ostatniej kolejki walczyć o wicemistrzostwo i wyprzedzenie Kurczaków.
Szanse małe, ale szczęściu trzeba umieć pomagać.

W sumie fajnie jakby Liverpool ten finał wygrał. Zawsze dodatkowe punkty i prestiż dla Premiership i pierwszy od ładnych kilku lat finał europejskiego pucharu wygrany przez drużynę z Anglii.

No i przyszłoroczna liga mistrzów z 5 angielskimi klubami, ale bez Chelsea i (miejmy nadzieję) United wyglądałaby pięknie. :)

Jeszcze z plusów, które rzucają się w oczy - w ciągu ostatnich 3 sezonów wg transfermarkt nie wypadł z żadnego meczu z powodu kontuzji.
Zważywszy na nasze ciągłe problemy z piłkarzami na L4, brzmi na niezły prognostyk.