Komentarze użytkownika adek504

@enrique napisał: "więc dlaczego teraz nagle Barcelona miała być traktowana na specjalnych zasadach i rejestrować sobie zawodników 3 dni po terminie?"

Oczywiście, że nie ma powodu żeby traktować Barce na specjalnych warunkach, po prostu Twój komentarz w moim odczuciu wybrzmiał, że "nie dawać Barcy rejestrować ponad wszystko tych piłkarzy", a mi chodziło tylko o to, że jeżeli prawnicy potrafią tak zamieszać i wykorzystać regulamin to nie widzę przeszkód żeby im nie pozwalać, ale TYLKO jeżeli to będzie się mieściło w granicach prawa

@enrique napisał: "Nawet jeśli dokumentacja jest Primo i wszystko się zgadza, deadline minął 3 dni temu. Mogą sobie iść do sądu i powoływać się na siły wyższe, ufo czy zepsute drukarki - mieli 6 miesięcy by to ogarnąć, kogo to niby wina że zabrali się za to na 24h przed deadline?"

A wiesz jak wygląda jakiś status/regulamin La Liga i wszystkie kruczki prawne?
Z punktu widzenia etycznego rejestracja teraz zawodników po terminie źle wygląda, ale biznes i sport na najwyższym poziomie nie ma nic wspólnego z etyka, a jeżeli kruczki prawne pozwalają na to, że dokumenty złożyli w czasie, a nie ich wina że ktoś tego nie rozpatrzył to to nie będzie żaden wałek a jedynie walka na to kto ma lepszych prawników i lepiej czyta regulamin

@Mastec30 napisał: "Liverpool przegra 3 mecze z rzędu a my wygramy 3 mecze z rzędu to w ogóle nie będzie straty. Jak United przegra wszystkie mecze do końca sezonu to spadnie. Można tak sobie pisać w nieskończoność."

Wiadomo gdybać sobie można, ale Ty masz takie podejście jakby to było niemożliwe odrobienie tej straty, traktujesz to w takich realiach jak przewidzenie że Leicester zdobędzie mistrza
A to naprawdę jest gigantyczne większa szansa na to, chociażby pokazuje to ostatni sezon gdzie w analogicznym okresie zdobyliśmy 12 pkt więcej od LFC albo bym rozumiał gdyby to City miało tyle pkt przewagi, ale to jest LFC który często miał gorsza wiosnę niż jesień

@Mastec30 napisał: "Radzić to my sobie możemy i bez Saki i bez Ode. Z takim skutkiem jak widać obecnie. Tak naprawdę każdy z tych co wymieniłem (może poza Trossardem) jest z różnych względów do oddania."

Saka i Ode to bezapelacyjnie największe gwiazdy tej drużyny, a Zina to na ten moment 3 wybór na LO i Tomyiasu też 3 wybór na PO, chyba jest różnica

Nie mówię, że nie potrzeba ich wymienić, ale to są na ten moment gołębicy rezerwowi, a Ty ich wymieniasz jakby to że nie można ich uwzględniać w przyszłości miało zachwiać ta drużyna

@Mastec30 napisał: "Zmieniłbym to na jesteśmy w top2 bo bicie się o mistrza w takich okolicznościach w obecnym sezonie trochę śmiesznie brzmi"

To ciekawe kto się bije o mistrza jak nie drugi zespół w tabeli że strata 6pkt, a jutro mogą być 3
@Mastec30 napisał: "Partey (31) + ogromna historia kontuzji, Jorginho (33), Trossard (30) Jesus bedzie kończył ten sezon mając skończone 28 lat + ogromna historia kontuzji. ZInchenko 28 + ogromna historia kontuzji. Do tego można dopisać Tomiyasu który co prawda ma dopiero 26 ale ma ogromną historię kontuzji. Back upem na skrzydło jest 30letni Sterling."

Ja to widzę inaczej, cały pierwszy skład na ten moment oprócz Raya'i i Parteya jest przed swoim primem, w tym że Raia to bramkarz, więc te lata też się inaczej liczą, a na 6 pewnie docelowo będzie grał Declan

Z gości których wymieniłeś to na ten moment i tak radzimy sobie bez Zinchenki i Tomyiasu, Trossard jeszcze ma minimum że 3 lata dobrej gry tym bardziej że to nie jest pierwszy wybór

Jest tych paru gości do wymiany, ale to nie jest tak, że wszyscy nagle w jednym momencie, wg mnie to jest trochę szukanie dziury w całym, bo liderzy tej drużyny są w młodym wieku, dużo gorszy problem ma LFC czy City

@Paul77 napisał: "porównaj poprzedni sezon jak grał Arsenal, a jak gra w tym. I jeszcze raz napiszę. Nawet komentatorzy na c+, viaplay i innych stacjach mówią że to nie jest ten sam Arsenal."

Ale graliśmy tak samo, a ja bym wręcz powiedział że pierwsza część sezonu rok temu możliwe że gorzej poszła niż teraz mimo braku Ode i kontuzji
Ty porownujesz rundę wiosenną, w której graliśmy piłkę w najlepszym wydaniu, ale w tym sezonie prawdopodobnie może byc tak samo, bo kluczem do sukcesu jest efektywna jesień i efektowna wiosną kiedy powinna przyjść najlepsza forma

@Furgunn napisał: "Ujowe masz spostrzeżenie"

Bardzo cenię taka merytoryczną dyskusję ;)

Mam takie spostrzeżenie, że jakby oczyścic komentarze z nazwisk piłkarzy Arsenalu i pokazać losowym ludziom dyskusje tutaj, a zwłaszcza po meczu z Ipswich, to po poziomie flustracji i narzekania wskazaliby że to forum United albo jakiegoś zespołu ze strefy spadkowej

@Paul77 napisał: "Mówią że niestety jest tendencja by jak coś nie tak, to wymiana zawodnika, trenera, a nie szuka się innych pomysłów.
Wymiana, zamiana i tyle."

Polska piłka klubowa to ogólnie przepis jak nie robić sukcesu długoterminowego.
Dlaczego ciągle jakieś klubom udaje się wyskoczyć z dobrym wynikiem, a potem ocierają się o spadek, bo nagle z przypadku akurat połączenie trener - piłkarze zaskakuje i jest robiony wynik, potem klub sprzedaje tych piłkarzy i kupuje takich którzy są dostępni, a nie którzy odpowiadają trenerowi i nagle już nie ma wyniku i jest zwolnienie trenera i karuzela dalej się kręci

W polskich klubach właśnie kierują się Twoja stara piłkarska prawda, że każdy dobry trener sobie poradzi i dobry piłkarz, czyli wychodzą z założenia że piłkarze dobrzy na nasze warunki i trenerzy dobrze na nasze warunki wystarcza i to zaskoczy

Nikt nie myśli o jakiejś ciągłości żeby każdy trener miał podobną filozofię i piłkarze którzy już są mu pasowali albo żeby choć trochę współpracować z trenerami jakich piłkarzy potrzebuje do swojej taktyki tylko jest wszystko od sasa do lasa

@Szogun napisał: "Więc wolisz żeby Partey grał na PO czy Timber? Ghanczyk nie jest demonem prędkości,nadrabia dobrym ustawieniem lecz przy nieobecności Saki po tym skrzydle trzeba latać więc jeśli Thomas skupi się na obronie będą ograniczone możliwości w ataku.Jestrm za tym żeby mu wyszło lecz z Mitoma może być mu trudno."

Skoro tak czytasz moje komentarze to czytaj ze zrozumieniem
Nigdzie nie napisałem że wolę Parteya na PO niż Timbera
Oczywistym jest, że nasza gra wygląda lepiej z Timberem na PO, a z Parteyem na SPD, ale nikt tego nie zmieni że Timber nie może zagrać
I tutaj najrozsądniejszym wydaje się gra Parteya na PO, bo inne rozwiązania dla mnie są gorsze niż to
Partey nie jest kotem na tym PO, ale też nie robi ciągle wylewów jak to napisałeś, z odpowiednią pomocą z PS da radę z Mitoma i będzie dobrze

@Szogun napisał: "Nie nie oglądam.Tyllo czytam po nich twoje komentarze.Partey nie jest prawym obrońcą.Czesto zostawia dziury ponieważ wchodzi do środka.Teraz jeszcze nie będzie Saki do asekuracji tylko Nwanerri załóżmy .To,że Partey tam gra to nie znaczy,że jest dobry na tej pozycji.Godc jest świetnym DP a z rolą wahadłowego radzi sobie gorzej"

No to jakbyś czytał moje komentarze to byś nie pisał o wylewach Parteya, czyli nie oglądasz i nie czytasz ;)

Napisałem, że pewnie nie zagra Nwaneri tylko ktoś z dwójki Jesus, Martinelli
Jest świetnym SPD, ale nie zawala na PO, a na wahadle to nie gra w ogóle, więc nie wiem skąd jeszcze ta pozycja

@Szogun napisał: "Najgorsza,że kolejne spotkanie które nie będzie łatwe zagramy bez Timbera a Partey na PI to murowany wylew.Bedzie się działo."

Oglądasz mecze Arsenalu, czy tylko powielasz chwytliwe frazy?

Partey wyszedł w tym sezonie 6 razy na PO, 3 mecze wygraliśmy, 2 zremisowaliśmy i 1 przegraliśmy
I jak sięgam pamięcią żadna z bramek nie padła po jego błędzie
Oczywiście tracimy dużo, bo Partey nie wspomaga w ogóle PS i lepiej gra na SPD, ale też bez przesady żeby aż tak się bać jego gry tam
A najlepszy mecz na PO zagrał na najtrudniejszego przeciwnika czyli Diaza z LFC

Myślę, że Arteta da mu tam wsparcie w postaci dobrze broniących Jesusa albo Martinelliego, a Brighton u siebie nie będzie murować, więc brak Parteya w rozegraniu nie będzie aż tak widoczny bo będzie więcej przestrzeni

@Paul77 napisał: "to wytłumacz mi że Porto, Monako dochodziło tak daleko w LM? Dlaczego Leicester walnęło majstra? Leverkusen wygrało bundeslige? Skoro tylko pieniądze wygrywają...
Takich przykładów jest więcej.
A kluby pokroju PSG, jak widać różnie bywa"

Nie napisałem nigdzie,że tylko pieniądze wygrywają
Natomiast przykłady, które podałeś to wyskoki, ktore regularnie zdarzają się w piłce i to jest piękne, ale czy to Monaco czy Porto po tym wyskoku przez kolejnych 5 lat grało chociażby w półfinale LM
Czy to Leicester jest dalej w topie PL

A PSG to jest doskonały przykład na podważenie Twojego powiedzenie, przecież tam byli kupowani super piłkarze, super trenerzy czyli idąc stara piłkarska prawda powinni śmigać, bo dobrzy piłkarze i trenerzy zagrają wszędzie i bardzo dobrze

@Paul77 napisał: "Taka stara piłkarska prawda:
Dobry trener umie wyciągnąć tyle ile się da z tego talentu jaki ma w składzie i stworzyć dobry zespół.
Dobry zawodnik umie się odnaleźć w taktyce różnych trenerów i wnosić coś dobrego."

No tak jak napisałeś stara piłkarska prawda
Obecnie to nie jest oczywistość, kluby i piłka to już tak skomplikowane konstrukcje, że nie wystarczy być dobrym strikte piłkarsko i w każdej drużynie będzie Ci się dobrze grać
Tak samo jeden dobry trener może z kogoś wyciągnąć maksimum, a u drugiego już taktyka będzie nie taka czy rola w zespole i mimo że jest dobrym trenerem to nie wyciągnie maksa z danego zawodnika

Trzeba się pogodzić z tym że piłka nożna na najwyższym poziomie piłkarskim to już nie jest romantyczny sport, gdzie umiejętności piłkarskie się bronią i w każdym zespole ktoś się odnajdzie tylko jest wiele zależności które muszą zajść żeby coś zaskoczyło

Takiego romantyzmu w piłce można teraz szukać w niższych ligach

@Be4Again napisał: "Chłopie, nie rozumieć to można fizyki kwantowej, a nie taktyki piłkarskiej. Naprawdę nie przesadzajmy i nie róbmy na siłę z tego sportu nie wiadomo jak skomplikowanej dyscypliny, a z zawodnika jakiegoś impotenta intelektualnego."

Tak określać piłkę nożną to można było 30/50 lat temu
Wiadomo koniec końców piłka nożna to prosta gra, ale to co dzieje się teraz w zawodowej piłce to pewien kosmos
Założę się, że jakby przeciętny człowiek poszedł tam na odprawę taktyczna to połowy rzeczy by nie zrozumiał, a 90% rzeczy by nie zapamiętał co ma zrobić w meczu

Może on nie tyle nierozumie, ale jeszcze nie jest to automatyzmem co na najwyższym poziomie jest bardzo ważne żeby gra była plynna

@ozzy95:

Fajne racjonalne podejście, a z tym męczeniem buły to też już powoli staje się jakis hymn, bo strzelamy tych bramek sporo, potrafimy wygrać wysoko, po prostu w pierwszej części sezonu zawsze warto szachować siły jak się już prowadzi niż forsować tempo
Kto wie czy to nie zgubi LFC, bo wielu się tutaj zachwyca ze oni idą w każdym meczu po swoje i nawet jak wygrywają to walczą o kolejne gole i grają na palnej mocy

@ozzy95 napisał: "O ile jestem w stanie wskazać nazwiska jak Leao, czy Nico Williams, Kvara"

Może nie jestem jakimś specem od tych zawodników, tak raczej kojarzą mi się z tym, że ich gra oparta jest na szybkości, wybieganiu na wolne pole i szybkim ataku (zwłaszcza Leao), pytanie czy po transferze nie będzie to przykład Martinelliego gdzie się nie odnajdą w grze gdzie przeciwnik stoi w polu karnym i nie ma się gdzie rozpedzic

@Furgunn napisał: "Ja nie rozumiem jaką ma pełnić u nas rolę, może po prostu Arteta za bardzo kombinuje ze swoimi zawodnikami?"

Co jak co, ale plan na Merino akurat prosto rozszyfrować, ma zastąpić Xhake dodając do tego atuty Rica'a które prezentował grając na lewej 8
Merino ma robić przewagę wchodząc w pole karne w fazie ataku i pracować w odbiorze w fazie obrony

Jest to cholernie ciężka pozycja w taktyce Artety dlatego ciężko tam wejść z miejsca i grać dobrze, widać po Merino że jeszcze nie czuje tych automatyzmow i czasem gubi pozycję czy przestrzeń
Ale i tak pokazuje się w miarę z dobrej strony i myślę że możemy mieć z niego pociechę

@Arsenal2004 napisał: "Merino to jest fajne uzupełnienie drużyny, ale nie dokońca zawodnik do podstawowego składu, który powinien grać w każdym meczu. Taki fajny dodatek."

Wsztrzymalbym się jeszcze z takimi ocenami, zwłaszcza że na tej samej pozycji grał u nas żywy przykład jak może stac się ktoś ważnym zawodnikiem

Sam byłem przekonany, że Xhaka to nie jest zawodnik na miarę nawet zespołu z top4, a Arteta zrobił z nim coś genialnego
Co więcej, porównując Merino i Xhake mam wrażenie, że tylko w dalekich podaniach Xhaka jest lepszy, więc kwestia tego żeby Merino zrozumiał taktykę Artety tak jak zrozumiał ja Xhaka i możemy mieć kozaka na tej pozycji

@Elastico07 napisał: "Miało być 6-8 tyg a się okaże że ponad 3msc.Praktycznie po sezonie dla Saki"

Nawet jak wróci w kwietniu (co nie jest żadnym pewnikiem, bo najwięcej jest głosów o marcu) to zostanie 9 kolejek do rozegrania i poziom 1/4 w LM

Jeżeli drużyna w tym czasie utrzyma się w czołówce i dojdzie do 1/4 w LM co nie jest jakimś sci-fi to tak naprawdę jest jeszcze bardzo dobry czas żeby zaistnieć dla Saki, a nie wieszczyć że koniec sezonu

@Embix napisał: "11 wygranych 6 remisów 2 porażki na 19 meczów"

Pisałem o bilansie z rundy wiosennej poprzedniego sezonu

@losnumeros napisał: "Bo tylko my w ostatnich latach mając taką przewagę, nie zdobyliśmy mistrzostw lub TOP4"

No właśnie wcale nie tylko my, zresztą jeszcze tylko może bym pod to sformułowanie podciągnął jedynie dwa sezony temu, bo to co stało się sezon temu na pewno nie

To sformułwanie jest dla mnie głupio nadużywane, bo jest używane wszędzie i do wszystkiego, a z ostatnich sezonów to pasuje tylko wg mnie do Borussi dwa sezony temu gdzie w lidze był najsłabszy Bayern od lat, a im do mistrzostwa wystarczyła wygrana w ostatnim meczu u siebie i nie zrobili tego

Pisanie przez różnych "znawców", że Arsenal robiący bilans 16W 1R 2P zesrał się metr przed kiblem jest gruba pomyłka, bo to bilans praktycznie bezbłędny po prostu przeciwnik był bardzo mocny i nie wyszło

Niedługo jak Arsenal w pierwszej kolejce zdobędzie 3 pkt, a np City przegra mecz i finalnie zdobędzie mistrzostwo to będa komentarze, że Arsenal zesrał się metr przed kiblem
To jest tak nadużywane że nie ma nic wspólnego z prawdą

@Mastec30 napisał: "to sformułowanie które każdy rozumie i wie o co chodzi. Wymyśl jakieś inne tak żeby każdy rozumial. Ja do tamtego nie jestem jakos bardzo przywiązany :D"

To sformułwanie jest dla mnie głupio nadużywane, bo jest używane wszędzie i do wszystkiego, a z ostatnich sezonów to pasuje tylko wg mnie do Borussi dwa sezony temu gdzie w lidze był najsłabszy Bayern od lat, a im do mistrzostwa wystarczyła wygrana w ostatnim meczu u siebie i nie zrobili tego

Pisanie przez różnych "znawców", że Arsenal robiący bilans 16W 1R 2P zesrał się metr przed kiblem jest gruba pomyłka, bo to bilans praktycznie bezbłędny po prostu przeciwnik był bardzo mocny i nie wyszło
@Mastec30 napisał: "No będzie miał rację. Ale o czym tu jest rozmowa jak my przez pół sezonu tylko powiększamy tą stratę i akurat teraz jak nam wypadł Saka mielibyśmy zacząć tą stratę odrabiać ? Gadamy trochę o science-fiction. Niby może się to wydarzyć ale tak samo jak zdobycie 114 punktów w sezonie też może się wydarzyć. A raczej się nie zdarza. Trzeba wrócić do rozmowy jak faktycznie odrobimy jakiś punkt do Liverpoolu. Na pewno złapią jakiś dołek formy ale myślisz że my nie złapiemy ? Jedna wiosna nam się udała to nie znaczy że każda będzie."

Dla mnie to nie jest żadne sci-fi, skoro wiele zespołów kiedys odrabiali straty to znaczy że gdzieś wcześniej musiały powiększać te straty

Myslez że mamy dużo argumentów żeby rzeczywiście odrobić te straty, i my i oni stracimy pkt, ale czuję że tam poszło dużo sił żeby zagrać tak dobra pierwsza część sezonu co może przełożyć się na siły w drugiej części

Ponadto nam z wyjazdów po sobocie zostanie LFC, NF i MU oraz całą dolna 5 tabeli, Liverpoolowi oprócz nas i NU czeka wyjazd z tego co pamiętam do reszty top 10
Wiadomo, że wszystko może się zdarzyć w tej lidze, ale trochę prościej się jedzie na Licester czy Southampton niż City czy Chelsea

@Mastec30 napisał: "Nie rozumiem takiego gadania. Jeżeli Liverpool tego nie dowiezie to będzie chyba największe zesranie się przed kiblem w historii Ligi albo przynajmniej jedno z największych"

Nie wiem skąd w ludziach zamiłowanie do tego stwierdzenia zesranje się przed kiblem...
Nie takie rzeczy były widziane, chociażby odrobienie w kwietniu 8 pkt City do MU bodajże w 2012

Albo bliższy przykład, rok temu po 20 kolejkach LFC przewaga nad nami 5 pkt, a skończyli za nami 7 pkt
Naprawdę przewaga 6 pkt (mecz zaległy, ale to jeszcze nie 3 pkt) to nie jest przewaga nie do odrobienia

@Mastec30 napisał: "Jeszcze, żeby nasza forma faktycznie napawała jakimś optymizmem. Tutaj na razie nie ma żadnych argumentów"

Ale nie mamy też tragicznej, na przestrzeni ostatnich 5 meczów tyle samo pkt co LFC, na przestrzeni 10 tylko 3 mniej
Ponadto, Liverpool miał mocna jesień, a ciężko zagrać dwie równie mocne części sezonu
Natomiast Arteta nauczył się że ligę wygrywa się forma na wiosnę i tak stara się przygotowywać zespół

Może i Liverpool to ogarnie i nie wypuszcza mistrzostwa i wtedy należą im się gratulacje, ale ja na ten moment bym nie postawił domu na to że nie złapią dołka i zagrają taka wiosnę jak jesień

@Mastec30 napisał: "lepsza sytuacje kadrową. Przerwę zimową, Dubaj i mniej spotkań bo teraz dochodzą Carabao I LM. Ciężko wierzyć w powtórzenie jakiej serii jaką mieliśmy wiosną"

Takiej serii pewnie nie powtórzymy, ale na szczęście LFC to nie City i nie wierzę że ta drużyna będzie tak bardzo mocna na wiosnę
I oni też mają taki sam natłok meczów jak my

Jedynie żałować można przerwy zimowej, bo o ile Dubaj był fajnym wypadem to mitycznosc tego wyjazdu jest przeceniana
Według mnie ta drużyna od początku sezonu jest tak przygotowywana żeby szczyt formy piłkarzy i fizyczny szczyt był na wiosnę, tak od lat robi to Guardiola w City i tym wygrywał mistrzostwa

@Mastec30 napisał: "Żeby chociaż wyrównać wynik z poprzedniego sezonu drugą połowę sezonu musielibyśmy mieć o 11 punktów lepszą. To jest delikatnie mówiąc a uj"

O 1 pkt lepsza, rok temu po 19 meczach mieliśmy 40 pkt

@Paul77: @Paul77 napisał: "Wygrana 3-1 wygląda spoko, ale jak ktoś oglądał mecz to wie że styl gry pozostawia wiele do życzenia. W Brighton będzie z taką grą o wiele ciężej i nawet Havertz bez sraczki nie pomoże. Widać brak Saki, Odegarda w formie, kogoś kreatywnego za nim, skrzydła bez polotu.
Na Bradford wystarczyło, ale co dalej?"

Bez przesady z tym stylem, na początku ich zepchnelismy do głębokiej defensywy, potem mieli swoje 15 minut i nic więcej
Pewny początek drugiej połowy i oszczędzanie sił do końca meczu, bo będzie ich dużo potrzeba w tak napiętym terminarzu
Z taką grą spokojnie wygrany z Brighton

@Dziadyga napisał: "Fajnie,że jest młody,ale czemu dalej Martinelli? Trossard dalej jest lepszy od niego mimo,że obniżył loty."

Martinelli jest o niebo lepszy w obronie, a dzisiaj na tej stronie będzie potrzebna mocna pomoc Calafioriemu, dobry wybór Artety

@sebaarsenal: ja @sebaarsenal napisał: "Martinelli wynagrodzony pierwszym składem za wspaniałą formę poraz enty. Żygać mi się chce jak widzę go w pierwszej jedenastce. Z takim graniem to nie powinien się łapać na ławkę w klubie mającym jakieś konkretniejsze cele."

A kto za niego? Martinelli gra o niebo lepiej w obronie niż Trossard, a będzie potrzeba wspomagania w obronie dzisiaj mocno, bo będzie tam biegał Mbeumo

@Paul77: @Paul77 napisał: "W dupie mam statystyki. Mi chodzi o tabele, tam widać jak daleko kluby z Anglii kończą"

Jesteś pełen sprzeczności, jednocześnie masz w 4 literach statystyki, a w tym samym momencie dla Ciebie liczą się tylko suche statystyki kto jak daleko dochodzi

Europejskie puchary, są pełne przypadku, jasne trzeba to też umieć wykorzystać na sam koniec

Prosty przykład, Bayer Leverkusen w zeszłym sezonie genialny zespół, a w Europie nie wygrali, bo wszystko sprowadziło się do jednego meczu w finale
A na dystansie całego sezonu zdeklasowali ta Atalanta, bo Atalanta jakoś w lidze nie zabłysnęła
Tak to już bywa

@Paul77: @Paul77 napisał: "walą mnie dochody, chodzi mi o to ja wygląda sytuacja w zwycięstwach w danych pucharach, jak daleko dochodzą kluby z z danego kraju. To jest odzwierciedleniem siły ligi."

Z punktu widzenia statystyk i interesowania się piłka nożna patrząc jedynie na wyniki we flashscorze może tak
A ja cały czas mówię o wejściu głębiej
Tak naprawdę system pucharowy jest dużo mniej miarodajny niż ligowy, w europejskich pucharach decyduje często forma dnia w paru meczach, czego nie da się zakamuflować w formie ligowej

Dochody przytoczyłem tylko żeby pokazać że w lidze angielskiej kluby z drugiej połowy tabeli są w stanie robić lepsze transfery niż top 5 w Hiszpanii czy we Włoszech, a co za tym idzie mają bardziej jakościowe kadry

@ksowa90: @ksowa90 napisał: "właśnie kurcze jak to jest, że mamy tyle samo kolejek co Hiszpania a gramy niemalże cały sezon co 3 dni"

W Anglii jest dodatkowy puchar, który zajmuje sloty na rozegranie np kolejki
A nawet jak się szybko odpadnie, to co najwyżej zwolnią się sloty w tygodniu na wiosnę

Ostatnio Anglia trochę pomyślała i było ruchome wolne dwutygodniowe w zimę, ale w tym roku rozbiła znowu to LM

@Paul77: @Paul77 napisał: "czyli kiszenie się w angielskim gulaszu wmawiając sobie że liga angielska jest najlepsza, to wystarczy? Ok. Można tak myśleć, ale to słabe."

Nie kiszenie, tylko nikt się nie wypisze z ligi angielskiej tylko dlatego żeby w Europie wygrać
Myślę że dla tych kibiców lokalnych z Anglii to nawet ważniejsze jest zaliczyć dobry występ w PL niż w Europie

Poza tym Anglia dzieląc sprawiedliwie dochody z ligii a nie tak jak to robią np Hiszpanie, sama stworzyła to że wszystkie kluby stać na budowanie dobrych kadr, a przez to te zespoły są konkurencyjne i trzeba się napracowac żeby z nimi wygrać

@Paul77: @Paul77 napisał: "odwieczny, ale PRAWDZIWY, więc ...."
Patrząc powierzchownie to można tak sobie tłumaczyć
Jak ktoś chce zgłębić temat to zrozumie, że kluby angielskie często tyle muszą się narobić we własnej lidze, że w ostatnich fazach LM nie starcza pary

@Paul77: @Paul77 napisał: "proszę popatrzeć na sukcesy ligi angielskiej, gdzie są największe pieniądze, a np włoska, portugalska czy hiszpańska.
Ile wydaje Arsenal, a ile Porto, Benfica, Atletico, Inter, a jak to wygląda w przełożeniu na europejskie statystyki w tabelach, drabinkach. Gdzie odpadają kluby z Anglii."

Odwieczny argument, tylko że właśnie problem polega na tym, że kluby angielskie muszą się spinać na każdy mecz w lidze gdzie z innych lig naprawdę mają zespoły do gry na które możesz wyjść drugim składem

Tak naprawdę jakby stworzyć ligę 35 drużynowa z top 4 lig to by tam była cała liga angielska i najlepsze parę drużyn z Hiszpanii, Niemiec i Włoch

Po drugie Anglia sama zabija się brakiem przerwy zimowej, gdzie inne zespoły mają czas złapać oddech, a kluby z Anglii muszą w tym czasie grać

@Paul77: @Paul77 napisał: "Patrz ile kasy miało Lazio, Roma, Stał Mielec, Lille i potem porównaj. Arsenal przrpiepsza taką kasę że w innych ligach to jest nie możliwe. Przrpiepsza, bo zacząć od Pepe, w chyba na Merino kończąc wyp...o grube miliony. Pisze o transferch po erze Wengera. W Arsenalu od lat jest rozrzutność..."

Znowu dochodzimy do kwestii skali, skoro Legia wydała pewnie w ostatnich 10 latach mniej niż my na Calafiorego to znaczy że jest lepsza?

W PL jak nie wydasz konkretnych pieniędzy to nie masz co liczy na regularna grę w pucharach, nie licząc pojedynczych wysokow

Arsenal po Wengerze musiał wydawać, ale to dlatego że kadry innych zespołów nam odjechały, bo wydawały regularnie grube miliony i zostaliśmy z kadrą na 6 miejsce, a ambicje klubu są na 1
Tak naprawdę nie wydajemy też więcej niż zespoły które zdobywały w ostatnich 10 latach mistrzostwo (oprócz Leicester bo to jest jednorazowy wyskok)
Chcesz się liczyć w tej walce, to musisz wydawać grube siano

Pepe byl przestrzelony, ale to nie był jeszcze transfer Edu i Arteta, od ich rządów właściwie jest jedną wtopa za poważne pieniądze i jest to Vieira

@Barney: @Barney napisał: "Licząc ostatnie dwie dekady jestesmy na poziomie ROmy i Lazio i to jest fakt.
Wystarczy spojrzec, kiedy wygralismy mistrzostwo"

Przecież to jest straszne spłaszczanie wszystkiego sprowadzając tylko do mistrzostw
Tym sposobem Leicester jest większym klubem niż wiele innych bo ostatnio wygrali mistrzostwo

@Be4Again: @Be4Again napisał: "Właśnie to Ty w tym momencie próbujesz ich idealizować :D Pan piłkarz obrońca wszystkich cnót i piewca moralności"

Źle zrozumiałeś moje przesłanie, piłkarze jak każdy są tylko ludźmi i nie są ucieleśnieniem wszystkich cnót
Ale jak piłkarz przekroczy prędkość i go złapie policjant, to powie że chce zdjęcie i go puści, a jak Kowalski przekroczy prędkość to policjant dowali mu mandatem bez litości (nie chce tu obrażać policjantów, po prostu podaje przykład że często osoby z pierwszych stron gazet są idealizowane w takich sytuacjach)

Dzieje się tak dlatego, że często osoby pracujące w rozrywce kojarzą się nam dobrze i chętnie przełożyli byśmy dobro naszej drużyny która daje nam radość wygranymi nad tym czy jakiejś jednostce nic nieznaczacej dla nas zadziała się krzywda

@Be4Again napisał: " Po drugie jak jesteś taki krytyczny i chcesz piętnować takie zachowania wśród zawodników to co mi powiesz o naszym Thomasie? :D"

To są sprawy bardzo delikatne, bo często takie oskarżenia jest bardzo ciężko udowodnić
Na Parteya do tej pory nie wypłynęły żadne mocne dowody i do czasu oficjalnego ogłoszenia wyniku nie jestem w stanie stwierdzić czy Partey jest winny albo ta kobieta mówi nieprawdę.
W związku z tym osady powinny być wstrzymane, bo może i skrzywdzić tą kobietę albo Parteya linczujac go za wcześnie (przykład Mendyego który został skazany a potem zostal uniewinniony, ale karierę stracił)
Oczywiście jeżeli wyrok zapadłby skazujacy to Partey w trybie natychmiastowym powinien zostać wykluczony z klubu - zresztą i tak by poszedł siedzieć

@Be4Again: @Be4Again napisał: "Co myślicie o Masonie Greenwoodzie? Chłopak się odbudował, idzie po koronę króla strzelców L1, życie prywatne też sobie ogarnął. Warto dać mu szansę? Szczerze to wolałbym jego niż Rasha (mam nadzieję, że to ploty z tym naszym zainteresowaniem jego usługami)."

Nie, nie i jeszcze raz nie. Każdy kto zna historię tej sprawy powinien wiedzieć, że dla takich ludzi nie powinno być miejsca w życiu publicznym. To nie jest sytuacja gdzie został uniewinniony albo sprawa nie jest rozwiązana.
Tam były dowody w postaci nagrań, a tylko się wymigał dlatego, że zeznania zostały wycofane.

Nie potrafię zrozumieć tego idealizowania piłkarzy i wybaczania im grzechów, gdzie każdego zwykłego człowieka za takie rzeczy świat by już dawno skreslil

@Taki: @Taki napisał: "Trzeba zmniejszać dystans. Nie da się straty 9 punktów nadrobić z nawiązką w trzy kolejki."

Oczywiście, że trzeba zmniejszyć dystans na przestrzeni kilku kolejek, ale to tak samo jest bez różnicy, może to być w 3 ostatnich kolejkach czy w 3 teraz co będą
Po prostu uważam że potrzeba cierpliwości, w tej się nie uda to może się uda w kolejnej, a może jeszcze w kolejnej
Ale na pewno lider w tym momencie nie gwarantuje lidera w 38

@Taki: @Taki napisał: "Nadal nie ma nas na pierwszym miejscu.
Nawet jednego punktu nie odrobiliśmy."

Dwa sezony temu byliśmy prawie cały sezon na pierwszym miejscu i co to dało? Nic
Liczy się to żeby być tam w 38 kolejce i możemy cały sezon gonić byle tam być w maju

@losnumeros: @losnumeros napisał: "To samo działa w drugą stronę. Teraz większość osób zadowolonych i wbijanie szpilki innym zespołom dla zasady, bo jesteśmy w TOP4 i nic nie wygramy, ale jest TOP4 już nawet niektórzy mają beke że Fa Cup to nie jest żadne osiągnięcie"

Nie popieram jakiś wielkich wyzwisk i obrażania w stronę innych klubów, zwłaszcza że piłka nożna jest przewrotna i za sezon to my możemy być 10, a United czy Spurs na szczycie, ale też bez przesady że nie można powbijać szpilek w inne kluby, oczywiście w granicach normy i ze smakiem

Co do trofeów, to żadne wg mnie nie jest nieważne czy to Carabao, Fa Cup czy tarcza, różnica jest taka że ja wolę pozycję Arsenalu, grę w LM i walkę do końca o mistrza niż bujanie się na dalszych miejscach i wrzucanie do gabloty Carabao
Należy doceniać te trofea, ale jednak więcej pozytywnych emocji dostarcza sama walka o mistrza niż taki puchar