Komentarze użytkownika aaron_maj

@enrique: tez miałem przez chwilę Disney plus w Australii i jest to zdecydowanie najslabsza ze znanych platform streamingowych, a mam Netflixa, HBO i kiedyś miałem Amazona. Tak naprawdę to poza Star Warsami to jest ona niemal totalnie bezużyteczna, no chyba ze ktoś ma dzieciaki, bo dla nich z tego co widziałem jest tam sporo treści.

A co do Mandaloriana to niestety muszę się zgodzić, ze fabularnie mogliby się bardziej postarać, choć moim zdaniem jest to dalej lepsza produkcja niż wszystkie disneyowe części sagi. No i wizualnie to pięknie wyglada. Ehhh gdyby twórcy sagi Star Wars mieli te 30/40 lat temu takie możliwości techniczne jak teraz to wyszłoby coś niesamowitego.

@Tevez napisał: "Wynika to z tego że nie ma nikogo kto pokierowałby kolegów i dał sygnał do agresywnego odbioru. Kimś takim jest właśnie Xhaka dlatego zyskał przydomek - "generał". Elneny czy inny Ceballos nie mają pojęcia jak się zachować w takich sytuacjach."

Nawet jeżeli uznać ze masz racje, to nie jest to przejaw wielkości Xhaki a słabości pomocy Arsenalu. Bo wychodzi na to ze ta umiejetność jest jedynym walorem Xhaki. Od zawodnika z jego pozycji powinnismy jeszcze wymagać dobrej gry w destrukcji, kontrolowania tempa gry i kreatywnych podań prowadzących do zdobycia bramki, tego nie ma. A to ze od paru lat nasi środkowi pomocnicy poruszają się po boisku jak banda trampkarzy to inna sprawa.

Miejmy nadzieje ze Thomas w Arsenalu będzie tym zawodnikiem spajającym ustawienie. A to ze wszystkie inne piłkarskie umiejętności ma na wyższym poziomie niż Granit nie ulega wątpliwości. Musi mieć tylko jeszcze trenera który ma pomysł na grę w piłkę nożną, ale musi jeszcze chłopak chwile poczekać

@GunnerForLife napisał: "Panowie wiadomo co z Parteyem? Gdy 6 grudnia z Tottenhamem doznał kontuzji to mowa była o kilku meczach. Minęło już 15 dni i 4 mecze. Są chociaż jakie plotki kiedy może wrócić?"

Thomas wroci Jak już wyj**ią Artete, bo i tak nie przyda się w naszym spektaklu pod tytułem „historia tysiąca i jednej wrzutki”

@call_me napisał: "Problem polega na tym, że w okresie kiedy mecze są co trzy dni nikt nie przejmie zespołu bo po prosu jest na to za mało czasu. Więc do końca grudnia gramy z Hiszpanem. Tak mi się wydaje."

Sam Allardyce właśnie przejął WBA.

Pojawiła się gdzieś chociaż namiastka info o zwolnieniu najgorszego trenera w nowożytnej historii Arsenalu czy cisza na morzu?

Uważam ze w jedenastce dekady powinien znaleźć się Ramsey kosztem RVP. Robin w tej dekadzie rozegrał jedynie dwa sezony dla nas.

Ludzie tutaj tez są mocni. Od początku sezonu gramy beznadziejnie, nie poprawia się absolutnie nic, a tutaj po 12tym kolejnym żenujacym występie w lidze cześć osób pisze „teraz to ja już jestem Arteta out”. Przecież nawet przeciętny obserwator widział ze nic nie ulegnie poprawie. Przypomnę, że w ostatnich 10 spotkaniach strzeliliśmy 2 gole z gry, z czego jeden to główka środkowego obrońcy po stałym fragmencie.

Swoją drogą polecam przełączyć na Eleven, super mecz Bayer-Bayern. Od 4 kolejek nie włączam nawet Arsenalu mimo ze jestem w domu i od razu weekendy są przyjemniejsze.

@Szogun napisał: "Pomyśleć,że ludzie nie chcieli Mou."

Ja się za to do dziś biję w pierś.

@krzykus1990: pewnie ze Wenger. Na drugim miejscu Emery, na trzecim Franciszek Smuda a Arteta w drugiej setce.

@ArsenalChampion napisał: "Ciężko by było wygrać batalię o Węgra z Lipskiem, skoro piłkarz gra w ich satelickim klubie."

No akurat wybór Lipska ponad Arsenal broni się sportowo, bo przechodzi do znacznie lepszego zespołu ze zdecydowanie lepszym trenerem i zarządzaniem na najwyższym poziomie.

Grają aż tak beznadziejnie jak wskazują statystyki? Przyjeżdża Southampton na Emirates, ma piłkę przez 2/3 czasu i prowadzi na luzie :D pięknie. Jeszcze niech walna ze 2 i zwolnią pozoranta myśle. W innym wypadku to byłoby już jawne naplucie kibicom w twarz.

@Rynkos7 napisał: ": I nie zgodzę się, że jest po herbacie bo rezultat w lidze to również kwestia pieniędzy, oraz kwestia prestiżu co ma przełożenie na umowy sponsorskie i wpływy od fanów. Resztę spotkań można również wykorzystać jako próbę nowych taktyk (?), rozwiązań itd"

No to tym bardziej powinieneś przyznać mi racje ze jak najszybsza zmiana trenera wyjdzie klubowi na dobre. A wiesz co spowoduje zwolnienie trenera? Na przykład spektakularna porażka z Southamptonem.

I to nie tak ze od mojego życzenia czy nie życzenia porażki Arsenal przegra. Nie planuje pojechać na Emirates i dosypać piłkarzom laxigen do bidonów, tylko mówię, ze z mojej perspektywy długofalowej, nagły wstrząs i zwolnienie Artety jest korzystniejsze niż czekanie aż za 2 miesiące aż ban totalnie s*******i sezon a my odpadniemy z Benfica, przegramy w FA Cup i będziemy grać o „prestiż wśród fanow” bijąc się do ostatniej kolejki o swoją obecnosc w górnej połowie tabeli.

@Rynkos7 napisał: "jesteś tylko kibicem sukcesu i oczekujesz, że Arsenal będzie tylko wygrywał to jak wspomniałem, źle trafiłeś. City, Liverpool czeka. Miej świadomość, że może wspierasz obecnie klub, który może zawsze już będzie klubem środka tabeli. Jak masz z tym problem i czujesz zażenowanie to nic Ciebie tu nie trzyma."

Ale musisz zdać sobie sprawę, ze akurat wśród kibiców Arsenalu mało jest kibiców sukcesu, bo okres który można nazwać pasmem sukcesów przypadł na kilka lat samego początku XXI wieku i tez nie była to jakaś rokroczna dominacja. Idę o zakład ze przynajmniej 3/4 zgromadzonych tu kibiców zakochała się w idei Arsenalu, sposobie gry, poszczególnych zawodnikach jak Henry czy Fabregas.

Nie wiem zatem skąd mieli by się wziąć kibice sukcesu, bo jezeli takowi byli, to dawno już opuścili pokład. Nie spotkałem się z „bandwagonerami” którzy usilnie kibicują klubowi który od niemal 2 dekad nie wygrał znaczącego trofeum.

Klub nie odniósł spektakularnego sukcesu od 2006 roku (finał LM) a jakoś na przestrzeni lat kibiców nie ubywało, sama strona k.com jest chyba najprężniej działająca strona fanowską w Polsce. Co sezon wkurzalem się ze czegoś zabrakło, a to głupie 2 remisy, a to brakująca jedna bramka w rewanżu z Milanem, ale do każdego meczu zasiadałem z przyjemnością. Brakowało skuteczności, były błędy w obronie, odchodzili kluczowi zawodnicy, ale co tydzień byliśmy świadkami spektaklu. Od dwóch lat niemal na każdym meczu Arsenalu (a oglądam wszystkie poza Cacao Cup) łapie się na tym ze bawię się telefonem (a nie jestem osobą szczególnie nadużywająca telefonu) mimo ze wcześniej nigdy mi się to nie zdarzało. Byłem wpatrzony w telewizor bo mecz wywoływał ogromne emocje. Teraz zaczynam podczas spotkań przeglądać Facebooka, bo oglądanie spotkań Arsenalu mnie po prostu nudzi.

Oddałbym wiele żeby wróciły dawne czasy. Kumple- kibice MU czy Chelsea śmiali się ze mnie, ze mimo braku wielkich rezultatów mecz Arsenalu to było dla mnie święto. Kilka razy w życiu zdarzyło mi się wyłączyć mecz z frustracji jak przegrywaliśmy jakieś 3:0. W tym sezonie kilkukrotnie wyłączyłem mecz przy stanie 0:0,0:1 i włączałem serial albo inny mecz, bo była to dla mnie męczarnia.

A co do tego ze prawdziwy kibic nie powinien życzyć swojemu klubowi porażki to się nie zgodzę. Trzeba patrzeć długoterminowo i jeżeli porażka z Soton miałaby sprawić ze zostanie zwolniony Arteta, to życzę sobie tego z całych sił. Uważam ze nie ma co tracić czasu, ze względu na to ze w lidze już i tak jest raczej po herbacie, ale zaraz wchodzimy w kluczowa fazę krajowych i europejskich pucharów, które stanowią jedyną furtkę na uratowanie sezonu.

@lordpat napisał: "Arsenal na takiego trenera nie bylo stac."

Kolego sprawdzaj fakty zanim coś napiszesz. Pochettino zarabiał 8,5mln funtów rocznie. Klopp zarabia 7mln funtów rocznie, Arsenal płacił Emeremu 6mln. Nie próbujesz mi chyba powiedzieć ze ten milion funtów rocznie przeważył co?

@jin napisał: "Mou oczywiscie chętnie spije śmietankę po Poche, ale poza mega defensywnym ustawieniem to wiele tam nie wniósł."

Skoro Tottki grane mega defensywnie i strzeliły w tym sezonie 2,5 razy więcej bramek niż my, to jak nazwać ustawienie Artety? Ultra-giga-hiper defensywne?

@lordpat napisał: "Schemat zatrudniania trenerów na podstawie ManU, czyli: „Masz rok czasu, żeby coś wygrać, a jeśli nie to odpadasz” już dawno minął.
Dlaczego?
Popatrzcie na 2 najlepsze kluby w Premier League. Klopp już jest trenerem Live 5 rok. Guardiola trenuje City od 2016 roku.
Mourinho prawdopodobnie jeszcze długo utrzyma swoją pozycję w Tottenhamie, a wcześniej Pochettino utrzymał swoją posadę 5 lat."

No ale zwróć uwagę, że ci trenerzy albo robili wyniki od samego początku - Guardiola, albo było widać progres i zmianę stylu drużyny (na lepszy, No Arteta tez zmienił styl, który wyglada tragicznie) - Klopp. Poza tym obaj trenerzy przed dołączeniem do swoich klubow byli uznawani za światowy top, w przypadku Artety brak danych pozwalających stwierdzić jego umiejętności trenerskie w innych warunkach.

W przypadku Artety nie tyle nie widać progresu co widać znaczny regres. Mówiłem to wielokrotnie, zespół jako całość wyglada znacznie gorzej, a 10 goli w 13 meczach dobitnie to pokazuje. Tak jak czasem stracone gole, a co za tym idzie porażki można tłumaczyć indywidualnym błędem któregoś zawodnika, na co trener nie ma wpływu (chyba ze usilnie go wystawia mimo braku formy) tak brak stwarzania jakichkolwiek sytuacji bramkowych jest wynikiem braku pomysłu na grę ze strony trenera. Może być tak ze jeden, dwóch, trzech ofensywnych graczy jest bez formy, ale jest to statystycznie niemożliwe żeby nagle wszyscy ofensywni zawodnicy byli w dołku. Wiec jeżeli ktoś za to odpowiada to Arteta. A czy to wynika z z przyczyn fizycznych, mentalnych czy taktycznych nie ma znaczenia, bo za wszystkie 3 aspekty w dużym stopniu odpowiada trener.

#artetaout

@DB10Bergkamp napisał: "za godzine losowanie Ligi Europy

najgorsze opcje to Benfica i Red Bull Salzburg"

Patrząc na to jak Salzburg zagrał ostatnio z Atletico (mimo porażki) to jestem przekonany ze zostalibyśmy przez nich absolutnie rozniesieni. Wysoki, świetny pressing, szybka gra podaniami, zmiany pozycji i bezustanny atak na bramkę rywala. W tym momencie, z obecnym „pomysłem na grę” baristy jesteśmy o jakieś 2 poziomy niżej niż Salzburg mimo posiadania dużo silniejszej kadry.

@songoku95 napisał: "1. Myślę, że za bardzo upraszczamy temat. Nie jestem w stanie tego zrozumieć, ale myślę że Mikel tutaj nie jest decydentem a ktoś wyżej kto bezpośrednio przyjmuje, rozpatruje oferty. Powinna być lepsza komunikacja i oczywiście jestem zdania, że Sokratisa nie powinno być w klubie.

2.Mikel na ten temat wiele razy mówił. Nie zdążyli go wypożyczyć, czy to jest wina Mikela, że Wilo nie gra? Tak, ale to że nie został wypożyczony to już nie jest jego winą.

3.Nie jest w kompetencji Mikela negocjowanie transferów

4.Nie wiem co mam na ten temat powiedzieć. Luiz jest tak skrajną jednostką budzącą tyle emocji we mnie, że brakuje mi słów. Z jednej strony gość świetnie wchodzi po pandemii (prócz meczu z Citami) do drużyny i jest podstawowym zawodnikiem, jeden z bohaterów meczów na Wembley. Mimo wszystko jestem w stanie zrozumieć chęć zostawienia Brazylijczyka bo gość był naszym pierwszym rozgrywającym. Ten sezon jest fatalny, ale to dla wszystkich.

5. Raul za to poleciał

6. Pisałem o tym, że decyzja o zostawieniu jest dobra, a to że mało gra jest całkowcie dla mnie niezrozumiałe.

7. Nie wiemy jak faktycznie te konflikty wyglądają, jakie są konkretne powody i jak to działa na innych. Prawda jest taka, że jest trener i jest piłkarz, który ma za zadanie go słuchać. Mateo kocham i uważam że gość powinien zostać, ale wierze Mikelowi i wiem, że miał swoje powody. Zresztą były przecieki, że Mateo to gimbus i zachowuje się jak debil."

Tak jak pisałem na początku komentarza, jestem ciekaw kto i w jakim stopniu za to odpowiada. Ja wiem ze transfery i kontrakty negocjuje zarząd ale Mikel otrzymał posadę menedżera nie bez przyczyny i miał mieć duży wpływ ba te sprawy. A to ile miał faktycznie do powiedzenia to pozostaje niewiadomą. A zbyt późne wypożyczenie Saliby to idiotyzm na całej linii i tłumaczenie ze nie zdążyli. Mieli na to przynajmniej kilka tygodni, bo o tym ze Arteta nie będzie go wystawiał było wiadomo od meczu o tarcze wspólnoty.

W ogóle bardzo chciałbym dowiedzieć się w jakim stopniu za bałagan kadrowy odpowiada Arteta a w jakim Edu i reszta zarządu. Przecież sytuacja kilku zawodników jest wręcz groteskowa:

1) zablokowanie wolnego transferu Sokratisa i nie zgłoszenie go do rozgrywek, mimo pobierania ponad 100k tygodniowo

2) brak wypożyczenia zdrowego Saliby i nie zgłoszenie go do składu

3) oddanie za darmo Mikiego

4) przedłużenie kontraktu z Luizem

5) podpisanie długoterminowych kontraktów z Marim i Cedriciem mimo ze obaj byli kontuzjowani w momencie przedłużania

6) zatrzymanie w klubie AMN mimo wysokiej oferty Wolves, a następnie granie nim tylko w pucharach mimo ze dwie jego główne pozycje (prawa obrona/wahadło i środek pomocy) to najgorzej obstawione pozycje w klubie)

7) nieumiejętność rozwiązania konfliktu z takimi zawodnikami jak Ozil, Guendouzi czy Sokratis

@Cartman_KG napisał: "powinieneś bardziej spytać czy byśmy tego chcieli :)

TAK! Ale tylko na 6 miesięcy później na prezesa całego Arsenalu!"

No może niejasno sformułowałem pytanie, ale właśnie o to mi chodziło.

Ja byłbym ogromnym zwolennikiem właśnie zatrudnienia kogoś na kilka miesięcy. Bo problem jest taki, ze na chwilę obecną zaden z wolnych trenerów nie przekonuje mnie na tyle żebym namaścił go wybawcą Arsenalu. A wiadomo, ze zaden z trenerów nie opuści swojego zespołu w połowie sezonu żeby przejąć Arsenal. Także taka opcja z trenerem tymczasowym byłaby moim zdaniem świetna. Rzecz w tym ze mało kto się zgodzi na taką rolę. Mógłby to być albo jakiś legendarny trener na emeryturze, tak jak kiedyś zrobił Heynkes w Bayernie, przejął zespół w kryzysie, dograł sezon i odszedł, stad nasunął mi się na myśl Wenger. Inna opcja to przejęcie zespołu na kilka mieisiecy przez jakiegoś selekcjonera reprezentacji (jak kiedyś Hiddink przejął Chelsea) albo zatrudnienie jakiegoś niedoświadczonego gościa, typu Henry, ale to chyba przejście z deszczu pod rynnę.

Pytanie z kategorii science fiction. Wenger zostaje tymczasowym trenerem Arsenalu do końca sezonu - TAK/NIE?

Wiem ze to się nie wydarzy ze względu na stosunki Wengera z zarządem ale ciekaw jestem opinii.

@tomek105 napisał: "Opinie bardzo dobrych trenerów czy zawodników mówią jedno, ten gość ma cholerny talent. W kilka miesięcy po przyjściu do klubu stał się praktycznie menedżerem od większości spraw jak Wenger. Nie bez powodu Guardiola czyli top 3 trenerów na świecie wziął go sobie na asystenta, po jego odejściu City ewidentnie ma zniżkę formy. Przyszłościowy BO MA SZANSĘ zostać bardzo dobrym trenerem w przyszłości, tu nie chodzi tylko o wiek. Nasz kochany zarząd wybrał go ponad takimi markami jak Mourinho czy Espirito Santo, to też sporo o nim świadczy."

Napisałeś w jednej wypowiedzi ze Guardiola to top3 trenerów na świecie oraz ze City tegoż Guardioli ma zniżkę formy bo opuścił ich asystent mający 2 letnie doświadczenie w pracy trenerskiej. Ja myślałem ze jak jest się topem trenerów to takie szczegóły nie maja wpływu i wiesz co? Rzeczywiście nie maja. Wiązanie nieco słabszej formy City z odejściem Artety jest jednym z bardziej niezrozumiałych mitów tego forum od lat.

Swoją drogą nie rozumiem logiki zarządu jeżeli będą jeszcze czekać ze zwolnieniem Artety. To wyglada na dawanie szansy typu „dobra, przegra jeszcze 2 mecze to go zwolnimy”. A jeśli wygra to co? Jeśli teraz wygramy z Southamptonem to dajemy Artecie więcej czasu? Po co? Na co? To nie tak ze widać ze gra wyglada spoko, ale mamy pecha, przegrywamy przez obijanie słupków i poprzeczek albo pojedynczych błędach zawodników. Nie, nie i jeszcze raz nie. Przegrywamy bo gra wyglada zle systemowo, cała drużyna gra zle, pomysł na grę jest idiotyczny i nie przystaje czołowemu angielskiemu klubowi. Już nie wspominając ze na kilometr widać ze przygotowanie fizyczne zawodników to jest żart, a za to nie odpowiada ani zarząd, ani Mesut Ozil, ani poziom języka angielskiego Emerego ani tez układy Sanlehiego, tylko umiejętności hiszpańskiego parodysty. Gość trenuje ten zespół od roku i nie ma żadnej poprawy ale tak, na pewno za chwilę rozpocznie się seria zwycięstw.

@tomek105 napisał: "Murem za Artetą i tyle w temacie. Dobry przyszłościowy trener wylądował w bagnie, które wciągnęło Emerego i Wengera."

A skąd wiesz ze to dobry i przyszłościowy trener? Przecież jeszcze nigdzie nie udowodnił ze jest dobrym trenerem, a wiesz dlaczego? Dlatego ze to jego pierwsza posada pierwszego trenera w życiu. A o tym ze jest przyszłościowy to świadczy jego wiek rozumiem? Idąc tą logiką możemy zatrudnić kogokolwiek, byle był młody, bo przecież to jest ważne.

@1D_Sentimental napisał: "I pisanie że kompletnie nic dziś nie graliśmy albo że wręcz byliśmy zdominowani jest bardzo nieobiektywne. W pierwszej połowie już mieliśmy mnóstwo dogodnych sytuacji, poza tym stwarzaliśmy sporo akcji pod bramką przeciwnika, jedyne czego zabrakło to skuteczność."

Ale rozumiesz ze wygranie z Burnley u siebie jest koniecznością? Inaczej jeżeli to byłby wypadek przy pracy, ale my w tym sezonie zagraliśmy jeden przekonujący mecz i to było w pierwszej kolejce.

@tomash_x napisał: "nich mi ktoś to wyjaśni. przecież nie jest tak, że ten zespół jest zupełnie niepoukładany, jak za "późnego emerego", momentami nawet to ciekawie wygląda i nie bolą oczy tak jak kiedyś, a mimo to ciągle dostajemy w du...e."

Co? Arsenal Emerego by obecna drużynę rozniósł w dziesiątkę.

No i dobrze się składa, bo jeszcze byśmy to wygrali 1:0 po jakimś farfoclu i oddaliłoby się zwolnienie Artety. A tak to tutaj remis albo porażka, za tydzień wyjasni nas duuuuzo mocniejsze od nas Southampton i może jeszcze przed końcem roku zarząd pójdzie po rozum do głowy

XDDDDDDDD

@bobslej22 napisał: "Ogólnie to by było super jak byśmy utrzymali ten remis . Będziemy bliżej czołówki o jeden punkt."

Chciałeś powiedzieć jeden punkt dalej od strefy spadkowej. To jest na tym etapie sezonu nasz cel.

@michalmsos napisał: "Panowie... zaklad ze w przerwie nie będzie zmian:)?

Co musi zrobic granit zeby usiasc na ławie???."

Musiałby zwolnić Artete.

Ale wiecie ze to Wałęsanie się Williana nie jest tu największym problemem, tym jest pomysł na grę. Gramy z największymi drwalami w lidze i gramy każdej akcji podanie na obieg i dośrodkowanie na Aubameyanga i Lacazetta którzy łącznie maja tyle wzrostu co Ben Mee. Masz wielu utalentowanych piłkarzy a każesz im grać tak samo jak każe grać swoim zawodnikom potężny Tony Pullis.

@TlicTlac napisał: "Ja rozliczając mecz PSG - Basaksehir - odjąłbym obu drużynom po punkcie, a sędziego zwolnił, bo rasizm.

Co to w ogóle jest za schodzenie z boiska - płacą im za granie meczy, to niech grają, nie oni są od oceniania takich sytuacji. Kpina."

Tylko ze takie są wytyczne żeby w przypadku rasizmu np. ze strony kibiców zejść z boiska. Ja to rozumiem, bo w przypadkach gdy jacyś debile rzucają bananami to nie powinno być mówienia ze za to maja płacone. Tylko ze ta sytuacja jest chora bo sędzia powiedział słowo „czarny”, Demba pomyślą ze gość powiedział „czarnuch” i się zaczęło. Czeski film.

@kylo100 napisał: "Czarnuchy mają za duzo swobody obecnie."

No ale takim tekstem wychodzi z Ciebie totalny idiotyzm. Zarówno przewrażliwieni przedstawiciele grup etnicznych/społecznych jak i tacy troglodyci jak Ty wprowadzają chaos na świecie. Jak można powiedzieć ze jakaś rasa ma za dużo swobody. Dla takich łbów jak Ty przywróciłby niewolnictwo i zakul Cie w kajdany ignorancie.

@Gofer999 napisał: "O kurge, piosenka tengo la camisa negra jest rasistowska. W ogole to sporo panstw teraz musi zmienic slowa w slowniku, czarny kolor juz nigdy nie bedzie taki sam. xD"

Strach pojechać do Czarnogóry i oznaczyć to na social mediach, bo mi karierę zniszczą za rasizm.

@madej napisał: "zapewne rozliczy po kursie 1.0"

Tez tak myśle. I słusznie.

@anolis napisał: "Tak, ponoć razem zeszli, więc walkower chyba nie wchodzi w grę."

Pomijając absurd całej sytuacji jestem ciekaw jak UEFA to rozwiąże. Przecież nie dadza podwójnego walkowera, bo to nie byłoby poprawne politycznie.

No i co robi w takiej sytuacji bukmacher? Bo to mój ostatni mecz na kuponie :D

@D14 napisał: "Why you say nygga?"

Albo coś źle słyszę xd"

Mówi negro. Swoją droga po*****a sytuacja. Nie można człowieka określić mianem czarny? Zaraz nie będzie można mówić blondyn bo się poobrazaja. Chory świat.

@anolis napisał: "Usłyszał to rezerwowy z PSG i zrobił awanturę, dostał czerwo, piłkarze ramię w ramię zeszli z boiska."

No to co teraz zrobi UEFA? Bo z tego co mówisz to piłkarze obu zespołów zeszli a nie było to jednostronne tak? To ciekawy precedens.

Ktoś wyjasni co się wydarzyło w Paryżu? Bo widzę tylko dużo kartek u Turków. Czy tam będzie walkower 3:0 dla PSG? I czy w takim przypadku bukmacher uznaje zwycięstwo (obstawilem handicap 2,5) czy mecz jest uznany jako niebyły?

@domino178 napisał: "Oni go nie zwolnią do końca sezonu. Żaden szanujący się manager nie przyjdzie w trakcie sezonu a jedyną alternatywą byłby strażak pokroju Big Sama."

Przypomnę Ci 2 przykłady z brzegu - Mourinho i Ancelotti. Obaj przejęli zespoły w trakcie sezonu, a uważam ze są to szanujący się trenerzy.