Komentarze użytkownika ZelGrey
Znaleziono 2524 komentarzy użytkownika ZelGrey.
Pokazuję stronę 54 z 64 (komentarze od 2121 do 2160):
Mikhitaryan? A tak w sumie po co nam on?
Gra jako ofensywnym pomocniku. Na tej pozycji jest gorszy od Ozila (mało kto na świecie zresztą nie jest...), więc do pierwszego składu nie wskoczy. Jak Mesut nie gra to u nas na tej pozycji swobodnie występuje Iwobi, a mogą też tam grać Wilshere, Ramsey czy Cazorla (którego to de facto była oryginalnie pozycja, więc gdyby Niemiec nie mógł grać, a kupilibyśmy Xhakę to na niektórych rywali ciekawym zestawieniem środka mogłaby być trójka Coquelin, Xhaka, Cazorla). Więc jako zawodnik do rotacji też nam nie potrzebny, szczególnie jeszcze zważywszy na cenę, która mała nie będzie...
Jak z Borussi kogoś brać to Aubę lub Reusa, choć obaj nierealni dla nas.
Mikhi nam nie potrzebny, Gundogan jest wystarczająco podatny na kontuzję w Niemczech, więc w lidze angielskiej grałby pewnie nie częściej niż Diaby czy Wilshere, Hummels niby gwiazda, ale moim zdaniem to on nie prezentuje stałej formy i umiejętności wartych te 40-50 milionów, które by za niego trzeba zapłacić.
Innymi słowy - trzeba szukać innych kierunków wzmocnień niż Borussia.
Auba jest nie do wyciągnięcia przez nas.
Albo zostanie w Borussi na następny sezon albo odejdzie do kogoś z czwórki Real / Barcelona / Bayern / PSG. Z czego najbardziej prawdopodobny ten pierwszy klub.
Lukaku lub Ibra - byłoby super, ale i tu będzie ciężko.
Xhaka fajny, młody, ale już doświadczony grajek. I nie jest podatny na kontuzje - w Bundeslidze z powodu urazów opuścił chyba tylko koło 5-6 spotkań na przestrzeni 3-4 sezonów, więc to świetny rezultat, a zarazem ważne - w Arsenalu i w ciężkiej fizycznie PL. No i przynajmniej będzie w środku zawodnik:
a) zadziorny i z charakterem
b) potrafiący walnąć bombę z dystansu
A obu tych rzeczy nam zazwyczaj brakuje.
Wziąć Ben Arfę za darmo a wypożyczyć na jeden sezon Oxa do jakiegoś S'oton, Newcastle czy West Hamu to mógłby nie być zły pomysł. Mamy niezłego grajka - może nie gwiazdę, ale solidnego zawodnika do rotacji podczas długiego sezonu, a nasz były talent dostaje ostateczną szansę na udowodnienie swojej przydatności i rozwinięcie się na miarę oczekiwań.
A po roku w zależności od tego jak wypadną ktoś z trójki Ben Arfa / ox / Theo out.
Zgadzam się, że Henry nie powinien w najbliższych 2-3 latach zostawać pierwszym trenerem Arsenalu, co do tego nie ma większych wątpliwości. Ale czy my jesteśmy jasnowidzami żeby kategorycznie stwierdzać, co się stanie po tym czasie?
Kilka różnych przemyśleń:
1) Ocenianie potencjału menedżerskiego Heńka tylko po jego wypowiedziach w telewizji chyba nie jest do końca właściwe. Piłka nożna i trenerka to nie tylko wiedza o taktyce i rozpracowywanie rywali (choć to niewątpliwie ważny element), ale też na przykład umiejętność stworzenia dobrej atmosfery w zespole, motywowania zawodników, wyzwolenia z nich najlepszego na co ich stać.
Nie wiem czy Thierry ma te cechy czy nie (choć jako wieloletnia gwiazda tego klubu ktory nie raz i nie dwa "ciągnął" zespół podejrzewam, że tak), ale to równie ważne i poniekąd trudniejsze do "wyćwiczenia". Łatwiej nadrobić braki w wiedzy taktycznej i rozpracowywaniu rywala niż wyrobić sobie osobowość za którą pójdzie zespół.
Niewątpliwie Francuz ma braki i zanim wziął by się za trenowanie poważnego klubu musiałby je nadrobić, ale to raczej nie jest rzecz nie do przeskoczenia.
2) Ponadto jedna rzecz, której Henry'emu - jak i Zidanowi - nikt nie odbierze to magia nazwiska. Chłopaki, których trenuje Francuz w Realu wychowywali się na jego akcjach, ćwiczyli na boisku i podwórki jego sztuczki i niejeden pewnie nosił jego koszulkę.
Z Heńkiem byłoby to samo. A to trenerowi daje (u piłkarzy) niesamowity kredyt zaufania i niejednokrotnie możliwość, że piłkarze pójdą za nim w ogień i będą ufać jego poleceniom. To dużo.
Nie wspominając już o fakcie, że niejednemu ze współczesnych piłkarzy czy Zizou czy Titi mógłby powiedzieć "ja to umiem, a Ty jako czynny piłkarz nie?". Wiadomo, brakuje im już na pewno motoryki itp, ale technika czy instykt strzelecki niewątpliwie został.
3) Część braków trenera (np. związanego z nie byciem mistrzem taktyki) może uzupełniać odpowiednio dobrany asystent. Klopp dajmy na to - przez wielu uważany za jednego z czołowych managerów na świecie - w wielu wywiadach podkreśla, że nie jest mistrzem taktyki i od tego ma Buvaca. Jurgen za to ma pasję, charyzmę i wizję, która porywa piłkarzy u niego grających.
Podsumowując, ja bym po prostu poczekał na rozwój sytuacji.
Thierry jeśli w ogóle widzi się w roli trenera jakiegokolwiek klubu powinien cierpliwie pracować, doszkalać się i szlifować braki. Na kursach, w zespołach młodzieżowych czy jako asystent.
I zobaczymy co z tego wyniknie. :)
Ta, pół miliona. Może od razu 50 milionów na tydzień?
Ludzie, opanujcie się z tymi kwotami. Ibra jeśli będzie chciał dostać kosmiczne pieniądze to pójdzie to Chin. A jeśli będzie chciał jeszcze pograć na poziomie, to pójdzie - za mniejsze pieniądze niż mógłby dostać w Państwie Środka - do PL lub ew. Bayernu lub Realu (gdyby coś dziwnego się zadziało w składach tych drużyn).
Ibra teraz - u Szejków i w słabej lidze francuskiej (do której musieli go przyciągnąć kasą) zarabia koło 200k na tydzień. Więcej niż 200-250k nie dostanie w żadnym z topowych klubów.
Nie przesadzajmy z tym kosztem transferu Ibry.
Realnie myślę, że zakontraktowalibyśmy go na rok-dwa, z czego pewnie z 5-10 milionów trzeba by mu wypłacić za podpisanie kontraktu i koło 200k funtów na tydzień.
Przy rocznym kontrakcie daje to 15-20m funtów, przy dwuletnim 25-30m funtów.
Za Sancheza czy Ozila to zapłaciliśmy więcej samej kwoty transferowej, nie mówiąc już o kasie za podpisanie kontraktu czy tygodniówce, liczonej też w grubych milionach funtów rocznie.
Iwobi może i ma obecnie te 850 funtów tygodniowo, ale:
a) prawdopodobnie to jest w miarę stała kwota dla młodziaków z akademii (podobną kasę chwilowo inkasuje też Rashford z United)
b) on się raczej za to nie musi utrzymywać, więc to pewnie jak stypendium. Piłkarze akademii typowo mają zapewniony czy akademik czy rodzinę z którą mieszkają (jak np. Szczęsny za młodu). Więc wydatki typu mieszkanie, żarcie (a więc większość wydatków normalnego człowieka) mu odpadają, a te 850 funtów ma głównie na przyjemności, ciuchy itp.
Jacka przede wszystkim niszczy zdrowie - myślę, że to jest znacznie większy problem niż jego lekkie gwiazdorzenie.
Dla młodego piłkarza, który ma się rozwijać to jest kluczowe - być zdrowym i grać.
Jak Jack ma wrócić do formy (nie mówiąc już o robieniu postępów) jak w kółko jest niezdolny do gry, potem zagra kilka, kilkanaście spotkań i znów problemy?
To samo chwilowo z Gnabrym - świetnie się zapowiadał, ale długa kontuzja dla takiego młodego zawodnika to zawsze ogromny problem. Zobaczymy jak będzie z nim dalej.
@Koroniarz - Juve może mieć bardzo dużo kasy, jeśli sprzedadzą Pogbę, a w każdym kolejnym okienku transferowym się na to coraz bardziej zanosi. Więc jakby sami mieli z 20-30 milionów na transfery plus pewnie swobodnie z 80 za Paula to daje naprawdę solidny budżet transferowy. A umówmy się - nawet przy obecnych, zawyżonych cenach Oli nie kosztowałby więcej niż 30-tu.
Czy sprzedawać? Jak zawsze to zależy od alternatywy. Jeśli miałby przyjść Ibra, Lukaku czy ktoś taki, to jak najbardziej. Sprzedawanie tylko po to, by sprowadzić innego nie-topowego piłkarza sensu już nie ma - średni napastnicy jakoś istotnie lepsi od Żwirka nie będą, a Oli jest przynajmniej zaaklimatyzowany już w Londynie, zgrany z naszymi itp.
Ja tez wątpię, żeby Alex miał wybrać Anglików - mimo wszystko raz już wybierał, plus na pewno spory wpływ na niego będzie miała była gwiazda repry Jay Jay Okocha.
Z drugiej strony - jesli się będzie rozwijał tak jak w ostatnich miesiącach, to niewątpliwie Anglikom by się przydał; dawno nie mieli zawodnika tak dobrego technicznie, a dla nas by to było na rękę. :)
Patrząc czysto z punktu widzenia interesu Arsenalu - dla nas lepiej, jakby grał dla Anglii. Bliższe wyjazdy na reprę i brak długiej absencji w środku sezonu, gdy rozgrywane jest PNA :)
Pytanie przede wszystkim, czego sam Zlatan chce od swojej kariery oraz czy wygra w tym sezonie LM (mimo dobrej postawy PSG, raczej ma małe szanse). U nas na bank miałby zagwarantowany pierwszy skład oraz dużo dobrych piłek - myślę, że sporo naprawdę klasowych napastników chętnie by grało przed linią pomocy z Ozilem, Cazorlą czy Sanchezem, bo Ci zawodnicy są naprawdę niesamowicie kreatywni.
Jeśli chodzi o kluby naprawdę topowe, to raczej do wyboru jest tylko liga angielska bądź ew. Juve. Do Barcy nie wróci, do Bayernu przecież nie pójdzie rywalizować z Lewym, bo każdy by chciał grać, Real też mało prawdopodobny. Dużo zależy, kto na której pozycji jeszcze skończy w PL, bo wątpię, by Zlatan poszedł do ligi angielskiej do klubu bez LM (a praktycznie na bank któryś z Manchesterów - a może oba? - oraz Chelsea w niej grać nie będą).
Gdybyśmy byli naprawdę zdeterminowani, żeby pozyskać Szweda, to naprawdę mamy na to papiery - kasę mu możemy rzucić dużą (budżet jest, a za transfer nie zapłacimy ani grosza), dobra liga, dobrzy pomocnicy. Pytanie tylko, czy Wenger naprawdę będzie chciał wystartować w tym wyścigu po Ibrę...
Welbz styl ma pasujący, szybki, dynamiczny i dość niekonwencjonalny (czasem nawet dla samego siebie :D). Przy kreatywnej pomocy i dużej ilości piłek od Ozila, Cazorli czy Sancheza mógłby wykręcać naprAWdę niezłe statystyki. Ale żeby naprawdę być topowym napastnikiem, musiałby zdecydowanie poprawić zdrowie i skuteczność.
Myslę, że kluczowa będzie przyszła kolejka - i Leicester i Totki mają trochę trudniejszych przeciwników. Jeśli wtedy potracą punkty, zostanie jeszcze parę spotkań i zwiększy się presja ze strony drużyn goniących. Jeśli mimo wszystko wygrają, to mistrzostwo będzie można już rozpatrywać tylko w kategorii cudu (i to większego niż parę lat temu gol Aguero dla City w 94 minucie ostatniego spotkania sezonu).
Cholernie ciekawa za to robi się walka o czwartą pozycję. City - 51 punktów, West Ham i United po 50; tu może być batalia do końca. Szczególnie, że w teorii jeszcze ani Southampton ani Liverpool mogły nie powiedzieć ostatniego słowa (choć Live wczoraj skomplikowało sobie sytuację na własne życzenie - gdyby frajersko nie przegrali, na poważnie mogliby myśleć o walce o czwartą pozycję i eliminacje LM, co byłoby dużą zasługą Kloppa).
Niestety, Lisy i Kury wciąż punktują.
Leicester wciąż minimalistycznie, po 1:0, i z pewną dawką szczęścia (poprzeczka Crystal Palace), ale na koniec sezonu to się nie będzie liczyć.
Totki za to konkretnie - Harry Kane po słabszym początku sezonu, teraz znów strzela jak na zawołanie.
@Gunner48: jakie za często?
Iwobi w tym sezonie zagrał w pierwszym zespole:
- 5 spotkań w PL (ale same końcówki, łącznie 37 min)
- 5 spotkań w FA Cup (tu więcej: 324 minuty)
- 2 spotkania w CL (79 min)
- 1 spotkanie w League Cup (90 min)
Dodatkowo w zespole młodzieżowym:
- 9 spotkań (737 min) w U21 PL
- 4 spotkania (360 min) w młodzieżowej CL
To daje łącznie dotychczas 1627 minut, czyli nieco ponad 18 pełnych spotkań, z czego tylko 530 minut (niecałe 6 pełnych spotkań) w pierwszym zespole.
O zajeżdżanym młodym zawodniku to można mówić w przypadku Martiala w ManU - ale ten zagrał 3725 minut (ponad 2 razy więcej niż Alex) i wszystko w pierwszym zespole.
Poza wykończeniem na Camp Nou zagrali nieźle przeciwko najlepszej drużynie świata, więc ma sens zostawić ten sam skład. Jeśli któryś będzie zbyt zmęczony w drugiej połowie, to wtedy będę wchodził Joel. :)
Poza tym Wenger też wie, że ten mecz to jest absolutnie ostatni dzwonek, żeby choć marzyć o mistrzostwie.
Choć generalnie, ten mecz to było z naszej strony sporo walki i zaangażowania, ale jednocześnie karygodne błędy w obronie i niewykorzystane okazje.
@Leehu - nie tyle zawalił krycie, co był daleko. Wyprowadzaliśmy piłkę, więc Bellerin wychodził się pokazując, żeby pociągnąć akcję do przodu, Neymar był z dobre 10m bliżej naszej bramki.
Myślę, że na Everton trzeba by wyjść tym samym składem (oprócz oczywistego zastąpienia kontuzjowanego Flama Coquelinem).
Chyba, że któryś z ofensywnych zawodników jest jakoś wybitnie zmęczony, wtedy Campbel za niego (a jak nie, to Kostarykańczyk koniecznie w drugiej połowie).
Czemu "Lukaku to opcja niemożliwa"?
Gra w średnim klubie, więc może chcieć odejść.
Real, Barcelona ani Bayern go raczej nie kupią - bo to są realnie kluby, z którymi nie jesteśmy w stanie konkurować. Jeszcze ew. PSG - kimś pewnie będą chcieli zastąpić Zlatana, ale trudno powiedzieć, czy Romelu będzie chciał iść do Francji (nawet za dobre pieniądze).
Więc zainteresowanie Lukaku sprowadzi się raczej do klubów angielskich. Z czego transfer do Citi mało prawdopodobny - mają Aguero, Bony'ego, więc albo Chelsea albo ManU. Z oboma tymi klubami możemy obecnie konkurować w kwestii pojedynczego transferu, plus my w przyszłym roku na 90% będziemy grali w LM, a oni na 90% nie.
Wiele topowych zawodników już teraz wydaje się, że będzie dostępnych na rynku - Ibra, Goetze, Isco, James Rodriguez, Auba i Lukaku też grają w takich klubach, że jeśli ktoś z absolutnej czołówki rzuci dużo pieniędzy to prawie na pewno odejdą. Więc będzie w kim wybierać, trzeba tylko chcieć i zadbać o to zawczasu.
Swoją drogą, sporo wciąż zależy od szczęścia i zdrowia zawodników. Wypadnięcie jakiegoś kluczowego gracza - jak np. Mahrez w Leicester czy Kane u Totków - mogłoby pokrzyżować szyki każdego z tych zespołów.
W tym sezonie, w którym walka o mistrzostwo wygląda trochę jakby ścigał się ślepy z kulawym, myślę że 79 punktów, czyli tyle ile możemy hipotetycznie zdobyć, da tytuł.
Leicester do tej pory ma świetny sezon, ale gdyby utrzymali taką częstotliwość punktowania (średnio 2.1 punktu na mecz) to mają właśnie 79-80 pkt. A jednak obstawiam, że zabójcza końcówka i z każdym spotkaniem coraz większa presja sprawią, że będą punktować trochę gorzej.
Pytanie tylko, czy ktoś będzie w stanie to wykorzystać.
Btw: wszyscy tak się czepiają, że w dwumeczu łącznie dostaliśmy 5-1 od Barcelony.
No więc tak wychwalany w tym sezonie i niby będący w gazie Tottenham dostał 5-1 w dwumeczu od Borussi.
Dortmundczycy to niezły klub, ale mimo wszystko oni a Barca to różnica klas (i tak samo ofensywne trio Auba, Reus, Mikhi a MSN).
@camsbruken
Nie chodzi już nawet o to, że tych zawodników nie da się kupić, ale na pewno nie za takie pieniądze.
Tielemans za 15m? Prędzej za 30 - jeden ze zdolniejszych piłkarzy młodego pokolenia.
Auba za 60m? Moooże, jeśli nie więcej. A i to zakładając, że tygodniówkę byśmy mu zaoferowali z półtora raza większą niż Real (bo inaczej czemu miałby do nas przychodzić a nie do Królewskich?)
Mahrez za 25-30m? Za mniej niż 40 na pewno nie pójdzie.
Kante za za 20m? Tu znów - co najmniej z 15m w górę.
I już nagle na każdym zawodniku robi się PRZYNAJMNIEJ z 10-15 milionów więcej.
Nie mówiąc już o tym, że zarówno fakt że ktoś (Chińczycy) nam kupią Theo za 30m oraz że Barca da 50m za Ramseya to pobożne życzenia.
Skuteczności nie ma, ale tyle dobrego, że wreszcie strzelaliśmy, w tym też były próby z dystansu...
Ostatnie nasze spotkanie z Evertonem które sędziował to 4:1 w FA Cup, ale teraz powtórzenie takiego wyniku byłoby cudem...
A dziś trzeba wierzyć w magiczny debiut Beniteza... :)
@Gunnerrsaurus: to jeszcze zależy czy porównujemy obbecną formę czy generalne możliwości zawodników. Jeśli to drugie to:
- Shaw mimo wszystko trochę lepszy od Monreala
- Na środku obrony zależy kogo z kim zestawić. Jeśli zrobić by na odwrót i Merte z Rojo, a Koscielnego ze Smallingiem, to w obu parach nieznacznie imho by wygrywali zawodnicy Arsenalu.
- Coquelin ze Schneiderlinem jak dla mnie na remis. W zeszłym roku to Francis zjadałby drugiego Francuza na śniadanie, w tym w miarę po równo.
- Co robi Walcott u nas? IMHO bardziej Campbell lub Welbz. I tu znowu: jeśli porównywać ogólne umiejętności i dokonania zawodników, to na pewno Rooney na plus. Jeśli formę konkretnie z tego sezonu, to czy Wayne pokazał więcej niż Joel czy Danny po powrocie do gry?
Zelalem coraz mniej gra.
Nie dość że nie poszedł do najwyższej klasy rozgrywkowej i to w Szkocji, to jeszcze mało minut na boisku, a ponoć taki talent...
Wczoraj zaczał się standardowy tydzień lutowo/marcowy dla kibica Arsenalu pt. hurtowo żegnamy się z pucharami... ;/
No i niech sobie kupują jakiegoś młodzika, ja im nie bronię, ale chcę też przeczytać: Arsenal (realnie) zainteresowany Ibrą czy Lukaku...
Papcio udzielił newsu o kontuzjach:
- Merte i Gabriel prawdopodobnie będą gotowi na niedzielę na Watford.
- Istnieje pewna szansa, że Kosa też już będzie ready, ale nie wiadomo.
- O Ramsey'u w sumie nic konkretnego.
- Cech, Wilshere i Cazorla jeszcze nie w tym ani w przyszłym tygodniu.
(i) Co do rzekomych plotek o zainteresowaniu Guardioli AOC to moim zdaniemw wszystko rozbija się o cenę. Alex na pewno jest talentem, ale z drugiej strony brak chłodnej głowy i kontuzje przeszkadzają mu ten talent rozwinąć. Do tego jest Anglikiem, a to w czołowych angielskich klubach jest w cenie i przedraża wartość zawodnika. Więc moim zdaniem zależy ile rzucą. Jakby mieli za Oxa wyłożyć 40 milionów funtów (może być trzydzieści kilka, a reszta w bonusach, ale i tak mało prawdopodobne), to czemu nie, puścić go i spróbować ściągnąć kogoś innego. Natomiast za mniej raczej nie ma sensu, też zważywszy, że z bonusami i ze wszystkim my sami za niego jako nastolatka wyłożyliśmy prawie 20 milionów.
(ii) Nwakali raczej na debiut nie ma zbytnich szans, mimo licznych kontuzji. Jedyne, gdzie miałby realnie szansę wejść i zadebiutować (np. zmieniając właśnie Elneny'ego) to FA Cup, ale na Watford nie zdąży, a w półfinale to już raczej będzie rywal z innej półki (plus może wreszcie Santi wróci).
(iii) Kontuzja Costy i niewykluczone, że Hazarda zaczyna stawiać Everton w niezłej pozycji przed spotkaniem tych dwóch drużyn w weekend w FA Cup. A wygrana The Toffeees niewątpliwie byłaby nam na rękę - choć prezentują niezłą formę i mają w swoich szeregach świetnie grającego Lukaku to jednak nie mamy z nimi zazwyczaj takich problemów i kompleksów jak z Chelsea. Więc przy odrobinie szczęścia w półfinałach bedziemy mieli Crystal Palace, Everton, Arsenal i United/West Ham (a wcale nie jestem przekonany, że w tej parze ManU zwycięży, co byłoby dobre dla nas).
Z tym do końca sezonu to raczej menedżer MK Dons pojechał. Dostanie 3-5 spotkań i tyle - nie za takie rzeczy Diego Costa nie zostawał zawieszony do końca sezonu ;-)
Plus jest przede wszystkim taki, że po raz pierwszy od nie wiem jak dawna, gdy Arsenal prowadził 2:0 to nie zaczęła się obrona Częstochowy, murowanie i zmiany pomocników na obrońców (może dlatego, że żadnych już nie było na ławce? :D), a chłopaki pokazywali, że cieszą się grą i chcą strzelać więcej.
Wynik lepszy niż gra, ale ważne przełamanie Giroud, przełamanie Walcotta i ogólnie wysokie zwycięstwo - może to poztywnie wpłynie na morale drużyny.
Jakby Gibbs coś takiego strzelił to dopiero by były jaja :D
Chciałbym zobaczyć następujący skład:
Ospina - Chambers, Mertesacker, Gabriel, Gibbs - Elneny, Ramsey - Campbell, Iwobi, Alexis - Giroud
I potem na ławce: Macey, Monreal, Flamini, Reine-Adelaide, Gnabry, Walcott, Welbeck
Nie ma co wyjść zbyt słabym składem, tylko trzeba szybko i zdecydowanie wejść w mecz i ustawić to spotkanie, żeby nie było nerwówki, gonitwy wyniku czy dogrywki, bo to bardziej zmęczy naszych zawodników, niż zagranie normalnego spotkania.
Giroud czy Ramsey niech będą w pierwszym i szukają zaginionej formy.
Bellerin niech odpocznie całkiem, bo ostatnio gra wszystko, a jest młody - bardziej przyda się na kolejne spotkania.
Środek pola możemy mieć ciut bardziej ofensywny niż zazwyczaj (dwóch b2b) - jeśli nie przeciwko drużynie z niższej ligi, z którą chcemy zdecydowanie wygrać i szybko zamknąć sprawę awansu to przeciw komu?
Alexis niech dołoży kolejną cegiełkę do dobrego wyniku i gola z Tottenhamem i wróci do pełni dyspozycji i pewności siebie. Przy dobrym wyniku, do zmiany koło 60 minuty, ale godzinę przy swoich żelaznych płucach może swobodnie zagrać.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Akurat zwolnienia Neville'a nie do konca rozumiem.
Jeśli się chce "trenera na już", strażaka, który błyskawicznie poukłada zespół i wyprowadzi go z kryzysu, to się nie zatrudnia żółtodzioba bez doświadczenia (choćby i rokującego i z potencjałem).
Jeśli się zatrudnia trenera niedoświadczonego (widząc w nim jednak potencjał - bo w przeciwnym razie po co zatrudniać w ogóle?) to trzeba mu dać trochę czasu. Minimalnie do konca sezonu, ale zważywszy na to, że Gary przejął drużynę w środku kampanii to najlepiej do końca przyszłego sezonu - żeby mógł poznać klub, przeprowadzić zawodników przez okres przygotowawczy, zrobić jakieś swoje transfery itp.