Komentarze użytkownika ZelGrey
Znaleziono 2524 komentarzy użytkownika ZelGrey.
Pokazuję stronę 56 z 64 (komentarze od 2201 do 2240):
Swoją drogą, jak Chińczycy kupują niestrzelającego ostatni i wcale nie młodego Jakcsona Martineza za 40 baniek, to nie chcemy im może za podobną sumę opylić Walcotta? :D
Swoją drogą, jak Chińczycy kupują niestrzelającego ostatni i wcale nie młodego Jakcsona Martineza za 40 baniek, to nie chcemy im może za podobną sumę opylić Walcotta? :D
Kalendarz w najbliższym czasie nie jest taki zły.
My niby mamy ciężkie mecze, ale najgorszy to w sumie z United na Old Trafford, a cała czołówka teraz gra ze sobą.
Plus cieszy mnie, że z Kurakami gramy dopiero za miesiąc - od jakiegoś czasu złapali wiatr w żagle, jest spora szansa, że wzajemnie napsują sobie krwi z City w najbliższym czasie, a do początku marca, kiedy my się z nimi zmierzymy, prawdopodobnie aż tak wysokiej formy nie utrzymają. Plus są bardziej podatni na kontuzje niż my czy City - jesli wypadnie im Kane lub Delle Alli lub Eriksen to będą mieli spory problem.
@NeverLie2Me
Tia, bo ani Alexis ani Ozil nie biorą na siebie ciężaru...
@songoku95
Na 5 minut przed końcem spotkania trzeba ryzykować, więc ta autostrada do naszej bramki to jednak ryzyko wkalkulowane (szczególnie, że jednak Koscielny czy Gabriel by tych piłkarzy S'oton gonili plus Bellerin sprinty powrotne ma niezłe).
Święci i tak w większości wybijali piłkę i nam ją oddawali, nie utrzymywali się przy niej jakoś długo, więc mnie jakoś to szybsze odzyskiwanie nie przekonuje. Jak chciał środkowego pomocnika to trzeba było mieć na ławce Egipcjanina, co by huknął z dystansu raz czy dwa...
@alo
W sumie nie wiem co się wszyscy tak czepiają Flama w tym sezonie. Od kiedy wszedł za Coqa, gra nieźle. Jasne, nie jest jakimś wirtuozem czy piłkarzem wybitnym, ale niczego szczególnego nie zawalił, ma sporo odbiorów, nawet nie łapie już tak głupio żółtych kartek, więc dla mnie jest pozytywnym zaskoczeniem tego sezonu jako rezerwowy.
Znacznie więcej błędów _w tym sezonie_ czy _w ostatnich dwóch miesiącach_ popełnił w obronie gloryfikowany przez wszystkich Koscielny niż Flam. I jasne, że Laurent jest ogólnie lepszym piłkarzem, ale nie czepiajmy się Mahtieu tak dla zasady, jeśli gra na przyzwoitym poziomie. Mamy WIELU grajków ze znacznie gorszą formą ostatnio niż Flamini (Walcott, Ox, Gibbs, Debuchy póki był, a nawet ostatnio Koscielny, przeplatający dobre zagrania z głupimi stratami i błędami).
No i oczywiście zmiana Flama na Coqa w końcówce niezrozumiała.
Flam czyścił nieźle, więc wzmacnianie defensywy nie miało sensu. Coq w ofensywie nic nie daje (nie od tego jest), więc ofensywnie też nie mialo to sensu. :)
Jak już ściągać Flama to albo wprowadzić za niego Oxa albo Elnenego. Czemu Egipcjanina nie było na ławce to nie wiem, ale gdy nie idzie to kilka prób z dystansu mogłoby nieco pomóc - szczególnie, że dużo zawodników było w polu karnym, zawsze jest szansa na jakiś bilard, sytuacyjną piłkę, która komuś spadnie pod nogi, rykoszet po strzale zaskakujący bramkarza czy nawet fakt, że ktoś zaśłoni Fosterowi linie strzału i ten spóźni się o ułamek sekundy z interwencją.
Za wczorajszy mecz jakoś szczególnie nie ma co winić chłopaków. Zawsze w którejś kolejce przyjdzie taki dzień, gdzie szturmujesz bramke, grasz nieźle, a nic nie chce wpaść i bramkarz przeciwnika gra mecz życia.
Graliśmhy nieźle, ofensywnie, stwarzaliśmy masę sytuacji (sam Ozil miał ze trzy niezłe, Sanchez ze dwie, Żwirek z jedną-dwie, Walcott swoją zmarnowaną podwójną). W rzadko którym meczu w tym sezonie byliśmy równie kreatywni i dobrzy w dochodzeniu do sytuacji w ofensywie. Jasne, przydałaby się nieco lepsza skuteczność wczoraj, ale fatalna też nie była - nie strzelaliśmy 5 metrów od bramki, tylko po prostu Foster swoimi długimi łapami wyciągał dość nieprawdopodobne piłki.
W defensywie do tego zagraliśmy nieźle - w gruncie rzeczy S'oton miało jedną dobrą sytuację, kiedy urwał nam się Mane na sam-na-sam z Cechem i przestrzelił, bo naciskał go wypychający go Gabriel.
Zawaliliśmy poprzednie spotkania. Słabo graliśmy ze Stoke, z Chelsea, z Newcastle (choć tam akurat udało się wygrać) czy nawet z Live (bo daliśmy się im zbytnio zdominować oraz strzelić sobie wyrównującą bramkę w końcówce). Z tamtych czterech spotkań powinniśmy mieć nie 5 a z 10 punktów i wtedy nie trzeba by było rozpaczać nad remisem ze Świętymi, gdzie akurat graliśmy przyzwoicie.
Po powrocie Sancheza, z Coquelinem (który jednak chyba jeszcze musi wrócić do swojej dyspozycji - w meczu z Burnley miał sporo strat, wczoraj niby wszedł tylko na parę minut a już zdążył zgarnąć kartkę: tak w stylu Flama) jest w tej drużynie potencjał, brakuje już tylko marginesu na błędy.
Przetasowania w najbliższych kolejkach będą. Lisy grają z City, więc któraś z tych drużyn musi stracić punkty. Potem my gramy z Lisami i to spotkanie trzeba koniecznie wygrać, tu już nie ma innej opcji, a to pozwoli zbliżyć się do lidera, z dużym prawdopodobieństwem nawet zrównać się z Lisami punktami. Nawet lider w takiej sytuacji jest niewykluczony, jako że City gra z Totkami.
Krótko mówiąc - trzeba zacząć seryjnie wygrywać. 9 punktów do końca miesiąca zaczyna być musem, a zważywszy że gramy z - było nie było - liderem PL oraz United na Old Trafford to będzie cholernie trudne zadanie. Ale wczorajsza dyspozycja, pomimo pewnego pecha i braku postawienia kropki nad "i" daje pewne nadzieje, że taki scenariusz nie musi być kompletnym science fiction.
Uczepili się wszyscy, że ten Afobe taki kozak. Nie przesadzajmy - w poprzednim sezonie strzelił 13 bramek w Chapionship przy 21 występach.
(Żwirek, na którego fani Arsenalu w kółko narzekają, zdobył więcej w Premiership, a to jednak niebo a ziemia w stosunku to PL)
W tym sezonie gra więcej, ale 9 bramek w 25 spotkaniach Championship też nie brzmi na wynik z serii 'klękajcie narody'. W Bournemouth ma dobre wejście z dwiema bramkami, ale zobaczmy jak będzie ciągnął do końca sezonu.
Nie twierdzę, że Benik to zły zawodnik, ale nie jest to już taki typowy młody talent (w lutym kończy 23 lata), ani jakieś zawrotne statystyki (przyzwoite, ale bez rewelacji, w Ligue One i Championship). Żeby grać w Arsenalu, musiałby zrobić jeszcze co najmniej one big step forward, jeśli chodzi o progres.
A jeśli zrobi to pewnie sprowadzimy go z powrotem.
Nie da się dać realnej szansy wszystkim młodym, trudno też kogoś przez lata w kółko wypożyczać.
No, Kokorin zmienił klub, to może przestaną nas z nim łączyć :D
Z drugiej strony patrząc - naprawdę wielkie talenty (takie które mogą wyrosnąć na graczy klasy światowej) w wieku 17 lat zazwyczaj zaczynają debiutować w pierwszym składzie, zaś ze 2 lata później regularnie już występują (przynajmniej jako zawodnik do rotacji)...
Cesc u nas, Sterling w Liverpoolu, Xavi w Barcelonie itp.
@andrew1707
Z Pellegrinim trzeba negocjować, przynajmniej wstępnie, sondować zainteresowanie, już teraz. Gdyby Wenger wygrał w tym sezonie ligę, byłaby to idealna sytuacja - Arsene odchodzi rok wcześniej w glorii odzyskanego mistrzostwa (a może i dubletu), a na jego miejsce przychodzi dobry, doświadczony szkoleniowiec. Znający dobrze realia i trudności ligi, grający ładną, ofensywną piłkę.
I co ważne - szkoleniowiec o którym Wenger ma dobre mniemanie. Nie raz w różnych wywiadach i zarząd i Wenger przebąkiwali, że Francuz będzie miał do powiedzenia coś przy wyborze swojego następcy.
A i Manuel raczej lepszej (w sensie sportowym) oferty nie dostanie - do Realu raczej nie wróci, Barca ma trenera, Bayern nowego. Więc gdyby miał wracać do Hiszpanii to do jakiejś Valencii czy Sevilli, a to jednak poziom niżej. W Anglii ew. jest United bądź Chelsea, którzy z dużym prawdopodobieństwem będą zmieniać szkoleniowca, to podobna półka jak Arsenal. No chyba, że PSG postanowi zmienić Blanca i wziąć Chilijczyka - poziom sportowy porównywalny, ale kasa większa.
andrew1707
Pochettino niezły trener, ze sporym doświadczeniem w PL, ale ma jednak dwa minusy:
1) mimo wszystko nigdy nie prowadził klubu lepszego niż niezły średniak. Czasem dobrzy trenerzy potrafią się w takim klubie spalić (patrz - Moyes, który z Evertonem wykręcał dobre rezultaty jak na piłkarzy, których miał)
2) trochę słabo by wyglądał u nas trener przechodzący od Kuraków...
Pellegriniego trzeba brać póki wolny. Gość dobry, doświadczony, umie opanować gwiazdy i radził sobie zarówno w klubach śrendiej półki, aspirujących do lepszych wyników (jak Villarreal czy Malaga) jak i z topu z gwiazdami za miliony (Real, City).
Plus mógłby wyciągnąć do nas czy Yayę z City czy Isco, z którym był w dobrych układach w Maladze ;)
Theo niech się lepiej rewanżuje z ławki... :)
Ew. przez ostatnioe 20-30 minut na kontry.
mitmichael
Sam Pogba, gdyby go Guardiola chciał, to swobodnie pewnie z 80-100 mln funtów, za mniej go Juve na bank nie puści. Plus niewykluczone, że Pep będzie tu musiał wygrać batalię z Barcą i/lub Realem, a wcale nie jest pewne, że Paul wybierze akurat powrót do PremierLeague (szczególnie, jeśli Zidane zostanie w Realu, to może młodego Francuza przyciągać).
Stones to kolejne z 40-50 baniek, bo młody, dobry, zdolny i Anglik - a to w Premiership bardzo przedraża.
Więc nie ma szans, żeby tak wszystkich kupił.
Ale tak czy siak spodziewam się w najbliższym okienku letnim pobicia rekordu transferowego. Może Pogba, może Lewy, może nawet CR7 (za minimalnie wyższą kwotę niż wtedy do PSG), ale ktoś tę barierę złamie.
andrew1707
Nie jest powiedziane, że Leicester - nawet zdobywając hipotetycznego mistrza czy będąc w top4 - zdecydują się podpisać długoterminowe kontrakty na 150k funtów. Bo kasę za ten sezon będą miały, ale czy utrzymają się w czołówce, żeby przez 4-5 lat móc tym zawodnikom taką kasę wypłacać? Bardziej realne byłoby imho 120k. A to są pieniądze, które City, United, Chelsea czy my możemy w Anglii przelicytować. Może nawet Totki (jeśli np. by sprzedali Kane'a i chcieli go zastąpić Vardym).
Plus no z całym szacunkiem - będąc takim Mahrezem czy Vardym - wolałbym grać w Arsenalu, United czy City (i to jeszcze za nieco lepszą kasę) niż w Leicester.
Nie mówiąc już o tym, gdyby po któregoś z nich (raczej po Mahreza) zgłosiła się Barca, Real czy Bayern. :)
maciek4646
Tzn. wiadomo, że Yaya w swoim obecnym wieku nie wniesie już aż tyle, co dawał City, ale za niewielkie (w sensie sumy transferu w stosunku do jakości zawodnika) pieniądze można by mieć genialnego i doświadczonego wyjadacza, od którego wielu (począwszy od Elnenego czy młodych Zelalema czy Iwobiego, aż po Wilshere'a czy Ramseya) mogłoby się jeszcze czegoś nauczyć. W tym - radzenia sobie z presją i wygrywania trofeów, bo parę ich w swojej karierze Toure zgarnął. :)
Swoją drogą, zmiany trenerów w PL, jak przyjście Guardioli, mogą też być szansą na wyciągnięcie niezłych grajków.
Idę o zakład, że Yaya Toure nie zostanie w City, a że zostanie mu już tylko rok kontraktu i będzie 33 letnim zawodnikiem, nie powinien kosztować fortuny (w kwocie transferu, bo tygodniówka to już inna rozmowa). Już od pewnego czasu mówi się o tym, że opuści Szejki, a przyjście Guardioli do zespołu (z którym nie miał po drodze grając w Barcelonie) raczej tylko przyspieszy ten proces.
W świetle odejście od nas po sezonie kilku bardziej doświadczonych zawodników grających w środku pola - jak Arteta, Flam czy Rosa - niegłupie mogłoby być zapolowanie na Toure.
Wiadomo, że to nie jest już zawodnik z wielką przyszłością, ale wciąż zespołowi daje dużo, dodaje w środku pola fizyczności (co zawsze u nas kulało), świetnie strzela z dystansu.
Warto, żeby Papcio miał oczy szeroko otwarte na takie okazje.
Leicester ma małe szanse zatrzymać najlepszych grajków niezależnie od pozycji w lidze. Jasne, jak będą w LM to większe szanse (zatrzymania lub sprowadzenia wartościowych zamienników), ale nawet zgarnięcie mistrza nie sprawi, że jak Vardy czy Mahrez dostaną propozycję od klubów z wieloletnią renomą i za 2-3x większe pieniądze niż w Leicester to się nie skuszą.
Takie Porto nawet jak wygrało Ligę Mistrzów za Mou, to i tak po sezonie czołowi zawodnicy (Deco, Ricardo Carvalho) zostali sprzedani.
Cechowi się należało, w wielu meczach nam ratował skórę, a jednak ofensywa się nie popisywała w tym miesiącu.
Swoją drogą, zmiany trenerów w PL, jak przyjście Guardioli, mogą też być szansą na wyciągnięcie niezłych grajków.
Idę o zakład, że Yaya Toure nie zostanie w City, a że zostanie mu już tylko rok kontraktu i będzie 33 letnim zawodnikiem, nie powinien kosztować fortuny (w kwocie transferu, bo tygodniówka to już inna rozmowa). Już od pewnego czasu mówi się o tym, że opuści Szejki, a przyjście Guardioli do zespołu (z którym nie miał po drodze grając w Barcelonie) raczej tylko przyspieszy ten proces.
W świetle odejście od nas po sezonie kilku bardziej doświadczonych zawodników grających w środku pola - jak Arteta, Flam czy Rosa - niegłupie mogłoby być zapolowanie na Toure.
Wiadomo, że to nie jest już zawodnik z wielką przyszłością, ale wciąż zespołowi daje dużo, dodaje w środku pola fizyczności (co zawsze u nas kulało), świetnie strzela z dystansu.
Warto, żeby Papcio miał oczy szeroko otwarte na takie okazje.
Guardiola pewnie pozbędzie się Yayi. Zresztą, Toure nie jest już najmłodszy, nie pierwszy raz się mówi, że może odejść z City, więc to raczej nie będzie nic dziwnego.
Zabawa dla Guardioli będzie polegała natomiast na tym, że City nie ma wychowanków, których Bayern i Barca miały. Ergo część miejsc w kadrze będą musieli "zajmować" piłkarze szkoleni w angielskich klubach oraz wychowankowie, a nie grający tiki-takę Brazylijczycy czy Hiszpanie :)
@maniekuw
A w sumie kogo mamy realnie dostępnego (czy w te czy w następne wakacje)? Oczywiście sporo się może jeszcze pozmieniać, ale Klopp zajęty, Simeone raczej nie do końca do nas pasuje i niekoniecznie chciałby tu przyjść, Mourinho zdecydowanie tu nie chcemy.
Obecna francuska szkoła trenerska zbytnio mnie nie przekonuje - ani Blanca ani Deschampsa raczej nie widziałbym w roli szkoleniowca Arsenalu.
Kto dalej? Conte lub Allegri? Może, ale ich odnalezienie się w Anglii to wielka niewiadoma.
Nieźle zapowiada się Tuchel w Borussi czy Jardim w Monaco, ale czy to już wystarczająco wysoki poziom, żeby nie bać się powierzyć im stery Arsenalu?
Przypomnę jeszcze, jak Chelsea i Totki wyszły na zatrudnieniu Zwijasza Boasa, który wydawał się być młodą trenerską gwiazdą :)
Jasne, że Pellegrini to nie jest rozwiązanie na kolejne 20 lat, ale w dzisiejszym futbolu mało kto prowadzi tyle klub. Manuel mógłby tu spokojnie popracować 4-5 lat, jakby miał wyniki i nadal pasję wygrywania to pewnie i dłużej, a w tym czasie można by długofalowo rozglądać się za jakimś dobrym kandydatem z młodszego pokolenia.
SoKoLAFC - mimo wszystko na środk Per. Raz, że Papcio nie postawi nagle na parę Kosa, Gabriel, a dwa, że przy nienajlepszej dyspozycji każdego z nich (choćby w ostatnim meczu z Burnley) wcale nie jest powiedziane, że to byłby taki świetny pomysł...
No po tym, co w ostatnim meczu odstawiał Koscielny z Gabrielem oraz po ogólnej ilości błedów Laurenta w styczniu to aż człowiek się cieszy, że Per wraca na S'oton.
Też nie jest wybitny, ale jednak patrząc przez pryzmat .obecnej. dyspozycji (a nie ogólnego potencjału), dotychczas w 2016 grał lepiej niż Francuz.
Nie bójmy się aż tak tego Guardioli w PL. Dawno tak nie było, żeby jakiś - nawet świetny - trener nie znający realiów przyszedł z zewnątrz i od razu sobie świetnie radził. Ostatnio chyba Mou w swojej pierwszej przygodzie z Chelsea (bo w drugiej znał już ligę, a i tak sezon mu zajęło poukładanie wszystkiego do kupy).
Więc szanse City na mistrza w przyszłym sezonie nie są wcale aż tak wielkie - trochę czasu zajmie, zanim drużyna się przystosuje do stylu Guardioli, jego transfery wkomponują się do drużyny itp. Jeśli to nie będzie taki sezon jak obecny - czyli że wszyscy inni tracą punkty na potęgę, to Josep może obudzić się na wiosnę ze zbyt dużą stratą do lidera.
Ciekawe, kiedy Danny dostanie szansę w pierwszej drużynie.
Najpierw musi pograć w U-21, więc na pewno nie wcześniej niż jakaś końcówka z Leicester, może z ManU...
To mocne science fiction, znając nasz zarząd, ale w takiej sytuacji mogli by zacząć sondować czy Pellegrini by do nas nie przyszedł :)
Dobry trener, z doświadczeniem zarówno w słabszych, doprowadzonych wysoko klubach, jak i w "użeraniu" się z gwiazdami w Realu i City.
A w sumie mało prawdopodobne, żebyśmy czy na koniec tego czy na koniec kolejnego (kiedy to niby kontrakt Wengerowi wygasa) sezonu trafili na kogoś lepszego i dostępnego.
Trudny miesiąc przed nami, ale nie tylko przed nami. Takie Leicester teraz kolejno gra z Liverpoolem, City i z nami, więc nawet gorszy maraton mają. Plus jest taki, że na koniec lutego będziemy już praktycznie po meczach z wszystkimi drużynami, które nam wybitnie nie leżą - Stoke i S'oton z tych słabszych, United i Chelsea z czołówki (choć Smerfy nie w tym sezonie).
Realny pożytek pewnie będzie z niego za jakieś 2 miesiące. Po takiej kontuzji najpierw pewnie prawie miesiąc, żeby w ogóle zaczął grać w pierwszym zespole; potem miesiąc trzeba liczyć, żeby doszedł do pełni dyspozycji i formy.
Ergo - fajnie że wraca, przyda się, ale realny pożytek z niego to będzie na ostatnie półtora miesiąca sezonu.
@Apapus - ciekawa statystyka. Ale my tego meczu nie mamy "nie przegrać"; trzeci remis z rzędu praktycznie na bank nas pozbawi lidera. To spotkanie trzeba wygrać! :)
A z innej bajki - Pato ponoć do Chelsea idzie.
Nie można go było ściągnąć za małe pieniądze, to by trochę Żwirka odciążył i przy okazji zaoferował inne opcje w ataku...? :(
Coś się trochę popsuło z sytuacją Akpoma i Maitland-Niles'a. Szczególnie o tym drugim trener wypowiadał się w samych superlatywach, wydawało się że ma zadatki na zostanie kluczowym graczem swojego zespołu, a ostatnio głównie ławka, czasem wchodzi, czasem nie.
@pumeks: twierdzy nie do zdobycia może i nie, ale z drugiej strony widać, że niezłym drużynom jakoś ciężko się gra na Britania Stadium w tym sezonie. Odprawili z kwitkiem MU, City i Chelsea, zremisowali z nami i z Leicester. Więc faworytom wybitnie gra się z nimi ciężko.
Natomiast na obrone Theo można wziąć pod uwage, że:
a) on nigdy nie był typem zawodnika super widocznego przez cały mecz. Od lat - statystyki ma dobre, ale często potrafił niknąć na spore fragmenty (troche jak Podolski)
b) W ostatnich spotkaniach gra na nie swojej pozycji. Mimo wszystko zawsze to było prawe skrzydło, ew. atak, teraz natomiast jest na lewym (gdzie wybitnie np. nie pociągnie akcji do linii i nie dośrodkuje, bo lewa noga u niego kuleje).
Cała obrona mimo wszystko za wysoko. Jasne, boki sporo dawały w ofensywie, nie było może aż takiego błędu, jak Laurent zrobił w meczu FA Cup, ale troche słabo, żeby obrona i bramkarz w meczu, w którym puścili 3 gole, mieli oceny od 6.9 do 8.5, ze średnią 7.5...
Campbell MoM zgoda, ale z tym 'przez pełne 90 minut' przy zawodniku, który jako pierwszy z naszych opuścili boisko trochę daliście się ponieść fantazji... :)
Alexis z Rosą niech dochodza do siebie, na Stoke nie są aż tak krytycznie ważni, przy dobrej formie Campbella.
Sanchez, jeśli będzie zdrowy, mógłby wejść koło 60-70 minuty na podmęczonego rywala, żeby się ogrywać. Rosa to samo - niech zagra końcówkę albo niech wystąpi w U21.
Ważne, żeby obaj po prostu zrobili krok w dochodzeniu do wysokiej formy przed spotkaniem z Chelsea za tydzień, gdzie już Alexis będzie krytycznie ważny w podstawie, a Rosa może być ważnym zmiennikiem.
Ozil raczej nie ma szans w grudniu przy Mahrezie czy Lukaku, ale z drugiej strony - wciąż wydaje się głównym kandydatem do gracza sezonu, jeśli nie straci formy.
No chyba, że Lisy wygrają mistrzostwo - wtedy pewnie siłą rzeczy nagrodę dostanie Mahrez lub Vardy. Ale to jednak mało prawdopodobne.
50 mln euro to jakieś 37.5 mln funtów.
Przy obecnych cenach w Anglii czy to naprawde aż tak dużo za dwóch niezłych, młodych i mocno perspektywicznych zawodników? Ok 30 mln funtów albo i więcej to się mówiło, że sam Icardi by kosztował.
Nieobecność np. Lovrena to akurat może być wzmocnienie Liverpoolu :D
Z całym szacunkiem dla Gabończyka, ale nie jestem też przekonany, czy on 60 mln euro jest wart... (biorąc pod uwagę, że to prawie 2x tyle, co kosztował nas Sanchez; więcej niż kosztował nas Ozil etc...).
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Zimowego okienka też nie ma co zbytnio się czepiać, bo w sumie w całej Europie nikt z naprawdę dobrych zawodników nie zmienił klubu. Myśmy nie kupili jakiegoś przecinaka, ale nie zrobiła tego też ani Chelsea, City, United, Liverpool ani PSG, Bayern, Barca czy Real.
W sumie jedynym, który mógłby nam coś dać i może byłby do wyciągnięcia był Yarmolenko - przy kulejących skrzydłach (a właściwie - jednym skrzydle) może trochę szkoda, że nie spróbowaliśmy go dostać. Wtedy Ukrainiec z Sanchezem mogliby szaleć w podstawie, a Joel w rotacji i w drugich połowach. Ale to też nie takie proste - po pierwsze niewiadomo, ile by Dinamo za niego zaśpiewału (L'pool chciał kupić Teixeire a też im nie wyszło, bo nagle prezes Szachtara zaczął przesadzać z oczekiwanymi kwotami transferu), po drugie wymagało konkretnej zmiany u nas, tj wypożyczenia gdzieś na szybko Oxa (bo Walcott na wypożyczenie by nie poszedł, a zarówno trzymanie poza meczową 18-tką gościa, który zarabia 140k funtów tygodniowo jak Kot, jak i Oxa, który jednak talent ma i jakby grał regularnie [w jakimś słabszym klubie] to może by jednak się rozwinął na miarę oczekiwań nie miałoby większego sensu).
Lepszych dostępnych na rynku nie było. Ani napastników, ani skrzydłowych, ani DMów (a innych pozycji nam nie trzeba).